Remake Dead Space naprawia bolączki oryginału. Wiem, bo grałem
Zlikwidowano też największą w mojej opinii wadę pierwszego Dead Space’a – dziwne sterowanie i sztywną pracę kamery.
Wg mnie to też był największy problem DS. Jeśli naprawdę jest teraz responsywnie i precyzyjnie to z przyjemnością zagram....oczywiście gdy stanieje.
Zapowiada się naprawdę porządny remake z poszanowaniem oryginału. Z pewnością zagram.
Jedyną bolączką oryginału była niedopracowana fizyka zwłok, cała reszta to majstersztyk.
Różnice między wersjami są ogromne i też bardziej się cieszę z tego Remaku niż z czwórki ale niepokoi informacja o słabym stanie technicznym gry. Gra ma wymagania dosyć duże a jeśli dojdzie do tego kiepska optymalizacji, to słabo to widzę. Czekam ale nie zagram na premierę tylko jak będzie już o połowę tańsza.
-ta przypudrowana 14 letnia gra kosztuje w tym momencie 270zl na steam xd
-kamera z 3osoby i to tak kiepsko z boku ;(
-z gameplayu widze ze to typowa konsolowa liniowka(i to malo rozbudowana bo 14letnia), troche postrzelasz potem prosta zagadka i tak w kolko
-wejdzcie sobie na "redakcja poleca" i porownajcie ile kiedys w 1 roku wychodzilo "perelek" jak na swoje czasu a co wciska nam sie teraz (remastery, indyki, multi do dojenia dzieci skinami, gry po 300zl zaraz, karty graf. kosztujace tyle co caly komp kiedys)
ale przez to ze ludzie tak sie daja doic to np czekamy ponad 10lat na gta6
bo po co sie wysilac jak mozna doic ludzi skinami, mobilkami, remasterami itd
W życiu nie kupiłem żadnego skina na broń czy ciucha jakiegoś. Jak się chce to się da.
-ta przypudrowana 14 letnia gra kosztuje w tym momencie 270zl na steam xd
-kamera z 3osoby i to tak kiepsko z boku ;(
Jakbyś obejrzał 8-minutowy materiał to byś wiedział, że to nie jest "przypudrowana" gra.
Kamera z 3 osoby i z boku występuje w wielu tytułach i wg mnie sprawdza się świetnie.
-z gameplayu widze ze to typowa konsolowa liniowka(i to malo rozbudowana bo 14letnia), troche postrzelasz potem prosta zagadka i tak w kolko
Acha, to na konsolach sa liniówki a na PC już nie? xD
Wolę liniówke z fajną fabułą niż bezduszny open world, zbieractwo, klikanie i ten stos pierdół "do zrobienia", który od paru ładnych lat wkurza niemiłosiernie bo potrafi zepsuć nawet najlepiej zapowiadające się tytuły.
-wejdzcie sobie na "redakcja poleca" i porownajcie ile kiedys w 1 roku wychodzilo "perelek" jak na swoje czasu a co wciska nam sie teraz (remastery, indyki, multi do dojenia dzieci skinami, gry po 300zl zaraz, karty graf. kosztujace tyle co caly komp kiedys)
Obecnie wciska się straszne gówn@ pokroju Call of Duty lub Saints Row, więc porządnie zrobiony remaster świetnej gry sprzed lat to strzał w dziesiątkę dla graczy, którzy umieją docenić porządny produkt.
z tego co piszesz wnioskuje, ze nie kupujesz skinow ani remasterow (przynajmniej w dniu premiery za 300zl ;D)
ale niestety takich jak my jest mniejszosc dlatego branza gier to coraz wiekszy syf i dobre gry AAA wychodza coraz rzadziej
ta gra "mechanicznie" bedzie dalej na poziomie gry z 2008, glownie grafike poprawili i to jeszcze nie jakos rewelacyjnie i chca za to 270zl
ludzie kupujac ta gre udowadniaja, ze nie warto juz robic innowacyjnych, ambitnych, nowoczesnych gier
ta gra "mechanicznie" bedzie dalej na poziomie gry z 2008, glownie grafike poprawili i to jeszcze nie jakos rewelacyjnie[i
No właśnie nie będzie, co tłumaczy autor artykułu, który komentujesz oraz twórcy w materiale, ale widocznie 8 minut video to za długo żebyś skupił swoją uwagę (o czytaniu tekstu nawet nie wspominam), w efekcie czego zamiast "przypuszczać" po prostu byś się dowiedział...
