Mocno offtopowo, ale może kogoś zainteresuje. Last Epoch dostanie polską wersję. Aktualizacja we wrześniu :)
Wydaje mi się, że ta gra to takie wypośrodkowanie między totalnie pokręconym Path of Exile(do tego bez polskiego) a dość prostym w mechanikach D4.
https://www.gry-online.pl/newsroom/last-epoch-rywal-diablo-wkrotce-otrzyma-polska-wersje-jezykowa/z32644c
Eh, 6 września premiera Starfield, a dzień później Last Epoch taki numer wywija. Jak żyć? :)
Oooo ;) I jak wrażenia??? Ja kupię po premierze :)
Wbrew tym którym się nie podoba... Fallout 3,4 w Kosmosie i co tu dużo mówić. Fabuła fajna. Dużo zadań pobocznych. Walka w kosmosie może być. Rzeczywiście nie można samemu latać od planety do planety ale nie spodziewałem się drugiego Elite. Czasem przyzwyczajenia z Fallouta 76 nie pomagają bo niektóre przyciski są inne. Na RTX 2070S 75 fps na zewnątrz w Atlantis 40-45 na średnich. Ale za jakiś czas będę zmieniał procesor i kartę to będzie lepiej.
Generalnie jak lubisz Fallouta czy Skyrima to będziesz naprawdę zadowolony. Jak dotąd tylko jeden glitch czyli mój rozmówca zaczął się trząść ale nawet wiem dlaczego bo zastawiłem postać pomiędzy krzesłem a konsolą a zaczął się quest że mam za nią iść.
Wbrew tym którym się nie podoba... Fallout 3,4 w Kosmosie i co tu dużo mówić To jest idealne podsumowanie tego czego oczekuje od Starfield :) Bałem się tego latania jak w Elite, bo nie lubię symulatorów. Jestem zatem spokojny. Bedzie grane,
1k h+ :)
Generalnie jak lubisz Fallouta czy Skyrima Czy lubię? Ryo, ja zęby zeżarłem na tych grach. To są dla mnie gry w zasadzie perfekcyjne :)
Ciekawe, czy skala modowania będzie taka jak w Skyrimie :-) W Skyrimie miałem chyba ponad 200 modów. I czy bedą znowu potrzebne specjalne programy, żeby ogarnąć kolejność modów, mam nadzieję, że nie, bo to była czasem katorga, żeby wszystko działało. Flyby coś o tym wie :-) Zamawiam w poniedziałek pudełko z Starfield i chyba oszaleję - D4, BG3 i teraz to... .
No to będziecie zadowoleni.
A i ekrany ładowania przy wejściu do lokacji są krótkie 1-2 sekundy. Lądowanie statkiem kilka sekund. Oczywiście mam dobry SSD.
No to się cieszę Ryo. A jak dojdzie pełne modowanie(a mam zamiar modować po ostatnim oficjalnym patchu), to będzie już finito chyba w tym życiu. W planach jest założenie kompletnego wątku o Starfield. Z pełnym wsparciem dla graczy którzy lubią modować . Chyba ,że wcześniej się uchlam i skasuję konto ;)
Pod wątkiem gry Starfield na forum b...l że nic przydatnego nie warto tam pisać, więc kilka uwag dla tych z was którzy będą grać:
1. Wybór pochodzenia postaci jest na początku ważny i jej przeszłość też. Przynajmniej w początkowej fazie gry. Ja po 5 godzinach zacząłem jeszcze raz i zmieniłem profil postaci.
2. Wybierajcie kolejne poziomy ostrożnie. Szczególnie zwracajcie uwagę na ukończenie wyzwań bo to że rangę wybraliście to dopiero początek.
3. Rzeczy które trzeba zbierać: po pierwsze cyfruchy, cyfruchy i jeszcze raz cyfruchy, bo część questów trzeba zrobić otwierając drzwi a bez cyfruchów nie da rady. Oprócz tego skrzynki wszelkiej maści trzeba czymś otworzyć. Po drugie amunicja - u sprzedawców bardzo droga więc trzeba wszystko zbierać i używać wielu broni. Czasem na koniec długiej walki zostanie wam przeciniak i toporek. Po trzecie apteczki i drugs zbierać wszystkie naprawdę się przydadzą.
4. Wbrew tym którzy piszą nie wystarczy stać i walić do przeciwnika i wygracie. Może w pierwszych walkach a później robi się co raz trudniej. Rzeczywiście łatwiej zabić zwykłe mobki ale już bosów o wiele trudniej bo nie dość że mają więcej wytrzymałości to na dodatek potrafią wykorzystywać kryjówki czy przeszkody. Na razie najtrudniejszy przeciwnik jakiego miałem to roboty plus wieżyczki laserowe. Zginałem kilka razy, zużyłem amunicję i choć lokacja miała wiele atrakcyjnych znajdziek ale nie była mi potrzebna do questów, więc się cofnąłem bardziej w save'ach.
Korci mnie korci, tylko na razie cena skutecznie odstrasza :P Mocno schudłem finansowo w ostatnim czasie, więc 250zł to trochę za dużo dla mnie. Chyba jednak poczekam parę miesięcy, a w międzyczasie pewnie połatają to i owo ;)
Pierwszy patch ma być na premierę. Oprócz tego będziesz mógł wziąć gamepass.
A tak kilka rad na początek (gry nie mam, ale się przymierzam - tyle, że już wtedy na pewni F76 pójdzie w odstawkę)?
Szczególnie zaciekawił mnie pkt 1 - w Skyrimie wybór postaci aż tak znaczący nie był.
Oprócz tego będziesz mógł wziąć gamepass.
No to jest też jakaś opcja, chociaż ja zawsze wolałem zapłacić za coś raz i po prostu mieć, zamiast się bawić w jakieś abonamenty i subskrypcje.
Pod wątkiem Starfelda jest taki syf, że brak słów. Dzięki za rady Ryo :) Wczoraj miałem okazje trochę pograć i gra jest jak dla mnie super. Czekam na premierę(może ciut dłużej bo remont mam) :)
No na początek jest znaczący ponieważ to że wydasz punkt na rangę nie daje ci bonusu tylko musisz jeszcze wykonać wyzwanie. Np twoja postać ma balistyke i żebyś dostał bonus +10 do obrażeń musisz ukończyć wyzwanie zabić 10 wrogów bronią balistyczną. Ja wziąłem wojskowego za pierwszym razem ale potem stwierdziłem że lepiej mieć kogoś z umiejętnością do otwierania zamków.
