To w ramach nowego sezonu i że wszyscy w dobrych nastrojach zagadka na dziś ;)
Odpowiedzi proszę w spoilerze ;)
Może i Fly się wpisze do naszego spamu
Widziałem już to wcześniej ;)
spoiler start
Moim zdaniem morderstwo. Trzyma papierosa w lewej ręce, popielniczka jest ustawiona po lewej stronie blatu, na którym też leżą okulary, długopis i kartka. To wszystko może sugerować że ofiara tuż przed śmiercią siedziała twarzą do okna coś pisząc. Ułożenie ciała i plama krwi na ścianie wskazują za to, że w momencie wystrzału siedziała plecami do okna.
spoiler stop
Nie dziaają mi spoilery z telefonu, a pisałem odpowiedź :)
spoiler start
Dodam jeszcze że popielniczka jest po lewej stronie a lampka po prawej a to plus to co napisał Grish sugeruje że była leworęczna a broń ma w prawej ręce.
spoiler stop
Samobójstwo:
spoiler start
..ostatni papieros, ostatnia Cola..okulary starannie odłożone na parapet, pff..
spoiler stop
Morderstwo
spoiler start
Ofiara jest leworęczna, a broń trzyma w prawej ręce. Do tego ułożenie ciała pokazuje, że postrzelona została w prawą skroń. A niktnie strzela sobie lewą ręka w prawą skroń.
spoiler stop
Zadziałało :)
spoiler start
Oczywiście że zabójstwo
min
pisanie listu pożegnalnego w nocy przy niepodłączonej lampce
zagubiony klapek (i drugi który spadł mimo że papieros z reki nie wypadł - to samo pistolet)
Akurat ręką z której strzelała to ślepy zaułek - bo nie zawsze z głównej ręki się strzela
John broń ma wsadzoną w prawą rękę
To samo że odwrócona nic nie znaczy może nie chciała patrzeć w swoje odbicie w oknie wiec także raczej ślepy zaułek
spoiler stop
Czy kiedykolwiek opy robiło się w siedzibie Garrahan Mining? Wczoraj ku mojemu zdziwieniu tam się odbyła, i teraz się zastanawiam czy teraz dodali taką opcję, czy przywrócili dawno nieruszaną lokację?
U mnie nie tylko team, ale również ja :P Chwilę mi zajęło znalezienie drogi od pierwszego nadajnika do drugiego, w międzyczasie, kierując się znacznikiem na kompasie, poleciałem prosto do drzwi wyjściowych z opa :D Ale pocieszam się faktem że mniej więcej w tym samym czasie jeszcze jeden z kompanów również zrobił to samo, więc nie byłem sam ;)
Grish tak nówką mapa :)
Oprócz tych drzwi (sam się prawie naciąłem na nie ) trzeba lecieć bokiem - ale nie licząc tego.. mapa szybka krótka i prosta czyli to co tygryski lubią najbardziej :D
Tak, jak już znalazłem ten tunel do garażu, to mapka faktycznie okazała się bardzo sympatyczna :) Tylko pierwszy raz był trochę kłopotliwy: miejsce w którym byłem raptem parę razy robiąc główny wątek, do tego miesiące temu, a tu czas goni żeby się w 8 minutach wyrobić ;)
A tak nawiązując do Twoich "zarzutów" jakobym całymi dniami spał za biurkiem - wczoraj był właśnie tak "senny" dzień, że zamiast skończyć pracę o 15:30, to wychodziłem tuż przed 19:00 :P Właśnie tak się nic nie robi w IT :D
Przyznaj się ze grałeś po LAN-ie z innym działem a nie ;D
Wiemy ze to na twoich doświadczeniach :
https://youtu.be/zy6q4zUQGE4
nawet nie tunelem
Robiłem z jakimś randomem i mapkę znał lepiej a trasa wyglądała mniej więcej tak - na wprost żeby naprawić - cofnąć się do okolic schodów na pierwszy punkt - do drugiego punktu pobiec wzdłuż schodów ( z drzwiami do wyjścia , p[o prostu dołem tych schodów) przejść przez drzwi i skręcić w lewo i migiem przy nadajniku - a reszta to już przeciwnicy prawie pod nosem..
i w 6 min spokojnie (z odbieganiem od strefy żeby zabić przeciwników) :)
To nie jest oryginalna mapka z fabuły to połączenie jakiegoś garażu, tunelu z wątku z złotem itp więc się postarali a nie wrzucali gotowca jak kiedyś ..
Oryginalna byłą piętrową (tego się balem) z szklanymi podłogami w środku jak pamiętasz :P
Od wtorku nie mogę właściwie do F76 wejść(raz się udało w środę). Komunikat "nie można sie połączyć z serwerami bethesda" , i jakieś tam inne bzdury. Nie specjalnie się tym martwię, ale takie są realia :)
Co proszę? John, coś Ty znowu wykręcił?
..coś takiego, to może się Fly przytrafić, ale Tobie?
Nic nie wykręcilem. Włączyłem po aktualizacji i zaczęło mi przy próbie wejścia do menu wyrzucać błąd. Będę się martwił jak córce przypomni się, żeby misie zbierać. Teraz i tak nie gram :)
Próbowałeś sprawdzić spójność plików na Steam? Mi pomogło jak po poprzedniej aktualizacji miałem problemy.
Weryfikacja zrobiona, wszystko było ok. Cache wyczyszczone. Gra nadal nie działa. Nie można się połączyć z kontem Bethesda. net i tyle w temacie. No co zrobić :)
Zresetowałem hasło na bethesda.net i gra ruszyła. Ale coś jest nie tak, bo strasznie długo trwa logowanie i włączenie menu głównego. Sama gra działa już normalnie :)
Ale coś jest nie tak, bo strasznie długo trwa logowanie i włączenie menu głównego.
Nic z tych rzeczy u mnie, więc to chyba nadal jakiś problem z Twoim kontem Bugthesdy
To Fly ma tylko problemy z nadmiarem dobrego sprzętu z akcji ;(
Nie ma co z tym zrobić ;( Ani sprzedać (kasa u Vendorów kończy się błyskawicznie)
Kupić za grosze gracze też nie chcą. Skrytka zapchana, Babcia też. Można tylko wyrzucać.. Nieprzemyślany dar obfitości, ble..
Dobrze że mam inne postacie, bo granie byłoby bez sensu.
To Fly ma tylko problemy z nadmiarem dobrego sprzętu z akcji ;( Jest to odwieczny problem, nie tylko Fly ;)
Za szybko pochwaliłem, że działa. Znowu nie mogę wejść do menu i gra wiesza się na ekranie logowanie.
Z racji tego, że F76 nie działa, a Atomic Heart to porażka na dłuższą metę , musiałem szukać czegoś do pogrania. I akurat pyk, Ghost Recon Breakpoint jest w promocji na Steam. Będę się czuł w tej grze jak ryba w wodzie :)
Steam pokazuje, że gra nie ma języka polskiego i nie kupowałem, choć już była w promocji. Gra ma język polski o czym uświadomił mnie jeden z użytkowników forum :)
John zainteresuj sie:
The Divison 2 :)
Powinno się spodobać
Walki wręcz oprócz wyzwań sezonowych praktycznie nie masz.
