Witam ostatnio słychać że ludzie ciesza się z wygranej Prawicy może mi ktoś wyjaśnić coś trochę dlaczego tak się wszyscy ciesza u nas np z PiS,a KO już nie?!I o co chodzi z ta cała unia jest zła o te wybory??
Ja nie wiem co sie dzieje we Wloszech, ale pare dni temu Berlusconi bronil Putina, wiec to na pewnoe nie jest dobra wiadomosc, ze teraz bedzie rzadzil Italia
Nie wiem o co Ci chodzi, ale jeśli mamy tu jakiegoś znawcę włoskiej polityki to z chęcią przeczytam kim są zwycięzcy tych wyborów
U nas się cieszą ruskie onuce.
Ech mój ulubiony lewacki wysryw, Twitter jest tego pełen od samego rana... Jak ktoś się cieszy ze zwycięstwa konserwatystów to putinista... Bo przecież takie skręcające w lewo Niemcy czy Francja tak chwalebnie wsławiły się w walce z Rosją XD.
przyprawiłeś im gębę i czas na CSa?
Po pierwsze Meloni od początku wojny w Ukrainie jednoznacznie potępiła rosyjską agresję, apelując o zwiększenie sankcji nakładanych na Rosję, czego nie można powiedzieć o polityce wcześniejszych włoskich rządów, które już po inwazji na Krym optowały na forum Unii o "normalizację stosunków z Kremlem".
wy sobie robicie takie zwolnienie z myślenia, najłatwiej wszystkich przeciwników ochrzcić ruskimi onucami, putinistami - po co się zastanawiać, dlaczego prawica wygrywa? co się wydarzyło w szwecji? kto zapracował na zwycięstwo prawicowych ugrupowań ? na naszym podwórku robicie to samo, wychodzi Pytel, ogłasza PIS agenturą kremla, a wy jak te cielęta bezmyślnie powtarzacie te foliarskie bzdury.
Ech, jak zwykle u prawaków jest problem z czytaniem emotek.
Ale trudno, już się przyzwyczaiłem.
Niemniej jednak fakt, żeście się, prawaczki, tak zapluli, też o czymś świadczy.
Gość jest chory, jak w nie napiszę codziennie o lewakach XD to jest naprawdę psychologicznie niepokojące, że w każdej swojej wypowiedzi mówisz o lewactwie. Żyjesz tymi lewakami, jakby Twoje życie składało się z tylko z tego elementu
Faktycznie na emotkę nie zwróciłem uwagi, ale czuję się poniekąd usprawiedliwiony bo od rana przeglądam Twittera i tego typu poglądy, wypowiadane zupełnie poważnie królują :).
Bukary
LOl przecież to ty masz ból czterech liter, dlatego przyprawiasz im gębę ruskich onuc - a to o czymś świadczy? (wstaw dowolną emotkę)
Dźwięk pękajacych lewackich dupsk od rana to jedna z najlepszych politycznych niespodzianek ostatnich lat
Unia jest zła o wybory bo nie wygrali "nasi" czyli usłużni poklepywacze po pleckach zgadzający się na wszystko bez pytania :)
Oczywiście w Brukseli nikt nie zastanowi się SKĄD bierze się ta tendencja do skręcania w prawo. Najprościej jest wytłumaczyć się ruskimi wpływami.
Co jest zabawne o tyle, że jeszcze chwilę temu jedyna słuszna strona czyli liberałowie, realizowali politykę ruskich z pokłonem i pocalowaniem Putina prosto w odbyt.
Jestem całkowicie przekonany, że dzięki przewodnictwu Silvio Berlusconiego Forza Italia będzie nadal siłą napędową dla Włoch i lepszej Europy, i bardziej konkurencyjnych rozwiązań wobec przyszłości. Forza Italia jest naprawdę, jak mówi tytuł tej konwencji, siłą, która jednoczy.
Ciekawy jestem, jaki fikołek logiczny wykona teraz TVP:
BTW, Caine myślałem, że ty Ukrainie kibicujesz:
Włosi wybrali, a że akurat Meloni to Prawaczka to obecnej Unii nie pasuje, i lewicowe media wyją. Tak już w tej obecnej polityce jest, jedni drugich nienawidzą i nie będą współpracować bo ideologicznie się różnią. Czyli standard od wieków.
