Let Me Solo Her doczekał się następczyni, dziewczyna wsparła 2000 osób w Elden Ring
Brawa dla niej! Z tym zjednoczeniem graczy to bym nie przesadzał. Owszem, nic tak nie jednoczy jak wspólny ciężki wróg, a Malenia takim niewątpliwie jest. Ale poza tym paru graczy się tam jednak podzieliło, zwłaszcza u nas, między innymi przez bossów, czego do dziś nie rozumiem, bo to taka słodka gra i fenomenalni bossowie. Sam gram wyłącznie solo, ale wzajemna pomoc i wspólne walki z najtrudniejszymi bossami w ER powinny być mega ekscytujące, i dla niektórych potrzebne. Ładne.
Teraz tylko czekać na donejty od stulejarzy.
Spuszczajcie się. Ale ja tu nie widzę nic ciekawego . W wielu grach można by powiedzieć że osoby na wyższych levelach schodzą do inst na niższych jako daily pomagać itd. Ale to w końcu nie jest 2000 godzin pomagania tylko bossy które ktoś robi w kółko. Jak dla mnie sytuacja podobna do 100 których widzę codziennie. Ostatnio gość smerf w lolu wszedł na nasze bronza z mistrzem. rozwalił typów 40/0 z palcem w d tańcząc przy tym. Czy on też zasługuje na post na golu? jeśli ktoś z redaktorów zaiteresowany to podeślę mu filmik z meczu jak gość pomógł mi wygrać kiedy grałem yumi na topie. Chociaż ciekawe wiedzieć że ma coś takiego naśladowców . Ale to raczej było oczywiste. i takich sytuacji jest miliony. A robienie z gola redita nie wyjdzie na dobre
Jak dla mnie to zbyt dalekie porównanie z tym lolem. Smurfing na dłuższą metę jest jednak szkodliwy, bo gra stawia na rywalizacje, bardziej doświadczony gość wam pomógł, no fajnie, ale raczej nie dla przeciwników, gdzie w przypadku Elden Ringa dziewczyna obrała sobie taki cel, który nikomu nie zaszkodzi, a wręcz przeciwnie.