Jeśli traficie na quest, który skieruje was do układu Altair to nie idźcie za niego za wcześnie. Co prawda na lądzie przeciwnicy (nie będę spoilerował) są do pokonania to w kosmosie Frontier w podstawowym zestawie nie da rady.
Próbuję Starfielda. Nie jest dobrze bo dobrze nie może być ;) Niby grać można, ale..
Może coś jeszcze poprawią? Tyle że to nie Larian co myśli nawet o tych z najsłabszym sprzętem. Zobaczymy.
Dodam że początek miałem niezły ;) Zanim ogarnąłem się w menu (kontroler wrócił do łask) to wyszło na to że piratów załatwiałem przecinakiem ;) Dało radę..
Jaki masz sprzęt Flyby?
Rzeczywiście nie ma jako takiego skalowania, więc można się zdziwić kiedy masz 10lvl bijesz piratów 5 i 10 lvl i wyskakuje na ciebie robopies 20 lvl. Zginąłem kilka razy (czyli autoloading) nim udało mi się cholerę ubić..
Mój sprzęt nie spełnia minimalnych wymagań Starfielda ;) Procesor za słaby, karta ledwo, ledwo i tylko 16 G RAM usiłuje ratować sprawę. Ledwo go wystarczy na BG3 ;)
W Starfielda niby mogę grać, ale co jakiś czas mam sekundowe przycinki, co w walce grozi udarem ;) Właśnie zamiast w Nowej Atlantydzie wylądowałem na pulpicie, czyli w ogóle może być jeszcze gorzej ;( Szkoda, bo gra mi się podoba.. i perswazją właśnie zdobyłem 2 poziom. Niestety mojemu kompowi nic nie wyperswaduję..
intel i3, GTX 960 - to prawie zabytki ;) Tak z ciekawości zerknąłem do panelu Nvidii gdzie są optymalizowane gry. BG3 w ogóle tam nie ma (nie wiem dlaczego) a Starfield nie może być optymalizowany. Nic dziwnego
Właśnie zestrzelono mnie na orbicie Wenus ;) Dziwne ale da się grać.. choć przy Starfieldzie BG 3 to chodzi pięknie.
No to rzeczywiście zabytki. Pewnie wyjdzie jakaś łatka nvidii to i może Starfielda zoptymalizują.
grish, bardzo dziękuję ale sam nie założyłbym sobie tej karty. Ostatnio zmieniałem miejsce zamieszkania, co odcięło mnie od starych kontaktów. Ja, mimo tylu lat obcowania z komputerami i konsolami, zawsze byłem w tej dziedzinie słaby ;)
Tak się stało że naturalny proces życiowy wykruszył niemal do końca moje znajomości w tej dziedzinie. Pewnie każdy z Was ma wielu znajomych w swoim otoczeniu co pomogą i doradzą. Ja mam tylko tych wirtualnych, tutaj na GOL-u.
Jedyna opcja jaka mi została to kupić jakiś nowy sprzęt całościowo, co zresztą rodzi nowe problemy ;)
https://www.youtube.com/results?search_query=wymiana+karty+graficznej+w+komputerze
Skorzystaj z dowolnego poradnika w necie, na pewno sobie poradzisz, bo to nie taki diabeł straszny :) Tak jak wymiany procesora czy chłodzenia można się gdzieś obawiać nie mając doświadczenia, tak wymiana GPU to tak naprawdę odłączenie 1-2 kabli, odkręcenie dwóch śrubek, wyciągnięcie karty z gniazda, założenie nowej karty w gniazdo, przykręcenie dwóch śrubek, podłączenie na nowo 1-2 kabli - voila :)
Przykręcanie śrubek. ;)
Przypomniała mi się kabaretowa piosenka, grish - jeszcze z czasów komuny:
"Ja ci śrubkę wkręcę w radio, o Leokadio
Ja ci śrubkę i tak dalej
Na skraju alej.."
Nawiasem mówiąc, mój pierwszy kot nazywał się Leokadia. Czarna kocica z białą plamką na piersiach.
Ech, grish gdzieś pisałem już że mam kłopoty z rękami. Takie duże śruby to jeszcze wkręcę ;)
Ech, grish gdzieś pisałem już że mam kłopoty z rękami.
Tego akurat nie wiedziałem. No nic, jakbyś jednak znalazł kogoś kto by Ci pomógł w kwestii manualnej, to oferta pozostaje aktualna. I tak na ten moment żadnych dużych pieniędzy za tą kartę nie dostanę, więc nie spieszy mi się szczególne ze sprzedażą ;)
Flyby gdybyś mieszkał w Warszawie lub okolicach, to bym Ci pomógł w twoich kłopotach ze sprzętem. Niestety teraz nie dysponuję żadnym środkiem transportu, bo bym Cię odwiedził i byśmy coś zaradzili na sprzętowe problemy.
Nawiasem mówiąc, mój pierwszy kot nazywał się Leokadia. Od tygodnia jestem posiadaczem kotka. Ma dwa miesiące, nazywa się Udrap ;) Córka namówiła. W sumie mnie to za bardzo nie musiała, bo lubię koty. Żona w szoku na początku była, bo nigdy z kota nie miała, ale już go uwielbia :)
Dziękuję Bodokan za zrozumienie i chęci.. Trochę mi głupio opisywać moją sytuację z graniem ale zapewniam że już sama możliwość podzielenia się z Wami moimi kłopotami to dla mnie wsparcie.
Przecież nadal gram w to co lubię. Może coś tam poprawią ze Starfieldem, pośpiechu nie ma a już wiem jak on wygląda. Moloch Bethesdy z którym długo będą problemy, zwłaszcza jak dojdą różne mody. Ech, znowu będzie się John denerwował ;)
Johnie, koty niezwykle umilają nam życie domowe i robią to lepiej niż psy. Miałem różne zwierzaki, więc wiem ;)
Kotek jest fantastyczny. Łapserdak i łobuz straszny, ale bez niego byłoby już smutno. Mimo, że dopiero tydzień i dwa dni jest. Dziś został pierwszy raz w domu sam na 8h. Ciekawe jaki monitor będę musiał jutro kupić, bo lubi za niego włazić. Tam ma ciasno i kwestia czasu jak go wywróci XD
Co do Starfielda. Już nie mogę doczekać się tego mordowania i denerwowania się ;)
Flyby, moja propozycja jest oparta na fakcie, że właśnie dzisiaj zacząłem robić dwie modernizacje/przekładki sprzętu - sobie i synowi. Z mojej strony to żadna łaska jest, bo sprzęt pójdzie do piwnicy, a Tobie może by zawsze jakoś polepszyło sytuację. Płyta i procesor jest, co prawda 8 gen, ale to jest i5 i na płycie jest jest m2, więc jakbyśmy się z Johnem złożyli, to byś miał pewnie 2TG, bo to 3 gen chyba. Do tego grafika 1070, wszystko w obudowie, tylko zasilacz potrzebny. Tu się nie ma co zastanawiać tylko brać :-) Cena to jakieś dobre piwo i będzie git, jak to mówią u mnie na Szmulkach :-)
Dodam jeszcze, że też mam kota. Ma 11 lat, jest czarny i zwie się... Bodek :-)
Panowie, pięknie dziękuję za zaangażowanie się, ja wszystko to rozważę.
