Gracze Overwatch 2 chcą powrotu znienawidzonej funkcji, mają dość grindu i battle passa
Nie mylmy znienawidzonych lootboxów z lootboxami w Overwatchu, bo te były dobre w tej grze.
Różnica jest taka, że teraz grając przez miesiąc natrzepiemy tyle kredytów, by kupić jednego najtańszego skina, a wcześniej taki skin wylatywał z pierwszej lepszej skrzynki.
Zamiast wbić 20 skrzynek, albo więcej, teraz wbijemy marne punkty za zaliczanie tygodniowych zadań.
Do tego teraz ta gra jest P2W bo jak masz gołe konto, to nawet nie kupisz skina, bo wszystko wydasz na postacie.
Progres w OW2 jest strasznie wolny.
Kiedy w końcu skończy sie to nudne gadanie, kłamliwe, że lootboxy z OV1 były znienawidzone? te lootboxy nie były nawet kilometr blisko do tego systemu który jest znienawidzony w innych grach.
55 poziom gry? ja nawet 2 nie mogę zdobyć :D
Po za tym nie lubię gier w których nie nagradza nas za granie. W OW1 też klepałem te mecze i w skrzynkach same szroty i zieeeeeew. Lepszą motywacją byłoby levelowanie postaci, zdobywanie nowych umiejętności, zmiany umiejętności czyli mamy drzewko dla każdej postaci i możemy ciągle zmieniać skille np dla Żołnierza 76 rakiety albo jakiś defensywny shield itd.
Obecnie jest brak motywacji do gry bo już wolę zbierać śmieci w Assasynach niż grać mecze o nic.
Nie mylmy znienawidzonych lootboxów z lootboxami w Overwatchu, bo te były dobre w tej grze.
Różnica jest taka, że teraz grając przez miesiąc natrzepiemy tyle kredytów, by kupić jednego najtańszego skina, a wcześniej taki skin wylatywał z pierwszej lepszej skrzynki.
Zamiast wbić 20 skrzynek, albo więcej, teraz wbijemy marne punkty za zaliczanie tygodniowych zadań.
Do tego teraz ta gra jest P2W bo jak masz gołe konto, to nawet nie kupisz skina, bo wszystko wydasz na postacie.
Progres w OW2 jest strasznie wolny.
Do tego teraz ta gra jest P2W bo jak masz gołe konto, to nawet nie kupisz skina, bo wszystko wydasz na postacie
Myślałem, że postacie zdobywa się rozgrywając mecze.
To jest niesamowite jak duzy grind trzeba zrobic, zeby wgl miec mozliwosc grania rankedow.
O czym Wy pieprzycie?
Wydaje mi się, że nie macie zielonego pojęcia o czym piszecie.
Jakie P2W? W Overwatchu nie ma czegoś takiego jak P2W. Jedyne co dostajesz z tej śmiesznej przepustki to elementy kosmetyczne, które w żaden sposób nie mają wpływu na to jak grasz. Ktoś tutaj chyba nie rozróżnia pojęć. Po za tym samo odblokowanie postaci to po prostu granie. Samo wbicie tego 25lvla, żeby grać rankedy, zajęłoby tyle, co zdobycie każdej postaci. A jak ktoś chce iść na compa nowym kontem, to nawet i lepiej, że musi farmić dłużej. Od zawsze uważałam, że lvl 25 był zdecydowanie za niski, aby grać rankedy.
A co do battle passa to prawda jest taka, że wszystko to, co jest w nim zawarte, w ov1 można było dostać z lootboxów, które zdobywało się za levelowanie czy wygrywanie w salonie gier (oprócz tych nowości co dodali w ovie2). Nawet jak jakiś element kosmetyczny ci się nie podobał, zawsze była ta szansa, że się to wylosowało ze skrzynki. A z battlepassem jest taki problem, że musisz zapłacić za coś, co jest totalnym badziewiem, jeśli chcesz zdobyć np jakiegoś jednego skina. Po za tym gdzieś czytałam, że sam grind, aby zdobyć wszystko do Kiriko zajmie około 5 lat. Fajnie, prawda? Dlatego nie dziwi mnie, że gracze chcą powrotu do lootboxów. Albo niech je przywrócą albo niech dodadzą jakieś inne możliwości, aby odblokowywać to wszystko, bo to jest po prostu śmieszne.
Skoro jesteśmy przy temacie Kiriko, warto dodać, że od teraz każdy, kto uzyska 55. poziom gry, będzie mógł odblokować tę postać bez dodatkowych kosztów (coś nowego). Do tej pory bohaterka była dostępna tylko dla abonentów Battle Passa.
Ale tak było od początku.
Podobny system lootboxów był w HoTSie, i między innymi właśnie niemu zawdzięczamy fakt że ta świetna MOBA jest teraz martwa. Gdyby przywrócili do OV2 system z 1, gdzie co chwila dostawaliśmy legendarne skórki to na czym mieli by oni zarabiać? Nie twierdzę że obecny system jest dobry, wręcz przeciwnie zdecydowanie przesadzili z grindem. Nie uważam też że powinni przywrócić lootboxy z pierwszej części. Według mnie powinniśmy dostawać więcej waluty za wyzwania, powinna też znajdować się ona w karnecie, a po za tym powinno być w nim więcej skórek.