Eksploracji trochę masz bo są fajne znajdzki fabularne.
Fabuła jest nawet nie tragiczna, a po fabule możesz utrudniać sobie świat - graczy spotykasz tylko w hubach, chyba ze wezwiesz pomoc to wtedy tworzy drużynę, są osobne strefy pvp
i od cholery zbieractwa, levelowania :)
Polski jest, cechy postaci dodatkowo rozwijasz sprzętem (bo są rożne sety które odblokowujesz nawet do crafcenia) samo rozwijanie craftu to kilka tygodni - bo rozwijasz potencjalne atrybuty na sprzęcie czy jego znajomość )
Z czasem odblokowujesz sobie subclassy które w hubie możesz zmieniać - każda subclasa ma inną broń specjalną (np. kusze, granatnik, część ma inne granaty) i inne drzewko pasywnych umiejętności (oprócz głównego drzewka i zegarka )
Do tego możesz używać 1 broni i 1 części pancerza legendarnego ( mają zupełnie unikatowe efekty których nie spotykasz nigdzie indziej)
Znam, grałem. To jedyna gra Ubi w którą grałem dłużej nie 2h. Mam ją kupioną już dawno, ale bez dodatków. Na pewno jeszcze wrócę.
Tylko z tego co pamiętam to polskie tłumaczenia umiejętności i właściwości broni są skopane, Ty mi chyba o tym mówiłeś na disco :)
Ciągnąc dalej mocno offtopowo, to pogrywam też obecnie w Outriders. Też bardzo mi się podoba. Uwielbiam grind w grach, a tu tego od groma. Dodatku nie kupowałem, bo cena z pupy. Ale i bez tego jest co robić :)
To dokup dodatek (jest tylko jeden z drugim miastem) bo bez niego omija cie sezon plus podwyższa level i masz wtedy finalne grindy :D
No w kilku miejscach jest skopane - ale głównie na itemach paru np unikatowy karabin maszynowy Zaraza ;P
To muszę zerknąć, czy nie ma jakieś promocji na Ubi. Teraz jest na Steam Division 2 za 32 zł chyba podstawka, a z dodatkiem też jakoś taniej..Ale nie będę kupował drugi raz przecież :)
Ja wczoraj skończyłem odkrywać wszystkie nowości jakie się pojawiły w najnowszym updacie do Planet Crafter, więc do momentu wydania następnego, nie mam już co robić ;) Czas wrócić do Darkest Dungeon :)
Żadnych problemów z F76 póki co nie mam, więc nadal sobie pogrywam, tyle że dużo mniej ostatnio. W obecnym sezonie zniknęły dzienne i tygodniowe wyzwania "zdobądź poziom", zatem ogarnięcie wszystkich zajmuje dużo mniej czasu :) Chociaż wczoraj jedno było chyba zbugowane, lub nie do końca je zrozumiałem, jedno z dwóch - "zabij wroga bronią do walki wręcz będąc odurzonym Nuka Colą Dark". No to wypiłem sobie Darka, nawet w pip-boyu sprawdziłem czy w efektach widać, no jest. Łapię za Red-Uppera, zabijam ghula, nic. Wypadła z niego jakaś ochroniarska pałka, to następnego wroga właśnie nią okładam, nadal nic. Z niego wypadł toporek strażacki, to następnego ciacham siekierką, nadal nic. Jedyne co mi przychodzi do głowy, że to całe odurzenie, to jakiś inny efekt niż ten który ja miałem, może trzeba jej wypić więcej niż jedną żeby wskoczył, cholera wie. Nie chciało mi się nad tym myśleć, a do tego nie miałem już więcej wspomnianego wariantu coli, to wylosowałem sobie inne wyzwanie. Stanęło na zabiciu 25 supermutków za pomocą strzelby, więc totalny pikuś :)
Co do F76 to już nie mam pomysłu co zrobić. Wszystko co mi przyszło do głowy, i co doradzaliscie wykonałem. Myślę, że po którejś cotygodniowej konserwacji się odblokuje. Może nawet jutro, kto wie :)
I kolejna prośba o pomoc ;)
Jak działa przetwornik amunicji? Przerabiam zbędną amunicję, zbieram jakieś punkty, tylko nigdzie nie widzę opcji zakupu amunicji za te punkty...zapewne znów czegoś nie dopatrzyłem.
Opcja zakupu jest dokładnie w tym samym miejscu co sprzedaży :) Wybierasz typ amunicji i masz całą listę: kup tyle szt. za tyle pkt., sprzedaj tyle szt. za tyle pkt. ;)
na starcie masz wybór czy chcesz ją przerabiać na punkty czy zakupywać.
Swoją drogą to maszyneria totalnie teraz bez sensu przy tej ilości pakietów ołowiu, które można kupić handlarzy - ilości zakupu amunicji z tamtąd są symboliczne w porównaniu do ilości zachodu by zbędną przerobić na punkty
OK dzięki - czyli oczywiście nie przeczytałem informacji początkowych.
Swoją drogą gra straciła jedną ze swoich mocnych stron, czyli handel i poniekąd crafting. Ilość "przytulanych" dóbr przekracza wszelkie granice zdrowego rozsądku. I tak się dziwię, że ktokolwiek kupuje jeszcze u mnie amunicję.
Czas spojrzeć prawdzie w oczy - jestem za głupi na tę grę.
Wracam oczywiście do przetwornika amunicji (nie ma tu znaczenia, że jest od w praktyce zbędny).
Mam trzy maszyny:
1. Przetwornik punktów amunicji - jedyna dostępna opcja dotyczy przerabiania amunicji na punkty.
2. Przetwornik amunicji - jedyna dostępna opcja to e) kręć. I wylatuje z maszyny wielkie g...
3. Pojemnik Armco - tu mogę produkować amunicję, ale bez jakichkolwiek punktów.
Czas spojrzeć prawdzie w oczy - jestem za głupi na tę grę. No cóż, to prawda... Identycznie jak ja xD
Też nie ogarniam o co chodzi w tych maszynach. Inna sprawa, że nie jest mi to do niczego potrzebne, wiec za specjalnie nie wnikałem ;) Jakbyś był na forum wcześniej to byś wiedział też jak długo ogarniałem podszewki(ku radości Diabełka) xD
John to nie była radość :P
bo musiałem powtarzać 20 razy że się pomyliłeś zanim dotarło
Dopiero jak dotarło byłą radość :D
Nie masz w przetworniku punktów amunicji tak wyglądającego menu, jak już wybierzesz konkretny rodzaj amunicji?
Przetworniki przetwornikami a zawsze znajdzie się ktoś kto amunicję kupi. I tak Fly dzisiaj sprzedała wszystkie 45 - ki, 5,56, naboje gamma, do strzelby i inne..
Inne moje postacie też sprzedają, tyle że wszystko leci po 1 kapslu za sztukę.. Sam też zawsze kupię brakujące kalibry po 1 kapslu za sztukę. Jak jest drożej, nie biorę..