Już muszę powiedzieć że mi się dzięki Wam, lepiej na moje granie i sytuację, patrzy.
Byłoby inaczej gdybym tak ze dwa, trzy lata młodszym człekiem fizycznie się stał. ;)
Czego ja właściwie chcę, zamieszczając tak okropne off topy? Wybaczcie, wracajmy do grania. ;)
Johnie, jak u kotka sprawy załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych? To bardzo ważne.
Bodokan, jak dla kota 11 lat to już piękny wiek. Ile ja tych kotów miałem? Wolę nie liczyć ale wszystkie wciąż żyją w moich wspomnieniach razem z imionami ;)
Johnie, Sherlock przy Tobie, to amator ;-)
Nie Fly. Nie mam HBO to raz. Dwa, nie oglądam już żadnych seriali, straciłem cierpliwość do tego typu rozgrywki. Co bym nie zaczął, odpadam szybciutko . Film musi się dla mnie zacząć i za 2- 2,5 h skończyć :) Jak mam w perspektywie to, że serial ma trwać kilka sezonów to już dramat. Ostatni jaki skończyłem serial jednosezonowy to Jack Reacher :)
Chcesz bluesa na sobotę?
"Twisted Metal" to była gra której nie znam. Pewnie zerknę z ciekawości..
Bluesik zawsze :)
Twisted metal to taka strzelanka samochodowa, starusieńka gra. Nigdy nie grałem , ale słyszałem :)
Powiem tak - ogrywam Starfielda od premiery (dla ludu) - gram jak grałem w Fallouty ("mów na mnie Odkurzacz" :D ). 3 planety w miarę ogarnięte, dopiero doleciałem z jakąs misją do 6 planety, wyfarmiłem już prawie pół bańki kredytów, 7 statków w hangarze (z tego 2 B), a to już 40 h, a ja jeszcze nie ugryzłem budowania baz czy rzeźby w statkach... Oj coś czuję, że żeby w tempie skończyć Starfielda to delikatnie wpadnie 600+ h...
A mnie się nie chce w Starfield grać. Próbuję i po chwili odpadam. Coś mi tu nie pasuje. Na tą chwilę wydaje mi się, że gra nie ma tego czegoś co miały Fallouty i Skyrim. Nie chce mi się eksplorować tego świata. Dziwne, grałem u znajomego i przy wódeczce jakoś było lepiej .... W sumie to gry nawet na dobre nie zacząłem a już mnie odrzuca(ubiłem tego kapitana piratów na Kreet czy jakos tak). Oczywiście się nie poddam i będę próbował dalej :)
Witam po przerwie :). F76 - mam pytanie od czego zależą "ćpuńskie" bonusy np. broni? Byłęm przekonany, ze od ilości mutacji. Mam tych mutacji 4 a jak widać na załaczonym obrazku procent bonusu jest dokładnie zero. A moze to chodzi o jakieś inne uzależnienia?
Cpuńskie bonusy nie maja nic wspólnego z mutacjami. Żeby mieć większe obrażenia musisz być uzależniony od alkoholu, narkotyków itp. Nie wiem jak wygląda takie uzależnienie i czym się w grze objawia bo nigdy uzależniony nie byłem :)
Zacznij może od picia. Alkohol jest powszechnie dostępny ;)
Nie wiedziałem, że teraz są takie fajne opisy efektów na broniach :)
Dzięki. W sumie piję cały czas (może nie w grze ale jest szansa, że jakoś to się przeniesie :D)
To już nie wiem o co biega... wypiłem piwo, jakieś alkohole, wrzuciłem psychomenaty, wygrzew, wypas i co tam jeszcze miałem i nic - nadal zero bonusu do broni...
Bo to chyba musisz kilka razy brać różne świństwa. Od razu się nie uzależnisz. Walnij kilka flaszek co jakis czas i zobaczysz. Nie wiem dokładnie jak to działa :)
Uzależnienia strasznie dziwnie działają, raz wypijesz 7 flaszek wódki jedna po drugiej i nic nie będzie, innym razem 5 piw w odstępie czasu i bum, trzeba za chwilę brać Nałogan
Muszę Was znowu troche pomęczyć :) mam arystokratyczny fragment pancerza, który powinien dodawac do ochrony przy odpowiedniej ilości kapsli. Mam w tej chwili 39700 kapsli a premia jak widać wynosi zero.???
PS. rzeczywiście jak założyłem broń z cechą Mutacja to obrażenia zaraz się zwiększyły..
A zobacz czy na ekranie postaci gdy zakładasz ta nogę to odporności wzrastają. Może to jakis bug wyświetlania w opisie przedmiotu. Powinieneś jakieś bonusy już mieć o ile dobrze pamiętam. Chyba, że może to od 40k było? Nie pamiętam dokładnie :)
Gracie panowie w Stafielda ? Myślę, że od kolejnej części można dawać podtytuł Opowieści z krypt 111, 76 or Nowej Atlantydy
Ja nie gram. Mimo najszczerszych chęci i kilkunastu prób nie chce mi się w to grać. Ake może kiedyś..... Tymczasem jak będziecie chcieli to nogę założyć nową cześć i zmodyfikować nieco tytuł, tak by pasował :)
Gram jest super. Teraz moce zdobywam, ale na razie najbardziej podoba mi się ta wyłączająca grawitację.
Super. Czyli będzie z kim rozmawiać na temat gry. Mam nadzieję, że nie będziecie mieć nic przeciwko jak tutaj znajdę azyl
To co chłopy. Będzie Was więcej do Starfielda? Zakłiożyc jutro nową część wątku ze swieżą zawartością? :)
Ja bym chciał w Starfielda grać ale mój komputer nie chce ;) Becia proponuje żebym sobie nowy sprzęt kupił bo jak nie, to przestanę podziwiać ich produkcje.
