Magia Blizzarda prysła. 2022 rok tylko mnie utwierdził w tym przekonaniu
Dla mnie magia blizzarda trwała od 1994 do 2015 kiedy to wyszedł Legacy of the Void . Trylogia Starcraft 2 jest dla mnie końcem magii blizzarda
Blizzard upada i nie. Jest dla nich światełko w tunelu w postaci Zielonych. Miedzy innymi dlatego tak bardzo się cieszę z ich przejęcia przez Microsoft i wręcz nie mogę się doczekać aż w końcu ten proces się zakończy. Jestem niemal pewien, że pod skrzydłami zielonych Zamieć narodzi się na nowo i czy to w Game Passie czy też nie, to wszystkie tytuły przejdą gruntowne zmiany i może nawet zawitają na Steam wraz z uciętą głową hydry w postaci tak nachalnego mikro-dojenia
Na pewno? Żebyś nie zdziwił się, a zresztą skąd wiesz, że to zmieni się na dobre przez to przejęcie? Lepiej nie oczekiwać lepszych zmian, naprawdę nie ma po co.
Niestety obawiam się, że to może się wcale nie zmienić, patrząc, co microsoft zrobił z Minecraft'em.
Nie ma takiej firmy, która by trzymała ludzi przy sobie przez 20 lat. Nie ma takiej gry, która by trzymała przy sobie przez 20 lat. Ludzie się zmieniają, gry się zmieniają. Mogą się dwoić i troić, ale aktualnie 90% gier które wychodzą są kopią (w mniejszym lub większym stopniu) czegoś co już było.
Kiedy człowiek siadał do DIablo, to wszystko było nowe, ciekawe, wspaniałe. Kiedy siadał do WoWa, ilość opcji, magia i tajemniczość świata to było coś wspaniałego. Do dziś pamiętam jaką miałem frajdę ze znalezienia pierwszego zielonego itemka i jak farmiłem srebro żeby kupić pełny biały set od vendora na 9ty lvl. Takie coś utrwala wspomnienia wryte na lata.
Dziś? Dziś przez gry przebiegamy, nic nas nie wciąga na dłużej a wiele rzeczy wydaje się nudne. Dlatego bo wszystko już widzieliśmy. I takie rzeczy nie odciskają się w naszej pamięci.
I tak, zdaję sobie sprawę z tego, że Blizz się zmienił na gorsze, ale ludzie, którzy zaczynają grać w WoWa teraz, dalej widzą go jako świetną i magiczną grę. A my? Czego by nie wypuścili to już "nie będzie to samo" i na to Blizz nic nie poradzi.
Nie ma takiej firmy, która by trzymała ludzi przy sobie przez 20 lat. Nie ma takiej gry, która by trzymała przy sobie przez 20 lat Nintendo, Tetris
Chcesz mi powiedzieć, że miliony osób nagrały 300 dni w Diablo? Gra sprzedała się w 2,5 milina egzemplarzy, więc to raczej ciężkie. Nawet dla WOWa takie osiągnięcie mogłoby być ciężkie. Jasne, grały w to miliony, ale zaledwie garstka przekroczyła 1000h. Jeśli natomiast zsumujemy łączny czas gry wszystkich osób, to taki Pong, Pasjans, Pinball czy właśnie Tetris mogłyby okazać się zwycięzcami.
Idealne przykłady podałeś.
Diablo/D2 tak, ale D3 już mniej a DI pewnie w ogóle. Fallout 1/2 tak, ale F3 i F4 już mniej/w ogóle. Heroes II/III tak, ale 4/5 już mniej a 6/7 pewnie w ogóle. Wormsy to samo.
Ale fakt, że jak pisałem "takiej gry" to miałem na myśli markę a nie jedną konkretną grę. Mea Culpa.
Co do pierwszego zdania się zgadzam. Niemniej pomyliłeś się o co najmniej 10-12 lat. Dla mnie ta magia się skończyła jeszcze przed premierą Diablo 3. Rozumiem, że dla niektórych mogło być to nieco później. Jednak 2022 to chyba trzeba było zapaść w śpiączkę na kilka lat.
Dla mnie magia blizzarda trwała od 1994 do 2015 kiedy to wyszedł Legacy of the Void . Trylogia Starcraft 2 jest dla mnie końcem magii blizzarda
Dla mnie pierwszą wtopą i odejściem od graczy był dom aukcyjny w Diablo III, zreflektowali się Rypaczem Dusz. Co do Starcrafta kampania ludzi i zergów genialna przy Legacy of the Void coś mi nie pykło, a potem to już zjazd ...
Tylko nawet ten drugi dodatek do S2 był taki na siłę wg mnie. Chyba sami doszli do wniosku, że podział dwójki na trzy części był głupi, ale musieli coś zrobić.
