Gry Ubisoftu postawią na innowację i jakość, a nie na ilość
Firma, której gry popadły w kompletną stagnację będzie teraz innowatorem rynku. Chyba z krzesła spadnę.
To ile nowych Assasin Creedów zapowiedzieli w ciągu ostatniego tygodnia?
No fajnie, najpierw chciałbym, żeby fabuła i dialogi wróciła chociaż do poziomu z AC3, AC2
No fajnie, najpierw chciałbym, żeby fabuła i dialogi wróciła chociaż do poziomu z AC3, AC2
Jakoś Ubisoftowi, EA i teraz Blizzardowi nie wierzę na słowo żeby zrobić preorder przed premierą bo przeważnie wszystkie gry to klapy.
Firma, której gry popadły w kompletną stagnację będzie teraz innowatorem rynku. Chyba z krzesła spadnę.
Ale tych rzeczy nie będzie w Mirage, w Code Red . Może dotyczyć do przyszłego Far cry, i następnych projektów. Ale jakoś w to nie wierzę. Mirage już jest prawie gotowy pewnie, więc nic innowacyjnego tam nie będzie. Ot odsłona w starym stylu. W Japonii też pewno nic nowego. Chyba że pójdą w styl Ghost of Tsushima. Ale to dalej nie jest innowacyjność.
Ja jakbym usuwał dodatki do swoich starych gier to też bym mówił, że nie idę w ilość.
Śmieszne jest takie głupie gadanie. To co, wcześniej były byle jakie? Kto dopuścił w takim razie do takiej polityki?
Mam nadzieję, że zrozumieli błąd. Ale wątpię, skoro dużo zarobili pieniędzy od powtarzalne tytuły. Czas pokaże.
Na razie to tylko słowa, ale muszą udowodnić poprzez czyny i osiągnięcie.
kiedyś mooooże, za 200 lat, jak zaczną bankrutować, ale nie dożyjemy tych czasów
Jedzie mi tu czołg?
Inna sprawa, ze jak ostatnio Ubi postawił na innowacje w Far Cry New Dawn, Breakpoint czy WD Legion...
Nie, może niech oni się już lepiej za żadne innowacje nie biorą...
Podnieśli ceny, czy podniosą w przyszłości, teraz trzeba to jakoś usprawiedliwić. Najlepiej argumentem, że teraz to będzie elitarnie. Oczywiście, życzę sobie i innym, żeby gry Ubi były jak najmniej odtwórcze i powtarzalne ale w to powątpiewam.
To ile nowych Assasin Creedów zapowiedzieli w ciągu ostatniego tygodnia?
Mam uwierzyć, że ubisoft po jakiś 15 latach wydawania do bólu powtarzalnych gier nagle postawi na innowacyjność?
Nie ma mowy, chyba że pod słowem "innowacyjność" kryją się innowacyjne metody wyciskania kasy z graczy.
Czyżby wracało Ubi z wczesnych 2000's? Myślę, że takim sprawdzianem tych słów może być premiera AC Mirage i ewentualny Remake Splinter Cella i Piasków Czasu (o ile jeszcze nie umarły w co wątpię). Mam nadzieję, że słów dotrzymają, chociaż trudno w to uwierzyć XD
Artykuły dobry ale na 1kwietnia nie na dzisiaj.
Nie wierzę w te bajki ostatnie lata pokazały że kopiuj wklej to jest ich jakość.
Ubisoft zapomniał że ma inne gry niż tylko Assasyny i Far Cry.
Zapomnieli o Raymanie który nie jest może gigantem ale na fali Crasha Bandicota Remake i 4 powinna wyjść 4 część a już nie mówiąc o innych grach tego studia.
Ale nadal są to inne gry niż Assasyny i Far Cry, a w pierwszm poście napisałeś
"Ubisoft zapomniał że ma inne gry niż tylko Assasyny i Far Cry."
a nie
"Ubisoft zapomniał że ma inne gry, które mnie interesują, niż tylko Assasyny i Far Cry."
Zobaczymy co z tego wyjdzie
Na razie po części tak sie zapowiada
Skoro zamiast robić jedną valhalle która ma zadowolić fanów i nowej i starej formuły
To zrobią mirage co zadowoli fanów starej formuły
Potem red w japonii co zadowoli fanów nowej (więc pewnie jeszcze bardziej grą rpg niż valhalla)
A potem hexe który w sumie na razie nie wiadomo czym będzie i kogo zadowoli
Dobry pomysł, wolałbym dostać soczystego rpga oddzielnie i oddzielnie starą dobrą przygodówkę akcji niż znacznie słabsze połączenie obu co ma zadowolić wszystkich
Dobry krok
Jest jedno ale
Mirage ma być krótszy od poprzedników i powrócić do skradankowych korzeni serii, bez zapatrywania się na AC: Valhallę.