Może sobie kiedyś kupię a może nie ;)
Mój również odmawia sensownej współpracy ... niedługo będę robił upgrade i sądzę, że do tego czasu powinien wyjść oficjalnie Mod Organizer oraz bethesdowe wsparcie dla dls'a
spoiler start
W końcu God Howard by mnie nie okłamał ... prawda ? :P
spoiler stop
Ja też gram w Starfielda, jak by co :-) Co prawda pomiędzy BG3 i D4, ale może się bardziej wciągnę i będę grał głównie w niego.
Gra jest fajna. A jeszcze tak naprawdę nie liznąłem porządnie budowania placówek. Godzinami można zwiedzać planety, bić piratów, walczyć z wrogą fauną i odkrywać różne dziwne miejsca (planety mają do trzech "specjalnych miejsc"). Czytanie notatek w różnych miejscach nakreśla tło wojen itd. Wpadłem też na potwora którego nie mogłem pokonać bo imała się go zwykła broń. Towarzysz zginął a chwilę później i ja. Aż musiałem się cofnąć w save'ach. A moce robią się co raz bardziej przydatne.
Zacząłem modowanie Fallout 4. Sporo z moich rozwiązań modowych zapomniałem, ale zabawa z przypominaniem jest przednia. Jako, że Starfield okazał się dla mnie porażką zostaje przy F4. Jest to gra jak dla mnie wybitna, i zanosi się na to, że taką już zostanie(na nic lepszego już nie czekam, bo się nie doczekam) :) Nie wykluczam powrotu do F76 :)
Dziękuję Redakcji GOL-a że pamiętała o moich urodzinach. Nie da się ukryć że się starzeję.
Via Tenor
No to Flyby wszystkiego najlepszego, zdrówka , dropu i więcej amunicji
Tylko tam spokojnie z szaleństwami, bo jak Johny usuniesz konto czy coś ;D
Wracając do Starfielda. Doleciałem na stację kosmiczną, którą opanowały Odrzuty. Okazało się że jest wyłączona grawitacja i walka a także eksploracja w zeroG bardzo mi się spodobała.
Ja bylem na stacji gdzie grawitacja byla uszkodzona i cyklicznie byla on/off. Jeszcze lepsza zabawa;)
To na taką jeszcze nie trafiłem. Ale generalnie zwiedzanie różnych lokacji jest fajne. Najbardziej lubię różnego rodzaju opuszczone lub zajęte laboratoria bo i historie często fajne a i znajdzki też dobre.
Zakończyłem już niemal modowanie F4, a zapomniałem o tym, że ma wyjść next gen patch. Przypomniało mi się o tym przy okazji artykułu na golu o planach wydawniczych Bethesdy :) Całkiem logiczne jest to co ktoś w tamtym wątku napisał, że patch może się pojawić w rocznicę premiery F4. Ciekawe jak bardzo namiesza mi to w modach, a na pewno namiesza(być może tak jak w Skyrim, patch wyjdzie z paczką modów) . Chyba poczekam z graniem jeszcze. Jak zacznę modować od początku to i savy mogą nie działać, co już mnie spotykało :)
Starfield już odinstalowałem. Wczoraj próbowałem jescze zagrać, ale to był już póki co ostatni raz.
Starfield już odinstalowałem.
Ja też. Tyle że z innych powodów. ;) Potężna gra na silne komputery z równie "silnymi" (cierpliwymi) graczami ;) Odpadam.
F 4 wciąż zainstalowany, z kilkoma modami, dawno nie zaglądałem. Jeżeli będzie ten next gen patch, to pewnie też mi namiesza. Wtedy odinstaluję i zacznę od nowa, jak w Skyrimie, bez modów ;)
Najgorsze (a może i najlepsze? ), że nie che mi się w nic innego niż F4 grać. Diablo 4 na razie mi się przejadło. Miałem kupić Last Epoch lub JA3. Utopiłem jednak kasę w Starfield i postanowiłem, że w tym roku nic już za karę nie kupuję :)
5 grudnia duża aktualizacja, zawierająca (w końcu) ekspedycje do Atlantic City :)
No to trzeba będzie zerknąć grish. Z chęcią pójdę z Tobą na ekspedycje na którą mnie zaprosisz po uprzednim przygotowaniu potrzebnych rzeczy. W obecnych ekspedycjach do tej pory nawet nie wiem co trzeba pozbierać by iść ;)
Ech, ja do dzisiaj żałuję że w pewnym momencie wykrzaczyły mi się mody, jednocześnie uszkadzając coś w save'ach. Miałem pięknie i całkowicie odrestaurowane i wysprzątane Sanktuarium, wyglądało prawie tak samo jak w prologu przed wielką wojną. Ale w pewnym momencie coś się zesrało i wszystkie odbudowane struktury zwyczajnie zniknęły, po czym za cholerę nie byłem w stanie ich przywrócić. Nie pomogło nawet kompletne odinstalowanie modów, całej gry, ręczne usunięcie plików i instalacja wszystkiego na czysto od zera.
Mogę Ci odpowiedzieć co to było - bo to samo miałem. Na iluś-tam lecie Bethesda zafundowała mały pach do wszystkich swoich gier który miał spowodować wodotryki w silniku - nikt tego nie zauważył natomiast patch wywalił w p.... wszystkie mody do Skyryma i F4. Pare giga modów do Skyryma i F4 poszło sie walic....
Dlatego już nie wracam do tych gier bo jak pomyślę o czasie jaki bym spędził by wymodowac te gry tak jakbym chciał... Ech..
A sam Nexus Mod Manager mimo iże nie wspierany przez stronę to nadal jest aktualizowany przez fanów i bez problemu działa z Fallout 4 i ze stroną.
Obecnie mam 60 modów ,ale na tym nie koniec. Bedę kombinował coś z zasięgiem widzenia i detalami w oddali.
A wiecie,że niedługo może wyjść ten aniversary patch do F4 ...I znowu będzie pierdolnik z modami ;)
Może być grish ;) Bawię się grą. Chciałem jeszcze Carle upiększyć, ale nie ma fajnego moda. Poprawiłem już zasieg widzenia z detalami, poprawiłem też tekstury niemal wszystkiego. F4 naprawdę wygląda ładnie.
