Nowości na Steam, a wśród nich mocna gra strategiczna z Polski
O ile czekałem z niecierpliwością na The First Men, to jednak rzeczywiście jest to bardzo wczesny dostęp. Obecny build zawiera 3 mapy i samouczek i nadal sporo problemów (uczestniczę w testach od kilku miesięcy). Obawiam się, że oceny będą mieszane :(
Prawdziwą perełką jest Against The Storm - dopracowana, wytestowana z mnóstwem contentu i przede wszystkim dająca radochę
"Wczesny dostęp" i mnie od razu cofa. Omijam z daleka! Nie będę płacił za
- bycie testerem
- niepełny produkt pełen niedoróbek i wad
Takich gier jest multum. Wiele z nich porzuconych. Zwykły scam itd.
Kiedyś miałem takie samo nastawienie, ale koncept wczesnego dostępu mocno ewoluował od czasu pierwszych gier które go wykorzystały. Jest sporo tytułów, które nie miały swojej oficjalnej premiery, ale posiadają dużo zawartości, oraz są w dobrym stanie technicznym. Twórcy zwyczajnie chcą dodać więcej zawartości, osiągnąć jakiś cel który obiecali, zanim wydadzą grę jako pełny produkt. Przykładem może być Foxhole, które oficjalną premierę miało niedawno, mimo że już od lat w niczym nie dostawało pełnym wersją innych gier. Trochę odmiennym typem wczesnego dostępu są produkcje Lariana, gdzie udostępnia się wycinek gry, by zebrać opinie.
Tak naprawdę jest wczesny dostęp i jest wczesny dostęp. Na pewno jest sporo takich co w momencie wejścia w EA jest późną alfą, czy w najlepszym wypadku wczesną betą, ale są też takie produkcje jak chociaż The Planet Crafter, który już w momencie pojawienia się na Steam był w pełni grywalny, z niewielką ilością błędów, do tego zbytnio nie przeszkadzających, a od tamtej pory każda kolejna aktualizacja poza fixami i rebalancingiem dodaje nową zawartość, gra dosłownie rośnie w oczach.
Akurat przykład Lariana nie jest najlepszy, bo to firma z dobrą reputacją i bogatą przeszłością, której można zaufać. Gorzej z tymi nieznanymi świeżakami. Oczywiście, zdarzają się dobre gry, a nawet hity z wczesnym dostępem. Nie ma na to reguły. Tak jakby cała przyszłość gry była po prostu uzależniona od sprzedaży. Te, które zostały przyjęte dobrze... wyszły ze wczesnego dostępu... inne zostały porzucone, bo brak pieniędzy na dalszy rozwój w coś, co nie ma przyszłości.
The First Men zapowiada się dobrze, ale diabeł tkwi w szczegółach, więc czas pokaże.
Wczesny dostęp-ostatnią taką grą u mnie był Bannerlord i już więcej nie będzie. Zanim ją ukończono podchodziłem do niej 6 razy i prawie 1500h łącznie ograne. Każda większa zmiana i od nowa...Gdy niedawno była premiera finalnej wersji już nie chce mi się w nią grać pomimo że jestem fanem M&B. Muszę trochę odczekać..
Czy też tak robicie, że nowości które was interesują, dodajecie do listy życzeń, a potem kupujecie gry po przecenach? Ja w ten sposób zgromadziłem 912 gier. Nawet 1/4 bym nie zdobył gdybym kupował w momencie premiery.