Tekken 8 zapowiedziany z pompą, efektowny zwiastun i obietnica premiery na Steam
Tekken zajmuje ważne miejsce w moim gamingowym półświatku, zaczynałem jeszcze na automatach z jedynką :)
O matko, czekam!!! Ja zacząłem przygodę od psx, 3 części, dobre czasy, nawet wspaniałe :-), gazetki psxextreme i jazda.
7 część bardzo dobra, nie zapomnę jak walczyłem z jakimś kitajcem. Udało mi się go pokonać po 40 minutach xD byłem spocony jakbym biegł jakiś maraton .
Absolutnie czekam, to jeden z pierwszych faktycznie next genowych gier zapowiedzianych, bo reszta to te meh wydmuszki które wychodzą również na stare generacje.
Tekken skończył się na Tekken Tag Tournament, max na 5.
Teraz to jakieś kolorowe popłuczyny, z fabuła typu łapie w ręce rakietę i bije się z całym zoo z wybuchami i rozbłyskami, które epilepsję mogą u człowieka wywołać.
Ale nie tylko Tekkena Namco zarżnęlo, Soul Calibur to samo, bieda aż smutno.
Po szóstce odpaliłem na emulatorze jedynke i od razu poczułem mega grywalność w ...jedynce.
Najlepszy byl T3 jako gra (fabula, muzyka) lub TTT2 ze wzgledu na zlozonosc i grywalnosc. W T3/TTT gram do dzisiaj, w TTT2 gralbym do dzisiaj, ale sprzedalem konsole dla T7 i sie strasznie zawiodlem..... pogralem moze z pare dni i wywalilem, ogolnie syf jak T6. Powinni zremasterowac T3 lub dac TTT2Unlimited (arcade ver bez klonow) na Steam. Nowe Tekkeny sa ewidentnie robione dla azjatyckich nastolatkow, pelno tam kiczu, 50hit combo i lolitek.
Ani jeden ani drugi nie wiecie o czym mówicie. Spółeczność Tekkena ogólnie lubi T7, rzeczy które wymieniacie albo nie istnieją (lolitki) albo są wyolbrzymione (przykład Didymosa). To co jest problemem to netcode oraz kiepski balans postaci wprowadzonych w DLC. Story mode owszem nie błyszczy w T7 ale kto gra w bijatyki dla fabuły. Zdejmijcie okulary nostalgii bo kiepsko z nimi wyglądacie.