Za te gry wciąż kochamy PlayStation 2
W niektóre tytuły to sobie do dziś pykam na emulatorze. Co prawda mam PS2 ale grafika to już nie ta, a na emulatorze o wiele lepsza.
Drobny błąd w karcie poświęconej 3. MGSowi: pierwszą gra z serii nie był Metal Gear Solid (to tak naprawdę 3. część) tylko Metal Gear z 1987 roku.
Ehh, PD mogłoby zbić łatwe pieniądze, robiąc remaster (albo remake, w przypadku najstarszych gier) jakiegokolwiek GT przy wypuszczeniu na PC
To nie, ekskluzywność ważniejsza
W niektóre tytuły to sobie do dziś pykam na emulatorze. Co prawda mam PS2 ale grafika to już nie ta, a na emulatorze o wiele lepsza.
Weźcie rozszerzcie tą listę, bo bez Ratcheta, Jaka & Daxtera, czy God of War wygląda po prostu śmiesznie.
PS2 było super. Do dzisiaj trzymam swojego FATa i specjalnie kupiony pod niego telewizor do grania w stare jRPG i slashery.
Słaba lista np. w trzy pierwsze gry lepiej zagrać na PC bo na starych konsolach rozdzielczość jednak razi po oczach.
Połowa z tych gier jest już też na PC, więc tytuł "Za te gry wciąż kochamy PlayStation 2" jest bez sensu. Nie ma potrzeby sięgać po PS2 skoro połowa z tych gier jest na PC, którego ma już praktycznie każdy
Pi razy drzwi się z tą listą zgadzam, ale wrzucenie tu Resident Evil 4, czyli najgorszej wersji RE4 zasługuje na przynajmniej 20 okrążeni wokół budynku redakcji w ramach kary.
Port na PC dość szybko załatano i z padem dało się swobodnie grać. Wersja na PS2 natomiast miała potężnie wykastrowane oświetlenie (brak dynamicznego oświetlenia w ogóle!), problemy ze sterowaniem (zauważalny lag między wciśnięciem przycisku a akcją, szczególnie wkurzające podczas segmentów QTE), czy potwornie długie czasy wczytywania.
Wersja na PS2 względem tej na GC to poworny kastrat.
Gamecube ma najlepsze wersje Resident evil 2 i 3 oraz Resident evil 4 bez HD.
Do tego miało rewelacyjne exy Resident evil 1 remake oraz Resident evil 0 przez ponad 10 lat na wyłączność.
Z czwórką wiadoma sprawa, ale dwójka i trójka oryginalne wersje na Gamecube też zmiażdżyły te Pc i Psx jakością soundtracku i filmików. To pod wersje Gamecube pod emulatorem Dolphin powstały mody graficzne Seamless HD project do Re2 i 3, a nie pod Pc co mówi samo za siebie.
Najlepsza wersja czwórki HD obecnie to Pc z modem graficznym HD Project.
Port na PC był dobry, bo przynajmniej miał wersję PL, a narzekali na niego tylko sztucznie przyzwyczajeni do myszki, której gra w ogóle nie wykorzystywała (i dobrze).
ort na PC był dobry...a narzekali na niego tylko sztucznie przyzwyczajeni do myszki, której gra w ogóle nie wykorzystywała (i dobrze).
co ty ćpie- a nie zaraz przecież to post Hydra...
Port Pc Re4 z 2007 roku miał nie tylko brak myszki (szło dograć mod na celowanie myszką), ale też fatalne rozstawienie klawiszy do wciskania sekwencji.
Grało się tak niewygodnie, że Easy było dla mnie trudniejsze niż Normal na wersji HD :)
Port na PC był dobry, bo przynajmniej miał wersję PL, a narzekali na niego tylko sztucznie przyzwyczajeni do myszki, której gra w ogóle nie wykorzystywała (i dobrze).
No tak, w czasach, gdy przeciętny pad do pc wyglądał tak (https://1.allegroimg.com/s1024/0c6008/30947c5e417a83f93daba502d871), a o Xinput nikt nie słyszał wydawanie portu bez wsparcia dla natywnych kontrolerów dla platformy to przejaw czystego geniuszu, zwłaszcza, że QTE wyglądało tak. ----->
Port na PC był dobry, bo przynajmniej miał wersję PL, a narzekali na niego tylko sztucznie przyzwyczajeni do myszki, której gra w ogóle nie wykorzystywała (i dobrze).
