Gracze są bardziej podatni na rasizm i seksizm, sugeruje badanie
Gracze są bardziej podatni na rasizm i seksizm, sugeruje badanie
Tak, ale mamy również wady.
To chyba oczywiste. Wystarczy popatrzeć kto jak głosuje. Najbardziej radykalni są osobę starsze i najmłodsze, które mogą głosować.
Najbardziej ogarnięci są w przedziale 30-50 lat, bo te osoby pamiętają czasy sprzed Internetu i nie łykają propagandy ludzi z facebooka, albo youtuba. Starzy po prostu nie ogarniają i łykają proste rzeczy do tego informacje czerpią z TV, a ta jaka teraz jest w takich Stanach, albo u nas wszyscy wiedzą.
Generalizuje, no ale statystyki jasno pokazują jak jest.
No właśnie, nie do końca. Najmniej podatni na polityczne fake newsy są osoby młodsze niż 30 lat - statystyki tak pokazują.
Żródło:
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC7505057/
To czemu głosują na najbardziej radykalne ugrupowania? Może ci najmłodsi są po prostu głupi i głosują na takich Korwinów.
wspolczesnie takie badania sa tak wiarygodne jak otoczenie w ktorym sie znajduja. na przykladzie USA mamy Bidena i Trumpa, ktorzy zarzucaja sobie straszliwe rzeczy, manipulacje, klamstwa i otwarta wojne socjotechniczna. to pomysl sobie co by sie miescilo w definicji fejknewsow gdyby wygrala "druga strona". pomysl sobie co miesci sie w definicji fejknewsow np w Korei Polnocnej. trzeba myslec samodzielnie, a nie posilkowac sie cudza definicja prawdy i klamstwa. i tu nie ma znaczenia kto ile ma lat tylko co siedzi mu w glowie.
Głosowanie to już inne sprawa, na którą nie mam kompetencji się wypowiedzieć.
Odnosiłem się tylko i wyłącznie do Najbardziej ogarnięci są w przedziale 30-50 lat, bo te osoby pamiętają czasy sprzed Internetu i nie łykają propagandy ludzi z facebooka, albo youtuba. - gdzie bym powiedział, że to właśnie oni tą propagandę łykają - przez propagandę rozumiem polityczne fake newsy.
Proste. Bo młodzi chcą zmian. Młodzi są najbardziej podatni na propagandę. Ja mając 15 lat, byłem super patriotą, tylko Polska, Hymn, i tp itd. Czym byłem starszy, tym bardzie widziałem, jaki naiwny byłem, albo jak głupie były moje przekonania(np walić gejów, czarnych itp itd.Potem miałem internet, i z roku na rok , ogarniałem coraz lepiej, i było mi wstyd za te wszystkie pierdoły. Poczytałem, zobaczyłem jak wygląda naprawdę świat, jak to funkcjonuje. I zmądrzałem. Ale jeszcze te 10 la ttemu, nie było aż takiej propagandy na temat wszystkiego. A teraz pokolenia mają w głowie tylko Wege, kapitalizm be, socjalizm super, wyłączyć natychmiast prąd, itp itd. Np te dwie? idiotki które oblały obraz(nie wiem czemu akurat ten?) Dzieci są wykorzystywane do eko terroryzmu. No i chcą zmian, chcą żyć w świecie, gdzie jednak będzie woda, i nie będzie syfu. Trudno ich nie zrozumieć. Ale ich działania są okropne.
Myślę, że kolejną zmienną może być sama ilość wyborców danych grup wiekowych. Przed trzydziestą najmniej osób idzie do urn wyborczych. Mogą to być moje daleko idące wnioski, ale podatność na fake newsy czy manipulacje mogą z tym korelować. Mianowicie: większość młodych jest zniesmaczona sceną polityczną, wyłapuje łatwiej manipulacje u tych z lewej lub prawej strony, przez co najzwyczajniej zniechęca się do brania udziału w wyborach.
Z drugiej strony młodość ma też to do siebie, że relatywnie częściej działamy pod wpływem impulsu, jesteśmy bardziej emocjonalni i - paradoksalnie - bardziej skrajni, bo mimo młodego wieku już mamy jakieś poglądy, te pierwsze. Potrzeba czasu, aby życie je zweryfikowało. Możliwe, że bardziej powściągliwi, chcący mieć pewność co do swoich wyborów - po prostu nie głosują wśród młodych, z kolei wśród głosujących mogą być Ci bardziej skrajni, bo po prostu czuję potrzebę zmian w tym kraju. Za ich życia w sumie widzieli w telewizorze dwie partie - PO i PiS. I nie dziwię im się, bo ja też mam odruch wymiotny gdy na nich patrzę. I nie wyklucza to dawanie wiary w fake newsy.