SC2 byl slaby w porownaniu do BW, dowodem byli, prosi, ktorzy po premierze nawet nie chcieli grac w SC2 z uwagi na beznadziejny design. Potem Blizz chcial na sile zabic BW w Korei, ale im sie to nie udalo i BW przez caly czas byl tam bardziej popularny niz SC2. Gralem w SC1 od 99r i niestety SC2 totalnie mnie rozczarowal, ostatnia fajna gra od Blizza byl WC3 i ew. TFT. Niestety Blizz poszedl w masowe i power creep, w ten sposob zabili D2 z patchem 1.10 wrrrrrr.
Dead Men
sory że ci odpisuje dopiero teraz ,ale brak mi było czasu by odpisać wcześniej . Ja uniwersum starcraft znam od samego SC1 , zapewne przy Legacy of the Void pracował inny zepsuł ludzi .
Ja nawet w zasadzie obecnie w tej grze najlepiej się bawię jako gra Blizzarda.
Dobre czasy Blizzarda skończyły się kilka lat wcześniej. Ostatnim w miarę udanym dodatkiem do WoWa był Legion - wydany w 2016 roku. Rok wcześniej wyszła ostatnia część Starcrafta 2 - Legacy of the Void. Tę część uważam za naprawdę dobrą. Czyli de facto magia Blizzarda skończyła się w 2015, 2016 roku. Potem już nie wydali zupełnie nic wartego uwagi.
Ostatnim tak dobrym Blizzardem był rok 2013 a teraz to nie jest już ten sam Blizzard
Dead Men
dla mnie natomiast diablo III to najgorsze, wspomnienie żałuje że blizzardowi dałem wkręcić się w te gre . Co do starcrafta to już twoja decyzja jak spoglądasz ....
No też, kumpel rok zawalił na studiach, ale kupę kasy zarobił na domu aukcyjnym w sumie z tego żył cały rok i się utrzymywał. Dla mnie Rypacz Dusz naprawił ten bajzel i dopiero wtedy zaczęła się dla mnie gra, sezony itd itd. A co do Starcrafta 2 Legacy of the Void miało jedną skopaną rzecz a odnośnie epilog kompletnie mi on nie siadł.
uwielbiam ludzi, którzy ponabijali w D3 setki godzin i narzekają jaka to słaba gra jest...
Ja już gdzieś po 2 dodatku do Star Crafta widziałem, że coś nie tak się dzieje z tym studiem. Teraz to są co najwyżej cieniem samych siebie.
Ten artykuł powinien powstać tak w 2018 kiedy overwatch było już wspierane minimalnie. Ale fakt, teraz jest więcej dowodów na to
Pamiętam pierwszego Starcrafta i oglądanie WCG, ale to były emocje. Później granie w Diablo 1 i 2 i oczekiwanie na Starcrafta 2 i Diablo 3, jedno i drugie mnie zawiodło choć w SC 2 przeszedłem z dodatkami i pograłem trochę online. Warcraft 3 też był spoko choć lubiłem grac TD a nie normalne gry. Teraz jak czytam i patrze co robi Blizzard to mi ręce opadają i dochodzę do wniosku że ta firma skończyła się wraz z końcem SC2. Miałem nadzieję że wyjdzie Starcraft 3 ale chyba porzucili ta serię, na Warcrafta też nie ma co liczyć a Diablo 4 wygląda na kupę. Gry z logo blizzarda brało się w ślepo, teraz trzeba zobaczyć rzetelne recenzje i samemu pooglądać jakieś filmiki bo łatwo się sparzyć.
też pamiętam pierwszego starcrafta jest to jedna z lepszych gier mojego dzieciństwa . Zamiast na Diablo 4 czekam na Star Wars Jedi Ocalały od EA , też miałem nadzieje że wyjdzie starcraft 3 , Na Warcrafta nie ma co liczyć przez serie wowa ....... Fajnie że myślimy podobnie co do końca blizzarda
Dla mnie ich magia prysła po premierze Diablo 3. Niby gra dobra, ale w porównaniu z innymi grami od blizza, to taka gra na raz.
A teraz to lepiej niech acti ich zamknie i będzie spokój, zanim całkowicie się zniszczą.
A ja tam jestem bardzo zadowolony z Diabli Immortal, jedna z lepszych gier na Androida.
Przecież to firma wydmuszka nie są w stanie już zrobić dobrej gry. O Warcraft 4 można zapomnieć, będą robić do końca swojego żywota dodatki do wowa, klony diablo i overwatcha.