Port trójwymiarowej strzelanki z 2007 roku, który nie obsługiwał myszy nazywasz dobrym? Pogięło cię? Kojarzysz jakikolwiek inny przypadek tego typu? To tak jakby wersja konsolowa nie obsługiwała analogów i kazała ci celować na krzyżaku...
Z częścią może bym się zgodził choć są inne tytuły, które wspominam lepiej z mojego (spóźnionego) spotkania z konsolą.
Jak gry a'la GTA zanim się ludziom otwarte mapy przejadły - Simpsons Hit'n'Run czy Scarface.
Albo gry FROM Software zanim męczyli ludźmi klonami Soulsów to spamowali gry FPP... baaaardzo ślamazarne ale z gęstą atmosferą. King's Field 4 Ancient City ftw.
Ogólnie uważam że granie w Shadow of the Colossus na PS2 jest obecnie nie przystępnie. Ogrywałem dwie wersje w niewielkim odstępie czasowym (PS4) i nie ma po co wracać do wersji z PS2 chyba że się lubi grać w 15-25 FPS. Gra działa w takim przedziale i więcej napatrzymy się na te 15 FPS niż 25. Da się grę ukończyć ale przyzwyczajenie do dzisiejszych standardów uniemożliwia komfortowe granie.
Szkoda, że Grand Theft Auto: Liberty City Stories i Grand Theft Auto: Vice City Stories nie wyszły nigdy poza PS2 (oraz PSP). Te odsłony zasługują na drugie życie oraz dostępność na współczesnych platformach.
Inna gra z PS2, która mogłaby dostać remake to The Getaway. Marka, w której jest duży potencjał na zrobienie czegoś jeszcze, czegoś więcej.
Mi się PS2 kojarzy najbardziej z:
- NFS Most Wanted
- GTA San Andreas
- Gran Turismo 3, Gran Turismo 4
- FIFA 06
- Tekken 5
- God of War 1 i 2
- Silent Hill 2
- Władca Pierścieni Trzecia Era
- Shadow of The Collosus
Same kultowe gry, jednak odpalać samej PS2 już raczej zamiaru nie mam, leży gdzieś w pudle i niech tak zostanie :)
Tekken 5? Chyba pomylilo ci sie z tekkenem 4
Gry z tego okresu były naprawdę super jednakże w tej chwili granie w nie na oryginalnej konsoli w tych 360p raczej nadaje się już tylko dla masochistów albo retro-świrów, którzy dalej trzymają na biurku starego, kineskopowego Trinitrona.
Na szczęście większość biblioteki PS2 jest już w tej chwili w pełni grywalna dzięki emulatorowi PCSX2. Praktycznie wszystkie największe hiciory są w pełni grywalne do końca, a do tego dochodzi możliwość odpalenia łatek na widescreen, rozdziałkę 4K, większy klatkarz, konfigurację reshade, savestate'y, możliwość grania na dowolnych kontrolerach... Można w ten sposób przeżyć na nowo wiele doświadczeń związanych z naszymi ulubionymi grami.