Ja nie wiem co sie dzieje we Wloszech, ale pare dni temu Berlusconi bronil Putina, wiec to na pewnoe nie jest dobra wiadomosc, ze teraz bedzie rzadzil Italia
To że w Polsce ktoś się cieszy a ktoś inny nie wynika głównie z sojuszy w Europarlamencie.
Chodzi też o kwestie światopoglądowe, prawica cieszy się że kolejne państwo Unii Europejskiej kieruje się w stronę konserwatyzmu, lewica dokładnie z tego samego powodu lamentuje.
A cała akcja z UE została rozdmuchana przez jedną wypowiedź Ursuli von der Leyen
Przewodniczącej Komisji Europejskiej która zasugerowała że jeśli Włosi zagłosują nie tak jak Unia by tego chciała to "mamy na takich sposoby". Wypowiedź było oczywiście kompletnie bezczelna i jej wydźwiękowi dużo bliżej do jakiegoś totalitaryzmu a nie do instytucji mieniącej się wzorem demokracji. Co ciekawe we Włoszech to babsko zostało potępione zarówno przez prawą jak i lewą stronę barykady które to strony zgodnie stwierdziły "łapy precz od naszej suwerenności". Ciekawy jestem jak by to wyglądało w Polsce... choć chyba się domyślam ;).
ECB trzyma Wlochy za jaja i kto by nie rzadzil to nie podskoczy bo grozi bankructwo
kolejne przyprawianie gęby? ale zdajesz sobie sprawę, że są różne nacjonalizmy? wiesz o tym, że ukraiński nacjonalizm właśnie teraz mieli ruskich nacjonalizm? wiesz o tym, że nacjonalizmy są jak muzyka ludowa, niby wszystkie są do siebie podobne, ale każdy z osobna zupełnie inny? wiesz np. że nacjonalizm gandhiego wyzwolił indie i spod okupacji GB? - a najlepsze, że to nie są moje słowa, tylko Davisa, a on zdaje się jest z waszej bajki?
Prawdziwi nacjonaliści to są na Ukrainie cnie?
Manolito pani Meloni jest od czasów nastoletnich zwolenniczką Mussoliniego czyli neofaszystką.
Ja kiedyś głosowałem, na gościa, który donosił na swoich kolegów ze stoczni, i u was teraz za opozycyjnych inteligentów robi kamiński od pedałów i giertych faszysta - i co?
Czyli każdy się o nich wypowiada, ale nikt nie ma pojęcia kim są. Wystarczy wszystkim słowo prawica - cokolwiek ono w tym wypadku oznacza
Tu masz ich poglądy. ;)
https://twitter.com/krzysztof_dykas/status/1574171262921875457
Ale ważne jest też to, że przynajmniej raz Tusk i Kaczyński idą ramię w ramię, chwaląc Silvia.
Hehe, no ciekawe ciekawe.
Najciekawsze jest to że żeby zdyskredytować 45 letnią kobietę trzeba sięgać do jej wypowiedzi kiedy miała... 19 lat. Przez następne 26 nie powiedziała już nic do czego można się doczepić?
Poniżej opis przyszłej premier Włoch przedstawiony przez stację CNN.
Polecam zwłaszcza kawałek o tak was nurtującej kwestii ukraińskiej.
Włochami pokieruje najbardziej skrajnie prawicowy rząd od czasów faszystowskiej ery Benito Mussoliniego - tak CNN komentuje sondażowe wyniki głosowania.
Stacja przypomina, że Meloni, 45-letnia matka z Rzymu, która prowadziła kampanię pod hasłem "Bóg, kraj i rodzina", przewodzi partii, której program jest zakorzeniony w eurosceptycyzmie i polityce antyimigracyjnej. Opowiada się za ograniczeniem praw osób LGBTQ i aborcji.
CNN podkreśla też, że Meloni w wielu kwestiach różni się od liderów koalicji, Berlusconiego i Salviniego, którzy chcieliby rewizji sankcji przeciwko Rosji ze względu na ich wpływ na włoską gospodarkę. Nie ma ona powiązań z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i jest nieugięta w poparciu dla obrony Ukrainy.
I to ona będzie piastowała stanowisko premiera, nie Berlusconi czy Salvini, więc o Ukrainę w kontekście Włoch bym się nie martwił.