"kurła kiedys to bylo" xd
-przeciez overwatch po przejsciu na free jest najpopularniejsza gra na twitch, jest dobry i dopracowany, duzo lepszy niz np. lol i valo
-dodatek do wowa shadowlands byl bardzo udany moim zdaniem (patch 9.1 byl kiepski + te molesowanie wyszlo i fala hejtu wtedy byla)
-diablo4 i nastepny dodatek do wowa zapowiadaja sie rewelacyjnie
btw oni nie moga zrobic wowa bez abo jak inne mmo bo nawet jak jest koniec dodatku to jest 2mln subskrypcji a zobaczycie co bedzie za niedlugo jak wyjdzie next dodatek
no tak blizzard zawsze byl nastawiony na multi, dla mnie to najlepsza firma robiaca multi
juz starcraft i warcraft3 20 lat temu byly znane glownie z multi no i przede wszystkim wow ich glowna perelka z czego sa znani to mmo
Od przejścia na Free to Play minęło niecałe 2 tygodnie. Obstawiam 2 następne tygodnie i Twitch straci zainteresowanie tą grą. Już dzisiaj słyszałem narzekania streamerów grających w tą grę, że do rankedów dodali za mało map i już średnio tak maniaczyć w tą grę. Bo te mapy wcale nowe nie są... Początkowa popularność na Twitchu niczego nie dowodzi...
Co do LOLa czy Valoranta, to się zgodzę, to Chińskie kupsztale, Overwatch to jednak ciekawsza gra. Ale ta gra mimo premiery "dwójki", ma już 6 lat... LOL ma w sumie 13 lat, ale chyba nie zrozumiem fenomenu tej gry... Dlaczego ona jeszcze żyje? 13 lat ta sama mapa... Niewiele zmieniony i urozmaicony gameplay... Dla mnie fenomenem jest to, że na Twitchu ktokolwiek chce to oglądać i w to grać...
Zawsze nastawiony na multi? Ta jasne xD. Pomińmy niemałą liczbę gier, który była bardziej grami single xD.
"Niewiele zmieniony i urozmaicony gameplay."
Widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz. I właśnie dlatego ta gra "żyje" (czytaj jedna z popularniejszych gier na świecie) 13 lat bo dostaje ciągle updatey, które zmieniają znacząco rozgrywkę, ciągle dodają nowe mechaniki lub odświeżają stare lub odświeżają staryvh champów, których jest... 160.
Nie no daj spokój. Może tak być dla ciebie, ale wiedz, że od początku produkował gry singleplayer typu warcraft, starcraft czy diablo. A potem to faktycznie gry czysto multi jak wow, heartstone, overwatch, heroes of the storm, diablo 4(zapomnij już o tym, bo to jest gra online i nic tego nie zmieni. Tak można grać solo, ale to wciąż gra pod multi) oprócz dodatków do gier jak sc2 i D3. Ale serio nie ma co pieprzyć, że były tylko gry online, bo to nieprawda i ignorancja, tak samo jak
Ładnie widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz skoro dla ciebie diablo, starcraft i warcraft to gry nastawione na single.
Można powiedzieć, ze Blizz umarł w ciszy. Wydali S2, potem wegetowali, przemykając od jednego dodatku do WoWa, do kolejnego, gdzieniegdzie dodając wtopę. Ostatnie przejście na gry typu Overwatch, to taki pokaz całkowitej utraty ambicji. Nawet nie są innowacyjni w tym gatunku. W przypadku HOTSa, coś tam pokazywali, ta gra była inna od pozostałych gier MOBa.
stagnacja zabiła ich i tyle. Poza tym fakt, że skupili się już wyłącznie na grach online swoje też zrobił, no i co nie mają już deweloperów tworzących dobrej jakości gry single, co najwyżej te multiki czy mobilki. Gdyby nie skupiali się tak tyle na wowie i po prostu robili normalnie gry single, to może nie byliby jeszcze złą firmą. Może nawet warcraft 4 by wyszedł w przyzwoitym stanie.
Co ty człowieku wziąłeś? Może przestań lepiej brać czegoś, bo piszesz głupoty?
Ta, ciekawe jak to ma zmieniać cokolwiek? Ty człowieku naprawdę myślisz, że wystarczy być koksem, by nie musieć polegać na teamie? Myślisz, że jak się nafeedujesz, a reszta nafeeduje wrogów, to i tak będzie git? Ta jasne xD.
Ale to z silnymi jednostkami/graczami, którzy mogą kierować innych to omegalul xD. Że kiedy niby ktokolwiek cię posłucha, bo chyba nigdy nie grałeś w jakąkolwiek grę typu moba xD. Każdy idiota będzie robił to co robił i robi i nic tego nie zmieni. Po prostu będzie starał się pogarszać sprawę i nic mu nie przemówi do rozumu. Że niby ludzie to lubią bardzo w mobach, nie no, skisłem, bo jak kiedy oni przecież kompletnie nie słuchają rad, wskazówek, komend itd. xD.
Może dlatego, że po prostu wyśmiałem i tym wyrażnie zakwestionowałem to co pisałeś, bo są kompletnie wierutną bzdurą, tak nierealną, że głowa mała?