P.s. Po trzydziestce chyba niewiele się zmienia. No może prócz tego, że nie wierzy się już w skrajnie ideologiczne brednie, czy to Krulów Korwinów Wolnorynkowców, czy jakichś Biedroniów Socjalistów. Jednak po tym, co się widziało w życiu... to wolałem mniejsze zło od PO, bo to co się obecnie odjaniepawla przechodzi ludzkie pojęcie. Nigdy nie głosowałem na mniejsze zło, chyba pierwszy raz się odważę. Choćby z matematycznego punktu widzenia.
"Za ich życia w sumie widzieli w telewizorze dwie partie - PO i PiS. I nie dziwię im się, bo ja też mam odruch wymiotny gdy na nich patrzę."
I mimo to na nich zagłosujesz wybierając świadomie stary układ na który będziesz narzekał.
Nigdy nie głosowałem na mniejsze zło, chyba pierwszy raz się odważę.
i znowu targetowana nagonka przepelniona bull$hitem. przedstawione wnioski mozna by przeciez z latwoscia podpiac pod praktycznie cale spoleczenstwo i wszystkie grupy spoleczne bo wszedzie znajdziemy ten sam konformizm i ten sam ostracyzm spoleczny.
Możliwe, ale starzy gracze, którzy byli nerdami, piwniczakami i hobbystami.
Współcześni gracze to emo pierdoły multiplayerowe, które można rżnac na kasę jak się chce I na czym się chce, bo to banda bezkrytycznych debili z pamięcią jednodniową.
To normalne, że stara gwardia wychowana na normalnym logicznym rozumowaniu nazywają rzeczy po imieniu i lubią babki.
Zresztą nie tylko oni, zobaczcie sobie podręczniki do gier RPG papierowych z lat 1980-2010, gdzie kobiety szczury cycem i miały pancerz ala bikini.
Standardem była (niemal) goła baba słusznej budowy i smok.
Stara gwardia graczy była "zdrowa" i większość z nich ma normalne rodziny, dzieci i budują gospodarkę zdrowa pracą, a nie hedoża się po calym swiecie z czym popadnie, spekulują i twórza bezwartościowy "content" i próbują nadać swoich wyuzdanym patologicznym poglodom i treścią status normalności, żeby cały świat sprowadzić do swojego poziomu.
Współcześni gracze to emo pierdoły multiplayerowe,
Stara gwardia graczy była "zdrowa"
Mocne słowa jak na goscia ktory co i raz wrzuca rasistowskie / ksenofobiczne wysrywy
Może Didymos trochę przesadził, ale kontekstowo co do współczesnych "graczy" ma 100% racji
Czemu jakoś mnie nie dziwi że didymos i hydro są za ciency w uszach rzeczy nie generalizować na podstawie własnych, jakże mylnych i wyssanych z palca obserwacji.
Ostatni dobry rocznik, to mój rocznik, cebula approved
No widzisz? Dobrze mówiłem, że dzielisz z Dildosem te samą szarą komórkę. Obaj się uzupełniacie w tych kocopołach , które wypisujecie na forum. xDD
Ty serio nie widzisz, że artykuł jest właśnie dokładnie o tobie? Nie masz własnej tożsamości, tylko jesteś "starym graczem" i przyjmujesz jako swoje przekonania, wszystkie możliwe głupie stereotypy, którymi producenci gier karmili dorastających chłopców. Twoja "normalność" to karykatura poglądów małych chłopców grających w kapsle i ratujących księżniczki na starym Atari (paradoksalnie to jedyne kobiety z którymi miałeś do czynienia, więc ich obraz też masz maksymalnie wypaczony). Nawet nie stałeś nigdy koło "normalności".
Tak, gdyż jestem normalny I oceniam logicznie po owocach działań/zaniechań i konsekwencji ww. ocenianej korpo czy (rzadziej) osoby.
Rzeczy i działania trzeba nazywać po imieniu, gdyż przmulczane zło rozszerza się i staje się normalne.
Niech się ogarnąć ci źli, to nie trzeba będzie o nich tak pisać.