https://www.youtube.com/watch?v=fiE4ApOPoEU&t=89s&ab_channel=Rowdy
A co do listy to zdecydowanie brakuje mi tu Burnoutów, Jaka i Daxtera, Ratchetów... w sumie całej masy gier :D
Ja z tamtych czasów pamiętam, że po maniaczeniu w PlayStation 1, PS2 średnio mi się podobało, również gry na tę konsolę. Już wtedy wiele gier na PS2 było bez tzw. duszy, dlatego w tamtym czasie przesiadłem się na PC, gdzie pojawiały się Baldury, Fallouty, Sacrifice, Giants: Citizen Kabuto i inne ciekawe, nietuzinkowe wynalazki - a Pleja 2 sprzedałem xD Teraz dopiero nadrabiam tytuły z Pleja 2, ale nadal mam podobne odczucia co do gier z tej właśnie konsolowej generacji. PS1, to było istne zatrzęsienie wybitnych, pomysłowych, ustanawiających gatunki i standardy gier, a Gran Turismo 2 nadal nie ma sobie równych pod względem zawartości i funu w porównaniu do następnych części (co ciekawe - w GT2 po kupieniu odpowiednich opon, model jazdy zmienia się na bardziej symulacyjny i bez kierownicy bywa ciężko). Również Metal Gear Solid 1 jest najlepszą częścią, a oryginał na PSX wiele razy łamał nawet czwartą ścianę, wymagając od gracza chociażby interakcji z samą konsolą. To był czad! (wersja na PC niestety była tego aspektu całkowicie pozbawiona...). Dwójka i trójka MGS mi zupełnie nie podeszły (choć trójka miała fajny element survivalu). To samo z Oddworld: Abe's Oddysee i Exoddus. Albo chociażby Crash Bandicoot, czy Spyro. Albo inne Silent Hill, Residenty, Dino Crisis, Parasite Eve, Final Fantasy 7, 8, 9 (Final X i XII na Pleja 2, to była dla mnie potwarz i zawiodłem się strasznie - z erpega z otwartym światem zrobili liniową, tunelową gierkę dla właściwie nikogo... tragedia). PSX to było mistrzostwo! Tak mógłbym wymieniać, ale mi się nie chce. Już jako dzieciak byłem przysłowiowym boomerem xD heh
PS
Mi się np. dużo lepiej grało w dragon ball Budokai Tenkaichi 3 a trochę mniej 4, niż w obecnej generacji Kakarota
Mam ps2 FAT z adapterem czasem wł z sentymentu pochasać w okami czy z kumplami jak dzieci już śpią polamić w TTT
Dla mnie osobiście najlepsza konsola to właśnie PS2. To był mega przeskok z ps1 MEGA!!. Pamiętam do dzisiaj jak w wrześniu 2001r chciałem od babci pożyczyć 2'5 tys zł na PS2 gdy nie udało mi się w Niemczech kupić i musiałem czekać do polskiej premiery .... Drugi w moim miasteczku miałem PS2 i wszyscy chcieli do mnie wpadać sobie popykac. hihi.. To były czasy ehhh gdy zamowilem GT3 w sklepie by mieć już jaknajwczesmiej gierkę to nawet miałem lekki dylemat . Karta pamięci czy Gt3.. po minucie myslenia oczywiście że wybór padł na Gt3. A co do GT4 to jest to najlepsza odsłona EVER. Zajechałem cztery płyty i do dzisiaj je mam . Po wyczyszczeniu nawet dwie działają . Ostatnio włączyłem po tylu latach i jak za dawnych czasów zarwalem dwa dni bez spania grając w GT4.! Dla GT3 było warto kupić PS2 nie wspominając już o Gt4??! Nie mówię o Tekeenie i GtA, .. Aż łezka w oku się zakręciła.
Brakuję jednego z lepszych tytułów.
Final Fantasy X
Poza tym doczepił bym się brak God of War II, Devil May Cry, Metal Gear Solid 2
Kupiłam tę konsolę rok temu dla świętej trylogii Ace Combat (czyli części 4,5 i 0) i Deadly Skies 3. Świetna konsola, bardzo przyjemnie się na niej gra aż żałuję że ani Bandai (producent Ace Combatl a już tym bardziej dziadowskie Konami (Deadly Skies/Air Force Delta) nie chcą wypuścić remasterów tych gier. Oprócz Powrotu Króla dodałabym trylogię Prince of Persia, Zemstę Sithów i growego Matrixa na którego naciągnął mnie... Klocuch
I tymczasem konsole Microsoftu mają większą bibliotekę gier PS2 niż konsole Sony z PS5 na czele.
Dla mnie PS2 to Gran Turismo 4, które dzisiaj wolę emulować na PC gdzie włączam sobie x4 wyższa rozdzielczość, lepszy antyalizng i płynność lockuje na 60 fps, a loadingi z współczesnego SSD są ledwo zauważalne.
Reszta gier z PS2 wyszła także na następną generację (wersję HD God od War 1 i 2, Metal Gear Solid 2 i 3, Silent Hill 2,3 itd.) albo na PC.
