Resident Evil 4 Remake z obszernym gameplayem i zwiastunem fabularnym
A ja mam pytanie do redakcji
Moglibyscie poprosic Capcom o komentarz w sprawie zaniechania polonizacji ich gier? W koncu jestescie najwiekszym growym serwisem w Polsce i chyba macie taka mozliwosc?
Wszystko fajnie, ale...
Capcom przygotuje lokalizacje w łącznie 13 językach, a także opracuje 9 dubbingów, ale Polacy nie powinni liczyć nawet na najmniejsze udogodnienia.
Powracająca przygoda Leona S. Kennedy’ego otrzyma między innymi angielski, francuski, włoski, niemiecki, hiszpański czy też rosyjski dubbing, tymczasem polscy gracze w trakcie rozgrywki nie sprawdzą chociażby napisów w swoim rodzimym języku.
Czyli powtórka co Hitman 3 i Resident Evil Village. Coraz więcej "większe" firmy mają nas w dupie.
Małe firmy, co robią gry Indie, to mogę jeszcze zrozumieć ze względu na małe ilości osób i niskie budżety. Ale dla wielkie firmy nie ma na to usprawiedliwienie.
Przynajmniej inne firmy od Elden Ring, Plague Tale, Gotham Knights, Hogwarts Legacy, a nawet Horizon 2, God of War Ragnarok i tak dalej nadal robią PL dla nas. Nawet mniejsze firmy od Disco Elysium i Baldur's Gate 3 też pomyśleli o PL dla nas, mimo mniejsze budżety.
Nie widzę usprawiedliwienie dla Capcom i IO Interactive, co zarobili bardzo dużo pieniędzy na tyle, że zatrudnienie tłumacza PL to dla nich psikus. Nawet chociaż tylko napisy bez dubbingi?
Gry bez przynajmniej polskich napisów nie powinny w ogóle móc trafić do sprzedaży w Polsce!
Prostu zakaz sprzedaży g.... od capcrapa w Polsce obudził by ich ze snu zimowego. Szanujmy się i nie kupujmy półproduktów.
Co z tego, że to wygląda fanie, jak robią sobie szopki z naszym językiem.
A największe media growe w Polsce już dawno powinni wyciągnać od nich, co im do łba strzeliło, że przestali tłumaczyć gry na język polski.
Remake RE 4 wygląda extra i na pewno się skuszę. Co do napisów to wydaje mi się że to może być wina VPN i kupowania kodów za gorszę ale mogę się mylić. A co do języka Rosyjskiego to widać jak korporacja mają to w D**** biznes to biznes.
Wszystko fajnie, ale...
Capcom przygotuje lokalizacje w łącznie 13 językach, a także opracuje 9 dubbingów, ale Polacy nie powinni liczyć nawet na najmniejsze udogodnienia.
Powracająca przygoda Leona S. Kennedy’ego otrzyma między innymi angielski, francuski, włoski, niemiecki, hiszpański czy też rosyjski dubbing, tymczasem polscy gracze w trakcie rozgrywki nie sprawdzą chociażby napisów w swoim rodzimym języku.
Znowu brak polskich napisów ? Ciekawe co się stało że Capcom zmienił swoją politykę względem naszego kraju, może to się zmieni do premiery. A sam zwiastun bardzo mi się podobał, tak samo odświeżony wygląd postaci jak i w ogóle cała grafika, całkiem niedawno przeszedłem klasyczną 4 część i od razu widać że zmiany są poważne, nie mogę się doczekać.
Pierwsze wydanie na PC miało polskie napisy. Ale wtedy wydawano gry na PC w pudełkach i byli polscy wydawcy, którzy tłumaczyli wszystko jak leci.
Ale to były inne czasy bo potem wyszedł RE4 HD w czasach Steama i dzisiaj, gdzie nie ma polskich wydawców którzy pilnowaliby tego.
Ah znowu narzekanie na napisy, w koncu jestesmy takim wielkim, bogatym rynkiem, z jedna z najwiekszych zagranicznych spolecznosci, nie to co ludzie poslugujacy sie rosyjskim, wloskim, hiszpanskim, portugalskim czy francuskim.
Smieszne sa te narzekania.
Chil of Pain to graj po angielsku i daj innym byc normalnymi chcac grac w swoim natywnym jezyku. To, ze ktos chce napisy lub dubbing to nie znaczy, ze nie zna angielskiego.
Brak PL ścierwo denuvo i 340 zł za nie kastrata Cudo.
Denuvo powinno byc w kazdej grze na pc obowiazkowo, powinna byc dyrketywa unii na to, precz z piractwem.
Czyli powtórka co Hitman 3 i Resident Evil Village. Coraz więcej "większe" firmy mają nas w dupie.
Małe firmy, co robią gry Indie, to mogę jeszcze zrozumieć ze względu na małe ilości osób i niskie budżety. Ale dla wielkie firmy nie ma na to usprawiedliwienie.
Przynajmniej inne firmy od Elden Ring, Plague Tale, Gotham Knights, Hogwarts Legacy, a nawet Horizon 2, God of War Ragnarok i tak dalej nadal robią PL dla nas. Nawet mniejsze firmy od Disco Elysium i Baldur's Gate 3 też pomyśleli o PL dla nas, mimo mniejsze budżety.
Nie widzę usprawiedliwienie dla Capcom i IO Interactive, co zarobili bardzo dużo pieniędzy na tyle, że zatrudnienie tłumacza PL to dla nich psikus. Nawet chociaż tylko napisy bez dubbingi?
To po prostu jakaś abstrakcja. Najgorsze jest to że nie znamy oficjalnego powodu takiego stanu rzeczy. Pozostaje tylko mieć nadzieję że sytuacja zmieni się do premiery.
Przykre to jest dla mnie bo mój ojciec uwielbia tą część a nie ogarnia zbytnio angielskiego i ponownie będzie się męczył.
Tak, to bardzo przykre. Nie wiem, co mają do nas, że zrezygnowali z PL po tylu latach.
Współczuję dla Twojego ojca i życz ode mnie dużo zdrowia i szczęścia.
Pozostaje mieć nadzieję, że GrajPoPolsku znowu zrobią napisy PL dla remake Resident Evil 4, tak jak zrobili dla Resident Evil Village i odwalili kawał dobrej roboty. Za to zdecydowanie zasługują na pieniędzy od nas, choć prawo autorskie na to nie pozwala (co jest też bezsensowne według mnie).
Hitman 3 nie miał polonizacji?
Ukończyłem go (w sumie wszystkie części jakie były Hitmana stare I nowe) I nie pamiętam, że nie bylo PL.
Nie miałem problemu ze zrozumieniem tekstu na tyle, że nie pamiętam.
Ten z gamepassa jest tylko.ENG?
NIC. Nic nie mają.
Zorganizuj zbiórkę na kilka milionów dolarów, to może dostaniesz polonizację. To tylko kwestia pieniędzy :)
Pomyśl. Capcom to bogata firma. Wydali sporo części Resident Evil po polsku, a nagle zaprzestali "bez powodu". Nawet nie odpowiadają na pytanie dziennikarze o powód.
Popatrz na niewielka grupa GrajPoPolsku, co sporo gry przetłumaczyli po polsku i to za darmo.