Jeszcze wczoraj wrzuciliście newsa że mirage bedzie mieć system walki z valhalli.
A o fakcie że ta seria nigdy nie była skradankowa nie wspomnę
Miała kilka tego typu elementów ale valhalli jest bliżej do skradanki niż jakiejkolwiek z poprzednich odsłon
Się ludzie śmiejecie, a prawda jest taka, że w ostatnich latach pomimo ogólnej schematyczności, to Ubisoft najwięcej kombinował ze swoimi grami, ciągle pojawiały się nowe formuły, pomysły. Sama seria AC przez 15 lat jak się zmieniła i wciąż się zmienia, seria Far Cry też przeszła ogromną metamorfozę, Watch Dogs na trzy części, każda jest inna, a to tylko mowa o największych markach.
Można im zarzucić sporo, ale na pewno Ubisoft jest jednym z nielicznych, który potrafi wyjść ze swojej strefy komfortu i poeksperymentować. A teraz kiedy jeszcze bardziej chcą się skupić na innowacjach, to nie pozostaje nic innego jak czekać na efekty, bo nie raz pokazali, że jak chcą to potrafią.
Ubisoft:
Gry Ubisoftu postawią na innowację i jakość, a nie na ilość.
Także Ubisoft:
Francuzi zapowiedzieli sporo nowych odsłon serii Assassin’s Creed, przy czym każda wydaje się być nieco odmiennym projektem.
;-)
Prima aprilis już był... A tak w ogóle to że ktoś powie że od teraz ich gry będą innowacyjne znaczy tyle co to że powiem od dzisiaj jestem multimilionerem.
I zaskakująco postawią na ludzi, którzy lubią wielkie psute mapy z wtórnymi aktywnościami i marną czy wręcz nieistniejącą fabułę.
zaakceptujemy, że może to uszczęśliwić tych ludzi, ale raczej nie wszystkich
Ok, to czekam na Raymana 4 z co najmniej taką samą ilością dwuznaczności, dwuznacznych aluzji i czarnego humoru, co część 3. I jeszcze bardziej oryginalnymi i pokręconymi poziomami. I jeszcze lepszą ścieżką dźwiękową (niektóre kawałki mam na swojej playliście do dziś).
Zresztą czekam na niego od prawie 20 lat. Mogliby już dotrzymać słowa i zrobić i wydać w końcu tę cześć, o której prawił Murphy.
A, i jeszcze kontynuacja (KON-TY-NU-A-CJA) Beyond Good & Evil. Taka przynajmniej na tym samym poziomie grywalności i odważnych decyzji fabularnych, czyli z jajem i wiśta wio do przodu.
Jak to wydadzą uznam, że wrócili na właściwe tory. Ubisoft zresztą miał mnóstwo fajnych ip w portfelu, mogliby w końcu zajrzeć do jego zakamarków i odgrzebać przynajmniej niektóre. Nie muszą od razu robić gier AAA, pójście tropem chociażby Darksiders Genesis będzie IMHO w zupełności wystarczające.
No dobra, dajmy im szansę.
Zobaczymy co z tego wyjdzie, jednak takie słowa, padające z ust kogoś kto klepie od kilku lat to samo tylko z inną nakładką graficzną, brzmią trochę śmiesznie.
Jak grało się w FarCry 3 to grałeś we wszystkie FC.
Jak grałeś ACII to grałeś we wszystkie AC.
Jak grałeś w AC:Origin, to grałeś we wszystkie AC po odświeżeniu serii.
Można tak wymieniać bez końca, dopiero teraz wpadli na to, że gry dla wszystkich są nijakie?
Dzięki za ten komentarz, dawno się tak nie uśmiałem obserwując czyjąś ignorancję lol
Przecież w Far Cry 1, 2, 3, Blood Dragon i Primal gra się dosłownie tak samo XDDD
Pomiędzy ACII, a Blackflag czy Unity też nie ma żadnych rożnic przecież
Watch Dogs 1, 2 i Legion też są identyczne przecież lol
"innowacje jako kluczowy filar dla wszystkich naszych przyszłych gier."
Acha, obiecują innowację i dlatego zapowiedzieli 5 kolejnych asasynów.
"dostarczyć graczom nowych sposobów na łączenie się, interakcję"
A to brzmi jak zapowiedź skupienia się na multi.
A choćby to, że gdyby naprawdę postanowili się skupić na innowacyjności, to postawiliby na coś NOWEGO, zamiast robić kolejne pięć części marki, którą niemiłosiernie doili przez ostatnie 15 lat.