Sam też zawsze kupię brakujące kalibry po 1 kapslu za sztukę. Niezmiennie mnie to bawi ;) A i tak zawsze zabraknie. Wtedy to narta w dłoń ;)
Johnie, jakbyś miał jakąś postać ustawioną na klasyczne "heavy", to byś zrozumiał dlaczego amunicja tak szybko schodzi..mówią o tym nawet przydomki moich postaci.
Alicja ma n.p. przydomek "tarcza z pocisków", Fly "ciężką budowę" ;)
Obie postacie niemal nie używają stimpaków i superstimpków - nawet teraz, w wymyślnych mutacjach przeciwników, odbijających pociski, wybuchających, i.t.p. ;)
Fly używa pancerza Hellcat, zaś Alicja "tarcza z pocisków", tylko podrasowanego górniczego, ustawienia umiejętności broni wystarczająco ją chroni ;)
zawsze znajdzie się ktoś kto amunicję kupi. I tak Fly dzisiaj sprzedała wszystkie 45 - ki, 5,56, naboje gamma, do strzelby i inne..
Ale też nie każdy typ :) Ja wystawiam na sprzedaż .308, .45, .50 i 5.56, reszta nigdy nie chciała mi schodzić. Pozostałe albo mielę w przetworniku, albo znajduję na mapie jakichś niskolevelowców i robię im prezenty ;)
Inne moje postacie też sprzedają, tyle że wszystko leci po 1 kapslu za sztukę.. Sam też zawsze kupię brakujące kalibry po 1 kapslu za sztukę. Jak jest drożej, nie biorę..
Mi by nawet nie przyszło do głowy sprzedawać ammo po cenie wyższej niż 1 kapsel :) Dlatego strasznie mnie bawią indywidua, które wystawiają np. ogniwa fuzyjne po 5 kap/szt., pewnie się później dziwią, "dlaczego nikt nie chce u mnie kupować?" :D
Wczoraj podczas operacji walczyłem z kosmitami, kolejna zupełna nowość, czy przywrócenie dawno nieużywanej opcji? :)
Wczoraj podczas operacji walczyłem z kosmitami, kolejna zupełna nowość, czy przywrócenie dawno nieużywanej opcji?
Wreszcie coś ciekawego się dzieje na tych opsach - nowe lokalizacje, nowi wrogowie :) Choć w pierwszym momencie jak wrzuciło nas do liceum widać było małe WTF nad głowami wszystkich :D
Za to nowe zadania są tak banalne, ze 3/4 tygodniówki robi się pierwszego dnia, natomiast reset pozwala wyeliminować te najbardziej upierdliwe (np ubicie ćmoczłeka, na którego zaczął polować cały serwer)
Ja sam miałem taką minę jak się okazało że robimy opa w budynku Garrahan Mining, wspominałem już o tym wcześniej ;)
Może i niektóre są banalne i część z nich robi się trochę zbyt szybko, ale za to są ciekawsze, niż do tej pory. Nie ma już codziennie tego samego: zdobądź poziom, ukończ wydarzenie. No i złotą gwiazdkę trudniej jest zdobyć, bo tym razem trzeba wykonać wszystkie pozostałe, nie wystarczy tak jak do tej pory zrobić 5 z dostępnych 8 i w ten sposób zupełnie olać to czego nie chciało się robić. Ja nadal zmiany w wyzwaniach oceniam pozytywnie :)
P.S. Ćmoczłeka też sobie zresetowałem, zamiast tego dostałem zabicie 5 robotów bronią energetyczną ;)
No obcy to nowość tak sam jak kilka nowych map. I mniej się lenili bo są to mapy pozmienianie :)
Jak kiedyś wrzucali mapy 1 do 1 np supermarket - to np urząd miasta ma np wbity statek kosmiczny i pozamykane /pozmieniane cześć lokalizacji :)
i wprowadzili upierdliwa cechę czyli odbijanie obrażeń ile razy ja się tym zabiłem - bo nigdy nie wiem czy atakować jak świecą czy nie :D
ps Grish z tą nuka cola dark miałeś racje - zbugowane do kwadratu - testowałem 3 rożne bronie do walki wręcz + pieści i nie zalicza :)
ps Grish z tą nuka cola dark miałeś racje - zbugowane do kwadratu
Ja tak miałem z zabijaniem mobów z kostiumie - zresetowałem jakiś inną dniówkę i taka mi wypadła. Nie dość że na start miałem już 10/20 (;D), to mimo chodzenia we wdzianku fanatyka nie chciało mi zaliczać. Dopiero jak pogrzebałem w skrzyni i wyciągnąłem z halloween kostium czarownicy (gdzie w nazwie było wyraźnie "kostium") dopiero zaczęło zaliczać.
Mam wrażenie, że te błędy mogą wynikać z niedokładnego tłumaczenia gry na polski
Tylko jedno mi jeszcze przychodzi do głowy - może sprawa z Dark jest tego typu, że nie wystarczy wypić jednej. W sumie nazywało się to "zabij X stworzeń będąc w stanie odurzenia nuka colą dark", nie "będąc pod wpływem nuka coli dark". Może to odurzenie to jakieś inne stadium jest, po wypiciu nie wiem, trzech, może pięciu butelek? Chyba schomikuję sobie kilka flaszek i w razie jak mi się to pojawi, to przetestuję, czy po wypiciu kilku drinków dostaje się jakąś fazę :D
Nie ma bo wypijałem po kilkanaście Quantum czy zwykłej i nic
A może to jakiś drink z Nuka World? Tak mi teraz przyszło do głowy
Mam wrażenie, że te błędy mogą wynikać z niedokładnego tłumaczenia gry na polski Tu
To może i z tym piciem coli jest podobnie. Swoją drogą jak sie tak ochlacie tym smaokwych napojów to zdrowo nie będzie ;)
No to są tylko dwie opcje: albo tylko dark jest wyjątkiem i można się nią odurzyć przy wypiciu większej ilości (coś jak uzależnienie od alkoholu), albo bug. Znając Bethesdę pewnie to drugie :P Teraz sobie przypomniałem jak kiedyś jako dzienne wyzwanie było dołączenie do grupy, której typ już nie istniał, bo został usunięty z gry jakiś czas wcześniej :D
John, masz rację, zdecydowanie lepiej byłoby ochlać się trochę bardziej gorzkimi napojami, o wyczuwalnej nutce chmielu :P Popieram tą koncepcję w stu procentach :]
Moje postacie mają ogromne nadwyżki wszystkich Coli (produkuje robot Nuki) więc chleją jak leci i jeszcze wodą popijają. Dystrybutorzy tych pomysłów muszą cierpieć na chronicznego kaca..biedni ludzie ;(
Co do Dark Coli, próbowaliście zabić moby od razu po wypiciu - tzn. wypijamy i dosłownie sekundę po tym zabijamy moby?