Nie musi być dubbing, a wystarczy tylko napisy PL i przecież nie kosztuje aż kilka milionów dolarów. Resident Evil Village to nie gra RPG typu Disco Elysium z tysiące stron do przetłumaczenie. Więc twój argument jest chybiony.
Być może kierują się sprzedażą. Tam, gdzie duża sprzedaż, to lokalizują, czyli np. te duże kraje.
Obawiam się, że tu masz rację. Jak zwykle chodzi o pieniędzy.
Remake RE 4 wygląda extra i na pewno się skuszę. Co do napisów to wydaje mi się że to może być wina VPN i kupowania kodów za gorszę ale mogę się mylić. A co do języka Rosyjskiego to widać jak korporacja mają to w D**** biznes to biznes.
Ciekawe ze steelbook tylko w najdrozszej wersji.... Czyzby sony naciskalo na taki plan wydawniczy ?
Czekałem dość mocno na ten tytuł bo przeszedłem RE2R i dużo grałem w RE3R ale brak choćby napisów całkowicie skreśla dla mnie tą grę. Może jak wyjdzie spolszczenie.
CAPCOM chyba naprawdę ma nasz naród za śmieci skoro nawet w obecnych czasach bezproblemowo dodają rosyjski dubbing a nie potrafią dać nawet polskich napisów, w szczególności że ta seria jest u nas mega popularna
Jesteś zdziwiony bo dali język którym posługuje się większa populacja niż nasz?
"japońce"? Japonia nie ma powodów by kochać Rosję, ale przeszło ci przez myśl, że nie tylko Rosjanie posługują się językiem rosyjskim?
ale czego dokładnie nie zrozumiałeś?
To raczej ty nie zrozumiałeś - nie ma mowy o żadnym głaskaniu nikogo, ubzdurałeś coś sobie.
Zrobili tłumaczenie dla sporej populacji i tyle.
Nie musisz do tego dorabiać jakichś bzdurnych ideologii czy spiskowych teorii. To tylko biznes i aż biznes. Ile razy jeszcze będą się ludzie pruli o to, że zrobiono język X z takiego czy innego kraju którego populacja jest znacznie większa od naszego?
Ile razy jeszcze będą się ludzie pruli o to, że zrobiono język X z takiego czy innego kraju którego populacja jest znacznie większa od naszego? A gdzie ja się sprułem? Wiem że tutaj poziom czytania ze zrozumieniem ale aż tak? XD Przecież napisałem że nie widzę niczego złego w rosyjskim języku, zejdź na ziemię
Czego konkretnie nie rozumiesz w stwierdzeniu, że nie tylko Rosjanie mówią po rosyjsku?
A ja napisałem coś gdzieś innego? Bo nie rozumiem twojej przyczepki, czytać umiesz?
"Jeżeli jesteś ciekaw mojego zdania to nie widzę nic złego w pełnej, rosyjskiej lokalizacji, bo tym językiem posługują się też inne kraje, w tym np. Ukraina"
Wcześniej udostępnili PL dla:
- Resident Evil 5 (2009) - chociaż tłumaczyli to Cenega
- Resident Evil 6 (2013)
- Resident Evil: Revelations (2013)
- Resident Evil: Revelations 2 (2015)
- Resident Evil VII: Biohazard (2017)
- Resident Evil 2 remake (2019)
- Resident Evil 3 remake (2020)
Przynajmniej do tej pory i to po tylu latach. Więc dlaczego tak nagle zrezygnowali z PL? To bez oficjalne wytłumaczenie o powód?
To nie jest sytuacja, kiedy Capcom nagle odeszli od większe firmy i stali się niezależni. To nadal jest ta sama firma.
Więc musisz przyznać, że to dość rozczarowujące dla Polaków jako fani Resident Evil, co są przyzwyczajeni do PL przez tyle lat.
Może słupki sprzedaży dwóch poprzednich remaków w naszym kraju ich nie zadowoliły i stąd taka decyzja.
No ewidentnie sprzedaz wcześniejszych części nie uzasadnia podjecia nawet tak pierdolowatych krokow jak przetłumaczenie tekstu
Jak to sie mówi biznes is biznes
Polska jest już całkiem sporym rynkiem w Europie i od lat większość wydawców nawet nie myśli o pomijaniu naszego kraju w kwestiach lokalizacji.
Przyzwyczailiśmy się do tego i nie rozumiemy, dlaczego nagle Capcom zdecydował się nie wykładać paru groszy na napisy.
Przypomnij sobie jakie sranie mieli włosi, gdy dostali "tylko" napisy do Dying Light 2.
Po prostu daj się spokój z tym i nie psuj nastrój graczy jeszcze bardziej.
Też się uczę j. angielskiego, ale nie mam też dobrej pamięci, co tylko nie ułatwi mi sprawę. Jak widać po błędy końcówki w j. polskiego w moim przypadku.
Zeby nie bylo, to nie jest tak ze do konca tego utyskiwania nie rozumiem, z rynkowego pkt widznia towar z brakiem powinien byc tanszy. Pytanie czy nalezy traktowac to jako brak? Toc ksiazka po angielsku nie bedzie tansza od tej przelozonej.
Plus tak jak napisalem, ciekawi mnie reakcja innych, podobnych sprzedazowo nacji.
Czeski rynek w tym segmencie przynosi dwa razy mniejszy zarobek od polskiego, co ty w ogóle porównujesz
Gry Capcomu były tłumaczone na nasz język praktycznie od momentu ich pełnego wejścia na rynek PC, więc to jest debilne, że teraz tak z tyłka zrezygnowali. Mogliby chociaż podać powód rezygnacji.
PS. Pierwsza wersja Resident Evil 4 też dostała polskie napisy od Cenegi.
No my jesteśmy dwa razy mniejsi niż Niemcy Włochy czy Francja a domagamy się takiego samego traktowania. ;)
Jeśli Czesi są tylko dwa razy mniejsi od nas to bardzo zle świadczyłoby to o naszym rynku. Czechy był tylko przykładem z dupy, weź sobie Węgry jeśli będzie ci to łatwiej zobrazować.
Ja chce grac w natywnym jezyku mimo, ze znam angielski biegle. Ty pewnie znasz slabo, wiec graj po angielsku i sie nie chwal tym.
Czeski rynek w tym segmencie przynosi dwa razy mniejszy zarobek od polskiego, co ty w ogóle porównujesz
Na podobnej zasadzie co ludzie - w takich tematach jak ten tutaj - porównują nasz kraj do znacznie większych?
I to takich, gdzie poza ojczystym krajem populacja ludzi używających takiego czy innego języka, też jest spora?
Dlatego szanuje i będę szanować Sony bo jako pierwsi z tych największych firm zaczęli robić gry w pełni po polsku i to jeszcze na ps3 czyli 10 lat temu. Nie kupujcie gier bez języka polskiego gdzie nawet język bandyckiej Rosji jest w grach, skandal i porażka.
Chyba Coś Ci się pomyliło?
Jako pierwszy był Mirage i CD projekt.
Już na amidze polonizowano w Polsce gry, a to były czasy, kiedy Sony dopiero zaczęło telewizory produkować, a o grach nawet nie śnili.
Sony wprowadziło polonizację dopiero w połowie PS3 czyli bardzo późno.
