Nie widziałem wątku seryjnego o psach, więc albo takowy jeszcze nie powstał albo zaginął w czeluściach internetu :) tak więc do rzeczy - wziąłem sobie kundelka pod opiekę ze schroniska. Ma 4 lata i zastanawiam się jaką karmę mu podawać. Planuję kupić zarówno mokrą jak i suchą, jaką najlepiej wybrać żeby nie brać byle czego, ale też żeby nie zbankrutować? :) i też w jakim miejscu kupować? Domyślam się że na pewno taniej będzie zrobić zakupy w internecie, niż iść do pierwszego lepszego zoologicznego. Na pewno mamy tutaj psich zwolenników, tak więc liczę na porady w temacie :)
Royal canin, bo tylko z ta karma moj wilk nie mial potem problemow, a od narodzin zyl niestety z chora trzustka
O powyzszych tez slyszalem pozytywne opinie
Gratulacje! Pies to wspaniałe stworzenie, dużo milsze jak człowiek. Szacunek z mojej strony za uratowanie psiaka ze schroniska. Jeśli ma ok. 4 lat to jeszcze wiele przed wami -)
Co do karmy.
1. Zobacz ile waży czworonóg i dobierz odpowiednie porcje. Powinien jeść 2-3 x dziennie (z kolacji możesz czasem zrezygnować).
2. W 80% dajesz mu mięso, w 2% dodatki jak niektóre warzywa i owoce (np. marchewkę, paprykę, jabłko, minimum dyni, czasem mały kawałek ziemniaka, ale tylko ciepłego), w 18% wypełniacz (makaron bezglutenowy lub zdecydowanie białą kaszę gryczaną, względnie ryż).
3. Od czasu do czasu daj mu coś białego (maślankę, jedną nakrętkę na 5 dni, czy śmietanę w minimalnej ilości jako dodatek lub przed właściwym posiłkiem). Mój je dodatkowo lody raz w tygodniu, w miesiącach ciepłych - ok. 2 płaskich łyżek stołowych). Te dodatki są w ilości dla pociechy ważącej 3250 gramów (nie wiem ile waży Twój pies).
4. Z karmy poleciłbym głównie mokre (suche pęcznieją w żołądku), wszystkie poniższe przetestowałem na sobie i podaje swojemu pupilowi. Do tego mokre dobrze łączą się z kaszą lub innymi dodatkami.
Zagraniczne:
- dr. Berg jagnięcina z maniokiem (są i inne, jagnięcina jest jednak delikatna)
- Bozita (renifer, ełk, - jest też łosoś i indyk, ale po tych 2 ostatnich mój ma rozwolnienie czasem). Ta karma jest dobra, ale ok 20% to woda/galaretka, bardzo dobrze pasuje do kaszy gryczanej
- Zelandia (australijska i nowozelandzka jagnięcina, bardzo dobra karma, niestety droższa od niemieckiego dr.Berg)
- Brit (tutaj uważaj, ludzie chwalą tę karmę, ale tak naprawdę jej nigdy nie jedli, pewnie nawet nie dotykali). Nie kupuj z tej firmy królika! Nigdy! W masie mięsnej są drobne i ostre kości, które mogą uszkodzić jelita psa. Bezpieczna jest dziczyzna i kaczka z tej firmy (też mają fragmenty kości, ale są większe i łatwe do usunięcia, nie drobny ostry gruz jak w puszce z królikiem, musisz nakładać łyżeczką do herbaty na miskę i sprawdzić każdą nakładaną porcję ręcznie czy nie ma kości, średnio 2-3 kosteczki trafiają się na puszkę 400g), dobre (i bez kości) są puszki Brita z jagnięciną, kurczakiem oraz mix kurczaka i indyka (dla szczeniąt, ale mój ma 3 lata i też je zjada). Dobra jest jeszcze (bez kości w środku) wołowina, ale to ciężkie mięso więc dawaj tylko dla urozmaicenia. Nie wiem jak z rybami - mój po rybach (w ogóle, nie tylko Brit) ma problemy żołądkowe więc mu nie daję (pomimo, że bezproblemowo świeże dorsze i flądry nad morzem zajada od czerwca do września i nie wywołuje to u niego żadnych negatywnych objawów).
Polskie:
- Wiejska Zagroda (różne smaki) jest dobra jakościowo (tyle, że mój pies odmówił współpracy w jej spożywaniu więc jej już nie kupuję, u Ciebie może być inaczej)
- Paka zwierzaka (tutaj przetestowałem i psiak je chętnie królika z dziczyzną, bardzo dobra zawartość puszki, bez kości
- Doliny Noteci unikaj, najgorsze na rynku gówno zawierające w każdym smaku wołowinę jako bazę, do tego w niektórych puszkach tego producenta (kaczka, przepiórka) mięso jest wymieszane z tysiącami drobno zmielonych kości - tak ostrych jak w Britcie o smaku królika.
Podsumowując - musisz wyczaić co psu smakuje najbardziej oraz co mu nie szkodzi. Sam (tj. mój zwierzak) skupiam się na jagnięcinie, dziczyźnie, kaczce, kurczaku i króliku, raz na 10 dni dostaje wołowinę, czasem podkrada indyka (ale po tym ostatnim czasem są problemy pomimo, że to delikatne mięso).
Kupujesz tylko on-line. W sklepach stacjonarnych jest drożej średnio o 25-30% i tu możesz kupić obrożę lub szelki, kurtkę, sweterek jeśli to mały piesio (on-line możesz nie trafić rozmiaru).
EDIT
Gdyby psiak miał problemy gastralne musisz iść do weterynarza, ustali dla niego dietę, pewnie zaproponuje mono-białkową karmę, tyle że pies się nią po 2 miesiącach znudzi. Najlepiej przy niegroźnych problemach żołądkowych (bez stanów zapalnych) podać florę bakteryjną wraz z karmą i nie dać naciągać się kolejne i kolejne diety, które każdy weterynarz chętnie poleci (polecają karmę w zależności kto ich sponsoruje często-) Do tego uważaj, weterynarze często naciągają. Gdy widzisz, że z psem jest coś nie tak (nie jest radosny, nie węszy, wymiotuje, ma źle strawiony kał, ciepły nos, ucieka od Ciebie, etc.) musisz zrobić odp. badania / prześwietlenia. Niestety w ciężkiej sytuacji lub wyglądającej na taką lepiej poznać zdanie z 2 różnych klink.
Pamiętaj też nasmarować psa maścią (olejkiem) przeciw kleszczom w okresie marzec - listopad/wczesny grudzień. Po każdym spacerze lub każdego dnia wieczorem sprawdzaj czy pies nie ma kleszczy. Pamiętaj też o regularnych, podstawowych szczepieniach.
Zwróć także uwagę na fakt, że psu trzeba myć zęby (czasem możesz dać czyścik, ale nie wyczyści on tak zębów jak mycie szczotką).
Raz na tydzień / 10 dni musisz go wykąpać (uważaj żeby woda nie naleciała do uszu).
Bardzo dziękuję wszystkim za odpowiedzi, w szczególności Tobie Angry Zeus za tak rozwiniętą wypowiedź :)