Witam.Mam pytanie dotyczące wydajności rome 2.Chodzi o to ,że gra jest z roku 2013 a chodzi przy większych bitwach tragicznie.Potrafi spaść na stale około 10 klatek.Wy macie/mieliście podobnie ? Nie da się zagrać w tą grę w stałych 60 klatkach ? Zmieniam na niższą rozdzielczość i nic nie daje.Tym bardziej ,że to wiekowa już więc powinno chodzić.
Po primo, jaki masz procek (płynność bitew bardzo od tego zależy)? Po secundo, wyłącz SSAO i zmniejsz jakość cieni.
Powinieneś mieć te 60 klatek w bitwach. Musisz pokombinować z ustawieniami gry. Standardowo też zaktualizuj sterowniki do grafiki i płyty głownej.
Jeżeli zmniejszenie cieni nic nie dało to zmniejsz rozmiar jednostek, do poziomu B. Wysoki/Wysoki.
Silnik gry wykorzystuje maks 1-2 rdzenie więc spadek płynności w dużych bitwach jest nieunikniony. Możesz ewentualnie spróbować zmniejszyć jakość cieni i detali jednostek, ale jeśli masz ponad 30fps to moim zdaniem nie ma sensu.
A da się jako jakąś włączyć więcej ilość rdzeni w działaniu tej gry ?
Niestety nie bardzo. Silnik gry jest napisany w ten, a nie inny sposób i nic z tym nie zrobisz.
Nic nie dał ten tweak dalej mam 25-60 klatek w nagorsYm tłoku bitewnym to mam 10-12
Miałem podobny problem z Warhammer Total War przy większych bitwach z i7 3770k. Pomogła zmiana procka na i7 8700k, a teraz może i będzie zmiana na i7 13700k bo strategie lubią procki, ramy i dysk ssd.
Rome 2 mi akurat fajnie śmiga ale Attyla już niezbyt nawet z i7 8700k.
Nie wiem podkręciłem procesor z 3.40 Ghz na 3.85 i raczej się nic nie zmieniło.
Chyba coś dało bo spada max do 28 klatek. Ale serio ta gra korzysta z tylko jednego rdzenia albo dwóch ?
Wystarczyło zniżyć efekty cząsteczkowe i już nie spada poniżej 30 klatek
A ile masz ramu. Bo to też ma znaczenie.