Być może rzeczywiście w obrębie tej serii postawią na pewne zróżnicowanie poszczególnych gier, ale to najprawdopodobniej będzie taka innowacja na pół gwizdka, zrobienie absolutnego minimum, a nie żadna rewolucja i rzeczywiście nowa jakość.
To nie ma sensu, mogą wydać nawet 40 nowych części Asasyna i jeśli jakaś będzie innowacyjna, to będzie innowacyjna. Nie mówię że to się stanie ale też nie twierdzę że się nie stanie. Ale rozumiem że ty pracujesz w Ubisoftcie i już wiesz jakie będą ich następne 5 gier.
Gry dla wszystkich są dla nikogo.
Gry zbyt specyficzne również.
Prosty przykład. Kiedyś gry rpg przeznaczone były dla wąskiego grona odbiorców. Sam pamiętam jak odbiłem się od pierwszych Wrót Baldura czy Morrowinda.
Dodano więc "action" do rpg i gry takie jak np. Gothic czy Wiedźmin trafiły już do szerszego kręgu.
Natomiast dzisiaj to co drugi shooter ma punkty doświadczenia i rozwój postaci.
Far Cry stał się grą dla każdego, Tomb Raider stał się grą dla każdego.
Pytanie tylko ile razy można grać w to samo? Bo czy to będzie Far Cry, Assassin Creed czy Watch Dogs to rdzeń tych gier jest taki sam.
Innowacja ma polegać na robieniu tego samego tylko pocięte na mniejsze kawałki wydawane raz w roku a nie raz na 2 lata. Ot i cała filozofia - patrz seria AC na lata 2022 - 2024 : Francuzi zapowiedzieli sporo nowych odsłon serii Assassin’s Creed, przy czym każda wydaje się być nieco odmiennym projektem.
Czyli kilka tasiemców pójdzie do zamrażalnika, żeby po jakimś czasie być świeżością.
"Jakość, nie ilość!" ogłasza firma tuż po zapowiedzeniu czterech gier z jednej marki.
Serio ktoś jeszcze im wierzy?
Myślę że jak Ubisoft się postara, to dostaniemy dopracowane, unikalne i może nawet przełomowe gry.
Szkoda że na prezentacji nie pokazano już zapowiedzianych gier, jak Avatar czy Splinter Cell Remake, najwidoczniej jeszcze potrzebują nieco czasu.
Nawet marka Assassin's Creed przeszła ewolucję.
Zapowiedzieli platformę Infinity, która na pewno będzie czymś innowacyjnym.
Już wiemy że wyjdzie sieciowa część i pewnie jeszcze wiele innych ciekawych odsłon.
A singlowe odsłony zapowiadają się wyśmienicie.
2023 - Assassin's Creed Mirage.
Nareszcie powrót do korzeni, po tylu latach.
Bardziej zwarta/liniowa odsłona nastawiona na skrytobójstwa z rozbudowanym parkourem.
2025 - Assassin's Creed "RED".
O tej odsłonie niewiele wiemy, ale ma to być rozwinięcie dotychczasowej formuły "RPG". Odpowiada za to Ubisoft Quebec, czyli twórcy wspaniałego Odysseya.
I jeszcze jako setting feudalna Japonia.
Czy może być lepiej ?
2026 - Assassin's Creed "HEXE".
Ta część ma mieć jeszcze inną formułę i miejscem akcji ma być XVI wieczna środkowa Europa. Prawdopodobnie Prusy, czyli Niemcy.
Myślę że dostaniemy wybitne, wręcz rewolucyjne gry.
W dodatku każdy znajdzie coś dla siebie przez dużą różnorodność tytułów.
Ja bym się nie nastawiał. Pamiętasz jak po porażce z GW Breakpoint stwierdzili, że swoje gry opóźniają, bo muszą pewne rzeczy przemyśleć i popracować nad jakością? I co? nic się nie zmieniło, wyszedł WD Legion, który w teorii miał być tą rewolucją i innowacją, a był tak nijaki, że z miesiąc po premierze mało kto już o nim pamiętał.
To już niestety nie jest ten Ubisoft z przełomu wieków, więc w jakiekolwiek unikalne i przełomowe gry od nich uwierzę dopiero jak je zobaczę na własne oczy.
Już tak stawiają od kilkunastu lat i jakoś nie potrafią. Za to potrafią być najgorszą grową firmą. Już za kilkanaście dni zabiorą mi dodatki do gier, za które zapłaciłem.
Brawo Ubi$yfie chędożony!
Obyś zbankrutował albo żeby Cię większe korpo wykupiło i zamknęło!