W niemieckim oddziale sklepu Amazon można składać zamówienie na pre-order The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom na Nintendo Switch. Produkcja jest dostępna aż 10€ drożej, niż dowolna inna premierowa gra na NS. Najnowsza odsłona przygód Linka kosztuje 373 zł z wysyłką do Polski. Cena The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom pokazuje, że japońska korporacja najprawdopodobniej zamierza iść śladami korporacji takich jak Sony, Activision Blizzard czy Ubisoft i podniesie ceny gier do pułapu 69,99€.
Pre-order nowej Zeldy: https://www.amazon.de/dp/B07SW7M7QB/
Breath of the Wild było wycenione na 249 zł.
Będziemy teraz spekulować na podstawie jedynego zamówienia jakiego można złożyć?
Może poczekajmy jak faktycznie rzucą wszędzie i będziemy wiedzieć. Prawda jest taka, że ktoś może wrzucić preorder w takiej cenie, bo wie, że fani Nintendo i tak to kupią, bo to debile.
Ale jakby Nintendo powiedziało, że TotK będzie kosztowało 100 Euro to fani Nintendo i tak to kupią, bo to debile.
Źródło: Jestem fanem Nintendo.
Każdy wydawca podniesie ceny
Jest coraz większą inflacja, pieniądze mają coraz mniejszą wartość, a sama wartość produkcji gier też idzie do góry, bo ludzie chcą zarabiać coraz więcej
Spokojnie MS też podniesie ceny za abonament za jakoś czas
Obstawialbym, że po prostu akurat ta gra będzie droższa bo na Zelde jest taki hajp że nawet za 150 EUR fanboje N™ to kupią, fanów Nintendo można porównać tylko do fanów Apple, oni by matkę oddali za nową Zelde.
Szkoda, ze wymuszajac poziom cen, nie wymuszaja lokalizacji :)
Bo dla Nintendo Polska to gdzieś w Afryce leży, nie warto w ogóle podjąć z jakimś miejscowym wydawcą wspolpracy. Ale w sklepiku w naszych biedackich PLNach już jak najbardziej można płacić i reklamy w polskiej telewizji też warto zrobić.
No niestety, nawet w bogatych zachodnich krajach inflacja wynosi 6-10%, także taka będzie rzeczywistość, że się więcej będzie płaciło.
A że jesteśmy w jednym woreczku z zachodnia europa jesli chodzi o ceny, to coz.
Szkoda, ze wymuszajac poziom cen, nie wymuszaja lokalizacji :)
Chociaz w przypadku nintendo to na biednego nie trafilo.
Pewnie zrobili sobie dobry PR ze nie beda podnosic cen konsol, a tu cyk odbija sobie 10 razy tyle na grach :)
Szkoda, ze wymuszajac poziom cen, nie wymuszaja lokalizacji :)
Bo dla Nintendo Polska to gdzieś w Afryce leży, nie warto w ogóle podjąć z jakimś miejscowym wydawcą wspolpracy.
Rozumiem, że to wciąż jest największe przewinienie, że jest garść języków i AKURAT Polskiego nie ma.
Przecież taka czołówka, że w tych top 5-10 to Polski musi być! :D
Sony i MS mogą a Nintendo nie może?
Skoro już się tutaj reklamują i obsługują naszą walutę to może chcoiaz to menu konsoli by mogli przetłumaczyć (już pal licho gry)? Tym bardziej, że konsola skierowana jest głównie do dzieciaków. Nie? Za duża inwestycja w przetłumaczeniu tych kilku ekranów?
Ja im to mogę zrobić za darmo.
Nikt im też nie każe sprzedawać w tej samej cenie, co dla kraju, dla którego robia kinowa/pełna lokalizacje.
Qverty ->
Sony i MS mogą a Nintendo nie może?
Za duża inwestycja w przetłumaczeniu tych kilku ekranów?
Widocznie tak?
Chyba, że nikt na to nie wpadł poza Tobą i nie sprawdził czy się opłaca?
Napisz do nich w takim razie, że chcesz zrobić za darmo lokalizacje. Kto wie, kochany? Może Ci dadzą.
Nowi są w tym co robią, na pewno każda rada na wagę złota.
aaaaasda ->
Nikt Ci też nie każe tego kupować. To nie jest artykuł pierwszej potrzeby tylko fanaberia.
Kupiłeś telewizor, płacąc tyle co klient w niemczech, a po odpaleniu okazało się że masz zablokowaną połowę menu?
A na cholerę kupowałeś, kto ci kazał?
Świetna logika
Akurat używki Nintendo długo trzymają ładną cenę. Jak ktoś nie zbiera gier to ogra z małą stratą.
One trzymaja wrecz cene premierowa.
W sklepach na allegro 20 sztuk zapasu, a uzywek z 5 sztuk
A ile wcześniej te gry kosztowały?
69e to stary, a nie nowy standard. Nowy to 79e. Prawie kazda nowa gra zawsze tyle kosztowala, przynajmniej jak siedze tu juz prawie 10 lat. Botw tez na premiere stalo 69. Mozna sie rozejsc
Oj tak w Polsce prawie nikt nie ma Switcha, więc w czym problem?
No wiadomo każdy wolić kupić grę za 200ziko na stimku, przepraszam - klucz z gra, niz grę na switcha za 250zł i odsprzedać za 190-230zł
Jak ktoś nie pamięta, identyko było z BotW - tuż przed premierą dostałem info ze sklepu, że cena w górę i czy nadal chcę :)