Dokładnie tak było Rożek
Diablo, to ja właśnie w Nuka World kupiłem tego Darka, bo akurat w stacji kolektrona nie miałem. Jeżeli chodzi o inny napój, niż Nuka Cola Dark, to znaczy że w opisie wyzwania jest zła nazwa, zatem - bug :)
Jak w opisie misji miałem eksterminacje stworzeń pod wpływem mocnej oranżady (czasy studenckie mi się przypominają :P) to działało po jednej butelce i przynajmniej z 10 min. Obstawiam złą nazwę tłumaczenia - najprościej by było odpalić F76 w angielskiej wersji i to zweryfikować
1. Oczywiście przetwornik amunicji działa właściwie - niestety nie jest idiotoodporny.
2. Też cały czas sprzedaję amunicję - wszystko po 1, tylko pociski do granatnika, rakiety i miniatomówki ciut drożej.
3. Potwierdzam, co pisze Flyby - postać "Heavy" (też Hellcat) jest praktycznie nie do naruszenia, ale amunicję zżera nadmiernie. Ale coś za coś...
4. Zadania w ogólnej masie faktycznie fajniejsze, ale niektóre zbyt wydumane - zrań 3 szpony śmierci w głowę (oczywiście jest zamiana, ale często dwukrotna wymiana to zbyt mało).
5. Grish - każdy się odurza inną ilością. Dla mnie skrzynka ;))
Dziwna rzecz u mnie z F76. Działa zawsze przy drugiej próbie logowania. Za pierwszym razem pojawia się błąd i cofa do ekranu naciśnij dowolny klawisz, a za drugim razem zawsze startuje :). Gra już śmiga normalnie.
Johnie, przy logowaniu nie wolno się spieszyć. Zawsze czekam aby na interfejsie pojawiła się druga plansza i dopiero się loguję. To już u mnie występowało dawniej. Nie wiem, co jest przyczyną ;)
Jeszcze coś Ci napiszę nie na temat ;) Otóż na game pass chciałem sprawdzić Gears 5 ;) Nie wiem czy dam radę choć ciekawie się prezentuje..Kłopot jest ze sterowaniem.
Są takie ustawienia pada że musiałem przejść na mysz i klawiaturę. A przecież od lat gram na padzie. Sterowanie w tej grze jest osobną sztuką..ech. Chyba dam grze spokój.. ;)
Ja cały czas mam zwiechę przy pierwszym odpaleniu, zamknięcie przez windows, po czym drugie odpalenie jest już ok.
Przypuszczam, że to problemy z komunikacją z serwerem - przez to mam w grze nawet 10s przycięcia. Z resztą nie tylko ja, bo u innych też widziałem paru sekundowy efekt "biegnięcia w miejscu"
Z resztą nie tylko ja, bo u innych też widziałem paru sekundowy efekt "biegnięcia w miejscu"
To zawsze było moje nieszczęście. Teraz jakoś tego nie widzę, co nie znaczy że tych przycięć nie ma. Tyle że już mi nie przeszkadzają, lokacje ładują się prawie normalnie.. ;)
No to widzę, że niestety nie jestem sam z tym logowaniem. Nie wiedziałem, że też mieliście takie problemy. Wcześniej to u mnie nie występowało. Były inne tematy, gra wogóle się nie uruchamiała, ale tu weryfikacja pomagała, albo uruchomienie gry w oknie bez ramek. Cóż, Bethesda.
Rzeczywiście - przy logowaniu nie można się spieszyć. Każda próba nerwowego poganiania Bethesdy kończy się zawieszeniem.
U mnie jest wredniej - wszystko chodzi OK, tylko wywala mnie czasem do pulpitu w trakcie operacji lub wydarzeń. Mało to śmieszne...
Ponieważ z uporem godnym lepszej sprawy szukam optymalnej dla siebie broni, mam pytanie odnośnie miotacza plazmy (plasma caster). Chyba znów nazwy nie pomyliłem ;))
Czy ktoś z tego korzystał i jakie ma o nim opinie??
Ja już się przyzwyczaiłem: po pierwszym odpaleniu na logowaniu zwis, wyrzuca okno z komunikatem, zamknięcie z buta gry i jeszcze raz odpalenie - już działa.
A te przycięcia ewidentnie są przez komunikacje bo gra potrafi się przyciąć nawet podczas ładowania lokacji :P
Czy ktoś z tego korzystał i jakie ma o nim opinie??
Z tego co pamiętam to bardzo specyficzna broń tylko dla zapaleńców :P Ja nadal jestem fanem ultracytowego gatlinga plazmowego - przy skilach na dupowanie przedmiotów i max produkcji ammo masz non stop nadmiar rdzeni (z 2 zwykłych tworzysz 8 ultracytowych + to co z superdupera wyprocuje) przy bardzo dobrym dmg
Mógłbyś nieco rozszerzyć - dlaczego dla zapaleńców? Drogi w eksploatacji czy nieefektywny?
Twój gatling plazmowy jakie ma średnie DMG?
neXus, a nie masz problemu z celnością? Przez jakiś czas biegałem z takim wynalazkiem i tak jak pod względem obrażeń robił kapitalną robotę, to problem polegał na tym że odrzut i rozrzut to miało taki, że ciężko było trafić w cokolwiek mniejszego niż spalacz :P
Wróciłem do karabinu maszynowego .50 mm - niby wszystko OK, ale już nie wydaje mi się tak dobry, jak wcześniej.
Sprawdzałem plasma caster, dla mnie mało efektywny. Już lepsza broń, korzystająca z 2mm ke.. tyle że ta amunicja ciężka i broń też ;)
..50-tki (w rozmaitym ugwiazdkowaniu) i kartach na broń ciężką (sporo ich jest) są niezawodne.. Tak trzymaj, Gonzo
grish_em_all
Wsadzasz sobie karty na broń ciężką + stabilizacje i nie masz problemu z celnością
https://fallout.fandom.com/wiki/Stabilized
Standardowy DMG masz 58 na tik, na ultracycie 72. I jako jedna z niewielu broni amunicja ultracytowa ma większy DMG na zwykłych mobach niż na zwykłej
Jak się rozkręcę to na królowej spalaczy potrafię robić DMG po 150 pkt na tik :)
W zasadzie karty profitowe dla ciężkiego mam wszystkie (prawie wszystkie?) ;)
Szkoda, że .50 ma tak mało ulepszeń - bodaj tylko dwa.
W każdym razie obecnie noszę .50 + karabin gatlinga + auto-topór. Druga i trzecia pozycja dla mnie nie do wymiany. Cały czas szukam optymalnej broni "masowego rażenia".
Karty na broń ciężką miałem, ale stabilizacji to już nie, to wiele wyjaśnia :) Do miniguna nigdy nie była potrzebna, jego celność jest bardzo zadowalająca i bez tego. Chociaż nie powiem, dla samego ignorowania 45% pancerza warto chyba będzie wskoczyć w PW podczas królowej czy Earle''a ;)
Karty na broń ciężką miałem, ale stabilizacji to już nie, to wiele wyjaśnia :) Bo do stabilizacji wymagany jest PW grish. A Ty podobnie jak ja nie uzywasz na "co dzień" PW. Mój obecny ciężki też jest bez PW i bez stabilizacji :)
U mnie to standard. Zazwyczaj chodzę w pancerzu służb z AK w 2 wersjach, ale królową to trzeba odpowiednio powitać :) Wtedy szybka wymiana kart (szkoda, ze nie ma zapisywanych presetów bezpośrednio w pipboyu) wskoczenie w PW i odpowiednie powitanie :)
Tak swoją drogą udało mi się skompletować ceremonialny strój fanatyków wraz z maską i trolluje ludzi na wydarzeniach :)
Ale czekam na co innego: zakupiłem skórkę na pancerz kosmitów + już mam ich giwerę i czekam tylko na powtórkę eventu :D
zakupiłem skórkę na pancerz kosmitów + już mam ich giwerę i czekam tylko na powtórkę eventu :D Będę w Ciebie walić czym popadnie. To bedzie trolowanie najwyższej rangi xD
W ramach misji sezonowych to ja dano nie grałem tyloma postaciami naraz..