Powiem tak. Fallout 4 bez modów jest ładniejszy niż Starfield. A z modami to bije go na głowę :)
Takie coś mi dziś wypadło w F4. Nie specjalizuje się w pistoletach więc obrażenia nie są duże. Ale jak trochę podrasuję to mogę dać np. Piper. To zatrucie robi robotę :)
Broń jest oczywiście z moda, legendarna cecha też. W tym modzie można bawić się legendarnymi cechami tak jak w F76. Powiem szczerze, że nigdy tego nie rozgryzłem. Dlatego zadowalam się znalezionymi brońmi z jedną cechą :)
I sezon powoli skończony :)
Jakby były jakieś wydarzenia z kosmetyką to po prostu dajcie znać :D
Ja raczej jutro skończę, dzisiaj wpadł 99 poziom :)
Za to dzisiejsza operacja to był totalny shitshow :P Obcy + przebijanie pancerza + szybkie ruchy = no fun :D Miałem w składzie gości na poziomie ~1400 i padaliśmy jak muchy raz za razem, prawie 11 minut się bujaliśmy z tymi cholernymi ufokami ;)
Trochę Diablo w Fallout 4. W sumie nie tylko Diablo, bo Lilith funkcjonuje w wielu mitologiach. Ta tutaj żadnych mocy nie miała. Jako legendarny przeciwnik była jednak całkiem trudna do ubicia :)
W końcu mam nowy komp i powiem tak... Okazuje się że F76 wygląda całkiem inaczej na Ultra ustawieniach niż na średnich. Stwory mają więcej detali. Co prawda pięknie gra nadal nie wygląda ale nie oszukujmy się to nadal F76 :P A i nadal mam monitor Full HD a nie 2K jak planuję w przyszłości.
Gratki za nowy kompik. A cóż to za maszyna?
Co do F76. Ja już niestety od dawna wiem jak F76 wygląda na Ultra. I uważam, że jak na obecne czasy to wygląda już całkiem źle, na początku mnie to aż tak nie raziło :) Chodzi mi o tekstury przedmiotów, broni, czy mebli itp. Widoczki nadal są piękne :)
No, ale nie twierdzę, że jest piękna. W końcu to gra beci, ale nie za to lubimy jej gry. Chodzi mi o to że naprawdę jest wiele szczegółów których dotąd nie widziałem, bo odpalałem na średnich. Nawet jak zmieniłem kartę z GTX 1060 na RTX 2070S to po prostu z przyzwyczajenia wolałem stałe 75 FPS.
A komp? Ryzen 7 7800X3D, Radeon 7800XT i 32 GB RAM DDR5 6400
Dawno już nie byłem w okolicach Krypty 76 więc trochę się zdziwiłem widząc to, nazywające się "skrzynią na datki"
Przypięta do niej jest następująca notka. Widzę że obdarowywanie nowicjuszy (aka pozbywanie się zbędnych gratów) stało się trochę łatwiejsze, choć odpada sympatyczny aspekt patrzenia na ich reakcje ;)
O, naprawdę fajnie. Zakładam, że w tej skrzynce rzeczy które zostawiamy nie znikają jakiś czas po wylogowaniu :)
Ciężko stwierdzić, nie wiem czy jest w ogóle opcja zweryfikowania, czy przedmioty znikają czy nie. Jak tą skrzynkę znalazłem, była prawie pusta, ale też widziałem w okolicy paru gości na 2 poziomie, więc możliwe że właśnie oni skorzystali.
Nigdzie nie napisałem że nie można, mój komentarz się odnosił do nowej metody rozdawnictwa, że jest co prawda łatwiejsza logistycznie, bo nie trzeba biegać za "małolatami" (w sumie to ciekawie to zabrzmiało, ale kit, zostawię w takiej formie w celach humorystycznych :P), kosztem podziwiania reakcji ;) Wczoraj tym dwóm na drugim poziomie chciałem oddać zbędne rzeczy, ale totalnie nie ogarniali co oznacza emotka prezentu i dali w długą w kierunku Wayward. Próby zawołania ich z powrotem też spełzły na niczym :P
Nigdzie nie napisałem, że Ty napisałeś, że nie można. Przypomniałem tylko o starej metodzie rozdawnictwa. I tak możemy w kółko ;)
Reakcje młodych są zadziwiające. Jednego mogę się domyślać. Ci rzygający na prezenty to gracze którzy mają kilka postaci i naszej pomocy nie potrzebują ;)
No cóż okazuje się że w 2K na dobrym kompie F76 wygląda naprawdę bardzo dobrze...
No to super Ryo. A myślisz, że przy karcie RTX 3060 Ti, 32 GB Ram i procesorze Ryzen 7 5700G warto zainwestować w monitor 2k?(obecnie fullhd)
Nie znam się aż tak dobrze, ale bottleneck calculator pokazuje mi duże wartości dla takiej rozdzielczości.
Ja sam mam przez znajomego podkręcony procek żeby dobrze działał z moją kartą.
Pytanie jeszcze czy idziesz w 60/75Hz czy w 144/165Hz - w pierwszym przypadku jak najbardziej można iść w 1440p, w drugim będzie już mocno na styk. Mówię z doświadczenia, bo mam i7-10700 (tutaj akurat masz ogromną przewagę, Twój Ryzen jest o prawie 50% wydajniejszy) i RTX3070 (jakieś 10% mocniejszy od Twojego 3060Ti). Nie wszystkie gry chcą mi działać na ultra w 144 klatkach, ale wartości w okolicach 100-120 jestem w stanie osiągnąć przy lekkiej zabawie ustawieniami. A taki F76, który jest zblokowany na 72fps, trzyma tą wartość niezależnie od warunków. A na dokładkę powstaje jeszcze jedno pytanie, czy koniecznie musisz mieć "wszystkie suwaki w prawo", czy też tak jak ja, jesteś skłonny iść na jakieś kompromisy żeby mieć lepszą ilość fps.
Jak najbardziej jestem skłonny na kompromisy grish . Nie muszę mieść wszytkiego ma maksa. Nawet teraz gdy w fullhd wszytko działałoby płynnie, często obniżam np cienie, oświetlenie itp.
Mój obecny monitor to 165 Hz. Ustawiony jest na 144Hz bo Fallout 4 coś mi szwankował w 165Hz. To te Hz mają takie znaczenie przy rozdzielczości? Tu to jestem zielony kompletnie.
