Walka o miasto przyniosła by duże straty jednej jaki i drugiej stronie.
Wycofanie się za Dniepr i umocnienie, może na jakiś czas zatrzymać postępy Ukrainy, jednak front jest znacznie większy i wojska ukraińskie są już po drugiej stanie rzeki na wysokości Donbasu.
Ciekawe czy teraz rozluźnią armie w okolicy Chersonia i przeniosą większe siły na Donbas?
Tatarzy krymscy z organizacji partyzanckiej Atesz kolejny raz biorą odwet na okupancie. Skutki brutalnej mogilizacji mniejszości etnicznej wychodzą kacapom bokiem.
https://wiadomosci.onet.pl/politico/mobilizacja-wymierzona-w-krymskich-tatarow-to-rodzaj-morderstwa/jebvpd8 - początek października
https://www.o2.pl/informacje/zlikwidowali-kilkudziesieciu-rosjan-rozsadzaja-armie-putina-od-srodka-6833465566767776a - obecnie
Ciekawa historia rosyjskiego najemnika.
https://m.youtube.com/watch?time_continue=590&v=85g3qzJKu9M&feature=emb_logo
Zwyrole i tyle. Zutylizować takich albo odseparować od reszty świata grubym murem.
W komentarzach już szczucie i oskarżanie Ukraińców, że wymieniono go za 20 jeńców zamiast dać mu walczyć we własnych szeregach. Zostałby w pierdlu odsiadując wyrok za morderstwo a nie pisał na zabijanie Ukraińców jako najemnik ciągle by żył. Poniósł okrutną śmierć z rąk wagnerowców, którzy zaciągnęli go w szeregi tylko w jednym celu. Gdyby scena z egzekucji wykonanej przez byłych towarzyszy broni jako przestroga trafiła do następnych chętnych kryminalistów może zastanowiliby się przed podjęciem decyzji. Chociaż wątpię. Nie mogę się zdobyć na empatię.
Podobnie jak w przypadku nowych rekordów wśród orkowej dziczy, zwłaszcza, że w obwodzie chersońskim udokumentowano ponad 400 nowych dowodów zbrodni m.in. na ludności cywilnej.
https://www.rp.pl/konflikty-zbrojne/art37404051-wojna-na-ukrainie-ukrainskie-dowodztwo-rosjanie-traca-700-zolnierzy-dziennie - Trzymam kciuki za kolejne postępy. Oby było więcej gruzu 200.
już zaczynają naciskać na ukraińców by zaczęli stawiać realne oczekiwania, znaczy się, ruscy mogą sobie wejść zaanektować jakiś obszar, trzeba to zaakceptować, bo takie są realia, ciekawe co ruscy obiecali amerykanom za to? to jest to o czym pisałem kilka miesiecy temu, USA prędzej czy później sprzedadzą ukrainę, albo nas w zamian za jakiś geszeft z ruskimi.
Wygląda jak "zdrada Zachodu i Amerykanów" odc.128.
Wstrzymałbym się jeszcze z takimi rewelacjami, bo są głosy, że to ruskie wrzutki i ruska propaganda, nic więcej. Marek Meissner na swoim tweeterze wrzucał już dementi z Reutersa.
Swoją drogą powtarzasz to o czym nawija, na Onecie Wyrwał, który ogłosił, po raz trzeci albo czwarty w tym roku, że oto Zachód "kroi Ukrainie zły pokój " i że "wszystko jest już dogadane ".
Tak jak poprzednie kilka razy. IMO warto się wstrzymać z komentarzami, na ten temat, serio.
Daj jakieś źródła podpierające te stwierdzenia bo teraz to tylko się wpisujesz w ruską propagandę.
Jak podał wczoraj "The Wall Street Journal", Jake Sullivan, doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego, miał zalecić administracji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, by zastanowiła się nad postawieniem realistycznych wymagań, które umożliwiłyby rozpoczęcie negocjacji z Rosją. Jednym z elementów miałaby być rewizja stanowiska w sprawie konieczności zwrotu Krymu.
Gazeta opiera się na rozmowach z amerykańskimi oraz zachodnioeuropejskimi oficjelami. Ci twierdzą, że Waszyngton nie będzie naciskał na Kijów, ale oczekuje przynajmniej sprawiania wrażenia otwartości do negocjacji. — Mówimy Ukraińcom, że to do nich należy decyzja, kiedy to zrobić. Ale może dobrze byłoby zrobić to wcześniej — stwierdził jeden z rozmówców dziennika.
"The Wall Street Journal" informował wcześniej, że Jake Sullivan w ostatnich miesiącach prowadził poufne rozmowy ze swoim rosyjskim odpowiednikiem, sekretarzem Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Nikołajem Patruszewem oraz z doradcą Kremla ds. polityki zagranicznej, Jurijem Uszakowem. Doradca prezydenta USA potwierdził wówczas, że linie komunikacyjne między Waszyngtonem a Moskwą pozostają otwarte pomimo wojny w Ukrainie.
