Recenzja Recenzja gry Gotham Knights - przygoda bardziej dla Robinów niż Batmanów

Widziałem początek i nie, nie wygląda gorzej.
GN nie miał RT, tutaj jest podobna jakość grafiki + RT ale pełen osąd wydam jak sam zagram.

Chyba nie do końca rozumiem co chcesz powiedzieć, bo z tego co na szybko widzę w benchmarkach w sieci to ta gra na PC wydaje się działać podobnie jak każda inna gra z RT.

Nie znam żadnego Borysa, jak chcesz, żebym obczaił jakiegoś noname'a to linkuj.

Owszem twierdzę, to co napisałem w poprzednich tematach. Konsole zaczynają być za słabe i będzie coraz więcej gier gdzie będzie tylko 30fps.
O samej tej grze nie mówiłem nic, bo kompletnie mnie nie interesuje. Nie mam 13 lat, żeby grać w gry o superbohaterach. Wygląda jak jakiś spiderman z wisha tyle, że po ciemku, czyli tak samo "interesujący". Nie moje klimaty.
Mówiłem jednak dużo dobrego o tym jak wygląda A Plague Tale, bo ta gra mnie już jak najbardziej interesuje i że zdecydowanie nie dziwi, że ma duże wymagania, zarówno na PC jak i konsolach.

Także widzimy się pod kolejnym newsem, że jakaś gra będzie na konsolach tylko w 30fps. Coś czuję, nie będziemy długo czekać.
o/

Ergo
Ty nie rozumiesz, że nikt oprócz Sony, które ma w tym bezpośredni interes, nie będzie płacił 100+ pracownikom przez pół roku tylko po to, żeby nie robili nic innego tylko wyduszali ostatnią krztę wydajności z ich konsoli, wymyślając i klepiąc miliard sztuczek na które nikt inny nie ma czasu?

A tak się składa, że gaming to nie jest te 5 gier na krzyż od Sony (z których imo jedna jest jakkolwiek interesująca) tylko setki innych gier. Także możesz sobie tupać nóżkami i wymyślać historyjki, jak to każda gra każdego dewelopera "ssie technologicznie" i wszyscy oni to "nieudacznicy" i "amatorzy" bo nie wrzucają niepotrzebnie niebotycznych kwot w kreowanie fałszywego wrażenia, że twoja zabaweczka jest dużo mocniejsza niż na prawdę jest. Na tym zależy tylko Sony i tylko oni będą taki ekstra koszt ponosić, bo to dla nich najlepsza reklama, żeby jak najwięcej graczy zdecydowało się akurat na ich system, żeby wszystkie gry kupowali właśnie na niego (za co Sony zbiera haracz 30% od każdej licencji). A to, że się później rozczarują I później płaczą po forach, że normalnie działająca gra "sSiE bO HorIzON cHodZi w 6oFpS!!!" to też im tylko na rękę, bo kreują w ten sposób kolejny mit, tym razem o "wyjątkowości" ich gier.

edit: I jeszcze raz bo mam wrażenie, że dalej nie rozumiesz co ja twierdzę i piszę.
Z każdym rokiem wymagania gier rosną, bo na rynku PCtowym jest nowy sprzęt i deweloperzy chcą z niego skorzystać, żeby ich gra wyglądała ładniej niż gry konkurencji.
To wszystko podczas gdy sprzęt w konsolach się nie zmienia. To znaczy, że mamy gry które potrzebują coraz więcej i więcej mocy obliczeniowej, ale na konsolach tej dodatkowej mocy nie dostaną, bo konsole to zamknięte systemy, których się nie ulepsza. Oznacza to konieczność kompromisów. I takim kompromisem z pewnością nie będzie to co robi Sony co opisałem wyżej, a rezygnowanie w pierwszej kolejności właśnie z 60fps, bo ładniej wyglądająca na reklamach gra w 30fps sprzedaje się lepiej niż taka co ma 60fps, ale już wrażenia na tle konkurencji nie robi.
I obecne konsole nie są za słabe na 60fps w starych grach które wychodziły do tej pory, ale zaczynamy obserwować właśnie punkt zwrotny, gdzie tej mocy zaczyna brakować i z każdym rokiem takich gier jak te 2 będzie po prostu więcej i więcej, aż staną się standardem.

"Obejrzałem trochę. Największy plus to chyba tyły Batgirl ;D "
Dokładnie taki sam wniosek wyciągnąłem po obejrzeniu kilku materiałów. Ale to dla mnie za mało, żeby w to grać. Zupełnie nie moje klimaty.

Jak trafi do gamepass to już to g.wno usuną.

Barklo nie zgodzę się z Twoją opinią bo minusy tutaj wymienione są istotną częścią rozgrywki.

W wypadku walki brakuje jej różnorodności. Zwykle w grach gdzie rozwijasz bohatera tylko na początku jest ona monotonna ale z czasem odblokowuje się nowe ruchy i ciosy przez co można się nią bawić. Tutaj tego brakuje i każde starcie jest takie samo. Nawet jeśli pojawi się jakiś większy przeciwnik to różnica jest tylko taka, że musisz robić więcej uników lub uderzać mocnym atakiem by przebić się przez tarczę. Efekt jest taki, że po pewnym czasie starcia zaczynają po prostu męczyć. Więc chyba zgodzisz się, że to minus skoro dzieje się tak w grze w bardzo dużym stopniu opartej na walce?

Po świecie porusza się bardzo przyjemnie ale nie ma zbyt wiele w nim do roboty poza zadaniami. Jest garść znajdziek do zebrani i to tyle. Choć cieszę się, że nie jest tak zasypany znacznikami jak w grach Ubi.

Optymalizacja niestety nie jest tylko problemem konsol. Widziałem materiały gości odpalających Gotham na na prawdę potężnych sprzętach i mimo to mieli spadki płynności.

ODIN85 conajmniej 60 FPSów ;)