"Co ma słuchanie innych do frajdy z gry?", napisałeś "silnych jednostek/graczy, którzy mogą 'kerować' innych". To jest, człowieku, właśnie sytuacja, gdzie inni słuchają kogoś kto kieruje zespołem(jak miałby kierować, jeśli inni nie słuchaliby go?). I do tego piję. Serio nie ogarniasz tego co napisałeś? :|
Poważnie, komunikacja w takich grach jak lol gdzie praktycznie albo każdy ma w nosie to co napiszesz/powiesz albo oleje ciebie albo po prostu oleje rozgrywkę z innymi(bycie solo) albo zrobi tobie na złość?
Sory, ale to było dla mnie tak absurdalnie śmieszne, bardzo niepoważne. Ale spoko, bierz sobie dalej te swoje cholerstwo czy co tam bierzesz i dalej myśl sobie, że komunikacja w takich grach jest git i jest pożądana.
Już nie mówiąc o tym, że "ludzie bardzo to lubią w MOBAch". Że niby gdzie gracze lubią kiedy ktoś z rozsądkiem stara się kierować teamem? Przecież jest zupełnie na odwrót. Lepiej już nie bierz więcej czegoś paskudnego, bo to już jest niezły odlot. Tak naprawdę jest zupełnie na odwrót. Oni tego bardzo, ale to bardzo nie lubią i na pewno tego nie lubią w MOBAch tak dla wiadomości. Mało tego, zazwyczaj są toksyczni!
Zwyczajnie wyśmiałem i kwestionowałem to co napisałeś o komunikacji. Ale ja tam też nie będę z kimś takim dyskutował, skoro coś bierze i myśli, że tak było, to po co miałbym z nim dyskutować skoro nie ogarnia rzeczywistości? Masz rację, za mało "xD", zaledwie 4.
"Że kiedy niby ktokolwiek cię posłucha, bo chyba nigdy nie grałeś w jakąkolwiek grę typu moba xD. Każdy idiota będzie robił to co robił i robi i nic tego nie zmieni."
Powiedz, że nigdy nie wyszedłeś z silver, nie mówiąc, że nigdy nie wyszedłeś z silver.
Rety, kolejny głupek co wierzy w graczy xD. Już w goldzie ludzie mieliby być lepsi? Taaa jasne, srogie piguły nie ma co. Już nie mówiąc o tym, że gracze w takich grach MOBA jak lol są albo toksyczni albo po prostu nadmiernie luzaków mających wszystko gdzieś i grają jakby w trybie solo. Porządniejsi gracze są jednak wciąż rzadcy. A nawet im wyżej tym częściej ktoś będzie flamił, o to, że ktoś zawalił, coś nie tak zrobił itd. No nie ma co, nie przerywajcie w zażywaniu czegoś okropnego. Porządniejsi ludzie w goldzie, no chyba w urojeniach, zwłaszcza że tacy sami jak w zwykłych meczach. Ale nawet i tak ludzie nie lubią kierowania przez "silną jednostkę/silnego gracza" choćby w platynie. No, jeśli ktokolwiek posłucha, no to jest rzadkim i rozsądnym graczem. Tak to ogólnie rady, wskazówki, plany są wyjątkowo niepożądane, a wy o tym, że ludzie bardzo lubią kierowania w takich grach. To dopiero odlot, że niby ludzie uwielbiają kierowania xD.
wy przynajmniej nie piszcie od rzeczy. Że niby gracze kochają kierowanie drużyną w grach typu MOBA. Jak kiedy tak naprawdę to nienawidzą kiedy ktoś ma rozsądek i stara się pomóc drużynie, ale i tak jest zhejtowany. Jak skoro jest zupełnie na odwrót i w rzeczywistości większość tego właśnie nie lubi w MOBAch. No ale wy tylko tak uważacie, ale jednak prawda jest taka, że olbrzymia większość graczy w życiu nie posłucha kogokolwiek kto stara się kierować drużyną. Tego nie zmienicie, to po prostu fakt. To takie mocne odloty ;/.
Możesz sobie twierdzić, że ziemia jest płaska, to nie znaczy, że to 'fakt'.
Nie no, ale twierdzenie, że gracze kochają kiedy ktoś w MOBAch kieruje ich to po prostu twierdzenie wyssane z palca. Gdzie niby ci gracze to kochają jak to wszystko jest kompletnie na odwrót? Za radę, wskazówkę itp. czasem będą wyzywać.
Ale już w ogóle to musicie wmawiać ludziom, że się mylą i tylko wy macie rację? Argument z płaską ziemią był wyjątkowo prymitywny. Nawet nie zrozumiałeś, albo nie chcesz zrozumieć, albo nie chcesz uznać prosty fakt. Zwłaszcza, że wy sami piszecie bzdury jak gracze kochający gracza kierującego innymi, ale też udajecie, że realne fakty nie są prawdziwe i zarzucacie faktom fałszu, a jednocześnie próbujecie dodać sobie prawdę do swoich bzdur na temat graczy. Ja dosłownie podałem tylko prosty realny fakt tego, że ludzie jednak nie kochają MOBA-y za to, że są kierowani przez "silniejszą jednostkę/silniejszego gracza", a dowodów jest od groma i wystarczy troszkę pograć.
