Rise of the Ronin ze wsparciem Sony, to największy projekt Team Ninja
Po tak genialnej Ghost of Tsushima wydaję mi się, że ciężko będzie im się wybić z tą grą. Każdy pewnie będzie to porównywać do GoT i wytykać.
Wizulanie to jak Nioh i Wo Long czyli szału nie ma ale jeśli będzie fajny klimat i system walki, a na to jest szansa u tej ekipy to na pewno zagram i jak na razie jestem zainteresowany. Poza tym do 2024 jeszcze grafikę mogą sporo podciągnąć.
Tak, jak ktoś już tutaj napisał - być może gra nie urwie pupy stroną wizualną ani level designem, ale ma bardzo sporą szansę zamieść systemem walki. Team Ninja "umi" w ten temat.