Szkoda że nie ma chociażby napisów PL ale wersja HD na Steam, którą ogrywałem nie ma nawet jakichkolwiek napisów do włączenia podczas cutscenek. To jedyna taka gra, która mnie zaskoczyła w ten sposób. Ponoć ta wersja tak ma i już.
W przypadku re4 brak polskich napisów nie jest jakimś szczególnym problemem
Gra ma fajną ale prosta fabułę
Większości można się domyślić nawet nie słuchając, czytając czegokolwiek
No chyba, że fabułę zmienia, ale jeżeli już to pewnie bardzo kosmetycznie
A ja mam pytanie do redakcji
Moglibyscie poprosic Capcom o komentarz w sprawie zaniechania polonizacji ich gier? W koncu jestescie najwiekszym growym serwisem w Polsce i chyba macie taka mozliwosc?
Wysłałem do capcomu maila i nawet dostałem numer zgłoszenia, ciekawe czy w ogóle odpowiedzą
Podpisuję się też pod tym. Jesteście serwisem growym. Powinniście poprosić o komentarz lub rozmowę z przedstawicielami Capcomu.
+
A nie jest to dość oczywiste? Najpewniej chodzi o to, że gry z serii nie miały u nas zadowalającej okiem Capcomu sprzedaży. I uznali, że nie potrzebujemy ich serii. Tak w dużym uproszczeniu.
Tym bardziej, że przez wiele lat te polskie wersje językowe były (od Resident Evil 5 z 2009 roku - chyba tylko na PC, RE6 już na wszystkich platformach). Widocznie nie cieszyły się wystarczającym zainteresowaniem.
Nie wiem, po co? A czy gry-online ma do nich ofertę? Przecież Capcom wybiera języki, które im się najbardziej opłaca. Będzie dobry dla nich "deal", to będzie polska wersja. Jak na razie, nie opłaca im się tego robić. Bo to jednak spore koszty są.
xKoweKx [stalker.pl] --> Niestety, zero odzewu.
Prostu zakaz sprzedaży g.... od capcrapa w Polsce obudził by ich ze snu zimowego. Szanujmy się i nie kupujmy półproduktów.
Dziwnym trafem, ale A Plague Tale: Requiem chwalisz, a sama gra jest sprzedawana na steam u ruskich i nie bojkotujesz. A RE4 nie jest dostępna, choć sam chce napisy PL w tej grze.
Taka mentalność to nie przeszłaby w czasach sprzedaży pudełkowej a co dopiero w dzisiejszym, zdominowanym przez cyfrę.
Stosując największe możliwe uproszczenie - to my się podpinamy i kupujemy co nam się podoba. Albo idziemy dalej.
Bo kto miałby zakazać tej sprzedaży? Wydawcy którzy wyginęli wraz ze zdominowaniem rynku przez cyfrówki?
Kiedyś też wychodziły u nas gry po angielsku (sprzed czasów CDP i innych tłumaczących masę tytułów) ale nikt raczej nie pisał takich rzeczy jak ty. Bo jaki w tym sens?
W ogóle jak facet mający własną firmę może pisać coś takiego??
No ale przynajmniej jest jakiś post Alexa z którym może się zgodzić jakaś część ludzi... poza nim samym.
Kiedyś też wychodziły u nas gry po angielsku (sprzed czasów CDP i innych tłumaczących masę tytułów) ale nikt raczej nie pisał takich rzeczy jak ty.
Bo rynek PL nie przynosił takich dochodów firmom jak obecnie? XD kiedyś to było kłi
spokojnie zawsze można to zrobić blokując IP regionalne oczywiście można zawsze kupić w sklepie z VPN ale wystarczy wyciąć dany region np. w sklepie steam i gry nie ma tak samo u innych dostawców. Właśnie najprościej to zrobić w formie bana cyfrowego. Nigdy nie korzystaliście z VPN aby mieć dostęp do platform filmowych których u nas nie ma ? To jak obejrzeliście np. Halo jak jest na paramount + ?
Takie zakazy najbardziej bolą wydawców i szybko ustawiają do pionu szczególnie że co jak co dodanie napisów to całe nic szczególnie w takich grach. Polska scena tłumaczy gry pokroju pathfinder a nie takie coś z trzema napisami na krzyż. Oczywiście Polska scena przetłumaczy też RE4 ale nie chodzi o to aby leni wyręczać które pokazują jawnie gdzie polaka miejsce.
Ja nie kupuje takich gier a już na pewno napluciem w twarz jest dodanie języka onucy którzy mają grę i tak za 1/3 ceny.
ale A Plague Tale: Requiem chwalisz - plague u mnie dostało 7.5/10 a kto zna moją skalę to wie że to tylko dobra gra.
Ale po co coś takiego?
Bo część ludzi nie podoba się coś w jakiś produkcie? To się nie kupuje a nie utrudnia innym zakup.
Co na tym zyskasz? Poczucie mocy i władzy? Bo nie rozumiem gdzie tu sens? Nie zagrasz przez barierę językową lub blokadę produktu przez IP czy inne opcje?
Takie coś to nie jest nawet śmieszne a zwyczajnie żałosne. I w twoim stylu.
I jeszcze ludzie to plusują? Frustracja nie jest powodem do popieranie czegoś tak głupiego.
Nie dziwią mnie głupie posty pisane przez Aleksa ale już ludzie plusujący jego wypociny - to już zastanawiające...
SpecShadow - ty myślisz jak typowy poddany na kolana i otwarta buzia a potem glea gle i glom, zakazy tego typu to cios w danego wydawcę lub producenta nie tylko finansowy co prestiżowy. Na pewno się obrazi i zabierze swoje zabawki ;) Śmieszne jest to że ty nie rozumiesz tak oczywistych rzeczy. Myślisz że kto zabiega o dane rynki sprzedaży konsumenci czy dyrektorzy sprzedaży ? Odwracając całość to jest o tyle śmieszne ze korporacja nie chce wydać tych 2-3K euro na tłumaczenie szczątkowej ilości tekstu. Dodatkowo każdy produkt musi mieć informacje ostrzegające w przypadku gier najczęściej jest to informacja o możliwości wystąpienia zaburzeń neurologicznych wynikających z częstego zmieniania się obrazu czy dźwięku. Sprzedając dany produkt na danym rynku sprzedawca ma go dostarczać w formie takiej aby wszystkie ostrzeżenia były zrozumiane a Państwo ma dbać aby tak było. Gry na ten moment to dla rynków to nisza ale z czasem i to się zmieni. Oby jak najszybciej bo przez zwykłą oszczędność producenta / wydawcy ty dostajesz półprodukt za pełną cenę.
Nieźle teraz odleciałeś A.l.e.X. Może zacznij uczyć się języków obcych? Znasz pozycję Polski na świecie? Znasz. Więc o co chodzi? To czysty biznes. Ameryką nie jesteśmy.
Resident evil 4 to była moja najlepsza gra roku 2005, najlepsza gra generacji PlayStation 2 i do dzisiaj to najlepsza gra akcji TPP i gra, która najwięcej razy przeszedłem (5x na PS2, 8 razy na PC w kilku wersjach).
Ta gra to był szczytowe osiągnięcie Capcomu i do dzisiaj ekstremalnie dobre połączenie akcji, klimatu, miodności gameplayu, rozbudowy broni i new game +, gdzie pierwsze przejście gry to dopiero zachęta do grania kolejny raz z wszystkimi ulepszonymi broniami aż do osiągnięcia optimum czyli wyrzutni rakiet z nieskończona ilością amunicji "stranger, stranger, thats is a weapon!".
