Sprzedaż PS5 goni PS4, ale nadal jest w tyle. PS Plus traci użytkowników
Prawie 3 lata po premierze
Co? Przecież nawet dwóch lat jeszcze nie ma. 19 listopada będzie równo dwa lata po premierze. Odkleiłeś się czy specjalnie wyolbrzymiasz, aby zabrzmiało to bardziej dramatycznie?
Prawie 3 lata po premierze a nadal nie mozna kupic konsoli w sklepie.
Nawet tego ZENADA nie mozna nazwac.
Prawie 3 lata po premierze
Co? Przecież nawet dwóch lat jeszcze nie ma. 19 listopada będzie równo dwa lata po premierze. Odkleiłeś się czy specjalnie wyolbrzymiasz, aby zabrzmiało to bardziej dramatycznie?
Jako szczęśliwy posiadacz ps3, ps4 i niezłego peceta nie widzę jednego powodu, żebym miał się napalać na zakup piątki. Atrakcyjnych gier, które byłyby dostępne tylko tam, nie ma (Rift Apart i Returnal nieźle rokowały, ale nie aż tak, żeby dla nich kupić konsolę). Coraz więcej dotychczasowych exów trafia na PC, co rodzi uzasadnione przypuszczenia, że exy piątki czeka taki sam los. A PS+? Fajnie, że zrobili kilka wariantów, ale rezultat jest taki, że zamiast wykupywać całoroczny pakiet, lepiej jest wykupić go raz na jakiś czas, gdy człowiek akurat ma ochotę na jakiś konkretny tytuł. Zwłaszcza że co miesiąc gry z podstawowego pakietu coraz częściej okazują się rozczarowaniami. Nioh 2 i Heavenly bodies to krok w dobrą stronę, ale jak mówiłem: płacę za 1 miesiąc, przypisuję sobie gry (zwłaszcza że mogę to samo zrobić z grami z następnego albo poprzedniego okresu w tej samej płatności) i potem patrzę jak w kolejnych miesiącach trafiają się głównie jakieś nieciekawe zapychacze. Dostęp do starych gier jest bardzo fajny, ALE zaoferowali to w najdroższym pakiecie, a poza tym lepszym rozwiązaniem było to, co oferowało ps3, które jak wspomniałem, posiadam i wciąż nieźle działa. Dochodzi też, że wiele lat zbieractwa doprowadziło do tego, że mam tyle nieogranych gier, że dalsze kupowanie nowych i znacznie droższych byłoby co najmniej nierozsądne. Piątka może być dobrym rozwiązaniem dla całkowicie nowego klienta, który chce od razu mieć dostęp do pożyczonej biblioteki, jak w droższych pakietach ps+. Ale to nie ja. Ja to prędzej kupię Switcha niż piątkę.
W sumie ja myślę czy po premierze ragnaroka nie sprzedać ps5 bo w 2023 nie wychodzi nic z interesujących exów, a w tym roku konsolę odpalałem tylko dla Horizona. W Spidermana 2 nie wierzę i pewnie wyjdzie w 2024 kiedy już powinna latać na rynku ulepszona wersja ps5 czy to w wersji slim czy po prostu pro
Protip. Jak nie możesz kupić konsoli, bo droga i żona nie pozwala to zawsze można kupić router...
Prawie 3 lata po premierze a nadal nie mozna kupic konsoli w sklepie.
Nawet tego ZENADA nie mozna nazwac
A w MM albo ME konsola do odebrania w przyszłym tygodniu. Biedny Xkom nawet nie wie kiedy dostanie. Na swoją pół roku temu czekałem 4 dni. Zero mitycznych problemów z dostępnością. Chyba, że ktoś szuka za 2,5k to powodzenia.
Cos w tym jest. Mam swoja od roku i tez kupilem od reki. Tylko kosztowala 3k. Ale przez ten rok sobie pogralem i nie zaluje.
U mnie w mieście był nawet moment, kiedy PS5 leżały sobie na półkach sklepowych. Każdy mógł je sobie wziąć i normalnie zapłacić przy kasie. Nawet zdjęcie wtedy zrobiłem. Jeśli dobrze pamiętam to był to MediaMarkt.
Gdyby dali tam jeszcze więcej niepotrzebnych śmieci i konsola kosztowałaby 5 tysięcy, to nadal byście kupili?
MSRP istnieje nie bez powodu, jak płacicie więcej to niszczycie rynek akceptując scalperskie zachowania januszexów, tyle
U ciebie czyli kiedy? Po podwyzsze ceny, oczywiscie zadnej opcji kupna samej konsoli?
Przełom sierpnia i września, czyli niedługo po podwyżce cen. Wtedy z dostępnością nie było najmniejszych problemów. Zresztą nie tylko w MM były konsole na półkach, bo w pozostałych dużych sklepach również.
Na gołą konsolę oczywiście nie ma co liczyć. No chyba, że od janusza z allegro za cenę wyższą od tego bundla z oficjalnej dystrybucji.