I teraz takie pytanie. Jeśli jest na Nexus mod do Fallout 4 z tekturami w 2k to na monitorze Fullhd nie ma sensu takich wrzucać? Mam taki jeden mod. Tekstury są fajne, ale najmniejsza ich rozdzielczość to 2k. Wiedzę te nowe i poprawione tekstury w grze bo jest tego od groma. Tylko jak one są u mnie wyświetlane? Mój monitor to fullhd, ale je widzę. W opisie takich modów jedynym ogranicznikiem jest ilość pamięci na karcie. Spełniam wymogi nawet pod 4K tekstury do F4.
Pierwsza rzecz: herce - określają jaką maksymalną ilość fps może dany monitor wyświetlić. Stąd też gdybyś kupił monitor 2k 60Hz, to grałbyś w max. 60fps i wtedy Twoja karta w zupełności wystarczy, praktycznie we wszystko pograsz na ultra, w zasadzie tyle w temacie. W przypadku monitora 144Hz, gdybyś chciał wyciągnąć właśnie 144 klatki na sekundę, to już konieczna będzie zabawa ustawieniami graficznymi. Z drugiej strony wiadomo że w 80, 100, 120 fps też da się grać, więc tutaj jest właśnie mowa o kompromisie pomiędzy jakością a wydajnością.
Druga rzecz: tekstury 2k, 4k, nawet 8k- to nie ma nic wspólnego z rozdzielczością ekranu, wcale nie jest tak że żeby poprawnie wyświetlić teksturę 4k, to musisz mieć taki właśnie monitor. Ja jak miałem monitor FHD, to modując Mass Effecta wrzucałem tekstury 4k, czyli takie, które mają rozmiar 4096x4096 pikseli, później są nakładane na wyświetlane obiekty. Im większy rozmiar tekstury, tym z mniejszej odległości możesz ją oglądać bez utraty jakości. Ograniczeniem dla wielkości tekstur jest ilość pamięci na karcie, im więcej VRAMu, tym lepszych tekstur można użyć.
Dzięki grish. Wszystko jasne :)
Na klatki nie mam ciśnienia. Mogę spokojnie grać w 60 fps, a nawet i 50+. Może zatem warto rozważyć monitor 2k - 75 Hz, albo nawet i lepszy? Tak, jak pisałem nigdy nie żyłuję ustawień graficznych :)
Witam , ja przepraszam że tak się wetnę tutaj ale chciałbym wam bardzo serdecznie podziękować, a mianowicie zacząłem grać w f76 jakiś czas temu z żoną , wiadomo że człowiek nie wie wszystkiego od razu więc poszukując jakichś podpowiedzi natrafiłem na to forum . Przyznam szczerze że przekopałem się od samego początku aż do dzisiaj i ubawiłem się setnie z wami , a masa informacji jakie od was zaczerpnąłem jest nie wyobrażalną. Stąd dziękuję wam za to jacy jesteście i za masę porad jakie tu umieściliście. Gdybyście mieli jeszcze kiedyś ochotę pograć w f76 to ja bardzo chętnie stracił bym z wami troszkę czasu . Serdecznie pozdrawiam
Dobrze słyszeć, bardzo się czeszę że mogliśmy pomóc :) Wygląda na to że na ten moment jestem jedynym, który regularnie jest w grze, reszta czeka chyba do 5 grudnia na nowe ekspedycje. Wbijam na krótko, ostatnio moja średnia dzienna to jakieś 20 minut, ale to trochę z braku rzeczy do roboty, jakby się z powrotem zebrała ekipa z którą można przy okazji pogadać i pośmieszkować, to pewnie byłoby inaczej. Tak, piję do was
W sumie większość gra cyklicznie od sezonu do sezonu - obecny każdy już skończył i na razie wszyscy czekają na następny grając w miedzyczasie w co innego ;)
No witamy ;)
Grish - bo póki nie ma darmowego premium czy jakiś eventów z kosmetyką to po co wpadać? Na sezonie się wyżyję
Btw . jest jakiś event z kosmetyką teraz? :)
Ni ma :)
Na ten moment jest coroczne bieganie za halloweenowymi spalonymi ;)
A co do posta 415 to mam pewne podejrzenia, więc się kulturalnie nie przywitam ;)
Grish dlaczego nie uprzedziłeś że jest wydarzenie z kosmetyką ? :(
I obecnie od godziny F76 działa a nikt nie zwija cuksa ;(
A dziś do 17 ostatnia szansa żeby się udało zdobyć
Btw. wczoraj przekręcił mi się licznik o kolejny rok :)
blisko 2h zanim ktoś zwinął cuksa :P
czy ktoś jutro (czytać dziś po resecie) będzie chciał zwinąć i dostać cuksa? ;>
415.4 - dałem info że jest event z halloweenowymi spalonymi
415.6 - dałem info że jest darmowy 1st
Tak więc się bujaj :P Poza tym jakie wydarzenie z kosmetyką, za wszystko związane z cuksami dostajesz punkty score, a za zabijanie spalonych zwykłe graty typu buster udźwigu
Jak wejdziesz w wydarzenia - masz ze za skończenie tygodniowej misji cukierki albo psikus ( czyli rozdawanie cuksów w obozie) i trzeba 3 razy - wiec jakbym wczoraj nie zobaczył to by przepadło :P
dostajesz kostium i coś do obozu: D
Co byś znowu Diablo nie jojczył, jest kolejne wydarzenie z kosmetyką, tym razem trzeba wdziać urodzinowy strój i zrobić parę dziwnych wyzwań. Jedno w szczególności jest okropnie wkurzające, trzeba pozyskać 3 szt. mleka bramina. A niby jak mam to kuźwa zrobić, skoro genialna w swojej genialności Bethesda stwierdziła, że to będzie genialny pomysł, żeby tylko jeden gracz na serwerze mógł to zrobić :/ W końcu, po wielu próbach przełączania między światami, znalazłem jednego którego niby można wydoić. No ale wciskam z uporem maniaka to E i nic się kompletnie nie dzieje, brak reakcji. A jakby tego było mało, specjalnie wybudowałem sobie w campie produkcję nawozu, bo wtedy spawnuje się krowa. No ale co z tego, skoro podchodzę do durnego zwierzęcia, próbuję go wydoić i dupa, wierzga tylko nogami a mleka brak. Próbowałem wybudować ten szajs w warsztacie, to samo. Spróbowałem znowu w campie, to samo. Spróbuję jeszcze jutro, jak dalej tak będzie to mam to gdzieś.