gosciu po 1 to mnie nie obrazaj, ze nie potrafie sie skupic na 8min, rozmawiamy na forum o grze wiec nie badz dziecinny (chyba ze masz 12 lat to sry xd)
a po 2 co z tego, ze tworcy i sponsorowany artykul tak wychwala tego remastera skoro widze, ze to nie jest warte 270zl, to nie jest gra na miare 2023 roku, to jest odgrzanie starego 14letniego kotleta i sprzedawanie go za 270zl
ta gra byla dobra ale 14 lat temu a oni ja tylko lekko poprawili bo po co robic rozbudowany, nowoczesny sf horror skoro mozna zerowac na nostalgii
Wszystko fajnie ale nie za 270zł, ładnie tam kogoś posrało pod kopułą. Powiem tak przeszedłem DS dwa raz i jakoś mnie nie ciągnie żeby zagrać w to trzeci raz. Gra jest skierowana do młodszych graczy którzy nie mieli okazji zagrać w DS. Starzy gracze tego nie kupią . Aha nie zapominajmy że gra jest na 10 godzin .
Gra jest skierowana do młodszych graczy którzy nie mieli okazji zagrać w DS. Starzy gracze tego nie kupią .
Gram od 1986 roku. Dawno na nic tak nie czekałem jak na ten tytuł.
Zatem: fail :)
Aha nie zapominajmy że gra jest na 10 godzin
Nie, nie jest - oryginał był. Obejrzyj materiał a dowiesz się czemu.
Kupią, kupią. Gram od drugiej połowy lat '80 i akurat Dead Space to jedna z najlepszych gier w jakie w ogóle grałem.
Dlatego też remake jak i Calysto Protocol to dwie gry (i tylko te), które na pewno w najbliższym roku nabędę i zagram. Tak że to nie jest gra tylko dla graczowych małolatów.
Pytanie do autora, bo o tym ani słowa: czy wreszcie można iść i strzelać jednocześnie? Bo w oryginale nie było można i to było strasznie głupie i sztuczne utrudnienie. Nacierał na ciebie nekromorf (nekro - żaden ksenomorf), a tu cofałeś się kilka kroków, stawałeś, celowałeś i strzelałeś. Jak trafiłeś to ok, jak nie, to trzeba było przerywać ogień, znowu się cofać, znowu stawać, znowu celować i strzelać. Można się było przyzwyczaić, ale to było po prostu bez sensu.
Acha, fajnie byłoby gdyby twórcy zostawili ten "ciężki chód" Isaaca, bo ta jego toporność poruszania się była fajna, pasowała do klimatu. To w końcu mechanik, a nie zwinny żołnierz sił specjalnych.
Mam też nadzieję że poprawili konfigurację sterowania, bo ja nie mogłem ustawić sobie ruchu do przodu i tyłu pod klawiszami myszki (wiem że to nietypowe, ale ja tylko tak potrafię grać), musiałem używać zewnętrznej aplikacji żeby to sobie skonfigurować, co było bardzo męczące i niewygodne.
czy wreszcie można iść i strzelać jednocześnie
Wygląda na to, ze można.
https://www.youtube.com/watch?v=B65CSrYt0fc
No nie bardzo, nie obejrzałem całości, ale w pierwszych kilku scenach Isaac ewidentnie zawsze staje, gdy zaczyna strzelać.
Kolega chyba pomylił Dead Space z Resident Evil 4 bo już w oryginalnym DSie można było chodzić i strzelać jednocześnie.
Słabe porównanie do nowego samochodu, który ma może cudowny zapach w środku, ale jakością wykonania może się w dupe pocałować w porównaniu ze starszym modelem