Harrison Ford obiecuje, że Indiana Jones 5 „skopie ci tyłek”
Mam nadzieję, że będzie również walić prosto w ryj oraz będzie zaskakująco dobry.
Pierwsze dwie części były bardzo fajne jak na tamte czasy, trzecia trochę gorsza, niemniej też dawała radę. Czwarta odstawała już jednak od poprzednich. Coś widzę, że piąta może być nudą skoro mamy do opowiedzenia naprawdę ludzką historię.
Coś widzę, że piąta może być nudą skoro mamy do opowiedzenia naprawdę ludzką historię.
Moze tak, moze nie, gdyz:
Reżyserem i scenarzystą widowiska został James Mangold, znany z hitu Logan: Wolverine.
Powiedzialbym, ze jedna z najbardziej "ludzkich" historii X-Men, mimo ze nadal opowiada o bandzie kolesi co (kiedys) biegala w rajtuzach strzelajac laserami z oczu i wyciagala stalowe szpony z nadgarstkow.
Ford mimo wieku, robi sporo numerów kaskaderskich sam(oczywiście bez przesady;D) Będzie na pewno dużo efektów specjalnych. Które przy akcjach Forda, będzie wygladać pewnie slabo. A że on tak twierdzi, że to super film, to tylko jego zdanie. Ostatnio tak wszyscy gadają. Super film, niesamowici ludzie, młody zespół, owoce czwartki, ciężka praca, a wychodzi potem co najwyżej średniak. I tak stawiam ,że to będzie takie 6/10. Ogólnie Kryształowa czaszka mi sie nawet podobała, ot film przygodowy. Ale no dwa pierwsze miały cows w sobie, i to nie tylko charyzma Forda była. Ale coś jeszcze.
Skopać skopie, ale nie w sposób jaki by chcieli tego fani.
Spoilery z wyciekniętego scenariusza:
Indy ma asystentkę. Złol kradnie artefakt i przy jego pomocy cofa się w czasie by pomóc Rzeszy, przypadkowo zabierając asystentkę ze sobą. Asystentka wchodzi w współpracę z młodym Indym (całość ma akcję przed pierwszym filmem). Pokonują złola, ale Indy ginie. Asystentka odwala Rey i wyskakuje z "jestem Indy Jones". Następuje nadpisanie historii, gdzie Indianą w każdym filmie, jest asystentka (ma być montaż z CGI podmianą aktorów w scenach z poprzednich filmów).
To brzmi tak kretyńsko, że tylko Disney byłby w stanie to wymyślić. Z drugiej strony coś takiego zanegowałoby to jakikolwiek sens czwartej części, a fani by się tak wściekli, że twórcy byliby zmieszani z błotem więc na szczęście to (mam nadzieję) jakieś żarty.
Z tego co się orientuję, czwartą część całkowicie ignorują, jakby jej nie było.
A co do fanów, naprawdę? Jak wtedy gdy Didney zamordował Hana? A może Luka? Pamiętaj, producentką nowego Indiany, jest ta sama, zawistna, feminazistowska baba, która zrujnowała Gwiezdne Wojny.
Arka - 10/10
Świątynia Zagłady - 8/10
Krucjata - 9/10
Kryształowa Czaszka - 5/10
5 część - ?
Chciałbym żeby najnowsza część była niezła niestety zapewne będą to płonne nadzieje.
Pewnie jego postać na końcu zginie, a przed śmiercią da namaszczenie swojej młodszej wersji na bycie nowym Indianą XD
Matix36PL - Hana "zamordował" Sam Harrison Ford, to był Jego warunek że w ogóle wróci do roli.
Oby leki geriatryczne zadziałały bo nie tylko skopie tyłek ale i połamie kość ogonową, a to już będzie bardzo duży problem.
Po kryształowej czaszce będącej filmem 2/10 nie uwierzę nawet jakby sam Harrison Ford w ramach gwarancji oferował milion dolarów i lodówkę, w której przeżył wybuch bomy atomowej.