MIsje z bronią ciężka/energetyczną - Heavy
Misje typu okalecz/crity - Shotgunner
Pozostałe - Melasek
D tej pory przelosowałem tylko 2 misje :))
Muszę coś napisać żeby się John ucieszył ;) Otóż dzisiaj Fly chciała sobie pobrać darmówkę ze Sklepu i tak kliknęła ze zamiast darmówki kupiła sobie 40 pudełek śniadaniowych ;( Poszły prawie wszystkie Atomy ;(
Gdzie i jak losuje się te misje? Mam jakieś "podwójne losowanie" ale nawet nie wiem gdzie ono jest..
Fly pudełka ci się przydadzą, lepsze one niż np flagi scoutów ( dające bufa) czy pudełka przetwarzania - podbijesz sobie level :))
Otwieraj w dużych grupach na eventach/ do to zwykle ktoś wyciągnie jeszcze swoje i masz sporo więcej expa :)
Zaznaczasz misje i bodajże r :P
jest w klawiszach opisane na dole zakładce misji dziennych/tygodniowych :)
Ale jak pisze Diabełek. Nie ma tego złego. Z pudełek jest spory bonus do expa i szanse na jakieś inne rozmaite efekty :)
Ostatnio musiałem przenieść CAMP. Trochę z wygodnictwa + świętego spokoju postawiłem chałupę blisko Whitespring. Miał być całkowity spokój, krążące dookoła roboty obronne no i ten golf w wolnej chwili.
Zniosłem wiele - agresywne roboty, ghule, wilki, mutanci, grzbietooki, miodobestie i cholera wie, co jeszcze. Ale jak wpadły na piwo 4 szpony śmierci, to już moje poczucie humoru nie dało rady. Ileż można naprawiać infrastrukturę??
Przeniosłem CAMP też w okolice Whitespring - tak z dwa cm od poprzedniej lokalizacji. No i bajka - cisza, spokój, ptaszki śpiewają, ładna trawa dookoła i zero jakichkolwiek niemiłych gości. I zaoszczędziłem na obronie :)
Ja zrobiłem sobie campa wiszącego wysoko na skałach bez ani jednej wieżyczki :P Już raz tu wklejałem Przez 3 sezony zawitały do mnie tylko raz kretoszczury w ilości 2 szt.
Jedyny minus to to, ze czasem trzeba 2-3 razy się teleportować by wstrzeliło w campa, bo czasami mnie wrzuca w skały poniżej ;)
Nie ma sprawy, skoro campy można przenosić ;) Lecz odkąd zaistniał świat F76, mapa dzieliła się na strefy gdzie mogliśmy oddać się mało zakłócanemu domatorstwu, lub poznać smak demolowania naszych pieleszy przez Spalaczy z towarzystwem..Rano, w południe przy obiedzie, wieczorem.. ;) Jak wypadło.
Były też trafienia "zbłąkaną atomówką", wizyty graczy ćwiczących na nas karty niszczenia otoczenia, z dokładką bugów gry ;)
Odkąd w tym świecie siedzi Fly z towarzyszkami (strasznie dawno temu) nie zmieniła ona miejsca gdzie stoi jej camp, nie ma też innych campów. Minimalistka tradycjonalistka ;) Dobrze jej z tym..
Oczywiście, jak zauważył by John, trochę rozminąłem się z prawdą, bo dawno temu sprawdzałem miejsca na camp. N.p. na skalistej granicy pojawiania się Spalaczy, co John powinien pamiętać bo wtedy odwiedzał Fly ;) Spalacze krążące nad granią, nie mogły nurkować na dom pod skalną ścianą. Za to nie brakowało supermutantów, kretoszczurów, robotów.. W końcu Fly wróciła pod wymiona krówki na mapie ;)
To bajka nie dla mnie - wyjdę za drzwi, spojrzę w dół, dopadnie mnie lęk wysokości...i koniec gry.
A u mnie teren płaski, spokojny - co najwyżej można nogę w kostce skręcić, jak się wpadnie do dołka golfowego.
A ja "trochę" z obozem poszalałem - ostatecznie jakoś trza wykorzystać dobrodziejstwa za atomy ;))
Poza tym budowa rozpasanego obozu dała mi nieco oddechu od samego skalpowania mobków.
Ja swój pierwszy w życiu camp miałem chyba tam gdzie każdy początkujący gracz - w okolicach campu nadzorczyni i Wayward :) Wtedy to była jeszcze chatka z desek 2x2, miała drzwi z powybijanymi oknami, a źródłem światła była wisząca na kablu żarówka ;)
Później przeniosłem się na chwilę w okolice lotniska Morgantown, ale zbyt długo czasu tam nie zagrzałem, ostatecznie nie spodobała mi się ta miejscówka.
Trochę dłużej spędziłem na skałkach nieopodal Bolton Greens. Wtedy jednak nie miałem jeszcze mutacji ani jetpacka, więc jak gra po teleporcie postanowiła że zespawnuje mnie na dole, było to trochę irytujące ;)
Od tego momentu postanowiłem przestać szukać ładnych widoków, a poszedłem w stronę bardziej bardziej praktycznej miejscówki. I tak właśnie trafiłem w miejsce z którego nie planuję się już ruszać, czyli skromna działeczka koło drogi, pomiędzy elektrownią i stacją kolejową w Charleston :) Rzut beretem do wspomnianych miejscówek, zaraz obok Olbrzymi Imbryk gdzie można w razie potrzeby zrobić codzienne zadanie, za rogiem kręci się potwór z Grafton jeżeli akurat gra zażyczy sobie zabicia kryptydy :) Może nie jest to miejsce przyjazne budowaniu dużych posiadłości, ale 3-piętrowy domek 5x3 się zmieścił ;) Konstrukcja może nieregularna (jakieś kable i drzewa wchodziły w drogę), ale dzięki temu oryginalna i jestem z niej dumny ;)
Niestety w pewnym momencie będę musiał się podjąć rozbiórki całego budynku i stworzenia go od nowa :( Padłem ofiarą znanego bugu ze znikającymi wieżyczkami - miałem je postawione bezpośrednio na gruncie, gdyż wtedy nie znałem jeszcze patentu z budową ich na jakimś innym elemencie i magazynowaniem powyższego. Nie mam zatem innego wyjścia jak powrzucać wszystkie graty to magazynu, przestawić camp o pół metra i całość montować ponownie. Kupę czasu zajęło mi dojście do aktualnego stanu, więc mam ogromny opór przed zrównaniem tego z ziemią i tak odwlekam tą decyzję, odwlekam, choć wiem że to nieuchronne
Mieszkakem kiedyś całkiem na półce skalnej. Nie było mowy by tam wejściu bez teleportacji. Ewentualnie skoczyć z dużej wysokości z wyższej półki. Nic mnie tam nie zaatakowało :) Ogólnie wszelkiego rodzaju dziury i rowy i inne dziwne miejsca. Jednak mój ostatni camp dla odmiany stoi na płaskim w dość niespokojnym terenie. Dobrze go uzbroilem i niemilce krzywdy nie robią. Gorzej jak trafi się wydarzenie na wielkiego kreta. Camp jest wtedy w strefie wybuchu. Wiecie jak to się kończy. Grish nawet to widział ;)
A już tak trochę poważniej - nie sądziłem nawet, że budowa obozu może być tak wciągająca. Architekt ze mnie żaden, ale i tak zabawa przednia.
