Overwatch 2 już jutro; Blizzard wyłącza serwery jedynki
co jednak ciekawe, w grze nie uświadczymy lootboxów – zastąpią je wirtualne monety (kredyty) i płatne battle passy;
Szkoda, bo miałem sporo lootboxów do otwarcia dzięki Amazon Prime, a samego OV1 nie posiadałem :/ (chociaż sporo grałem dzięki różnym darmowym weekendom) ciekawe co się stanie z tymi skrzynkami teraz, zostaną przemianowane na monety czy jak?
"Wydanie dwójki niesie za sobą uśmiercenie jedynki" OW2 to patch do OW1. Każdy patch do każdej gry "uśmierca" poprzednią wersję. Blizz uśmiercił WoWa wielokrotnie na to wychodzi przy wydaniu każdego nowego rozszerzenia. LoL został uśmiercony kilkaset razy już. Apex, R6S, Fortnite, wszystkie "uśmiercone" niezliczona ilość razy. Nie rozumiem czemu każdy pieprzy takie głupoty o zabijaniu Overwatcha. Pierwszy balance patch jaki wyszedł skasował oryginał wg tej logiki.
CSGO nie skasowało CS:Source. Jak co roku wychodzi nowe Call of Duty to też nie kasuje poprzedniego.
To tylko kontrprzykłady do twojego twierdzenia. Osobiście uważam, że to bardzo dobra decyzja, żeby nie rozbijać niepotrzebnie bazy graczy na dwie osobne konkurujące ze sobą gry.
Jest pewna różnica między patchem wprowadzającym kilka poprawek do balansu a patchem oficjalnie tytułowanym jako nowa część, zmieniającym kluczowe aspekty rozgrywki.
Z technicznego punkty widzenia, OW2 to inna gra, której nie da się wprowadzić patchując poprzednią. Na innym silniku napisali raz jeszcze kod gry, który notabene wcześniej był spaghetti-codem.
No właśnie niekoniecznie. OW2 nie jest czymś co powstało przez powolne (lub nawet nagłe) wymienianie spróchniałych desek. Tylko drugim statkiem zbudowanych z nowych desek, ale bardzo podobny do pierwszego. Oczywiście bardzo ciekawa analogia.
Także przejście z OW1 na OW2 to jak przejście z CS:S na CS:GO, a nie żaden "patch".
Jedyna różnica, że przy tu z tej okazji wyłączają serwery OW1, żeby nie rozbijać bazy graczy na dwie osobne gry.
Jakikolwiek balance patch zmienia więcej w gameplayu niż samo przejście na nowy silnik w przypadku OW, a jeśli zmiany w balansie robią większą różnice to OW już umarł dziesiątki razy.
TeKoX, Może i jest na innym silniku, ale to tak naprawdę ten sam, tylko z pewnymi usprawnieniami, z tego co patrzę na filmy z jego gameplay'ów, dla mnie się nie różni graficznie, tak jak w przypadku NP. Call of Duty. A to, dlaczego wyłączają serwery, to jak dla mnie tak naprawdę, aby dostosować je do tych modyfikacji silnika.
Tak, a W3:Refunded to patch do warcrafta 3.
Co? Że inna umowa licencyjna, silnik, opcje graficzne, cena, funkcje sieciowe? Nie, to tylko patch, który musisz pobrać jako osobną grę.
Jesteście pewni z tym "nowym" silnikiem? Na wikipedii jest napisane, że to ten sam silnik po aktualizacji:
Overwatch 2 runs on an upgraded version of the original game's engine
https://en.wikipedia.org/wiki/Overwatch_2
Tak, silnik OW2 wywodzi się z jedynki, ale nie są ze sobą kompatybilne. Czy Unreal 5 a Unreal 4 to też jest ten sam silnik?
To, że można coś teoretycznie z jednego silnika wyeksportować i zaimportować w innym nie robi z tego tego samego silnika. Silniki OW1 i OW2 to nie to samo, tak samo jak UE4 i UE5 to nie to samo.
"Nowy silnik który nie zmienia core gameplayu ergo pozostaje tą samą grą. Source i GO to marne porównanie."
A niby gameplay przy przejściu z jednego CSa na drugiego jak się zmienił? :D
Silniki OW1 i OW2 to nie to samo
A co do CODa to przecież pamiętam jak latami gracze wypominali właśnie twórcom, że corocznie serwują im ten sam silnik lol.
Ta darmowość to właśnie to, co mnie odstrasza. Choć nigdy nie byłam w to dobra, to lubiłam pierwszą część. Dwójki raczej nie spróbuję, a pierwszy komentarz tylko mnie utwierdza w postanowieniu...
Jeśli lubiłaś grać w tę grę ze względu na rozgrywkę to zmiany są całkiem fajne.
Jeśli lubiłaś grać w tę grę, żeby kolekcjonować skinki, to faktycznie, można o tym zapomnieć.