Kiedy w końcu skończy sie to nudne gadanie, kłamliwe, że lootboxy z OV1 były znienawidzone? te lootboxy nie były nawet kilometr blisko do tego systemu który jest znienawidzony w innych grach.
A to nie jest tak, że gdyby lootboxy pojawiły się w Overwatch 2 to taka Belgia i Holandia byłby wykluczone z zabawy? [Tak jak te kraje właśnie przez skrzyni nie mogą grać w diablo immortal]. Nikt raczej normalny nie będzie chciał sobie skreślić dwóch dochodowych rynków. Mobilki to co innego one są głównie skierowane na chiny.
Overwatch 1 wyszedł w 2016 roku więc ciężko żeby prawo w tych dwóch krajach, które wyszło relatywnie niedawno mogło pozbawić graczy tego co zakupili. Zresztą blizzard musiał zaprojektować całkowicie nowy system z pokazywaniem procentowej ilości szans właśnie w Belgii i Holandii po zmianie przepisów.
Overwatch 2 z tego co rozumiem jest całkiem nowym zarejestrowanym produktem więc podlega pod nowe przepisy więc skrzynki byłby mocno problematyczne tak jak w Diablo Immortal.
Ale raczej wydaje mi się, że to bez znaczenia, gameplay nie jest już taki doceniany.
Nikt nigdy nie narzekał na lootboxy w Overwatchu!
Przynajmniej z ludzi, którzy faktycznie w niego grali.
To był najbardziej przyjazny dla graczy system monetyzacji z jakiejkolwiek dużej, jakkolwiek jeszcze aktualnej gry online. Ludzie narzekali na lootboxy w innych grach, więc pismaki, którzy ledwo zobaczyli grę na oczy, na zasadzie małpich skojarzeń, jak tylko zobaczyli słowo klucz "lootbox" dorobili sobie historyjkę, że "tu też przecież muszą narzekać".
Lepszy był niż w LoLu?
W LoLu z przepustki leci ile, z 14 może skrzynek? Czyli potencjalnie sporo skinów, plus darmowe skiny za S'ki.
Czyli krótko mówiąc: "Jak ludziom obrzydzić grę, że chcą wracać do lootboxów".
To nie jest problem braku lootboxów a problem pazerności twórców. Nigdy się nie nauczą, ci gracze.
Grałem w jedynkę dwa razy, jak był darmowy okres. I tam rzeczywiście Lootboxy było normalne. Grałeś, dostawałeś, za friko. W ciągu 20 godzin. miałem sporo fantów, nawet dwie legendy wleciały. A każda gra z Battle passem, to wielke barachło. W darmowej wersji nie ma nic, w płatnej widzisz co jest, ale nie koniecznie ci się to akurat podoba, i trzeba jednak trochę pograć.
LOL, ludzie w Overwatch 1 mają nabite dosłownie tysiące godzin więc dla nich nie istnieje słowo "grind". Znowu pewnie weszli niedzielni gracze, bo bóg jeden wie, czego się spodziewali, i zaczyna się narzekanie (mniej więcej ten sam poziom, co w Diablo Immortal).
"LOL, ludzie w Overwatch 1 mają nabite dosłownie tysiące godzin więc dla nich nie istnieje słowo "grind"."
Wiesz, co to jest grind?
Tygodniowo możemy zdobyć chyba 60 monet Overwatch. To mniej więcej 32 tygodnie grania, by zdobyć legendarny skin, jeżeli moje obliczenia są poprawne. Czyli na przyszły rok będę miał skina do Wieprza. Super, ile kontentu...
Pograłem trochę, ale nie czuję tej magii którą miałem przy jedynce, chociaż wiele się nie zmieniło, a jak widzę że po meczu dostaje tak mało doświadczenia, to nie ma chęci do powrotu. Można szybko zrobić dzienne wyzwania i wyłączyć grę, nie tak wspominam godziny spędzone z jedynką gdzie faktycznie chciało się grać.
Znienawidzonej funkcji ? Xd
Funkcja byla jak najbardziej okej, tworcy dostawali gotokwe od tych co chcieli wydawac, a ci co nie chcieli i tak mogli dostawac dobre rzeczy
Bez kitu, wy to chyba specjalnie piszecie fejkowe artykuły o grach Blizza, żeby nabić kliknięcia od głodnego tłumu. Oczywiście, że można zdobyć walutę za darmo. Kiriko zawsze była za darmo.
To teraz wejdź do ova2, zobacz ile waluty dostajesz za misje codzienne, tygodniowe itp, a potem policz na kalkulatorze ile tych misji musisz zrobić, żeby odblokować wszystko do Kiriko. Ta liczba zwali cię z nóg. A to tylko sama Kiriko... a gdzie reszta postaci?
Czy gra nie powinna polegać na... grze? Poważnie, mam wrażenie że gracze już potracili rozumy przez te wszystkie sezony, przepustki, skiny, tytuły itd. Niektórzy mają jakiś idiotyczny cel zdobycia wszystkich skinów a gra jest tylko środkiem do celu.
Wtf ja tu czytam tak to prawda jeśli chodzi o skiny to punkty zbiera się jak krew z nosa...0_o ale postacie? Ja pierwszego dnia miałem praktycznie wszystkie może na obecną chwilę zostało mi do zdobycia z 3-4 postacie ? A mam konto od 3 dni 0_0 ludzie nie przeginajcie xD
A to że skiny zdobywa się sporą ilość czasu wręcz jest to karkołomne....nie jest P2W xD