Temat, może głupi, ale trudno.
Jakich używacie ketchupów? Wszelkie kiełbasy, frytki i inne kanapki z szynką lubię mieć polane keczupem, OSTRYM, ale....Co biorę ostry keczup to to się w smaku nie różni za bardzo od tych łagodnych, dla dzieci, jak ja mówię...Jaki jest najostrzejszy ketchup na rynku bo w marketach można dostać oczopląsu ? Oczywiście, ja wiem, są sosy typu trinidad scorpion, ale nie przesadzajmy, szukam czegoś nieco delikatniejszego ale jednak ostrego.
I dobrej, ostrej musztardy w sumie też. Zauważyłem że nie wszystko co jest w Łodzi sprzedawane jest np. w Gdańsku i na odwrót więc w grę wchodzi zakup przez neta.
Ostry ketchup kotlina (ale koniecznie ostry, nie potrafię już jeść łagodnego).
Tak wiem, że to sama chemia, mam to w dupie.
Niekoniecznie.
Patrz na skład - keczupy są świetnym źródłem potasu .
Jest chyba kilka tych ostrych, raz kupiłem i był niedobry, a innym razem jadłem w nieco innym opakowaniu i był naprawdę spoko
Tylko Premium w słoiku z Biedronki inne zawierają zabójczą ilość skrobi, jeden kwartał i otyłość II stopnia murowana.
Niestety nie ma wersji ognistej, ostrej itp. ale zdrowie ważniejsze
Jak jeszcze mogłem sięgać po pikantne (obecnie zdrowie nie pozwala zbytnio), to kiedy chciałem poczuć coś na poziomie rekreacyjnym, sięgałem po Firecracker Heinz. Jak już miało dość konkretnie popalić to sos Carolina Reaper od Roleskiego.
chodzi Ci o ten od Roleskiego w szklanej buteleczce?
dawales kropelke do innego sosu czy to byla Twoja baza? jezeli to drugie to szacun.
Ten jeszcze może być ale wolałbym ketchup o takim poziomie ostrości. Ale te wszystkie trynidad scorpiony i carolina rippery to już dla mnie trochę za dużo, za bardzo wypala bebechy.
Może faktycznie, znam firecrackera bo z 3 razy jadłem z nim hot doga z Żabki i był ok. Nie wiedziałem że jest łatwo dostępny w sklepach, muszę się rozejrzeć.
Sam robię,
Co roku, partiami, schodzi pewnie z 80 kg pomidorów na keczup.
Obrać, przetrzeć, dodać przyprawy, gotować, później odcedzić, blendować, redukować, pasteryzować i już.
Trochę jest z tym roboty, ale nic mi tak nie smakuje, jak to.
A musztarda to mało patriotycznie. We Francji obżerałem się Maille Dijon i mi do dziś zostało. Jest we wszystkich sieciówach. Dowiedziałem się zresztą ostatnio, że Francuzi zamawiają polską Dijon, bo im coś gorczyca nie rośnie ;)
Jak chcę ostry sos to kupuję po prostu jakiś słodki chili lub wasabi czasem. Ostre ketchupy to taki średni standard w sumie, który często jest lepiej brać niż zwykłą wersję, bo smak jest wyrazistszy.
Polecam Roleski Carolina Reaper. Ostrosc w sam raz. Ja dodaje 1 lyzeczke do dania 1-os. Ketchup jest nudny. Uzywam tez Tabasco Habanero. Czasem ostry sos Sriracha.
Zamowilem teraz Scorpiona -»
U mnie wygląda to tak:
Najostrzejszy ketchup --->
Najostrzejsza musztarda --->
Najostrzejszy sos --->
To są moje najostrzejsze produkty jakie jadłem, nie że najostrzejsze na rynku.
Jest tylko jeden krul januszowych grili ->
Ze znajomymi robiliśmy ostatnio test sosów z Hot One's. Meskalina jest zajebista!
Tabasco, Meskalina, Psylocybina taka sytuacja :) Szanuję:)
Tylko peyotl.
Na rynku żadne sosy, musztardy dla mnie nie są jakoś mocno ostre (trinidad scorpion od Roleski nawet dobry). Jedyny mój pogromca to makaron koreański, skład fatalny, raz na rok coś takiego jem ale ten jest masakrycznie ostry, mam odlot po tym xD
Musztarda ostra z Aldi dosyć pali, także jak ktoś chce w miarę ostra musztardę to polecam. Jest ostrzejsza od Rosyjskiej z Kamisu.
Oj tak, ten makaron daje popalić. Nie raz się jadło. Można sobie ułatwić jedząc trochę przestudzony, ale co tam... pochłonięcie go na gorąco, to dopiero wyzwanie... :-D Do tego moim zdaniem jest naprawdę smaczny (przynajmniej na początku, kiedy jeszcze ogień nie zdominuje wszystkiego :-D ). Rewelka, ale polecam już trochę wprawionym, gdyż ten produkt to autentycznie ciut inna półka ostrości.
Nie znacie życia jak keczup to tylko Tortex.
Ketchup trzymam w lodówce bardziej dla innych niż dla siebie bo może 2 razy w roku używam, nawet nie jestem w stanie z głowy wziąć do czego - ale pewnie jakieś zapiekane warzywa. W związku z tym kupuję co mi w łapy wpadnie teraz mam Madero.
Majonez znacznie częściej gości na mym talerzu, ale w wyborze tegoż dodatku zdaje się na ojca który to pożera wręcz potworne ilości. Jemu smakuje Kania z Lidla.
Ostatnio odkryłem całkiem smaczny sosik - Rolekski go produkuje do hotdogów i hamburgerów. Smakuje zupełnie jak magiczny sos w Big Macu i sprawia że domowe burgery wjeżdzają jeszcze lepiej.
Kolejny kechup i kolejne rozczarowanie. Aczkolwiek zrzucam to na to iż po COVIDzie smak mi się...zmienił. Ostry mi chyba szlag trafił.
Jak Trinidad Scorpion Roleskiego za ostry, to może spróbuj Habanero. Też ostry, ale nie aż tak jak ten pierwszy.
Dla mnie Hot Chili był za słaby i nie do końca mi smakował, później Trinidada próbowałem i był za ostry. To w sumie nie problem, można brać mniej, ale spróbowałem też Habanero i to on wygrał z nimi.
ed. albo po prostu dodawaj sobie chili do ulubionego keczupu. Kilka prób i błędów i będziesz miał idealną dawkę.
ed2. a z innej beczki, to polecam też sprawdzić sos Remulada. Nie jest ostry, ale w połączeniu z Habanero do placków (wrapów) z warzywami i szynką na rano pasuje mi idealnie.
ed3. jeszcze BBQ Roleski Chipotle zamiast keczupu mi podszedł. Roleski tymi sosami przywrócił mi wiarę w kupne sosy.
Jak lubisz ostre musztardy to tylko "Angielska" od Roleskiego. Dobry skład i naprawdę pali- wszelkie Dijon się chowają.
A zamiast keczupów to spróbuj ostrych sosów- niekonicznie scorpiona, ale np chili, lub habanero.