Akurat PS2 zachował najmniej typowych ekskluzywów, PS3 ma ich dużo więcej, nie wspominając o PS1.
Udana konsola, ale dla mnie dużo słabsza niż PS1 i PS3.
W swoim czasie miażdżyła cyce, ale przez brak dysku HDD i trzymanie się tych kart pamięci I wolne loadingi z napędu płyt, to dzisiaj istny archaizm, który lepiej emulować na PC niż ogrywam w oryginale.
Tutaj nie chodzi o gry, tylko o wiek jaki się miało wtedy oraz ten stan nie wiem jak to ująć, nieświadomości, czasu, obowiązków, chorób, itp. Beztroskie życie :-) bo jakbym teraz zagrał w takiego rdr2 mając tyle lat co giercowalem na ps1, to dokładnie mialbym takie same odczucia co do np. MGS. A tak, to fajna gierka i tyle, a w głowie "jutro muszę pomalować, a jeszcze tamto zrobić, coś mnie łupie w brzuchu od dłuższego czasu, przecież to rak. Odjac to wszystko i znowu mam ten stan z młodzieńczych lat.
Nie przeginaj z tym rakiem
Zawsze będę tęsknił za konsolami pokroju PS2, Xbox, GameCube, Dreamcast mimo że już istniały na nich rozgrywki sieciowe to twórcy byli zmuszeni dokładnie przetestować swój produkt. Bo dla mniejszych firm było to samobójstwo w czystej postaci w przypadku ponownego tłoczenia (historia zna takie przypadki), a teraz można ogłosić światu złoty status i puszczać bubla do tłoczni poprawiając wszystko w międzyczasie. Aby potem zamiast włożyć płytę i grać, to pobierać drugie tyle.
MARZĘ o kolekcji wszystkich gier MGS na PS5
god of war, yakuza, mgs, burnouty, gta, daxtery, gtasy, devil may cry, soul calibur, ratchety i klanki i pełno innych, które stoją na półce.
Ehh, te czasy PS2, Xboxa i Dreamcasta już nie wrócą nigdy. Moze to też nostalgia, człowiek byl mlodszy te 20 lat temu, jarał sie grami nie, było soszal mediow i wszystko było git ;)
Może i moje PS2 kupiłem gdy już PS3 królował na rynku to ja nie żałuję tego zakupu bowiem ta konsola doczekała się naprawdę niezłych tytułów i do dziś miewam kupować kolejne gry do mojej kolekcji.
Jakbym miał dodać dwa tytuły co nie ma tutaj na liście.
-Tourist Trophy
Skoro mamy Grand Turismo 4 to wypadało wspomnieć o spin-offie gdzie że zamiast samochodów mieli motocykle i nie powiem Tourist Trophy stanowiło jeszcze większe wyznanie od samego GT4, że też szkoda że Polyphony nie wydało sequela.
-Def Jam: Fight for N.Y
Tekken 5 owszem dobra bijatyka, ale Def Jam: Figy for N.Y też niczego sobie
Bo chyba to jedna z niewielu gier ;) gdzie można bezprawnie natłuc(i to jeszcze jak) Xzbitowi, Sean Paulowi, Snoob Doggowi, czy Dannemu Trejo i wielu innym.
Najwięcej z jednym kumplem grali na arence z metrem, gdzie nie korzystali z żadnych finisherów czy łamania kończyń, a żeby wygrać trzeba było wepchnąć na tory aby zbliżający pociąg załatwił resztę.
Na liście zabrakło kilku gier, które moim zdaniem na tej liście powinny się znaleźć.
Chociażby te dwie:
-Def Jam Fight For New York
-Dragonball Budokai Tenkaichi 3
Z LOTR-em, GTA, Tekken 5 czy Resident Evil 4 zgadzam się w 100% .
W większość gier z tej listy nie grałem
Jesteście nie poważni wrzucając jakieś azjatyckie tytuły a nie dodając takich gier jak
BURNOUT 2
BURNOUT 3 To najlepsze wyścigi arcade jakie wyszły ever
MEDAL OF HONOR FRONTLINE