Tyle razy ukończone i znowu będę w to grał jak dziki (o ile nie spierd.la tego remake jakimś limitowaniem amunicji, co by zabiło szybki gameplay i akcje w tej grze, nie chce liczyć amunicji jak w RE2 remake i restartować sekcji jak cztery naboje spudłowałem, to było okropne doświadczenie).
No to mam pierwsza gre5 na którą naprawdę czekam w 2023 i z automatu pretendenta do GOTY 2023.
RE 8 Village to był mój goty 2021 i dopiero za trzecim przejściem gra mnie nasyciła (granatnik z nieskończona amunicja w trzecim przejściu to była meeega nagroda za zbieranie wszystkich bonusów i lizanie ścian przy pierwszych dwóch przejsciach).
Capcom jest w szczytowej formie, ten RE4 remake ma szansę się udać i pokazać branży gier jakie są najlepsze gry na świecie!
Żaden nawet najlepszy ex Sony nie ma szans z RE4 remake, o ile Capcom utrzyma miodny gunplay z oryginału.
No i wymagania na PC dzięki wersji na PS4 będą takie, że mój komp jest bliżej zalecanych niż minimalnych, więc będę mógł szpilac w 60 fps na PC!
Brak polonizacji mnie nie powstrzyma, ale dziwi. To już dekadę temu RE był na PC z Polskimi napisami (RE5 w 2009, czy RE6 w 2012), a te nowe nie są? Rynek gier w Polsce się skurczył względem tego dekadę temu, czy to konsekwencja ubicia naszych dystrybucji gier i dominacji Steam, który zabił nasze dystrybucję gier i polonizację zarazem podnosząc ceny i mordując rynek wtórny?
Kupujcie dalej gry z tureckich , ruskich, i ... wie jakich kont bo trochę taniej, to na pewno wszystko będzie z napisami PL.
Tez mi sie wydaje ze liczy sie sprzedaz a nie jakies sentymenty ze kiedys byly napisy poza tym ta seria nie cieszy sie u nas tak duza popularnoscia jak gry EA ja w kazdym razie biore bo jak jest dobry angielski to i tak wylaczam napisy.
Uwielbiam takie brednie.
Japońce dostają od każdej rosyjskiej / tureckiej kopii 50 euro czy 2 euro?
Od polskiej 50 euro czy 2 euro?
Czyli nagle bardziej się opłaca sprzedawać dużo ale taniej?
Bardzo ciekawe bo zawsze wydawcy twierdzili że im się "nie opłaca".
Na prawde tak wykrzykujecie swoje żale z powodu braku jezyka polskiego? Zrobcie znowu afere na reddicie albo twitterze to przynajmniej Capcom bedzie mial sie z czego posmiac
Owszem, wykrzykujemy. Osobiście uczestniczyłem w tworzeniu spolszczenia do Hitman 3, bo developer nas zlał. Włożyliśmy w to od cholery roboty i czasu, a tytuł nie należał do liniowych i wbrew pozorom było tam od groma dialogów postaci niezależnych, losowo generowanych itp... Tu mamy do czynienia z liniową produkcją, niewielką ilością przekładu i dla Capcom'u wyłożenie kasy na lokalizację napisów PL to pierdnięcie. Tym czasem ruscy, którzy obecnie powinni być dyskryminowani w każdy możliwy sposób z góry otrzymują lokalizację. Tu nawet nie chodzi o cięcia kosztów, politykę strat i zysków, ale o szacunek do graczy i wizerunkowe podejście takiego korpo-kolosa jak Capcom. Żałosne
Kiedyś wonziu zrobił dobre podsumowanie tego, jak traktuje się polski naród graczy.
Trzeba byli bić, zabijać, tyranic, okradanie i podbijać sąsiednie kraje mordując ludność na maksa.
Może jakbyśmy się zapisali w historii tak, że każdy by się nas bał i miał sraczke na samą myśl o Polakach, to byśmy mieli te języki w grach.
Niestety coś w tym jest. Nikt nie traktuje nas poważnie i nikt się nas nie boi. Nawet Ukraińcy uważają nas za frajerow i ciągną z nas wszystko to ostatniego grosza, a Rząd pożycza miliardy żeby im.jeszcze więcej dać.
Kto ma szanować Naród Polski jak sami Polacy siebie nawzajem i swój kraj nie szanują.
Gra wyglada świetnie. Popracowali nad klimatem i faktycznie mimo dużo bardziej strzelankowej otoczki gry, klimat zaszczucia i osaczenia cały czas jest obecny i prezentuje się to doskonale. Aczkolwiek widać, że to gra robiona jeszcze z myślą o starych konsolach, bo graficznie nie wyglada jakoś dużo lepiej niż dwójka i trójka.
Zła Rosja wykluczona przez braże gier... No to by było na tyle co mieli odklepać twórcy gier po ataku na Ukraine, pytanko tylko do Capcomu kto kupi w Rosji re4 jeśli oni mają taki kryzys i problemy gospodarcze. Odpowiedź nikt rosyjscy gracze nie umieją w angielski a Capcom jeszcze bardziej zachęcił ich do spiracenia gierki czy Capcom wie ,że miliony ludzi w Rosji nie rzuci się by kupić grę warte parę stów zamiast żarcia na zimę?
Na steam w rosji w ogóle nie jest ona teraz dostępna i nie jest w sprzedaży. Tam prawie wszystkie nowe tytuły sa zablokowane, z nowości to tylko teraz A Plague Tale: Requiem.
„ Odpowiedź nikt rosyjscy gracze nie umieją w angielski a Capcom jeszcze bardziej zachęcił ich do spiracenia gierki czy Capcom wie ,że miliony ludzi w Rosji nie rzuci się by kupić grę warte parę stów zamiast żarcia na zimę?”
A u nas to co inaczej wygląda? Przy cenie węgla 3500 zł za tonę lub płacąc 8 zł za olej napędowy, to uważasz, że Polacy rzucą się na gierkę za 300 zł? Japończycy Rosjan się mogą bać i im i tak zrobią lokalizacje bez względu na sprzedaż ale Polakom?
Wersja pudełkowa a więc był wydawca który ją tłumaczył. To była wersja bez sterowania myszą. Na PC...
Wersje cyfrowe to natomiast bardziej pokręcony temat...
Tak czułem, że nie będzie polskiej wersji językowej. Capcom po prostu już się zlewa na polski rynek jak większość japońskich wydawców oprócz Sony.
Wersja językowa zależy od wydawcy na kraj, a nie od producenta...
Wyszedłeś z jaskini po 20 latach? Nie ma już czegoś takiego jak lokalni wydawcy.
Wszyscy najwięksi gracze na rynku samodzielnie lokalizują (albo nie) swoje gry.
Gry bez przynajmniej polskich napisów nie powinny w ogóle móc trafić do sprzedaży w Polsce!
Powiedz to Rumunom, Litwinom, Finom, Słowakom i wielu innym narodom w Europie, które mogą pomarzyć o ojczystym języku w grach. Niestety twórcy gier to lenie, dubbing to sporo pracy, ale napisy to jak splunąć dla dużych wydawców. Szczególnie dla korporacji japońskich, które najczęściej olewają nasz kraj, nie licząc Sony.