PS5 można łatwo kupić, ale za te pieniądze mało kto chce, a na pewno nie ktoś kto gra sporadycznie. Do sukcesu PS4 przyczynił się w dużej mierze również dobry gospodarczo czas, a także niska cena konsoli. Pamiętajcie, że PS4 można było łatwo kupić za 900 zł, a nawet taniej jak ktoś się mocno uparł. Z PS5 tak już nie będzie, może być tak, że w okolicach 35-40 mln sprzedaż zacznie ostro hamować.
W tej generacji póki co widać silny odpływ klientów w stronę Xboxa. Poprzednia to ponad 120 mln. konsol Sony do nieco ponad 40 Microsoftu. Teraz sytuacja jest dużo bardziej wyrównana co sugeruje że część porzucających PS4 wybiera Series X/S zamiast PS5. Wskazywałby na to spadek ilości subskrybentów PS+ oraz podana przez Microsoft informacja że połowa ludzi którzy kupili Series S nie miała wcześniej styczności z ekosystemem Xboxa.
Cóż, obecna generacja robi się coraz ciekawsza :).
Byłaby ciekawsza sytuacja gdyby jeszcze X Klocek miał jakieś fajne exclusive. Wtedy to i może ja bym się skusił.
Prawie dwa lata a dalej nic. Zapowiedzieli tylko coś tam na przyszłość i gracze muszą czekać.
Ja też chyba niedługo porzucę ale nie na rzecz Xboxa tylko PC. To co robi Sony to są zwykłe jajca. Mam konsolę od 1,5 roku i ogrywam stare tytuły bo nic nie wychodzi a jak wychodzi to na wszystkie platformy. Gdzie tu sens gdzie tu logika?
A to że jakiś tytuł wychodzi równocześnie na różne platformy to minus? Bo zawsze myślałem przeciwnie. Chyba lepiej mieć wybór, niż być zmuszonym do danego sprzętu? Ja tam jestem zadowolony, że prawie przy większości gier mogę wybrać ma czym chce grać. Teraz sprzęt sprowadza się tylko do wyboru w kwestii komfortu i stylu grania. Kiedyś przez lata byłem wielkim fanem PCta. Ciągłe modernizację, pogoń za lepszymi osiągami. Ostatni raz z premierą RTXów 2xxx złożyłem blisko topową maszynę, ale z wiekiem, gdy też czasu na gry mam niestety mniej, zacząłem sobie cenić wygodę i komfort konsoli. Od tamtej pory nic w blaszaku nie zmieniałem, bo nie widzę sensu. Drugą sprawą są też aktualnie chore ceny "bebechów" do PCta. Dlatego idealnym połączeniem na aktualne czasy jest PC + PS. W gry MS i FPSy pogram na PC, a do sporadycznych w ostatnim czasie exów Sony i gier TPP mam PS5, którego używam znacznie częściej, niż PC, który stoi ostatnio od blisko 3 miesięcy nie używany.
Dla mnie to minus bo kiedyś głównie kupowało się PS dla exów a nie po to aby grać w coś co mogę pograć na PC. A teraz exów brak a nawet nowości nextgenowych na kilka platform jak na lekarstwo. Też tak myślałem jak Ty ale obecnie myślenie mi się zmienia ponownie na takie że jednak PC jest najlepszym rozwiązaniem. Masa indyków, gier FPS gdzie umówmy się pad nie bardzo się sprawdza a dla RPG-ów i soulslajków to mogę i pada pod PC podpiąć.
No dobra, a jak nie mam żadnej konsoli i PC'ta? To co najlepiej kupić? Obecnie sprzedalem wszystko Pc, switch, ps4. ??
Xbox jest najbardziej uniwersalny obecnie. Używanego XSS kupisz za 800-900 zł, XSX za 1900 spokojne, przy czym te sprzęty nie mają nawet 2 lat w najgorszym wypadku. Nowe odpowiednio 1399 - 2499 zł. Do tego tanio można włączyć GP na długi czas na nowym koncie i masz przekrój gier wszystkich gatunków.
Xbox w pigułce:
- brak exów, brak VR, brak adaptacyjnych triggerów
+ najtanszym kosztem najlepsza grafika, quick resume
Tylko PC. Tanie gry i masa gatunków do wyboru. Chcesz to grasz w szachy z kolega a równie dobrze możesz postraszyć się w horrorze albo zagrać w H&S, czy RPG.
No właśnie zawsze byłem team Sony, teraz sklonny jestem bardziej do konsoli od zielonych. Mocnym zawodem dla mnie jest brak jakichkolwiek exow. Sony tym stoi, aczkolwiek bardzo słabo jeżeli chodzi o obecną generację. Gry w jakie bym grał to Cod i Fifa, no i jakieś exy. No i jakoś pady od Sony też bardziej za mną przemawiają. ZZ kolei Xbox ma Game Passa. Taki ciężki wybór ??