No ale jak się nie ma do czego przyczepić to najłatwiej obrzucić putinowskim błotem, w sumie nośny temat, a jak ktoś nie sprawdzi to kupi te brednie.
ja mimo wszystko byłbym ostrożny, nie ma gwarancji, że polityka tej koalicji będzie taka, jak poglądy nowej premier - z drugiej strony, stawianie na putina w obecnej sytuacji to jak obstawianie w wyścigu kulawego konia którego czeka na mecie strzał łaski
Wiesz, ale nigdy nie ma gwarancji. Chodzi tylko o to że nie ma sensownych powodów żeby rozliczać ten rząd który dopiero ma powstać z rzekomych postaw proputinowskich.
Zwłaszcza że ci wszyscy którzy tutaj czy na Twitterze takie rzeczy wypisują jakoś nie garną się do rozliczania chociażby Niemiec czy Francji ze sprzedaży broni do Rosji (z czego są dowody na to że Francja robiła to nawet po wprowadzeniu embargo), ci sami ludzie nie garną się do rozliczania Niemiec z ociąganiem się przy dostawach broni. Nikt nie pędzi rozliczać Austrii z ostrej postawy blokującej sankcje związane z importem rosyjskich węglowodorów.
A jestem pewien że "Putin lubi to" dużo bardziej niż głupie wypowiedzi dwóch włoskich polityków.
Wystarczy wszystkim słowo prawica - cokolwiek ono w tym wypadku oznacza
A pawicy wystarcza wyzywanie wszystkich od lewaków.
No i oczywiście nikt nie krytykuje Niemiec za brak dostaw broni, absolutnie nikt nie krytykuje niemieckiej opieszałości!
A ja tu pół nocy zasuwam po czeluściach internetu zdobywając wiedzę na temat walijskiej piłki nożnej z nadzieją, że będzie można się było dzisiaj wykazać ekspertyzą w sprawie przewalenia ich wczorajszego pojedynku z kadrą michniewiczowskiej kupy, a tu się okazuje, że na dzisiaj byli potrzebni eksperci od włoskiej polityki wewnętrznej i międzynarodowej.
Wynik wyborów we Włoszech żadnym zaskoczeniem. Włosi chcą być ważni jak Niemcy i Francuzi. To raz. Dwa: są krajem frontowym jeśli idzie o napływ migrantów z Afryki, którzy do niczego Włochom potrzebni nie są. A trzy: Włosi to jednak konserwy, więc wszelkie nowości spod znaku tęczy i czterech symbolizujących je liter niekoniecznie muszą im się podobać.
No halo co jest?
Mało konkretów, proszę o twarde jednoznaczne opinie.
A co nas to, kto tam we Włoszech wygrał, ich kraj, ich wybór. Nic nam do tego.
A oczywiście jedna strona musi się pluć, że nie wygrała ich opcja i krzyczy o popularnych hasełkach, które mają niby pokazać, jaka to zła decyzja była.
Jaki np? Co to zmieni w moim życiu? Kupię taniej spaghetti i pizzę? Jeśli nie, to nie, nic to nie zmieni w moim życiu
Polityka Meloni to nadal zero tolerancji dla nielegalnej imigracji, skrajny konserwatyzm społeczny i eurosceptycyzm. Mówi o "ideologii gender", walce z "lobby LGBT" i obronie "naturalnej rodziny". Wspiera NATO i Ukrainę od czasu rosyjskiej inwazji w lutym, jednak w 2014 r. sprzeciwiała się sankcjom wobec Rosji po aneksji Krymu. W przeszłości wzywała Włochy do porzucenia waluty euro.
Mały plus jest taki, że rzeczywiście stoi po stronie Ukrainy. Ale z tego co wyczytałem, będzie to 3 do tańca kaczyńskiego i orbana. Więc rzeczywiście, nie ma się z czego cieszyć, bo to kolejny kraj z populistami u władzy. Najbardziej boli silny eurosceptycyzm, bo nawet kretyn wie, że osłabianie Unii nie leży w naszym interesie.
Brawo, szybko poszło, pytałeś o znawców tematu a teraz już jest ekspertyza.
Reszta coś się ociąga.
No to może ten kretyn mógłby się zacząć zastanawiać dlaczego dzieje się to co się dzieje. Dlaczego w UE nie ma już Wielkiej Brytanii i dlaczego coraz to nowe kraje w kolejnych wyborach odbijają w prawo.
Może ten europejski raj na ziemi to jednak nie jest taki raj jak się wszystkim dookoła opowiada.