Eww, blizzard przestał się znaczyć już od jakiejś dekady, bodajże z starcraft 2 ostatnią naprawdę przyzwoitą grą, a potem tylko wow, najpierw przed sc2 był wow, wow, a potem cudem wyszedł bardzo dobre sc2 jak na taką stagnację. Tak to po sc 2 był tylko wow, multiki, mobilki. To oczywiste było, że już więcej singlowych gier nie zrobią, bo już nie są w stanie i potrafią tylko tworzyć właśnie mobilki i multiki(tak, Diablo 4 to multik i nie oszukujmy się, ale taka jest prawda, Diablo 4 pod multik nawet jeśli ma tryb single/tryb solo będzie i tak gorszej jakości niż standardowy single gra!) :v.
jeszcze overwatch 1 jak cie moge, byl naprawde fajny, swiezy (wtedy nie bylo tylu heroshooterow) caly swiat, postacie, nawet polski dubbing mi pasowal. Ale z kazda aktualizacja szlo coraz gorzej, OW2 juz nawet nie robiac sobie jaj ze to 1.5 itd... po prostu nie wniosl nic ciekawego, free to play - spoko, ale nadal to OW1 z ladniejsza grafika i uproszczona mechanika. Obecnie na rynku pozostalo kilka marek ktore pomimo nawet zlego PRu sie trzymaja, i jakie by nie bylo nowe COD to nadal przyciagnie przed ekrany miliony graczy. OW ma raczej z tym problem
Wcale Blizzard się nie skończył. Przecież Diablo 2 Resurrected jest dobre.
A nie, czekaj...
A co jest złego w Diablo 2: Ressurected? Przecież to taka sama gra, w sumie nawet lepsza. Bo każda zmiana jaką wprowadzili jest na plus.
jak czytam te wasze placzki to mi rece opadaja
mozecie sie oszukiwac i pisac, ze blizz umarl ale matematyki nie oszukacie
overwatch najpopularniejsza gra na twichu,
wow co dodatek ma miliony graczy pomimo abonamentu (ostani dodatek przez dlugo byl najlepiej sprzedajaca sie gra pc),
hs trzyma sie w topce najpopularniejszych gier caly czas,
dibalo4 i dragonflighty zapowiadaja sie switnie,
no i blizzard od ponad 20 lat jest znany glownie z multi wiec sie chyba wam cos pomieszalo
FIFA też jest popularna, co jeszcze nie oznacza, że ambitna. Pierwsze tytuły Blizza były właśnie innowacyjne, wytyczały ścieżki, ustalały standardy, również w segmencie multi, gdzie byli pionierami. Teraz produkują takie FIFY, tylko ze w formie kolejnych dodatków do HS, czy WOWa. Owszem, jest popularne, zarabia i może być przyjemne, nikt tego nie neguje. Ale czy jest równie przełomowe co wcześniejsze tytuły Bliza?
No, kiedyś wynaleziono koło. Dziś producenci aut już tego nie muszą robić i de facto nie powstaje nic nowego, cały czas jeździmy na 4 kołach. I tak jest z Blizzardem. Nie ma już co wymyślać... oh wait, zawsze można stworzyć Stray (ręce opadają jak widzę te oceny "gry")...
SC2 im się udał, poza epilogiem lotva -.-
Kto grał, ten wie jak on wygląda
SC2 i WC3 + Diablo 2-3 to jest to, czego nie zapomne nigdy. Najbardziej ubolewam nad zabiciem SC2. WC3 zmasakrowali i gre trzymaja tylko fajni, podobnie jest z SC2. Nie rozumiem, przeciez istnieja setki mniejszych i mniej znanych gier, a mimo to wiele firm nad nimi pracuje. SC2 i WC3 samym swoim istnieniem juz na wstepie, sa czyms co dla nowych gier jest miliardem dolarow na marketing. StarCraftowi zostalo kilka miesiecy, pozniej nikt nic nie wie, co sie wydarzy. Scena pro playerow, nie ma zielonego pojecia czy trenowac, czy zakonczyc kariere. Tygiel Esportu jakim jest SC i WC o tak zwyczajnie zostal wyrzucony do smieci.
Możesz podać nieco więcej szczegółów?
SC2 uwielbiam zarówno oglądać, jak i grać. Po długiej przerwie jestem zachwycony zmianami w dynamice rozgrywki. Jakbym miał wybierać, to właśnie Multi z SC2 załapałoby się do top 5 gier wszechczasów. Dlatego kasandryczne wizje, co do dalszego losu tej gry mnie martwią.
Chodzi o zaprzestanie wsparcia sceny pro, czy jeszcze coś innego?