To akurat fakt, ja ciągle pamiętam psioczenie na Fallout 4, jak tylko się pojawiła informacja o mechanice osad, że robią z tego simsy itp. A mi akurat budowa się podobała, ciągle mam w pamięci moje pięknie odrestaurowane, wysprzątane, pobudowane i oświetlone Sanktuarium :) Które później padło ofiarą jakiegoś konfliktu modów po którymś patchu, co w konsekwencji spowodowało uszkodzenie save''a i wszystko szlag trafił :( A screeny jak wygląda Wisielczy Szlak, który sobie zorganizowałem podczas gry na survivalu, już wcześniej wrzucałem :)
John, przecież widziałeś już tą osadę i nawet szeroko komentowałeś :P Poprzednia część wątku, post 375 ;)
Via Tenor
Tak z innej beczki, to wreszcie, po długich miesiącach pełnych zażenowania ze strony graczy, Bethesda naprawiła błąd i po wyjściu z operacji wreszcie znika dopisek (W OPERACJACH)!!!
:)
A jak by ktoś się zastanawiał skąd zwinąć ciasto dyniowe .. to jedno powinno leżeć na stole w domu Dynii
wiem odkrywcze ;)
Pfff, wygodnicki się znalazł :P Ja tam pobiegałem trochę za składnikami i sam sobie upiekłem :D
Gdzie można kupić/zdobyć/zwinąć plany trofeów myśliwskich? Mam 15, ale z tego, co widzę, jeszcze mi dużo brakuje ;)
kupić u graczy
znaleźć po stacjach benzynowych bo ludzie czasem je porzucają
Dropnac z zadania dziennego w domku myśliwskim ;P
1. Gracze nic nie mają, niestety. Co było, kupiłem.
2. O domku myśliwskim nie wiedziałem - dzięki za info.
Zaglądaj do moich sklepów, Gonzo ;) Nawet Fly chyba jeszcze jakieś ma, a inne postacie to mają na pewno.. ;)
Gonzo mają - nawet Fly ma, po prostu slabu schodzą te receptury :P
a zajmuje miejsce w bezcennej skrzynce :P
trzeba szukać po graczach (ba sam mam na heavy chyba jeszcze z xxx tego ) :)
Od tygodnia, przy każdym logowaniu, odwiedzam wszystkie czynne sklepy. Naprawdę znaleźć wspomniane plany nie jest łatwo - ale oczywiście do Was na pewno zawitam (swoją drogą tych planów jest b. dużo).
Odwiedziłem wczoraj 14 sklepów - zero planów. Muszę ćwiczyć cierpliwość ;)
Swoją drogą - kto nie widział łba Królowej Spalaczy, wiszącego jako trofeum na ścianie, niech żałuje...robi wrażenie ;)
To teraz nie na temat, może przyda się innym graczom.
Porównywałem ostatnio (dość uporczywie grając) dwie gry tego samego typu:
"Cywilizację VI" (znam tę serię gier od sławnej, pierwszej odsłony) i "Humankind", w zasadzie wciąż nowość. Może to efekt mojego znudzenia serią "Cywilizacji", ale "Humankind" bardzo pozytywnie mnie zaskoczył nową odsłoną mechanizmów obecnych w "Cywilizacjach". Zaczynając od grafiki, poprzez nowe założenia "cywilizacyjnych" awansów, skończywszy na taktyce i oglądzie starć i wojen.
Od razu zaznaczę że to nie jest łatwa gra ;) Dobrze musiałem się napocić aby jako tako prowadzić i rozwijać swój wybrany "naród". W ogóle, w ujęciu gry "Humankind", określenie "naród", to rzecz względna ;) Kto zagra ten zrozumie ;) Polecam.
Żeby nie było nudno - kolejne banalne pytanie. Gdzie można znaleźć i przytulić sam szkielet PW?
Mam oczywiście jeden, ale mam go tak dawno, że nie pamiętam skąd go wziąłem.
Generalnie chodzi mi o wystawie w CAMPie stojaków z kilkoma PW - bez szkieletu przypisanego do każdego rodzaju PW wystawić się nie da - chyba, że zgodnie z tradycją, czegoś nie wiem :))
Trochę ich stoi porozrzucanych po mapie ;) Osobiście pamiętam dwie pewne miejscówki: w budynku przed wejściem do kopalni Blackwater (tam gdzie się robi Gorączkę Uranu) i w małej arenie koło domków za ośrodkiem narciarskim nieopodal Szczytu Świata
Tama,
chata naprzeciwko wytwórni żywności ( tam gdzie robisz event nakarm ludzi) - idziesz na wprost do dużej stodoły ,
bazy wojskowe na żurawisku
zajezdnia kolejowa przy lotnisku
Zajezdnia kolejowa tam gdzie są grzebokrety (coś na D przy tej wielkiej koparce)
To chyba ślepy jestem - już od minimum miesiąca, podczas odwiedzania różnych lokacji, sprawdzam każdy znaleziony PW. Rzeczonego szkieletu nie było nigdzie - a raczej były przy każdym PW, tylko nieaktywna była opcja ich wzięcia.
Dzięki za te lokacje - wieczorem tam pognam.
PS. Pamiętam, że w początkowej fazie gry miałem bodaj trzy takie szkielety - oczywiście dwóch się pozbyłem. A teraz lipa...
bo są na szkielecie - wystarczy wejść w dowolny znaleziony pw :D (bo to co znajdujesz to szkielet + elementy losowego pw)
i wtedy przypisuje się do ciebie i możesz go schować :D
i masz dwa pw albo trzy albo czternaście :)
gorzej z pozbywaniem się szkieletów wiec swój pw zmień mu nazwę żebyś wiedział że to twój - a nie że usuniesz z inv szkielet i dostaniesz 100 kg części nagle w plecak
Mam nadzieję, że mówimy o tym samym.
Oczywiście - wzięcie samego PW nie jest żadnym problemem. Tyle tylko, że mogę schować jedynie sam pancerz - bez szkieletu. Innymi słowy - w plecaku pojawia się sam pancerz, bez szkieletu.
tak to co jest w plecaku to szkielet :P
plus ma zapisane jakie części w nim umieściłeś (działa jak "skrzynka" ) jak nie umieścisz części będziesz przywoływał jako pw sam szkielet :D
Jasne - czyli fizycznie nie pojawia się w zakładce "Pancerz" jako oddzielny element, tylko niejako przypisany jest do konkretnego egzemplarza pancerza.