Takie zmiany jakie zachodzą we Włoszech mogą sprawić właśnie że UE zmieni się na tyle żeby być silnym tworem, którym dzisiaj zwyczajnie nie jest.
To kolos na glinianych nogach z którym nikt się nie liczy, słaby, uzależniony militarnie od USA jednocześnie będąc uzależnionym energetycznie od Rosji. Wspólnota najsilniejszych państw w Europie którą Putin zmusza do potulności zakręceniem jednego kurka. Najsilniejsze gospodarczo Niemcy mają na stanie trochę ponad 200 czołgów z czego podobno z 30 na chodzie.
Prezydent Francji od początku wojny na Ukrainie siedzi na dywaniku u Putina.
Gdzie tu podmiotowość? Gdzie siła?
Gdzie napisałem, że jestem ekspertem? To moje spostrzeżenia po małym researchu, być może się mylę - to proszę mnie z błedu wyprowadzić.
Gdzie tu podmiotowość? Gdzie siła?
W rosji. W dupie mam bycie potęgą, chcę tylko żyć w spokoju i umiarkowanym dobrobycie.
W dupie mam bycie potęgą, chcę tylko żyć w spokoju i umiarkowanym dobrobycie.
A kto mówi o byciu potęgą? Chodzi o zwykłe bezpieczeństwo. Dokładnie to samo miała w głowie większość Europy zanim Rosja skutecznie ją wyleczyła z tych bzdur. Po raz kolejny okazało się że prawdziwa jest maksyma "chcesz pokoju, szykuj się do wojny". Nie można być jednocześnie bogatym i słabym, bo szybko przestaniesz być bogatym.
To właśnie zrobił Putin Unii Europejskiej, zakręcił jeden kurek i największe europejskie potęgi skamlały pod jego drzwiami.
Po części masz o dziwo rację. Ale to jest dla Ciebie powód torpedowania UE? I skoro oczekujesz siły, to chyba masz świadomości, że UE jako całość jest potężniejsza niż wszystkie państwa członkowskiego osobna? W naszym interesie (militarnym, gospodarczym etc) jest silna UE.
A przepraszam gdzie ja torpeduję UE? Jak najbardziej uważam że taka instytucja musi istnieć i jak najbardziej jestem świadom tego ile Polska zawdzięcza wstąpieniu do Unii.
Niestety jestem też świadom tego jak słaby jest to dzisiaj twór który ugina się pod ciężarem gigantycznej biurokracji, gdzie byle pierdnięcie wymaga tygodni debat i głosowań.
Moim zdaniem trzeba po prostu zrobić krok wstecz, do sojuszu gospodarczego suwerennych państw.
Naród wybiera kto ma reprezentować ich kraj We Włoszech wygrała prawica, to niech teraz rządzi, pokaże co zrobią, a co tylko obiecywali. Unię nie powinno to obchodzić... Co to ma znaczyć takie groźny jakie zaczęła stosować Pani Urszula? To, że ona wyznaje inne poglądy i jej się nie podoba kto wygrał wybory to jej problem, ale to nie jej kraj, także powinna siedzieć cicho i na takie tematy się nie wypowiadać. Osobiście cieszę sie, że prawica wygrała w kolejnym kraju. Mam nadzieję, że przy kolejnych wyborach taki sam los spotka Francję i Niemcy.
Warzecha jak zwykle z bólem dupy.
Jeśli on się cieszy, to my musimy płakać. https://twitter.com/JKowalski_posel/status/1574148601013379072?t=2ggbb_JOuj4Nw2iMebKQbQ&s=19
Widzę że będzie długa lektura do czytania co tutaj wszyscy piszecie.
Inna sprawa, że całkowicie nie kumam tej podniety.
Wystarczy sobie uświadomić, że do ok 2010 roku liczba rządów w powojennych Włoszech przekroczyła 60!
Wygrali Nazisci i ruskie onuce bo obok prawdziwej prawicy to oni nawet nie stali a Berlusconi to stary zbok
Prawica czy lewica, co to za roznica. Jedno i drugie to totalny syf. Mnie bardziej ciekawi jaki kierunek wybiora w stosunku do Rosji, bo to jest teraz najwazniejszy temat, a nie infantylne zacieszanie, z malo istotnych spraw, ze teraz LGBT czy gender dostanie po dupie.