Pierwszy Starcraft Trylogia Starcraft 2 Warcraft 1 - 3 części diablo 1 - 2 części to gry które nigdy nie zapomnę . Te gry to jedyna magia blizzarda
Shaman
Skoro tobie w głowie ubzdurało się że magia blizzarda nadal trwa dzięki grom multi, to sobie tak myśl . Na serie wowa rzuca sie tylko nowe pokolenie, które nie pamięta lat świetlności z 1994 roku . Dla starszego pokolenia w których jestem ja magia blizzarda skończyła się . Diablo 4 wygląda na kupę ....
Czy ja wiem czy umarł? Czasy się zmieniły i fima dostosowała się do obecnych trendów. Właściwie to nie tylko Blizzard. Ale jak spojrzymy na sprzedaż ich gier czy też popularność choćby darmowego Overwatch 2, to o upadku mówić nie można. Nam może się nie podobać to co tworzy Blizz czy inne duże fimy(np BioWare), ale popyt na ich gry jest, był i będzie. Pozostaje znaleźć dla siebie jakąś nisze i bawić się. Narzekanie na obecny stan rzeczy nic nie zmieni. Po cholerę przejmować się rzeczami na które nie mamy wpływu.
''Czasy się zmieniły i fima dostosowała się do obecnych trendów.'' I co z tego że czasy zmieniły się i firma dostosowuje sie do nowych trendów ??? Dla starszego pokolenia w których jestem ja magia blizzarda, skończyła sie i tego nowe pokolenie graczy które gra w serie wowa nie zmieni tego wcale .
Blizz od dawna się staczał, a zwiastunów upadku (z perspektywy graczy) było wiele. Jak można totalnie nie wykorzystać potencjału na najlepszą MOBĘ na rynku (Lore, postaci z rozchwytywanych uniwersów itp) tj dla mnie niepojęte... Dlaczego nie udało się wyciągnąć graczy z Lol'a i zrobić z Heroes of the Storm tego, czym dzisiaj jest Lol? Dalej, gdzie kolejny Warcraft? Jak można mając taki tytuł w portfolio przez dwie dekady nie wydać kolejnej części?! Zamiast tego dostaliśmy cukierkowy Overwatch, który również okazał się gigantycznym niewypałem. D2R za późno, bo ta gra powinna być na rynku dekadę temu. D:I nawet szkoda strzępić klawiatury. D4? Nie czekam, nie śledzę żadnych info na ten temat. Mikrotransakcje w pełnopłatnym tytule AAA tj ostatni gwóźdź do trumny. Pochowaliśmy starego Blizzarda i nawet magia M$ nie przywróci go do życia.
Generalnie każde duże studio / wydawca w końcu zalicza wtopę / zmienia politykę / <wybrać cokolwiek innego> i czar pryska.
John_Wild
mam akurat inną magie gier Gry dragon ball Xenoverse 1 Xenoverse 2 Dragon ball Z Kakarot [ która jest dla mnie grą roku dwa tysiące dwadzieścia ,i wisienka ma torcie dziejszych czasów gier ] Dragon ball Fighterz . Marvel's Guardians of the Galaxy i jeszcze Star Wars Jedi Upadły Zakon . Oznacza to że nowy blizzard nie przyciągnie do siebie starszego pokolenia graczy, w których jestem ja . Starszego pokolenia graczy w tym i mnie bardziej interysuje jakoś gier a nie zyski ..... .
No i pięknie. Czyli czyli masz w co grać. Ja też. A co do Blizzarda. Z ich gier grałem we wszytkie Diabły i Warrafty(bez WoW). Inne ich gry i tak nigdy mnie nie interesowały. I to co wtedy dostałem podobało mi się. To co dostałem przy D2R też mi się podoba. Ba, mi nawet Immortal się podoba. A czy coś jescze będzie? Może D4? Nie skreślam Blizza. Na luzie do twego podchodzę :)
Nic nie prysło. Blizzard to wciąż magia marek - po premierze Diablo 4 rzuca się na nie tłumy, zapowiedzą nową grę i Internet rozsadzi. Nic tu nie znikło. Oczywiście ludzie mogą narzekać, mogą się zapierać, że teraz to już naprawdę nic od Blizzarda nie wezmą, ale ci sami ludzie będą jednymi z pierwszych w kolejce po nowe Diablo. Jakby Blizzard zapowiedział przykładowo nowego Warcrafta, to Internet nagle ucierpiałby na zbiorową amnezję. Tak to do tej pory wyglądało i tak będzie wyglądać, bo ludzie od zawsze gadają jedno a robią drugie.
aope
jak dla nowego pokolenia graczy magia blizzarda, nadal trwa to jest ich sprawa nie bądź zbyt pewny siebie że na diablo 4 rzucą sie miliony graczy i inmet rozsadzi . Ale nowemu pokoleniu graczy które nie pamięta czasów świetlności z przed 1994 roku jest nie pojęte czemu starsi ,od nich gracze nie tolerują obecnych trendów blizzarda z multi w roli głównej . Co do nowego Warcrafta nie wiadomo nawet czy będzie wogóle wymóg online tam ...... Dam blizzardowi szanse jak warcraft 4 będzie ...