Bartosiak ostatnio o tym mówił, że dla amerykanów sprawa już jest wygrana i w zamian za terytoria, które odda ukraina można uzyskać od ruskich jakieś koncesje potrzebne do starcia z chinami - w skrócie całkowite zwycięstwo Ukrainy nic nie daje USA, ale zapobieżenie klęsce rosji można przekuć na korzyści polityczne.
Czytałem, to jest mega zdawkowe, ogólne to raz. Dwa - wiadomo, że Amerykanie utrzymują kontakty dyplomatyczne z rosjanami, kanałami bardziej nieoficjalnymi, to też nic nowego. Wniosek, że Ukraina ma się teraz zrzekać części swojego terytorium jest zbyt daleko idący.
Dementi masz na stronie Reutersa (czyli WSJ vs Reuters), a dziś w papierowej Rzepie czytałem wywiad z Arestowyczem- zaprzeczał takim naciskom ze strony "starej Europy", ba CHWALIŁ Niemców, Francuzów i Włochów, z naciskiem na Niemców (bardzo pomagają wojskowo). Odnotowuję, że ciut boczył się na Amerykanów, ale bez konkretów (choć sugerował, że jakieś rozmowy Amerykanów z rosjanami trwają).
Bartosiak w książce napisanej z Zychowiczem, tuż przed wojną nie przewidział w ogóle wojny na Ukrainie, straszył zdradą Amerykanów i pieprzył o niemocy NATO. Kiedy wojna wybuchła nakręcał panikę strasząc atomówkami spadającymi na polskie miasta, a później już tylko na konwoje wojskowe w Polsce.
Podczas kryzysu w cieśninie tajwańskiej sugerował atak Chin na Tajwan (październik tego roku albo w ciągu najbliższych dwóch lat). Dzisiejsze rozmowy Biden - Xi, rozwalające w pył jego "analizy" (Amerykanie i Chińczycy, choć są przeciwnikami, rosję, wspólnie potraktowali jak pariasa, państwo trzeciej kategorii) po raz kolejny pokazują, że facet jest totalnie niewiarygodny. To już Wyrwał czasem coś trafi :P.
Zalecam wstrzemięźliwość, Zachód w tym roku, to już "zdradzał " kilka razy. I choćby dlatego, warto poczekać. Wojna skończy się tak czy siak przy stole negocjacyjnym, to akurat żadna zdrada, wszyscy o tym mówili i mówią, od samego początku.
sprzedadzą ukrainę
Czy miliardy dolarów wsparcia to symptom sprzedaży Ukrainy?
Mianolito:
Ruscy uruchomili duże zasoby propagandowe, aby przykryć porzucenie Chersonia, wrzutki o negocjacjach to właśnie ich skutek.
https://defence24.pl/wojna-na-ukrainie-raport-specjalny-defence24/odwrot-z-chersonia-krotka-kumulacja-dluga-operacja
To nieprawda. Walki trwały. Prawda jest taka, że trupy Rosjan unosiły się nad Dnieprem. Jeden z oficerów powiedział mi, że próbował nakręcić z takiego miejsca film, ale to było zbyt wiele nawet dla niego. Niektórzy nie rozumieją działania piechoty i zadań artylerii w tej wojnie
możecie mieć racje, ale nie od dziś wiadomo, że oni poniekąd są w naszej drużynie, ale grają na inny wynik, dawali nam wielokrotnie do myślenia resetami z rosją, blokowaniem tarcz antyrakietowych, zdejmowaniem sankcji z ND2, które stało się przyczynkiem do inwazji na ukrainę, w skrócie traktowali nas i ukrainę jako kartę przetargową w negocjacjach z rosją, bo grają w szerszym spektrum przeciwko chinolom co najmniej od 2008 roku - ja im kompletnie nie ufam, tym bardziej, że USA już wygrały, rosja została sprowadzona do drugiej ligi i w zamian za wyjście z twarzą mogą wymusić na ukrainie zrzeczenie się jej części terytoriów, a w zamian ruscy mogą wejść w sojusz przeciwko chinom - w polityce nie ma wiecznych przyjaciół i wiecznych wrogów.
Nie pękaj. Rząd ściągnął tu tyle amerykańskich inwestycji, że musi ich pilnować 20k żołnierzy
http://polska-zbrojna.pl/Mobile/ArticleShow/38357
https://twitter.com/Anna_M_Dyner/status/1592192969548959744?s=20&t=gVaBgL0l7HwGC7l4IU4g3Q
^^ Biden przemówił, myślę że to kończy temat ruskich wrzutek, o dogadywaniu się USA z ruskimi, za plecami Ukrainy. I żeby była jasność- wyjątkowo, nie mam pretensji do ciebie, Manolito, jedynie powieliłeś fałszywy przekaz, wcześniej zrobiły to przecież zachodnie źródła. Natomiast Bartosiak z Wyrwałem powinni na kolanach błagać o wybaczenie :)
No właśnie, nie bardzo w to wierzę, skoro Wyrwał znowu się eyrwał.