Grish pewno twój bramin za parę minut się dorobi mleka :)
ja przeleciałem kilka (z 3) serwerów ( i wszystkie braminy wydojone albo zabite) a maja bodajże cd na dojenie parę minut (obstawiam z 30 )
ale zrobiłem u kogoś w obozie - jedne bramin i od razu zaliczyło 3 sztuki :)
I tu jest właśnie problem, bo jest faktycznie 30-minutowy cooldown, ale nadal tylko jeden gracz na serwerze może doić. No kto wymyślił taki kretynizm?
Brahmin can be milked once every 30 minutes, but only by one person per server
Grish
no to dali mocno zadka jak tak to zrobili
Ja tam skończyłem w jedne wieczór misje, ale patrząc na opis ze tydzień 1 to pewno poprawkę wydadzą
Czelendż życia... Wydoić baramina. Dawaj byku mlika xD
Powodzenia grish ;)
Jakoś się udało, późnym wieczorem na chwilę się zalogowałem, udało się wydoić tego co mam w campie, dało mi 4 sztuki, więc komplet zadań z tego tygodnia mam zrobiony. Szkoda tylko że musiałem zburzyć ładnych parę dekoracji żeby to osiągnąć, bo budżet campu mi się nie domykał i nie mogłem cholernej taczki z braminem ;)
No nie mam kompletnie chęci i motywacji by grać w F76.
To po prostu wypalenie w F76, i nowe ekspedycje też tego raczej nie zmienią :)
No popatrz popatrz, kobieta zmienną jest :P
Zostawiłem sobie furtkę i napisałem "raczej". Tym razem sie nie przebierałem...jeszcze ;)
W damskie ciuszki Fly xD Grish i Diablo mieli ubaw gdy latałem w sukienkach golfowych lub w innych tego typu ciuchach. Tych sukienek golfowych to mi Diabeł dał sporo bym sobie sprzedał na nowej postaci, a nie w nich chodził ;)
..gorzej wypadało Johnie kiedy damskie postacie przebierałem w męskie stroje.
Były to karykatury odważnych feministek..
Flyby akurat wszystkie twoje postacie są odważne..
Mając do wyboru tyle narzędzi mordu, od ckm-ów, przez karabiny po wyrzutnie rakiet, zwykle kończą walcząc jakaś nartą lub wałkiem .. ;)
Plus nie wiem dlaczego ale do Fallouta pasują stroje zabudowane, a nie seksowne. Jak nie radiacja, odpady toksyczne, wyziewy, a to owady biegają wielkości wielkości nawet cielaka.. a tu biega ktoś w szpilkach i cekinowej kiecce ;D
Pancerze nieważkości nie mają już cechy "nie liczy się jako pancerz przy mutacji kameleona"? Czy to jakiś błąd w opisie?
John według wiki
Weightless:
Removes ChameleonBlockingArmor keyword; -90% base weight
ale podobno efekt jest :)
Załóż mutacje kameleona tylko tą cześć pancerza i przetestuj :D
Ryo było - zmienili opis :P
Oni od kilku "patchy" kombinują z opisami i właściwościami legendarek ( np zmiana wściekłego)
Zauważyłem, że jest sporo nowości w opisach przedmiotów. Nie tyllo w opisach
Dawno nie grałem. Doszedł też nowy perk "posiadacz broni". Pojawiły się skrytki w miejscach dużych wydarzeń (hulanka, gorączka uranu, rozóba, nakaz eksmisji). Wygodne rozwiązanie. Niektóre wydarzenia są zielone i są jakieś zmutowane pakiety w nagrodę za nie. Sporo tego :)
Faktycznie przez weekend mnie nie było, leżałem chory. Wczoraj wbiłem po 18, ale dosłownie na 20 minut, tyle mi zajęły codzienne wyzwania
To zdrowia życzę. Byłem wczoraj po 18 stej, nie widziałem Cię. Pewnie akurat hulanka była a to trochę trwa i zdążyłeś uciec :) 20 minut to szybciutko się uwijasz. Na wielkie granie też się w sumie nie szykuję. Wróciłem teraz, bo zaraz święta i będą spalone Mikołaje. Zawsze zbieram te prezenty i otwieram jak się skończy event. Pamiętam pierwszy taki w początkach gry, fajny klimat był. Grałem wtedy w wigilię totalnie napruty i było wesoło :)
Wczoraj akurat były wyjątkowo szybkie zadania, trzy można było zrobić przy warsztacie: przetwórz śmieci żeby uzyskać aluminium, przetwórz śmieci aby uzyskać olej, stwórz granat lub broń miotaną. Dwa też zrobiły się jednocześnie, ukończ operację i zabij zmutowanego wroga. To tak naprawdę zostało tylko ubić trzy wisielce. De facto od momentu gdy zniknęło codzienne "Zdobądź poziom", to nie pamiętam żebym więcej niż godzinę dziennie spędził, nawet we wtorek, gdy odpalają się tygodniowe wyzwania.
Do tego zazwyczaj bujam się z trójką gości na poziomach 1600-1900, super się z nimi współpracuje. Kiedyś robiliśmy ekspedycje, machnęliśmy 4 pod rząd (każdy raz był kierownikiem) i tak się dobrze biegało że dodałem ich do znajomych i tak jakoś poszło. Sądząc po nickach to Niemcy, pewnie ziomale, nie rozmawiają głosowo (pewnie mają swojego discorda) ale dajemy radę emotkami ;) Genialna sprawa była teraz z halloweenowymi spalonymi, każdy z nas leciał w inne miejsce na mapie, a jak ktoś przyuważył legendarnego do ubicia, to emotką wołał resztę, żeby każdy miał okazję zaliczyć. I w ten sposób 10-15 dzienne się oblatywało :) O częstowaniu się cukierkami nawet nie muszę wspominać ;) Zawsze chętni na opa, pudełkami śniadaniowymi zawsze poczęstują, na operacji gdzie wrogowie ginęli tylko w walce wręcz podzielą się figurką na broń białą, naprawdę pozytywni ludzie, chętni do współpracy :)
No to fajna ekipa Ci się trafila. Z powodu braku golowiczów przynajmniej miałeś z kim pobiegać :) Dziś mnie nie będzie ale jutro jak coś to po 18 będę i Discorda z mikrofonem włączę :) Mam ważenie, że jakoś pusto na serwerach. Owszem, na hulance i rozróbie po te 10 osób było. Ale przez cały weekend ani razu nie było królowej, tego dużego kretoszczuura też nie. Nawet Erla choć go nie lubię zbytnio, to nie było :) Bardzo mało też campów ze sklepami. Udało mi się po długich poszukiwaniach kupić serum ptasich kości i łuskowatej skóry i tyle. Najbardziej potrzebne torbacza widziałem raz , ale za 10k więc gościowi nie zależało raczej na sprzedaży :)
W cukierki tym razem się nie bawiłem.