Masz tez mase osob tutaj, ktore sie oburzaja, ze ktos chce grac w swoim natywnym jezyku. Ja sam znak angielski biehle (moj nr 1 jezyk w pracy), ale wole grac z napisami, a juz najlepiej z DOBRYM dubbingiem. Nie potrzebuje sie popisywac grajac po angielsku.
Gry bez przynajmniej polskich napisów nie powinny w ogóle móc trafić do sprzedaży w Polsce!
no i nie trafiają
bo w czasach cyfrowych nie kupujesz a wypożyczasz
czy jakoś tak...
Czy przypadkiem takie prawo nie obowiązuje / nie obowiązywało w Niemczech?
Że co? To jakiś absurd. Polska to nie Trzeci Świat. Ludzie... PRL już dawno temu był. Kupować nie musisz, nikt nie zmusza, ale po co ograniczać wolność i swobodę Polaków?
Co z tego, że to wygląda fanie, jak robią sobie szopki z naszym językiem.
A największe media growe w Polsce już dawno powinni wyciągnać od nich, co im do łba strzeliło, że przestali tłumaczyć gry na język polski.
O ile sam język polski będzie w jakiejkolwiek grze mam głęboko, tak uważam jego brak za jakieś nieporozumienie. Nie dlatego że uważam, że Polacy zasługują na swój język w grze, ale dlatego że wszelkie korporacje "głaskać" prądem. Nie mówimy o małej firmie, i każda firma zarabiająca miliony (czyli wszystkie nie łapiące się pod "small business") powinna mieć nakazane wydanie wersji językowej w każdym kraju Unii Europejskiej.
No zgadza się. Wiesz tu nie chodzi o jakąś dumę narodową. Po prostu masa ludzi nie ogarnia płynnie dodatkowych języków z różnych przyczyn, a są traktowani jak pomyje.
Naprawdę to jest szczyt żeby ludzie w 2022 roku musieli walczyć o napisy...
Prawo nakazujące coś takiego było by nie tylko kuriozalne, ale też godziło by w wolność gospodarczą. jeśli wydawca by chciał, mógłby wydać te grę jedynie w języku japońskim przyjmując jednocześnie konsekwencje jej zerowej sprzedaży. Tak samo nie tłumacząc jej na jakiś język przyjmuje, że nie zarobi na ludziach, którzy zaakceptują ją tylko pod takim warunkiem. Bardzo prawdopodobne, że mają w swoim biurze takich ludzi, którzy kalkulują jaka jest stopa zwrotu takiego działania. Zanim wszyscy sięgną po widły i pochodnie i chcieli by prawa godzącego w Capcom najpierw powinni się dowiedzieć ile wynosi oficjalna sprzedaż w Polsce, bo założę się, że spory odsetek podnoszących larum nie nabywa gier droga kupna.
Z całym szacunkiem, walić wolność gospodarczą. Korpo zarabia miliony, wydając produkt w Unii Europejskiej? To niech każdy członek posiada własną lokalizacje.
I raz jeszcze, ja rozumiem że lokalizacje się nie opłacają. Brak znajomości języka angielskiego to w dzisiejszych czasach niepełnosprawność. A osób niepełnosprawnych nie usuwa się z przestrzeni publicznej, tylko tą przestrzeń buduje się tak, żeby mogli swobodnie w niej się poruszać. I tak samo jak nie obchodzi mnie, czy danej firmie opłaca się budować windy, podjazdy dla niepełnosprawnych ruchowo, tak samo nie obchodzi mnie, czy korporacji opłaca się tłumaczyć na język litewski, czeski czy polski.
Wolność rynku? Eeech mocne nadużycie.
Wiesz to nie jest tak że napisy do gier kosztują miliony, bo to są naprawdę śmieszne kwoty w skali sprzedaży.
Jakoś instrukcje są po polsku, etykiety po polsku, film w kinie obejrzysz z napisami, ale w grę już nie zagrasz.
Skoro tak ma to wyglądać to pieprzę tą "wolność rynku".
Gdyby tak było, że tylko wielkie korporacje musiały by się nagiąć i "uszczknąć grosika" ze swojego portfel to nie było by problemu.
Jednak jak życie pokazuje prawo jest tworzone tak, że na końcu korporacjom będzie ganz egal, a rykoszetem oberwą mniejsi od nich, którzy będą musieli się dostosowywać do standardów z którymi niekoniecznie sobie poradzą.
Jak wrzucać do jednego worka Capcom i 2 osobowe studio robiące po godzinach? Jeśli nie wrzucać to jak od siebie odróżnić? Po sprzedaży wcześniejszych gier? Tez absurd.
Myślę że zmiany są realne. Chociażby ostatnia sprawa Apple ze zmianą gniazd ładowania w EU. Piękna sprawa. No ale znajdą się ludzie co będą ich bronić powołując się na zdefiniowaną po swojemu wolność.
Tak samo standaryzacja gniazd prądowych. No nie może być łatwiej na świecie bo są ludzie którzy wolą mieć trudniej z niewiadomych przyczyn xD
Ależ korporacje płacą ze swojego portfelu. W Unii Europejskiej masz masę regulacji, która wymaga kosztów ze strony korporacji. Ba, światowo, masz chociażby przemysł automotive i aerospace. Masa regulacji, a ceny wcale nie zostały przerzucone na klientów - dzięki właśnie rozróżnianiu small business od korporacji/molochów. Małe firmy mają ulgi, inne podejście do podatków, przez co konkurują z większymi dostawcami części. A Ci co nie mogli poradzić sobie z regulacjami upadli - i nie szczególnie mi ich szkoda. To tak, jakby sklep mięsny narzekał, że musi spełnić warunki sanepidowskie i dlatego mu firma upada.
"Jak wrzucać do jednego worka Capcom i 2 osobowe studio robiące po godzinach? Jeśli nie wrzucać to jak od siebie odróżnić? Po sprzedaży wcześniejszych gier? Tez absurd."
Żaden absurd. Jeżeli 2 osobowa firma wygeneruje taki sam zysk co Capcom zatrudniający 5 tysięcy ludzi (liczba z tyłka) to oczywiście, że mają być tak samo traktowani jak większa firma.
Prawo nakazujące coś takiego było by nie tylko kuriozalne, ale też godziło by w wolność gospodarczą.
Przecież to bzdura, jakoś funkcjonuje konieczność lokalizacji instrukcji przedmiotu i nikt nie biadoli o wolności gospodarczej.
Chyba troszeczkę się zagalopowaliście.
"To tak, jakby sklep mięsny narzekał, że musi spełnić warunki sanepidowskie i dlatego mu firma upada."
"Przecież to bzdura, jakoś funkcjonuje konieczność lokalizacji instrukcji przedmiotu i nikt nie biadoli o wolności gospodarczej."
Tłumaczenie instrukcji jest podyktowane kwestiami bezpieczeństwa (oraz zasadami gwarancji), a wymogi sanepidu zdrowia i bezpieczeństwa epidemiologicznego. Zaś tłumaczenie gry komfortem rozrywki.
