Sobota wieczór się zbliża - wolne po ciężkim tygodniu w robocie. Z tej okazji mój ulubiony drink, może cyberpunk potem i relaksik :) żarełko z wczoraj w lodowce także wszystko jest. Carpe diem - zdrówko! :)
A ja dziś cały dzień majstrowałem przy stanowisku, bo tyle sprzętu doszło, że jedno na drugim stało i trzeba było „zoptymalizować” ;).
Odpoczywać będę w tygodniu.
Ja w ten weekend odwiedzam rodzinne strony.
Zabralem mame na obiad, a wieczorem ustawilem sie z ziomkami, ktorych dawno nie widzialem i ogladamy UFC. Bardzo mocna rozpiska, czekalem na te gale kilka miesiecy. :) Jezeli ktos lubi kibicowac “swoim” to dzisiaj bedzie mial okazje. Przed “Gamerem” kolejny trudny sprawdzian.
Milego GOLowicze. Odstresujcie sie - bo mam wrazenie ze co drugi na tym forum ostatnio napina sie jak guma w gaciach.
Niestety gala wyglądała lepiej na papierze niż w rzeczywistości. No i żaden kupon nie wszedł, troche było kontrowersji, no i Islam zgarnął pas, którego tak łatwo już nie wypuści. Historia z Khabibem w tle zatacza koło. Gamera szkoda, ale walka bliska, Gamrot musi nabrać krzepy niestety.
oj pomylił wątki. Chodziło mu o ten, że piekło naprawdę istnieje.
Siemasz wlodzix, kopę lat
Też właśnie skończyłem coopową partyjkę z ziomkiem w dying light, tyle że bez piwa, a z pizzą i red bullem. Mega zdrowe połączenie, polecam
wlodzix byś brata wspomógł finansowo, widzę że u ciebie bogactwo, Series X, plazma i modżajto.
A braciak na zwykłym X One musi grać i ledwo koniec z końcem wiąże