John_Wild
tak mam co grać i do diablo 4 nie jestem mocno, napalony jak za czasów diablo 3 .
Odnośnie Diablo 4 pewnie znowu będzie niedostępne przez 2 dni bo zaskoczenie ze serwery nie wytrzymają xD
No szkoda Blizzarda, nigdy nie zapomni się pierwszej premiery WoW'a czy Diablo 2, tego klimatu i ludzi z wtedy, teraz tylko kasa i kasa.
Dla mnie Blizzard miał złe tendencje rozwojowe już od samych początków.
Gdy wielu kolegów zachwalało gry Blizzarda, a mi się chciało rzygać ograniczeniem zaznaczania jednostek do chyba 12-stu, brakiem dobrej stałej automatyzacji AI czy też jakiejś fizyki i zaczynaniem budowy bazy ciągle od nowa. Rimworld, Bannerlord i trochę gry moba pokazują, że graczom średnio się chce zaczynać ciągle wszystko od nowa i mało komu chce się każdej jednostce wydawać rozkazy, pilnować wielu atakowanych baz, w każdej produkować równolegle jednostki.
WOWarcraft - tak jak cała masa innych gier MMO się zastał w miejscu złych nawyków - podobnie jak ich strategie. Nie widać nieskończoności rozwoju postaci, 4X czy wyraźnej fabuły i pięknych światów z mądrym bez lagów AI.
Overwatch - zbyt oryginalny w pomysłach nie był. Była szansa jakby poszedł drobnymi krokami do przodu w mikrotranzakcjach i funkcjonalnościach. Dużo tam roboty nie było, aby brać kasę bez krytyki. Trochę zmarnowali czas jak wielu twórców ostatnio mających w garści wielkie tytuły.
Diablo1-3 - może najbardziej wyrazistsze fabularnie jak na czasy, ale każdy powiela stałe wady. Zabieg z D3 - dowolności buildu też jest dość - nieimmersyjny, ale exp za zabijanie stworów może się okazać kiedyś przestarzały i przydzielanie perków wg "niesportowych/nietreningowych" kalkulacji.
Światy HnS często są przesadnie powtarzalne i zazwyczaj frajda się kończy wraz z ostatnim skillem, wymaksowaniem czegoś i wyczajeniem, że świat i fabuła nie mają sensu. Dużo pojawia się momentów gdy już nie chce się ratować świata, fabuła jest zbyt mroczna i ma się wrażenie, że zło pokonać złem jest bardzo naciągane i zbyt częste w HnS. Dialogi w 100% HnS są jakby wymyślone na spontana i zbyt zamotane + często jakby sugerują, że wiedźmy/diabły są ok biali rycerze i aniołowie to cieniasy, albo złe charaktery (uniwersum LotRing lepiej balansuje siły zła i dobra jeśli chodzi o film, a nie Shadow Of Mordor). Poza tym często brakuje w HnS podejścia 4X jak w MountAndBlade gdzie jest świat i nie jest to one man army gdzie potwory w dziwny sposób zwiększają HP i DPS - cała masa ulepszeń jest dość dziwna.
Hmm...czyli oceniasz, drogi autorze, "magię Blizzarda" na podstawie mobilki, której nawet defacto nie zrobił w pełni Blizzard a NetEase, oraz Overwatcha 2, który jest wyraźnie dla innego odbiorcy niż Ty. Stary Blizzard, na którym zbudował swoją markę i magię, to w końcu Warcraft, Starcraft czy Diablo...kompletnie inne klimaty, niż wręcz młodzieżowy Overwatch.
Może po prostu poczekajmy na prawdziwą następną grę od głównych artystów z tego studia, czyli Diablo 4? Prawdziwi starzy fani Blizzarda po prostu nie patrzą nawet na te spin-offy czy tym bardziej nowe marki dla budowania zysku. Nowe Diablo, nowy Starcraft, czy dla fanów - kolejne (dobre) dodatki do WoW'a. Tylko to się liczy.
aope
nie jesteś na czasie diablo 3 znacząco podzieliła fanów ,jak tak do czwórki przekonany jesteś, to oznacza że żyjesz przeszłością . Ja blizzardowi nie dam się wkręcić by rzucić sie odrazu na diablo 4 ,zamiast tego czekam na Star Wars Jedi Ocalały od EA .
aope
tak było w tamtym czasie . Kiedy ostatnio grałeś \aś w diablo 3 ??? ja od długiego czasu nie gram idz do tej cudnej gry [ według ciebie ] i graj sobie do woli . Chyba wtedy zrozumiesz że ta gra nie jest już napełniona graczami na serwerach .......
Z jakichś powodów nie moge swym kontem dawać odpowiedzi do każdego z postów ,tylko pisze nowe posty jakby co .
