Cześć ˘?
Przeszukałem już pół internetu i nie mogę znaleźć tytułu gierki w którą kiedyś grałem. Niewiele z niej pamietam, nie wiem nawet jakie widełki roku wydania mogły by być, strzelam kolo 2000r, postaram się jednak opisać jak najlepiej. Może ktoś wpadnie na pomysł.
Najbardziej mi utkwił w pamięci sam początek. Pojawiamy się statkiem kosmicznym (szary, płynna animacja, trójkątny, niebieskie szyby) w przestrzeni kosmicznej i powoli spadamy do bazy-labiryntu. Statek wydaje mi się, że się kręcił wokół własnej osi. Gra 2d, duża plansza gdzie kamera wraz z naszym statkiem eksploruje mapę, w sensie nie widzimy całej mapy na ekranie. Stylistyka mechanicznej szarości, bardziej czysta niż rdzawa, modele chyba 3D, cicha, bez super wybuchów, laserów. W grze przechodziło się poziomy omijając pułapki lub niszcząc powiedzmy systemy obrony, latajace miny itp. Przykładowo: działko przyklejone do ściany cyklicznie strzelające przed siebie, otwierała się zapadka i wylatywała mała ognista kulka, nie laser; fruwające miny, które miały różne kolory względem ich trudności, czerwone, czarne (chyba niezniszczalne), zielone, niebieskie, pamietam jedna była taka, ze jak zlokalizowala statek to leciała prostą linią w jego kierunku; byly duże zderzacze, trzeba było sprawnie przefrunąć, żeby nie zostać zgniecionym, byly wielkie, obracały się, miały czerwone elementy; w grze byly również przyciski w które trzeba było strzelić aby coś zrobić lecz sensu gry nie pamietam; nie można było uderzać o ściany..
Gdy się leciało w góre przestrzeni kosmicznej wylatując z ów podziemnego labiryntu to animacja lotu była lecz do bazy zawsze się wracało w podobnym czasie(chyba)
Sterowanie chyba to strzałki. W górę to silnik, na boki to obracanie statkiem, dol to strzał z działka, choć nie dam sobie ręki uciąć, bo już to kiedyś prawie zrobiłem dla pewnej kobiety
Może ktoś grał i wpadnie na pomysł jaki to tytuł
Pozdrawiam ??
