Doom w Notatniku to szaleństwo, nawet John Romero jest pod wrażeniem
Fajne, chociaż z filmiku wynika, że gra nie tyle "działa w notatniku", co jest renderowana w notatniku, a to jednak spora różnica.
Mając silnik gry, który umie wypluwać ciąg kolorowych kwadracików (pixeli) na ekran, podmiana outputu na notatnik, arkusz Excela czy okno konsoli nie stanowi wielkiego problemu. Jako przykład możecie zobaczyć silnik 3D wyświetlający w oknie konsoli pierwszy poziom z oryginalnego Spyro z PS1:
https://youtu.be/nBzCS-Y0FcY?t=2305
Poniżej z kolei gra (raycaster w stylu Wolfensteina 3D), która w całości śmiga w Excelu (autor napisał ją przy pomocy makr Visual Basica).
Dziennikarze nadużywają takich stwierdzeń. Gość zrobil ultra cienka konsole PS5 - no chyba nie bo zasilacz i chłodzenie jest wielka skrzynka. Gość uruchomił dooma na teście ciążowym - no chyba nie bo podłączył andurino czy inną malinkę pod wyswietlacz.
"uruchomieniu Dooma oraz Skyrima na teście ciążowym."
Przestańcie powielać tę samą bzdurę - z testu ciążowego była jedynie sama obudowa. Chyba nawet wyświetlacz był podmieniony a płytka podpięta do PC.
"W czerwcu mogliśmy obejrzeć filmik prezentujący Dooma odpalonego na klocku LEGO."
Jw. Klocek był tylko wyświetlaczem.
Renderowanie obrazu do trybu tekstowego to nic nadzwyczajnego. Grube lata temu oglądałem na linuksie film w konsoli.
W efekcie za parę dni odbędzie się oficjalna premiera portu Doom.exe.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/doom-w-notatniku-to-szalenstwo-nawet-john-romero-jest-pod-wrazeni/z823030
Chyba Doom.txt.