Temat katastrofy już od dawien dawna mało mnie interesuje, więc nie śledziłem przez te lata co tam się wyprawia. Dzisiaj włączam sobie tak od niechcenia TVN24 a tam akurat leci transmisja na żywo z Sejmu. Na mównicy Antoni Macierewicz. Jaki ten człowiek jest przekonujący. Ależ to jest stworzony mówca. Niespotykany głos, brzmi jak wielki przywódca. Może dlatego, że wierzy w to co mówi? Nieistotne już kto ma rację. Chodzi mi o sam sposób mówienia, z jaką lekkością mówi tak głośno i wyraźnie. A swoją drogą ile dzisiaj osób nazwał zdrajcami i kłamcami, ja to w szoku byłem, że tak sobie można w sejmie obrażać. Warto to gdzieś obejrzeć, bo w mediach w ogóle o tym nie ma ani słowa póki co.
Niespotykany głos
Jego głos mi zawsze przypominał asterixa ze starych dubbingowanych animacji.
Zacznij używać sensownych mediów: wszędzie jest kolejny odlot tej mendy. Ponownie udowodniono mu kłamstwa to odleciał.
Widać nasz naczelny agent KGB znów się odpalił? No cóż, nic nowego, zwłaszcza, ze Putinowi nie idzie wojna to chociaż u nas zrobi wszystko by namieszać.
Przypominam książkę Piątka o tow. Maciarenko
https://www.taniaksiazka.pl/macierewicz-i-jego-tajemnice-tomasz-piatek-p-889543.html
gdzie na bazie ogólnodostępnych dokumentów zostały udowodnione jego powiązania z rosyjskimi służbami. Również przypominam, że mimo wielu gróźb tow. Maciarenko nigdy nie zdecydował się założyć sprawy sądowej przeciwko Piątkowi.
Na koniec warto by było wspomnieć o jego wielkiej akcji ujawnienia wszystkich polskich agentów (z której raport dziwnym trafem wręcz po chwili był przetłumaczony na rosyjski) oraz rozmontowania ze swoim pupilkiem Misiewiczem WSI, której dokumenty gdzieś wywiózł w niejasnych okolicznościach
Nie doczekamy, jak postawią mu zarzuty to albo zwieje do Rosji albo odwiedzi go seryjny samobójca.
Stary, paranoiczny wredny dziad, jak każdy fanatyk ślepo wierzący w to co mu ślina na język przyniesie, przekonany o swojej najmojszej racji, choćby się waliło i paliło.
Innymi słowy, gdyby sam nie był w PiS, byłby jego sztandarowym wyborcą.
jak każdy fanatyk ślepo wierzący w to co mu ślina na język przyniesie, przekonany o swojej najmojszej racji, choćby się waliło i paliło
IMHO to nie jest żaden ślepy fanatyk. To zdrajca. W pełni świadomy tego, co robi. Wyjątkowo wyrachowany w swoim działaniu.