Tak, gdyż jestem normalny
Na jakiej planecie?
Normalny? Znalazłbym w dość błyskawicznym tempie posty, gdzie wykazujesz ksenofobiczne bądź rasistowskie uprzedzenia, próbując poprzeć tym swoje wysrywy, którymi raczysz nas częstować codziennie.
Bardzo proszę rozgraniczyć graczy od "graczy". Gram od ~23 lat i z drącą się do mikrofonu łajzą nie mam nic wspólnego.
No dobra. Nie uważam się za gracza. Granie to moje hobby.
Były czasy, gdy każdy "szanujący się" psycholog musiał wołać, jakie to te gry straszne, bo prowadzą do przemocy. Okazało się, że nie, to teraz trzeba na siłę wyszukiwać inne problemy. Jakby się postarali, to te same zarzuty mogliby postawić wielbicielom lodów pistacjowych. Korelacja niekoniecznie oznacza przyczynowość.
Sasori666, ty byś się z moim ojcem dogadał, razem byście sobie powspominali podzielenie kraju przy okrągłym stole, po przytakiwali jak to dobrze teraz się żyje i wspólnie ponarzekali na tych młodych polityków z prawicy co przed '89 nie mieli z polityką do czynienia więc co mają o polityce czy w ogóle o życiu wiedzieć.
Na zjazdy KPP byście razem sobie jeździli.
Nie wiem o czym piszesz, ale zabawne jak postrzegasz prawice w naszym kraju. Nie wiem czy jesteś za Korwinem, ale to on teraz jest ruskim pomagierem, a nie lewica.
Twoje postrzeganie polskie sceny politycznej jest o jakieś 20 lat przestarzałe.
Spójrz na kalendarz, jesteś już stary. Twoje komentarze na tym forum od dawna pokazują że jesteś po stronie lewicy i pałasz nienawiścią ludzi o prawicowych poglądach.
Korwin był modny 10-15 lat temu.
Pytanie tylko, czym dla ciebie jest ta lewica, bo widzę, ze dla ciebie lewica to Millery, albo inne przestarzałe SLD.
Dlatego napisałem, że z polityką jesteś jakieś 20 lat do tyłu.
Piszesz o KPP, więc zgaduje, że dla ciebie lewica kojarzy się z tym co było 30 lat temu. Ta lewica od dawna jest u nas martwa.
Ostatnie podrygi to było SLD i jej odłamy.
Pogubiłeś się, lewica to lewica, taka sama dziś jak i 30 lat temu, nazwiska się zmieniają, partie się zmieniają, ideologie i poglądy mogą być różne i podobne, ale definicji nikt nie zmieniał, lewica pozostała lewicą.
I tu się mylisz. Wystarczy popatrzeć na nasz "prawicowy" rząd, który w ogóle nie jest prawicowy.
Dzisiaj PiS to socjaliści.
Ty masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Ja nigdzie nie napisałem, że mamy prawicowy rząd, albo że PiS jest prawicowy. Więc gdzie się mylę?
Gracze są bardziej podatni na rasizm i seksizm, sugeruje badanie
Tak, ale mamy również wady.
Proste. Duża część ludzi z zaburzeniami psychicznymi ucieka w eskapizm skondensowany w tej dziedzinie rozrywki, ponieważ nie mają przyjaciół i nie wychodzą z domu zbyt często, toteż pranie mózgu z jakim spotykają się w internecie, w miejscach, które skupia podobnych sobie powoduje, że ich sposób patrzenia na świat jest zniekształcony przez ludzi z kompleksami, niepewnych swojej wartości, więc podatnych na manipulacje medialne, czyli świetny materiał na wykonawców wykreowanych wizji.
Pewnie ze tak, wystarczy zajrzec w sekcje komentarzy na gry online xD
Ciekawe jak zdefiniowano rasizm, seksizm i mizoginię. Obstawiam, że następująco:
rasizm: uznawanie, że istnieją różnice między rasami wykraczające poza kolor skóry
seksizm: uznawanie, że istnieją różnice między płciami, wykraczające poza czynniki anatomiczne
mizoginia: uznawania, że w niektórych aspektach kobiety są statystycznie mniej zdolne od mężczyzn
W takiej konfiguracji bycie tak nazwanym oznacza po prostu znajomość faktów i nie uleganie politpoprawności. Żadne tam fuzje tożsamości.