George R.R. Martin nie grał w Elden Ring, bo „ludzie chyba chcą Wichrów zimy”
Dało by radę zrobić jakąś listę pisarzy, aktorów itp. itd. i wypunktować w co nie zagrali? Moje życie bez tej wiedzy jest jakby puste.
Z ciekawostek dodam, że G. R. R. Martin nie przeczytał w tym tygodniu żadnej książki po polsku.
A czy Martin napisał w tym tygodniu jakąś książkę po polsku?
Bo napisał (podobno) sporą część lore do Elden Ring. Więc chyba oczywiste, że prędzej czy później się do tego ustosunkuje?
Nie grał, ale za to książki też nie napisze!
"Wichry zimy" oraz "Ogień i krew część 2" raczej skończy, ale trzeba być gotowym, że to wszystko co dostaniemy, bo na "Sen o wiośnie" nie ma już chyba nadziei skoro ma takie tempo.
Ta, już miał kończyć wielokrotnie. Jeszcze za koronowirusa jak zapowiadał, że teraz siądzie i w końcu napisze to lekko się łudziłem. Teraz traktuję jego zapewnienia jak żart.
75%. Teraz będzie z górki :)
Najbardziej zabawne są jego słowa z połowy 2015 roku, gdy obiecywał, że 6 tom pójdzie do druku na wiosnę 2016, bo jest prawie pewny, że uda się mu skończyć książkę do końca 2015. A mamy 2022 rok :)
No właśnie dlatego mu nie ufam wcale. Jak sobie przypomnę jak długo już zapowiada kolejną książkę, to wiem że nie bardzo jest po co go słuchać. Jak wyda to może kupię, a może nie. Dużo czasu minęło od ostatniej książki, serial mnie zawiódł. Zdążyłem przez to zobojętnieć.
aktor jednego występu i tyle./ wie że wszystko co potem zrobił to gówno więc nie wydaje. A serial dość spopularyzował słabą książkę. W której po prostu celem było zabić wszystkich bohaterów po kolei
Przecież serial w sezonach 5-8 to pomyje i szambo przy sadze.
Wystarczy porównać politykę, intrygi, ekonomię, motywację postaci, rozbudowanie scenariusza czy mitologię z "Uczty dla wron" do idiotycznego 5 sezonu, który opierał się nadal na PLIO (4 i 5 tomie). Serial został spłycony i ogłupiony pod niedzielnego widza. W sadze G.R.R.Martina mimo rozbudowanego scenariusza zawsze coś z czegoś wynika i jest zachowany ciąg przyczynowo-skutkowy, a w serialu od 5 sezonu nic nie trzyma się kupy. Mimo przesadnej prostoty nie ma żadnej logiki od 5 sezonu.
Warto dodać, że Sapkowski też nie grał w Wiedźminy, bo to też bardzo interesująca wiadomość jest. xD
Lata czekania i serial po drodze sprawiły, że już nie mam ochoty czytać dalej tej serii. Więc jak dla mnie to może nakurwiać Elden Ring ile tylko dusza zapragnie.
Mam czasem takie dni, że robie wszystko oprócz tego co powinienem. Żeby uciec przed trudnym zadaniem radykalnie podnosze priorytet nieistotnym, drugorzędnym czynnościom. Podobno Martin ma ostatnio dużo, bardzo dużo takich dni w roku.
ludzie chyba chcą Wichrów zimy
Ja już nie chcę. Za późno po prostu. Nie pamiętam już co było w serialu, a co w książkach, a nie chce mi się ich powtarzać.
Nie kupię.
Jak wyjdzie to z ciekawości przeczytam. A jak nie to mała strata biorąc pod uwagę, że i bez nowych autorów na świecie istnieje tyle książek że pojedynczy człowiek nie jest w stanie przeczytać nawet ułamka procenta wszystkich wartościowych pozycji jakie wyszły.
Martin się skończył po nawałnicy mieczy. Czyli jakieś 20 lat temu.
On jest z innej epoki, nie dalby rady wyjsc z lokacji tutorialowej. To tak samo jakby oczekiwac od Sapkowskiego, zeby zagral w Wiedzmina, jak on pewnie ledwo umialby odpalić konsole (nawet gdyby nie uwazal, ze ta gra to smród)
Może to i dobrze. GRRM może mieć słomiany zapał, bo przyznał w jednym wywiadzie, że nie dokończył połowy rozpoczętych cykli opowiadań (z cyklu można potem sklecić powieść; to tzw. fix-up)
Marika's tits