Największą bolączką OW1 w ostatnim czasie była relatywnie mała baza graczy (w porównaniu do innych największych gier online, które właściwie wszystkie są f2p), przez co kolejki do znalezienia meczy były za długie, oraz brak uaktualnień i nowej zawartości.
Przejście na f2p powinno rozwiązać oba te problemy.
Także ja póki co jestem nastawiony pozytywnie i z pewnością jutro OW2 wypróbuję.
rlistek. Chyba bardziej chodzi jej o to, że widzi w tym tylko interes pieniężny ze strony deweloperów i nie chce tego wspierać, ja zresztą też nie zagram chociażby z tego powodu.
Obawiam się, że niestety tak, ja też się z tym nie zgadzam, bo nie ufam Activision Blizzard
muszą tak zrobić, inaczej grę zalałaby lawina smurfów i nowi gracze by sobie normalnie nie pograli
Pierwszy raz słyszę o takim rozwiązaniu. W niczym nie pomaga, a jest co najmniej podejrzliwe. Rozumiem że wysyłają jeszcze kody uwierzytelniające na ten telefon? Niestety Smurfy to nic nie obchodzi. Kupią sobie numer i jazda. Gdyby pieniądze były dla nich przeszkodą, to nie byłoby ich w Siege, a w takim Foxhole nie byłoby altów, którzy na dodatek są banowani i kupują kolejny egzemplarz gry. Jak ktoś chce to robić, to takie zabezpieczenie mu nie przeszkodzi.
Aha, czyli uważasz, że liczba smurfów się nie zmniejszy gdy będą zmuszeni przypisać numer telefonu tylko do jednego konta, niż jakby bez tego wymogu mogli sobie zakładać ile tylko kont sobie życzą? Zdziwiłbyś się jaki to przesiew zrobi.
W szczególności, że numery pre-paid mają nie działać. Już widzę jak ktoś leci kupować następny abonament na telefon, żeby pograć na smurfie bo go na mainie biją.
O ile nie uśmiecha mi się, że blizzard ma mój numer telefonu, to jednak wiedząc jak bardzo to utrudni życie %($%*#$( smerfom przegrywom, to bardzo mnie cieszy wprowadzenie tego systemu.
Tak jak mówię, istnieją smurfy, gotowe kupić kolejną kopię gry, tylko po to, by być smurfami. Jakiś przesiew to zrobi, patrząc na Siege, to bez znaczenia, liczy się społeczność gry, czyli ogólnie iloraz inteligencji graczy w nią grających.
W pełni rozumiem nowy model biznesowy. Nie do końca jest to co mi się podoba zwłaszcza jak widzę skina z pierdołami za 20dolarów jeszcze z rabatem 30%+... Jednak nie oszukujmy się model biznesowy w overwatch 1 był przestarzały idealny dla graczy, ale nie dla korporacji. Tak samo jest w każdej innej grze ceny są podobne lub nawet wyższe.
Jedynie dziękować można Kaplanowi, że obiecał transfer przedmiotów z overwatch 1 do overwatch 2. Zapewne gdyby sprawa była otwarta to nie byłby to takie pewne... Sam nie jestem pewien co dalej ze mną. To dość ironiczne bo czekałem na kontynuacje bardzo długo, a gdy jest już za rogiem czuje, że jakoś to chyba nie jest dla mnie... Pierwsza beta była przyjemna, druga nieco mnie męczyła. Nowy pomysł na balansowanie mety też wydaje się zrobiony raczej na szybko niż z jakimś dłuższym pomysłem...
Do tego ciężko zrozumieć decyzje o blokadzie części pre-paidów z tego co ludzie piszą nie są to jakieś dziwne podejrzane karty, a jedne z najpopularniejszych w stanach...
Czasem mam wrażenie, że sam blizzard sabotuje własne produkcje...
Cóż na pewno sprawdzę, ale nie odczuwam żadnych emocji. Możliwe, że jutro będzie to mój pierwszy i ostatni dzień, a tym czasem jeśli tak by było to być może... Ktoś chcę konto za 60k? <:
Blizzard zazwyczaj wypuszcza niezłe gry podstawowe a potem usilnie, latami pracuje nad tym jak je sp..przyć.
Jedynka miala swoja magie na poczatku, a nie tyle co brak contentu moim zdaniem ja ubilo - a to, ze blizzard chcial bardzo zrobic z tej gry produkt premium, turnieje tylko dla wybranych (po oplatach) - pozniej przerodzilo sie to w ich smieszna lige. Gdzie bardzo chcieli byc PRO - a skonczylo sie kazdy wie jak.
No i druga strona medalu, ciagle nerfy, ale takie, ktore mimo sledzenia gry bez przerwy, powodowaly kompletny brak rownowagi. I potem widzac, nawet mecz owych prosów widac, ze kazdy gra w ten sam sposob, tak samo i do znudzenia. Ten ich hazard w skrzynkach byl normalnoscia. Jedni lubili inni nie, ale nie bylo przymusu kupna. Teraz ide o zaklad, ze bedzie blizej tu rozwiazaniom mobilnym. Bo w koncu skas trzeba kase trzepac.