Chyba nie trzeba tu nic więcej dodawać dlaczego te porównania są nieadekwatne ;)
Żaden absurd. Jeżeli 2 osobowa firma wygeneruje taki sam zysk co Capcom zatrudniający 5 tysięcy ludzi (liczba z tyłka) to oczywiście, że mają być tak samo traktowani jak większa firma.
I właśnie na tym polega absurd - kiedy wygeneruje? Jak gra wygeneruje zyski po np. 2 latach to mają ją wycofać, dodać tłumaczenie i przywrócić? A jak dane studio już nie istnieje, to gra ma zostać usunięta na zawsze?
Chyba nie muszę tłumaczyć w takim razie, że normalnie da się to zrobić. Wprowadzasz towar na rynek - możesz to zrobić we własnym jezyku o ile udostępniasz też wersję w lokalnym. Nic w tym skomplikowanego ani trudnego do zrobienia.
Przekroczysz dany próg, to tracisz ulgi po jego przekroczeniu.
2 osobie "indie" wyda grę która zarobi 2 miliony w ciągu roku - to następna ma mieć tłumaczenie. Nie widzę tutaj żadnego absurdu. Tak samo zlecenie tłumaczenia po przekroczeniu tego progu.
I oczywiście że gry to tylko hobby, i nie twierdzę że są potrzebne do życia. Ale regulacje to jedyne możliwe rozwiązanie w KAŻDEJ branży.
Poza tym mam nadzieję że sobie zdajesz, że jak firma przestaje działać, to czy miało tłumaczenie czy nie, it tak ich gra znika?
"Chyba nie muszę tłumaczyć w takim razie, że normalnie da się to zrobić. Wprowadzasz towar na rynek - możesz to zrobić we własnym jezyku o ile udostępniasz też wersję w lokalnym. Nic w tym skomplikowanego ani trudnego do zrobienia."
Nie rozumiem. Jak to rozwiązuje problem w czasach dystrybucji cyfrowej pod, którą też podpadają przepisy unijne? Jeśli drobny twórca miałby hipotetycznie dostosować się do np. konieczności implementacji wszystkich 24 języków urzędowych UE, to rentowność różnych małych projektów była by raczej wątpliwa.
Poza tym mam nadzieję że sobie zdajesz, że jak firma przestaje działać, to czy miało tłumaczenie czy nie, it tak ich gra znika?
eee Nie? Gdzie znika? Przecież jest cała masa gier, które są ciągle w obiegu pomimo, że studia je robiące nie istnieją po np. 20 lat.
"eee Nie? Gdzie znika? Przecież jest cała masa gier, które są ciągle w obiegu pomimo, ze studia je robiące nie istnieją po np. 20 lat."
Nie znikają tylko te, do których ktoś ma prawa - poprzez wykup firmy lub licencji. Bo niby kto zgarnia hajs za sprzedaż, 100% Steam? Nie kupisz np. gier Telltale (chyba że już ktoś wykupił licencje).
Dokładnie. Czyli nie znika jeśli ktoś ma do niej prawa.
Jednakże posiadanie prawa do tytułu nie oznacza np. posiadania kodu źródłowego gry, więc i tu oczekiwania mogą się rozmijać z praktyką.
Absolutna bzdura. Mów niezależnym i zagranicznym bogatym firmom, co im się opłaca i co mają robić! Oni robią, co im się podoba. Oni decydują. To ICH firma. ONI rządzą, NIE TY. Tak, w Japonii. I nie muszą wcale. Bo wiele gier jest TYLKO po japońsku. A jak chcesz, to ucz się ich języka, bo to ich dorobek kulturowy!
Co tam robi język rosyjski ? Dla Capcomu mało zbrodni od lutego popełniła Rosja ? Ruskich będą nagradzać, Polaków jak widać gnoić. Wcześniejsze części mogły mieć polski, ale 4 już nie.
A kto jeszcze? Tylko nie wymieniaj mi tych malo znanych na świecie swoch krajów na krzyż
Ukraina, Kazachstan, Azerbejdżan, Mołdawia, Kirgistan, Łotwa, Estonia, Uzbekistan, Turkmenistan, Litwa, Białoruś, Tadżykistan, Gruzja.
Nie znasz żadnego z tych krajów Hydro? Bieda umysłowa.
Krzyżyk na środku ekranu, zamiast kropki celownika laserowego. Taka drobna rzecz, a brakuje.
Dlaczego RuZZkie mają dostać w swojej wersji a my wielki ...? To jest żałosne ja wiem że angielski jest prosty ale 13 języków a Polskiego nie ma. Gdzie większość gier jest w języku Polskim w 2022 roku. Capcom nie miał z tym problemu 15 lat temu a od RE8 nagle coś im się we łbach po przestawiało. Chociaż cena jest znośna jak za grę robioną od podstaw a nie jak żłoby chcieli za zmieniony silnik tylko w TLOU 340 zł
Bo te języki są jak widać popularniejsze od naszego?
I koszt tłumaczenia prędzej się zwróci?
Bo procent używania rosyjskiego jest większy od procenta używania polskiego. 5 sekund w google.
Brak choćby napisów PL to jest po prostu dno, i nie ma żadnego "ale", nie ma na to żadnego wytłumaczenia, napisy to są grosze, szczególnie dla wielkiego korpo, zresztą tylko oni nagle olali bez słowa.
I ta niby korytarzowa gra wymaga tak mocnej karty graficznej!
Dla zasady nie kupię, choć ubolewam bo RE4 był pierwszym RE w którego grałem za dzieciaka. Przez to olałem Village, Hitmana 3 to i oleję RE4. Jak chcą sprzedawać pół-produkt w naszym kraju to proszę bardzo, ale dla mnie jedna premiera mniej w przyszłym roku. Inny wydawca skorzysta.
Czy jest ktoś kto chciałby robić filmiki w stylu testoviroa ale apropos polskich graczy, w tym akurat przypadku polskiej wersji jezykowej w grach? Oglądałbym, mógłbym nawet pomagać w pisaniu tekstów.
bez polskich napisow? wspolczuje tym co angielskiego nie znaja resident evil to dobra seria
Prawie każdy zna angielski a po 1990 to chyba każdy bo ten język jest jednym z najprostszych do nauczenia się (prosty a dodatkowo jest wszędzie używany). Nie jednak o znajomość ale o fakt że ciężko takiej korporacji jak camcon zapłacić 2-3K euro za tłumaczenie kiedy dla onucy dają dubbing. Od nas będą żądać 350 PLN a od rosjan 80 PLN. Jak można z czymś takim się godzić. Ode mnie środkowy palec i nie tylko na steam też im napiszę piękny post na ten temat :)
Na pewno się tym przejmą, że jakiś Alex do nich napisał. Normalnie spadek akcji 1000%>
Miałem napisać coś podobnego: brakiem polskich napisów taka firma jak Capcom tylko się ośmiesza.
Ale jak sami widzieliśmy ostatnio SEGA wcale nie lepsza. Żal im paru dolców dla lektorki a zarabiają miliony.
oczywiście że się nie przejmą ale zawsze istnieje ryzyko powstania śnieżnej kuli, poza tym nie trzeba obrażać ale kpić że korporacje nie stać na 2-3k euro :)
Ja na miejscu Capcom, po przeczytaniu tych komentarzy, nigdy bym nie brał Polski na poważne. Przecież to są totalne głupoty. Gdzie jest prawo, biznes. Wy nie macie kompletnie zielonego pojęcia, jak to działa.
