W komputerach czy laptopach to wiem że na dzień dzisiejszy to mało i to nawet do standardowego korzystania. Ale w telefonach to nie bardzo się orientuje czy właśnie 4GB jest wystarczające do, np. przeglądania stron czy oglądania filmików w rozdzielczości full hd. No i czy 4GB ramu to jest to samo co 4GB.
Na fajfonie starczy, ale android lepiej jak na dzień dzisiejszy ma te osiem giga.
Potwierdzam. Ja dalej na fajfonie 2GB ram i nie narzekam, ale miałem androidy i bez 6GB nie dało się używać ;p.
Plus sam ram to też nic nie znaczy, bo niektóre procki mobilne to takie gnioty, że telefon tnie i co wtedy człowiekowi z ramu ;p. Jakieś wyższe modele nawet z 4GB ram działają jeszcze spoko w miarę- ale czuć, że brakuje.
Nie oszczędzałbym się, ten Android to jest tak wymagający, że bez 16 GB bym nie podchodził.
Na iOS 4 GB wystarczy bo system i tak będzie sobie zamykał aplikacje wedle uznania, jednak do wielozadaniowości przydaje się więcej pamięci.
Wydaje mi się, że 6GB to takie optymalne minimum. Obecne telefony niewiele różnią się od przeciętnego komputera do zastosowań biurowych. Używasz na nich podobnych aplikacji, a do tego dochodzą funkcje telefonu które chcielibyśmy by zawsze działały szybko i sprawnie.
Zakładając, że wiesz z jakich aplikacji korzystasz na telefonie, to chyba najlepiej sam jesteś w stanie sobie na to pytanie odpowiedzieć.
Ja mam Samsunga S21U z 12 GB ram i to jest na dziś zbyt duża ilość tzn nie ma różnicy w porównaniu z telefonami z 8 GB. 4 to jednak może być trochę mało i telefon będzie agresywnie ubijał aplikacje.
Ja już któryś rok jade na 2GB i daje rade. Czasami muszę wszystko zbiorowo zamknąć. Pewnie będzie służyć aż zabiją aplikacjami android 9.
Osobiście nie gram. Nic nie znajduje w sklepie play. Kiedyś pykalem w Raymana i Smerfy. Już takich nie ma...
Jest kalka w kalke wydajnie jak w przypadku kart graficznych dzielone na dwa
Do przeglądania internetu i youtuba 4gb ramu powinno spokojnie starczyć. Mam w tablecie 3gb i do tego typu zastosowań wystarcza.