Skucha :) Dla mnie Diablo 3 to chyba największe nieporozumienie w gatunku na przestrzeni minimum 10 lat, gra tak płytka i prostacka, że momentami aż zgrzytałem zębami zastanawiając się, czemu gra typowo mobilna, wyręczająca grającego we wszystkim, z itemizacją na poziomie nawet nie gier mobilnych ale czegoś przygotowanego dla 5 latka, tak bardzo porwała tłumy. Odpowiedz z czasem znalazłem - bo czuć moc już na 1 poziomie postaci, bo są fajne animacje i pancerze fajnie wyglądają. Tego najwyraźniej chcą ludzie, nie złożonej rozgrywki, nie contentu na miesiące/lata, nie kombinowania - chcą fajnie wyglądać i żeby dźwięki bicia były ok. I Diablo 4 to też dostarczy i sprzeda się jeszcze lepiej.
Dla mnie Blizz sie skonczyl w 2010 z premiera SC2, ktory byl po prostu slaby w porownaniu do BW.
Generalnie opinia jeat taka, ze ostatnia dobra gra od Blizz byl dodatek WotLK do WoW,a ale ja w WoWa nie gralem wiec dla mnie ostatnia dobra gra byl WC3, ktory zawiesil chyba poprzeczke za wysoko ew. TFT (czuc juz bylo zmeczenie materialu), w tym samym roku wyszedl nieszczesny patch 1.10 do D2, ktory zabil wszystko to co bylo fajne w D2, wiec Blizz sie dla mnie skonczyl w zasadzie w 2003 roku wraz odejsciem Billa Ropera, likwidacja Blizzard North i anulowaniem D3 od BNorth. Patch 1.10 do D2 to byl synonim upadku Bkizza i poczatek power creepa w ich produkcjach, czyli odejscie od zgodnosci z gatunkiem do tandety i masowy.
SagittariusA
To już jest twoja sprawa jak spoglądasz na SC2 ,jak ująłem w swym głównym komentarzu '' Dla mnie trylogia starcraft 2 jest końcem magii blizzarda'' .
Bliz-Act celuje w gry, które zarabiają, ale na mikropłatnościach, reklamach, prostych przystępnych gameplay itd.
Natomiast zaniedbany jest target graczy, którzy są gotowi wydać jednorazowo więcej na grę, ale dostać produkt AAA, dopracowany fabularnie, technicznie, rozbudowany itd. D4 jest na razie niewiadomą, ale niestety po wypowiedziach twórców znów, multiplayer, rajdy na bossów itd. czyli idziemy "o boże jak fajnie, tworzymy community graczy", nie. NIE! Spoko, opcjonalna kooperacja, battle.net itd. ale jeżeli zaraz wyjdzie że nie jesteś w stanie postępu zrobić w jakiś wątkach dopóki nie zorganizujesz rajdu(albo mikrotransakcji) to będzie lipa.
Overwatch już nie jest wcale taki dobry, nawet Gameplay tak naprawdę nieco napsuł, graczom, nie jest taki ceniony, więc mimo to gra się by niewybroniła tym, nie ma już tam fajnej rozgrywki. Jedynie co tam dobrego zostało, to fajne postacie, a jeśli się chce zagrać w FPS'a z postaciami, to lepszy jest TF2
SC2 byl slaby w porownaniu do BW, dowodem byli, prosi, ktorzy po premierze nawet nie chcieli grac w SC2 z uwagi na beznadziejny design.
To zdanie to kompromitacja i brak znajomości realiów tamtych czasów. W chwili wydania cała proscena BW była w rękach KESPA i gracze zrzeszeni w tej organizacji (czyli wszyscy dobrzy w BW) mieli zakaz grania w SC2. Design, dobry czy zły, nie miał tu nic do rzeczy. A zakaz mieli dlatego, że całe zyski z turniejów BW szły do kieszeni Kespy. Wraz z SC2 Blizzard uznał, że skoro to ich gra to pół jest dla nich.
Radze sie przyjrzec karierze paru pro ze SC1, m.in. Flasha, JaeDonga w SC2, z tego co pamietam po paru miechach odpuscili i bo nie mieli totalnie, ani checi, ani motywacji do gry w SC2, co zaowocowalo brakiem wiekszych sukcesow, mimo ze kasiorka oferowana przez Bli$$ byla lepsza to wrocili do SC1.
Magia firmy Blizzard prysła już bardzo dawno temu, a jeśli ktoś dopiero teraz to zauważa to musiał mieć klapki na oczach. Kiedyś byli wzorem do naśladowania, potrafili skasować gotową grę bo uznali że jest za słaba. Teraz najchętniej zrobiliby grę o monetyzacji i żeby takie Paywalkery klikały tylko pay pay pay.
Trylogia Starcraft 2 jest dla mnie końcem magii blizzarda a co do Warcraft 3 Reforged [ do kupna skłoniło mnie obniżenie ceny przez blizzarda o 50 % ] to dla mnie przypomnienie legendarnej fabuły .