Pomijam tu 1, nazwijmy to bazowy, egzemplarz szkieletu, który zawsze jest widoczny w tej zakładce po zdjęciu całego pancerza.
W każdym razie, żebym już dalej nie gmatwał prostej sprawy - temat wyjaśniony.
Chłopy , czy coś się stało ze Steam? Wiecie o jakiś problemach?
Od wczoraj(od popłudnia) ,żeby zalogować się do Steam muszę podawać kod weryfikacyjny który wysyłają na mail, tak jakbym logował się z nowego komputera. Oczywiście loguję się z tego samego kompa, i do tego IP jest takie samo. Na ekranie logowania mam zaznaczone "zapamiętaj mnie". Nic w ustawieniach nie zmieniałem. Co to mogło się stać?
Nie miałem wczoraj wieczorem żadnych takich problemów. Może tylko wolniej następował start gry.
Rozumiem, że tu chodzi o tą dwustopniową weryfikację, normalne. Ale to dotyczy sytuacji gdy logujemy się z innego urządzenia. Ja loguje się z tego samego i za każdym razem każe mi podawać ten kod Steam Guard . Nie chce tego wyłączać, zawsze było łączone.
Johnie, widzę że zastąpiłeś mnie, jeżeli chodzi o kłopoty z F76 ;)
Wczoraj też miałem zwis na logowaniu, tyle że to była moja "wina", zbyt szybko włączyłem logowanie, zapomniałem że nie wolno tego robić..
Ale mi nie chodzi o F76. Gra dział normalnie i logowanie do gry też(po drugiej próbie).
Ja piszę o uruchamianiu Steam ;)
Odkąd Steam posiadam Johnie, on mi się uruchamia razem ze startem komputera. Jest taka opcja i nigdy mi nie przyszło do głowy aby ją zmieniać.
..nie, nie musisz się martwić że będzie ci się otwierał na całą stronę. Wyskakuje tylko jego znacznik (który mam ukryty) ale jest gotowy do użycia w każdej chwili.
Czyli rozumiem, że się nie wylogowujesz i cały czas jesteś zalogowany na Steam. Dla mnie to niedopuszczalne. Nigdy nie pozostaję zalogowany na żadnych platformach na stałe i zawsze wpisuję hasło gdy chcę zagrać.
Ale ja cały czas nie o to pytam ;)
Pytam dlaczego Steam nie pamięta mojego komputera, i za każdym razem muszę wpisywać kod Steam Guard po wpisaniu hasła przy logowaniu. Przypominam, IP jest takie samo ;) I niczego w ustawieniach nie zmieniałem.
Dla mnie to niedopuszczalne.
Nie wiem z jakich powodów jest to niedopuszczalne. Dla mnie po prostu jest wygodne.
Mam dość stałych weryfikacji i walk z hasłami.. Czyli nie mogę ci pomóc.
Nie wiem czy zauważyliście, ale zwiększyły się limity legendarnych akcji, w automatach na stacjach jest teraz 500 dziennie dostępnych, do tego można teraz nosić przy sobie więcej niż 5k :)
Bo wszędzie pełno gwiazdkowego sprzętu ;) Co z nim robić? Możliwości są ograniczone..
Teraz opiszę jak F76 zawalczył z własnym bugiem (chciał go poprawić)
Otóż podczas zadań pełną drużyną, Fly odskoczyła robić codzienne zadanie Warda.
Kiedy go zrobiła, zobaczyła że jej drużyna zabiera się za "rabunek na Dzikim Zachodzie" w Nuka World. Chciała dołączyć po mapie a tu nic, gra jej nie przerzuca do lokacji choć Fly mapę zna na pamięć.. To wróciła do swojego campu, ten"rabunek" tyle razy robiła że zna go na pamięć ;) Kiedy w campie wkładała coś do sklepu, nagły komunikat wręcz wyrwał ją ze sklepu i wrzucił do Nuka World, do tego zadania o rabunku. Tylko że zadania już nie było, nic nie działo się w miasteczku na mapie i nikogo z graczy w pobliżu.. Gunther (ten od inicjowania zadania) stał golutki jakby gracze i jego okradli. Wyobraźcie sobie że Fly go zaczepiła i zadanie ruszyło!
Tyle że nie widać go było mapie (nikt nie dołączył) i Fly choć starała się jak mogła, nie dała rady sama obrabować miasteczka ;(
Tak wpadłem na pomysł zrobić wymianę tipsów do dziennych i tygodniowych zadań. Może wszyscy wiedzą, może się komuś nada, może ktoś mnie zaskoczy ;)
> jeśli masz zebrać z rozebranych przedmiotów ileś tam jakiś części - to najprościej u siebie w warsztacie zrobić z nich pakiet a następnie go rozebrać - grze wisi co rozbierzesz a z pakietu jest 10 szt.
> wydarzenie w konkretnym miejscu najłatwiej zrobić zajmując warsztat a za chwilę go broniąc
- jak się trafi "zabij kryptydę", wystarczy skoczyć do elektrowni w Charleston, w wyschniętym korycie rzeki zawsze kręci się potwór z Grafton - wystarczy stanąć na górze, od strony drogi, jest wtedy kompletnie bezradny i bezbronny
- jak się trafi "zabij XYZ za pomocą (tu wpisz nazwę unikalnej broni)", to jest pewność, że plan na tą broń jest do podniesienia z planszy SCORE, tak jak to ma miejsce w tym sezonie w przypadku Zimnego Ramienia - swoją drogą całkiem to jest całkiem niezła strzelba :)
Odnośnie "przetwórz śmieci aby uzyskać X konkretnego materiału" - nie wszystko da się popakować w pakiety, jak choćby bardzo powszechny plastik. Wtedy wystarczy skoczyć do Fortu Atlas, zejść po schodach w dół tuż po wejściu do wnętrza, jest tam stół bilardowy, a każda bila to 2szt. plastiku. Do tego można też skoczyć do kuchni i pozbierać tace na lunch
"Zdobądź figurkę/czasopismo" - tego akurat strasznie nie lubię, bo nie znam praktycznie żadnych pewnych miejsc gdzie można to cholerstwo znaleźć ;) Zdarzyło mi się trafić:
Figurki:
- knajpa/szopa w której robi się Brutalną noc - na scenie, obok instrumentów jakie wykorzystuje się w wydarzeniu
- domek koło Olbrzymiego Imbryka, tam gdzie kręci się Sweetwater - na piętrze, koło kibelka
- szopa w której stoi robot którego ochraniamy podczas Projektu Łodyga Fasoli - na stole obok terminala
- Bolton Greens - na samej górze, pokój z kominkiem i łóżkami piętrowymi
Czasopisma:
- stacja Red Rocket przy Olbrzymim Imbryku - w pudełku na podłodze
- elektrownia Charleston - trzeba wejść po "schodach" blisko ciężarówki która stoi przy procesorze rdzeni. Mniej więcej w połowie drogi na dach jest małe pomieszczenie, a w nim na biurku potrafi leżeć gazetka
- szopa w której stoi robot którego ochraniamy podczas Projektu Łodyga Fasoli - wczoraj szukając figurek znalazłem tam czasopismo ;)
Taka broń for fun
Rękawica z szpona śmierci a zwłaszcza Power fist lepszy (ma lepsze moduły) :)
Pamiętaj że działają perki uniwersalne melaska (incestor, martial artist) i unarmed
Męczy mnie już autotopór bo żeby go odpalić musisz mieć PA, więc jak jestem na niektórych wydarzeniach (szczególnie z zamrażającymi mutacjami) to czasami ginę.