Ja zobaczę jak moje gardło będzie wyglądać, jak będę kaszleć tak jak wczoraj, to discorda nawet nie będę odpalać. Chociaż jestem umiarkowanie pozytywnie nastawiony, byłem dzisiaj w aptece i już zacząłem się faszerować, może coś z tego będzie ;)
Oj, nie myślałem, że aż tak źle z gardłem. Kuruj się grish. Na gadanie jeszcze będzie czas. Do świąt pewnie będę grał. A jak córka zobaczy Mikołaje to też nie odpuści :) Ostatnio już zajrzała jak grałem i wola "O, misie!". Ani trochę nie miałem ochoty skakać po tych miejscówkach, ale nie miałem wyjścia :)
Aj, zapomniałem, że 16 listopada Grim Dawn dostanie dużą aktualizację zmieniająca masę rzeczy. Trzeba będzie znaleźć czas :)
No coś mi wsiadło i wczoraj to aż chrypę miałem ;) Ale złego diabli nie biorą, więc nie będzie tak źle :P
Jakiś czas temu jako tygodniowe wyzwanie miałem do znalezienia pluszowe misie, od razu o Tobie pomyślałem, pewnie do tej pory już masz wszystkie miejscówki obcykane :D
Oj, myślę że nie wszytkie. Ale tak z 10 stałych jest. Gdybym miał się uczyć kolejnych i je zapamiętać to bym z godzinę po mapie skakał. Często wędrując spotykam miśki w miejscach w które z córką nie skacze. Nawet jej nie pokazuje bo bym zwariował xD Ona i tak już pyta "Tatuś, czy pójdziemy na dach gdzie z Twoim kolegą byliśmy"? Nie pokazuj mi już nic więcej xD
Ok grish. Zrozumiałem po emotce :)
Via Tenor
Grish pocieszę Cię ja mam zapalenie ucha ;-)
Ale zdrowiej tam ..
Wczoraj skończyłem drugi tydzień urodzinowy
Jak ktoś ma zachomikowane atomy to jest obecnie kilka pakietów w cenie -70% :)
Np pakiet kawiarni za 450 atomków :)
Wątek umarł śmiercią naturalną?
Kiedy będzie nowy sezon?
No trochę mało piszemy. Ja gram, tylko często w godzinach w których normalne ludzie pracują :) W ostatnich dniach trochę wybiły mnie z rytmu dwie rzeczy. Nie mogłem zbudować campu jaki chciałem(wiszący). Chyba technicznie niemożliwe. Choć widuje takie campy, to jednak ludzie muszą chyba coś modami tegować. Druga sprawa, zbugował mi się quest z nadzorczynią u niej w domu(ta linia żeby zaszczepić frakcje, sam początek przed wizytą w fabryce Nuca Coli ) Musze zrobić reinstal gry bo nic innego nie pomaga.
O? Może w końcu coś ciekawego będzie bo ostatnio te sezony były takie sobie...
Nie mogłem zbudować campu jaki chciałem(wiszący). Chyba technicznie niemożliwe. Choć widuje takie campy, to jednak ludzie muszą chyba coś modami tegować.
Pisałem już o tym. Kiedyś ludzie wykorzystywali exploit z budowaniem jednego kolektrona na drugim, żeby ominąć limit wysokości budowy campu. W pewnym momencie błąd został spatchowany, więc na ten moment już się tego zrobić nie da. To co widujesz, to jeszcze z czasów kiedy taka budowa była możliwa.
O? Może w końcu coś ciekawego będzie bo ostatnio te sezony były takie sobie...
Mają być nowe ekspedycje do Atlantic City
No właśnie patche pozmieniały trochę. Sporej części podziemnych domów też już nie da się wybudować.
Pisałeś grish, pamiętam. Ale tu nie chodzi o limit wysokości. Taka jaka jest by starczyła, zwłaszcza że zbudowałem camp w najwyższym miejscu w Apallachach(na samym szczycie wzgórz Seneca). Chodzi o brak możliwości usuwanie elementów "spod spodu", tak by wisiało. U mnie cały czas stoi ;)
Takie mam zaległości w F76 że trochę boję się tam wracać ;) Odkładam powrót i odkładam, bo to, bo tamto.. Ale Was podczytuję ;)
Takie tam zabawy ;)
Jeśli zapomnieliście Ada to ten robot z dodatku Automatron :)
Pierwsza ekspedycja do Atlantic City zaliczona i pierwszy wniosek: w tym sezonie dużo łatwiej będzie zdobyć wszystkie plany za znaczki. Raz że za "trzygwiazdkowy" wynik ekspedycji dostaje się teraz 20 znaczków, zamiast 10, to przedmioty są dużo tańsze, najdroższy jaki widziałem kosztował 90.
Sama wyprawa niewiele się różni w konstrukcji od tego co było poprzednio: wyląduj, zrób jedno zadanie w początkowej lokacji, przenieś się do wnętrza, tam zrób główne zadanie plus dwa dodatkowe, zabij bossa, zamelduj wykonanie zadań zleceniodawcom, wróć do domu. Pewnie będzie kilka wariantów zadań, to co miałem okazję dzisiaj zrobić to była praktycznie kopia zabezpieczania zajezdni kolejowej w Obowiązkach Unijnych, gdzie trzeba było zwyczajnie stać w określonym miejscu i odpierać fale mobków. Poboczne questy w drugim etapie wyprawy też bardzo podobne do zbierania sztabek żelaza, tym razem trzeba znaleźć 5 przerobionych automatów do gry i chyba wydobyć z nich żetony - nie pamiętam dokładnie, grunt że sprowadza się to do wciśnięcia E :) Zamiast Fanatyków są Showmani, zamiast Troglodytów są Przerośnięci. Nie wiem dlaczego ale mam wrażenie że Becia albo poszła na łatwiznę, albo skończyły się jej pomysły na poprowadzenie misji, bo w porównaniu do wypraw do Dzióry mamy tu tylko małą ewolucję, zamiast szumnie zapowiadanej rewolucji. Albo po prostu marudzę, jedno z dwóch :P