Dla mnie jest to sytuacja, w której postać odbiera telefon, który pociąga za sobą pewien poziom pilności, a postać odpowiada: „Zwolnij, zwolnij! Nie rozumiem cię”……Otrzymałem kilka niesamowicie traumatycznych telefonów dotyczących naprawdę intensywnych wydarzeń życiowych w moim życiu i ani razu nie musiałem tego mówić. „Uspokój się”, może, „Mów głośniej”, może, ale ile razy jest to pokazywane w filmach, można by pomyśleć, że każdy człowiek jest tak uwarunkowany. Nawet naprawdę dobre filmy, takie jak „Goodfellas” czy „Boogie Nights”, podkreślają ten trop. Jestem ciekaw, czy są jakieś inne tropy, które naprawdę cię irytują, a niekoniecznie są SUPER oczywiste (jak nerd, który całkowicie wyszedł ze swojej wymarzonej dziewczyny z ligi, jest klasycznym tropem, który wszyscy znają), ale wydaje się, że pojawia się w znaczna ilość filmów……..