Mnie kiedyś wypadł ale marne szanse na jego kupienie - on wypada tylko ze świątecznych spalonych na święta Bożego Narodzenia
Na pewno znam ten plan, ale wątpię czy mam kopię. Gdybym miał, to byłby wystawiony sklepie, a wtedy jest duża szansa że zszedłby dość szybko.
Dzięki za informację. Czyli trzeba czekać - może kiedyś się pojawi. Nie moge juz patrzeć na te toporne oczyszczacze wody.
Ew daj znać gdzie Ci postawić parę sztuk to ktoś Ci wybuduje a Ty na razie ew potrzymasz je w magazynie
Hmm tak długo gram i nie wiedziałem, ze można komus cos wybudowac na jego terenie??
Jak jesteś z kimś w drużynie możesz mu budować w CAMPie. Ale już nie rozbierać :P
Kumplowi tak na start wybudowałem w bazie stoisko do PA i bramkę przeciw promieniowaniu przedtem zasilając ją panelami :)
Jak mnie złapiesz w grze to Ci wybuduje ile będziesz chciał sztuk
Nick Haziasty
Należy też dodać, że nie może być to drużyna publiczna. Trzeba sobie założyć drużynę własną :)
John, to było tak że można było wybudować i przestawiać tylko to co się samemu stworzyło, ale obiekty wybudowane przez kogoś innego to już nie ;)
W ramach odświeżania pamięci ulubionych gier (oczywiście Falloutów ;)) oraz porównań - ze Steama zainstalowałem Fallouta New Vegas RU (polska wersja ze wszystkimi dodatkami)
zaś z Game Pass, nową wersję Fallouta NV. Nie wiem czy ma ona wszystkie dodatki ale waży gigantycznie, prawie 50 G (przy niecałych 10 G polskiej wersji) ;)
Niestety, nie ma polskich napisów więc pewne że długo nie pogram bo tam są ściany tekstu ;) Lecz samo porównanie będzie ciekawe.. Co ty na to, Johnie?
Instalowałem New Vegas całkiem niedawno(wersja z dodatkami). U mnie na Steam zmieniła się nazwa z RU Na PCR. Jest to związane z napaścią tego sqrwysyńskiego ruskiego tatałajstwa na Ukrainę.
Instalowałem przed ta zmianą. Ręki nie dam uciąć, ale dodatki też były po polsku. Sprawdzę :)
Zainstalowałem New Vegas. W menu dodatki mam opisane po polsku :)
Nie mam teraz czasu przechodzić tego prologu u doktorka. Po wyjściu z domu te dodatki dopiero się uruchamiają i wtedy już widać , czy są polskie nazwy questów. Sprawdzę w wolnej chwili :)
To jak na początek sprawdzania obu wersji. Grafika taka sama. Na wersji polskiej (PCR) wszystkie dodatki dostajemy w domku doktora, na tej z Game Pass część dodatków dostajemy w domku, część po wyjściu z niego. Mogą być różnice dalej, więc póki co, będę grał na polskiej wersji.. Jak coś będzie nie tak, n.p. gra będzie się uparcie wywalać (już tak miałem) przejdę na wersję z Game Pass. Żeby było zabawniej, obie gry zapisują się w tym samym katalogu, choć mój Game Pass nie ma połączenia ze Steamem.
..dodatki w wersji PCR są po polsku. bo w ogóle Fallout New Vegas, to jeden z Falloutów który skończyłem i znowu grałem dla innego zakończenia. Wtedy zacząłem modować grę i cała gra spieprzyła się ;(
To i ja po prośbie. Szukam takich planów:
1. Rura: spalonego, Yao Guai, troglodyty, wisielca (3 różne), potwora z Flatwood.
2. Trofea: goryla, szczypce błotniaka, kretoszczura, kota, kundla, mutogara, spalacza, grzbietooka, miodobestii, ćmoczłeka, zdziczałego ghula, Yao Guai, radropuchy, szpona śmierci, świecącego ghula, radskorpiona, bobra, wiewiórki, błotniaka łowcy, króla błotniaków, królowej błotniaków, poroże (3 rodzaje), głowa jelenia. Dużo tego...:))
PS. Żeby nie było - szukam codziennie u graczy; nawet w tym celu zmieniam serwery. Niestety trafiam potrzebne rzeczy incydentalnie.
Sprawdziłem wszystkie swoje postacie i nope ( powywalałem, rozdałem te setki trofek co znajdywałem po stacjach) :)
Dystrybutora też nie mam
A trofki to rób codzienne zadanie polowania ( z domku łowieckiego) i jak weźmiesz zadanie a nie ma nic co masz upolować jako brakujące trofeum zmieniaj serwer przy aktywnym zadaniu - zmienia to na co masz polować :)
a rury te nowe nie lecą z DO? :P
John mu chodzi o te nowe
Stare to były z człowiekiem ( z eventu z obcymi), supermutkami itp
Nie mam pojęcia, czy te co mam, są stare czy nowe - stoją u mnie rury: 2 x człowiek, świerszcz jaskiniowy, wendigo, supermutant, obcy i król błotniaków.
Np. jedna z głów jelenia to obecnie bardzo ciężki do zdobycia łup. Jak już znalazłem po kilku miesiącach przeszukiwania sklepów to dałem 20k. Potem tylko raz widziałem za 40k.
Można sprawdzić, co brakuje - wejdź w opcję budowy i nie odhaczaj nieodblokowanych rzeczy. Stąd np. wiem, co brakuje mi z trofeów...
Ryo za jakieś 5-10 min mogę się zalogować zwinąć i plazmowe i zwykłe jak ci zalegają :)
mam tylko z 200 betonu
ale go się dobrze zbierało w złomowisku gorga - obszar las (za chałupką powinien być) i bodajże zaopatrzenie farm
Jakichś receptur potrzebujesz? jakieś stare rury, pudlowy śpiwór, łóżka, lampy czy coś, pluszaki? Znaki, tron ćmo-człowieka? :D
Po 3 tygodniach robienia nowych dailisów SCORE muszę przyznać, ze był to strzał w 10. Primo - o wiele przyjemniej się je robi, secundo - przez te 3 tygodnie nie miałem problemu by zrobić dzienny czy tygodniowy komplet - reset na upierdliwe questy mocno się przydaje (w stylu ubicie Ćmoczłeka)
Zgadzam się, chociaż dzisiaj jest dość irytująca sytuacja - żeby zrobić wyzwanie złotej gwiazdki, trzeba ukończyć 6 wyzwań. Problem polega na tym, że dostępnych jest tylko 6, łącznie z "firstowym", więc jak ktoś nie ma abonamentu, to sorry, wal się :[