To samo mogliby pisać Ukraińcy i wiele innych mniejszych krajów. Ludzie: Polska to nie Ameryka. Zejdźcie na ziemie.
Może niechęć Capcomu do polonizacji wiąże się z dużym piractwem wśród Polaków. Po co wydawca miałby zachęcać złodziei do kradzieży? Pirat oryginału nie kupi, a jak nie zna języka to i nie ściągnie.
Twój argument jest bez sensu. Piractwo jest wszędzie, a nie tylko w Polsce. Wystarczy sprawdzić zagraniczne strony pirackie.
Gdyby skala piractwo jest zbyt wysoka, to wtedy Sony, Capcom, Atlus i inne wydawcy nie udostępniają gry na PC i wolą sprzedać gry tylko na wyłącznie konsoli.
Zresztą, spójrz to:
https://www.gry-online.pl/newsroom/capcom-publikuje-wyniki-finansowe-resident-evil-sprzedaje-sie-dob/z1212ff
Okres ten był owocny dla marki Resident Evil. Wydane w maju RE Village rozeszło się łącznie w 5,7 miliona egzemplarzy. Resident Evil 7: Biohazard trafił w ręce ponad miliona osób. Jest to szósty rok fiskalny z rzędu, w którym ta produkcja osiąga takie wyniki. Łącznie natomiast seria sprzedała się w 123 milionach sztuk.
Jak widać, nie mają powodu do narzekań.
Poza tym, nie dziwię się, że niektórzy uciekają do piractwo, jak patrzę na takie ceny gry. Ale są niewiele graczy i nie mają duże wpływy na rynku gier. Tym bardziej, że Denuvo jedynie opóźnia piractwo. Więc proszę zachowuj ten argument dla siebie.
Rosyjski dubbing będzie, naszych napisów nie będzie. Jedynie mogę pokazać środkowy palec skośnookim.
Bawi mnie fakt, że Capcom zrobili ruskie napisy dla Rosja, gdzie śmierdzący Putin dał "zielone światło" na piractwo i to na 100%, a Valve utrudnił dostęp do STEAM dla Rosjanie. No, tam trwa kryzys ekonomiczne z powodu masowe sankcji na tyle, że zakup gry za pełne ceny staje się coraz mniej opłacalny. Nie wiem, co zyskują Capcom przez to. No, ciekawe...
Via Tenor
Brak pl mi osobiście nie przeszkadza ale za wspieranie kacapów nie kupię.
Mieszkańcy Ukrainy, Białorusi i Kazachstanu (ci, dla których rosyjski jest językiem ojczystym) to też kacapy?
To, ze Ukraińcy rozumieją po rosyjsku nie znaczy, ze jest ich ojczystym językiem bo jest nim Ukraiński
Kacapy nie kumają za to po ukraińsku.
Dla ok. 30% Ukraińców język rosyjski jest językiem ojczystym, nierzadko jedynym. Żeby daleko nie szukać, Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, naukę języka ukraińskiego rozpoczął dopiero w 2017 roku, mniej więcej wtedy, gdy zaczął się aktywnie zajmować polityką.
Ale do czego ty pijesz ziomek skoro ja kacapami nazywałem ruskich a nie Ukraińców więc jakie to ma znaczenie ilu z nich zna ruski?
Po co o tym wspominać jak mi chodziło o lokalizację i wydawanie gry u ruskich co dla mnie jest nieakceptowalne w zaistniałej sytuacji. Ująłem to dwoma słowami - wspieranie kacapów
Kacap – przezwisko, pogardliwe lub rubaszne określenie Rosjanina, chłopa rosyjskiego lub człowieka ograniczonego.
...
Trzeba liczyć, że chłopaki z "Graj Po Polsku" zrobią spolszczenie. Do Village zrobili, to może i tutaj się uda.
A ja mam gdzieś czy są napisy czy nie i tak kupię bo to mój ulubiony Resident ,bez przesady tu nie są napisy aż tak potrzebne jak np.w strategiach czy Rpg.
Ruski jazyk bez nawet napisów PL tym razem już nie wybaczę ! Empress to the rescue !
Na ps1 grało się z chińskimi napisami(krzakami) i człowiek jakoś ogarniał a nawet zaczął kumać język z czasem:) Nie tylko RE ale i inne.
Ahh, ta dzisiejsza polska młodzież. Niby to ogarnięte, światowe a angielskiego nie znajo:p
Jak się grało w przygodowki za łebka to była rozkminka. Take, give, use znało się z filmów i muzyki więc dawało się radę. Reszta z metodą prób i błędów została ogarnięta a i się czegoś nauczyło :)
Tak poważnie, to zgadzam się. Jeśli gra jest dostępna na polskim rynku to powinna mieć polską wersję.
Polacy po raz kolejny opluci przez Capcom
Ktoś mi wytłumaczy jak to jest, że zbrodniczy kraj na R, słynący z piractwa, gdzie ceny gier to jest ułamek tego co u nas dostaje PEŁNĄ lokalizację a my znowu dostajemy środkowy palec? Poważnie większe zyski mają w kraju gdzie ludzie nie mają pieniędzy na margarynę?
Po co wam polonizacja? wystarczy angielski na poziomie a1, aż tak słabo uczą w szkołach?
A1 to jest my name is konewko i liczenie do 10. Obawiam się, że jednak nie starczy.
Nie żeby coś, ale post jest sprzed 8 lat, to dość czasu, żeby opanować dowolny język obcy.
Nie żeby coś, ale post jest sprzed 8 lat, to dość czasu, żeby opanować dowolny język obcy.
Aha i te 8 lat temu wszyscy startowali z tego samego poziomu i teraz już wszyscy powinni znać język. Nie ma teraz osób, którzy są teraz w tym samym miejscu w którym był ten troll 8 lat temu tak? Wtedy można było prosić o polonizacje a teraz już nie można?
Najlepsze ze do Village na pc jest swietne fanowskie spolszczenie. Moglby im capcom odpalic i je przeniesc na konsole to odkurwiaja taka maniane. Mysle ze ekipa od tego spolszczenia to by nawet za darmo to oddala byle bylo.
Tych napisów to będzie tyle co kot napłakał. Podobnie było z Village. Ile trwało spolszczenie? kilka dni? wstyd Capcom.
Zapomniałeś też dodać, że tylko parę osób z GrajPoPolsku tłumaczyli RE8 i udostępnili spolszczenie zupełnie za darmo. Capcom nie stać na to. ;)
Ruskie kacapy dostają nadal wszystko, a my kolejny raz zostajemy pominięci. Żenada...
Jak zawsze stek bzdur i ani jednego sensownego posta który choćby stworzy teorię dlaczego nie będzie polskich napisów.
Macie takie PC-towe forum PCLab wejdzie sobie na nie i tam barany się chwalą, że każdą nową grę na Steamie kupują z innych regionów typu Turcja aby mieć niską cenę, a z drugiej strony są gracze konsolowi i ich chwalenie jak to kupią grę taniej po premierze kupując jakąś używkę na Allegro albo na OLX i dostaniecie odpowiedź czemu nie ma polskich napisów, najwidoczniej Capcom który ma dokładne statystyki sprzedaży wywnioskował, że nie opłaca się robić nawet polskich napisów dla kilkuset lub kilku tysięcy graczy z polski którzy kupią tą grę na premier.
W ogóle gry z Azji nigdy nie miały nawet polskich napisów z (drobnymi wyjątki) ostatnie przykłady to Final Fantasy albo Persona.
Wasza ciemnota i prymitywizm jest przerażający.
Czy ludzie na prawdę narzekają na brak polskiej wersji? Chyba wam się w głowie przewróciło. Oni tworzą grę w tym w języku w jakim chcą, bo to ich projekt. A tworzą go w języku światowym którego nie znać w roku 2022 to żenujące. Co z tego że Polska nie dostanie napisów? Tak samo jak za pewne nie dostanie sto innych krajów na świecie. Jak chcecie mieć Polskie napisy to wydajcie 30 milionów na stworzenie gry, zatrudnijcie programistów, grafików, testerów itp i wydajcie sobie klona rezydenta i wtedy będziecie mieli.
To tak jak by do Polski przyjechał koleś z Afryki i narzekał że na jogurtach nie ma napisów w jego języku
Niezły fikołek, jak chcesz Pan napisy w grze, to zrób Pan sobie sam grę.
Dla mnie brak j. polskiego to nie problem, dla innych problem, dlaczego ktoś inny ma przez to nie grać.?
Powtórzę to, co napisałem powyżej...
Wcześniej udostępnili PL dla:
- Resident Evil 5 (2009) i również Resident Evil 4 (stary) - chociaż tłumaczyli to Cenega
- Resident Evil 6 (2013)
- Resident Evil: Revelations (2013)
- Resident Evil: Revelations 2 (2015)
- Resident Evil VII: Biohazard (2017)
- Resident Evil 2 remake (2019)
- Resident Evil 3 remake (2020)
Przynajmniej do tej pory i to po tylu latach. Więc dlaczego tak nagle zrezygnowali z PL? To bez oficjalne wytłumaczenie o powód?
To nie jest sytuacja, kiedy Capcom nagle odeszli od większe firmy i stali się niezależni. To nadal jest ta sama firma.
Więc musisz przyznać, że to dość rozczarowujące dla Polaków jako fani Resident Evil, co są przyzwyczajeni do PL przez tyle lat.
Nie zapominaj też, że tylko parę osób z GrajPoPolsku tłumaczyli RE8 i udostępnili spolszczenie zupełnie za darmo. "Wielka i bogata" firma Capcom nie stać na to. ;)
Przypominam, że prawie wszystkie światowe filmy i seriale zrobione przez wielkie firmy dla kina i TV ZAWSZE mają dubbingi PL w Polsce. Nawet większości książki i komiksy wydane w Polsce też są tłumaczone. Dziś też mamy nowoczesne silniki gry i potężne narzędzie do tworzenie gier, a także dużo pieniędzy, więc dodanie różne języki do gry nie powinno być żadna przeszkoda, o czym Sony czy CD-Projekt już udowodniło. Nawet dodanie wielu języki do gry Indie to psikus, bo narzędzia do tworzenia gier na to pozwala. W końcu piszemy o gry AAA, a nie Indie. Stać ich na to. Więc to tylko przejaw lenistwo i chciwość ze strony Capcom, a nie "mało" pieniędzy i ograniczenie techniczne. Tak jak wydanie gry pełne zabugowane w dniu premiery przez wielu firmy. Po prostu traktują nas bez szacunku i patrzą na nas z góry.
Więc narzekanie na brak PL są oczywiste i uzasadnione. To nie jest rok 1990 dla gry komputerowe. Mamy rok 2022.
Czy ludzie na prawdę narzekają na brak polskiej wersji? Chyba wam się w głowie przewróciło.
A to już ludzie nie mają prawa narzekać? Beznadziejny komentarz.
Mi ogólnie brak lokalizacji wisi, ale jednak Cacpomowi za to należy się karny fallus, bo jednak sporo osób przez to grę oleje.
Pal licho dubbing, ale nawet pieniędzy na głupią lokalizację kinową im szkoda pieniędzy podczas gdy orki dostają pełny dubbing.
Sam remake (tak, to w przeciwieństwie do TLOUPI jest remake) wygląda świetnie. Zmiany w gamplayu, tonie opowieści i samej historii. Bardzo mi się podoba w jaką stronę to poszło. Cięższy ton RE2R połączony z naciskiem na akcję, QTE, Leonem i jego atakami "z karata".
Dobrze, że wyrwanie się z uścisku wroga nie wymaga już machania gałką jak w oryginale, a po prostu mashowania przycisku.
Wcześniej spolszczenia były, teraz nie ma, więc z pewnością nie jest to kwestia przeoczenia czy jakiejś złośliwości. Widocznie "cyferki" im się nie zgadzały i postanowili zminimalizować inwestycje w śmieciowe rynki. Polacy są biedni i nie kupują premierówek, więc Japończycy nas zlewają. Pretensje możemy mieć tylko do rządu, że wpędził nas w takie dziadostwo...
To jest właśnie dziennikarstwo growe w naszym kraju. Kopiować informacje z zagranicznych serwisów wychodzi świetnie, ustalić dlaczego Capcom nie tłumaczy gier, choć wcześniej to robił - nie do przeskoczenia. Mamy za to festiwal przypuszczeń i domniemań zarówno w formie pisanej jak i filmowej. Ktoś kto tytułuje się dziennikarzem powinien postawić sobie za punkt honoru ustalenie prawdy. Napisać e-maila do Cenegi czy Capcomu potrafi każdy, macie narzędzia w postaci serwisu, społeczności, kontaktów to skorzystajcie z tego. Lepsza próba ustalenia szczegółów niż przetłumaczenie za pomocą deepl kolejnego newsa z IGN czy Kotaku.
Wygląda to niesamowicie ale po pierwsze wersja PC oryginału miała język pl więc nie rozumie dlaczego remake nie ma. A po drugie wersja VR na Questa 2:też jest takim rimejkiem bardziej niż remasterem, bo wszystko tam jest praktycznie inne poza wyglądem samych poziomów (i tylko tym)
Bo tłumaczenie robił polski wydawca a nie Capcom.
nie rozumie
Kto nie rozumie? Chcesz polski język, a sam walisz byki. Trochę wstyd.
Literówka gdzie telefon nie słyszy (A 90% tego co tutaj piszę do mówię do telefonu to syntezator, który generuje sam słowa), a błąd ortograficzny, który czyta w co piątym poście na tym forum, to znacząca różnica
A dlaczego teraz nie możesz zrobić Polski wydawca tłumaczenia? Wtedy robił to czemu teraz nie może?
Ludzie żalą się o Capcom, ale nawet polski CDP nie celował w nasz rynek.
CDP nigdy nie celował w rynek polski. Od W1 z 2007 celował w USA i inne wielkie kraje, takie jak Chiny.
A mimo to robili pełne spolszczenia, które są jak razie chyba na najwyższym poziomie. Poza tym ludzie żalą się o to bo Capcom przyzwyczaił nas do tego że to spolszczenie zawsze było, do czasu RE8 i teraz przy RE4.
Widzisz, czasy się zmieniły. Capcom potrafi dziś liczyć, co im się opłaca. Tym bardziej że mają już swoje doświadczenia z Polakami.