Oczywiście USA może to w teorii zrobić bo to głównie za sprawą USA Ukraina jeszcze istnieje. Tylko że po pierwsze, przynajmniej publicznie, zapewnia się że decyzja jest po stronie Ukrainy, po drugie nie wiadomo jakie warunki narzucono by Rosji, być może druzgocące, o ile jest przyparta do muru, po trzecie, zdaniem innych onuc wcale przyparta nie jest i o rozmowach nie chce słyszeć, więc i tak nie ma tematu.
Rosjanie wypuścili wszystkich więźniów z aresztu w obwodzie chersońskim
(...)okupanci wypuścili wszystkich więźniów z aresztu, znaleziono w nim akta osobowe 457 skazanych, w tym 15 na dożywocie - przekazała agencja Unian. Jak powiadomiono, nie wiadomo, gdzie znajdują się skazani.
A to chociaż tak se szczele, pomyślał ruski.
A kiedy już ruscy splądrują co się da, bo za chwilę muszą z pełnymi gaciami uciekać, zaminowują co się da:
(...)wykorzystanie żywych psów i kotów w charakterze "wabika". Zwierzęta są zamykane w szafach, których drzwi podłączone są do ładunku wybuchowego. Ludzie słyszą, że z opuszczonego domu słychać rozdzierający serce skowyt przerażonego psa lub miauczenie kota. Decydują się iść zwierzętom na ratunek i to okazuje się być śmiertelnym błędem. Otworzenie drzwi szafy, w której jest zamknięte zwierzę, uruchamia detonację.
Ciekawe, liczylem na to, ruscy okopia sie na wschodnim brzegu Dniepru a oni juz uciekli 20km na wschod i Ukraincy sa po wschodniej stronie rzeki. Czyzby bali sie Himarsow? A moze bali sie ze Ukraina wysadzi zapore i ich tam utopia?
Uksztaltowanie terenu. Wschodni brzeg jest nizej niz zachodni. Ukr artyleria z zasiegiem do 30km by zrobila z okopanych ruskich miazge
Wolski twierdzi, że ruska rakieta spadła w Polsce
Mordazdradziecki zwołuje komitet ds. bezpieczeństwa
Zmasowany atak na Ukrainę, wystrzelonych ok. stu rakiet
https://twitter.com/wolski_jaros/status/1592575790390345729?cxt=HHwWgoDUgcvP-5ksAAAA
https://wiadomosci.onet.pl/swiat/wladze-ukrainy-sytuacja-jest-krytyczna-relacja-na-zywo/g0n904f
A na forum widzę spokojnie jak na grzybach :) Ech, GOL faktycznie umiera.
(aczkolwiek prawdopodobnie polski news to kaczka dziennikarska)
ruskie chcą by nato zamknęło przestrzeń powietrzną na ukrainie
https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/rakiety-spadly-na-polske-sa-ofiary-smiertelne
A więc jednak, ponoć to tylko wybuch pyłu zbożowego. :)
Nie wiem panie, mieszkam jakieś 20 km od Przewodowa. Jak w marcu pierdyknęły rakiety koło granicy słyszałem wyraźnie huk. Teraz nic nie słyszałem, ale zwołanie tej narady w trybie pilnym też jest zastanawiające.
EDIT: Radio Lublin nawet nie przerwało audycji, teraz wesoło leci czeski folkmetal. Dziwna sprawa, reszta kraju bardziej zaaferowana niż sami zainteresowani.
Wolski to się nakręca jak małe dziecko na widok lizaka... Tyle się mówiło od lutego o nie rozsiewaniu niesprawdzonych informacji i wszystko jak krew w piach. Wystarczy jeden wypadek, ktoś rzuci jakąś niepotwierdzoną informacją i już robi się ogromny raban.
Sama Rada może być zwołana chociażby w związku ze zwiększoną migracją ludności. Zima, ogromne zniszczenia w Ukrainie w infrastukturze krytycznej, więc czeka nas ogromna wędrówka ludności, a jesteśmy pierwszym krajem do którego się udadzą.
moze coś w tym być, inne media nawet wzmianki nie napisały więc pewnie nic potwierdzonego
https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/rakiety-spadly-na-polske-sa-ofiary-smiertelne.
Ciekawe co tam się stało
strona poleciała, pewno przez te rakiety w tytule
https://wydarzenia.interia.pl/lubelskie/news-eksplozja-w-przewodowie-nie-zyja-dwie-osoby,nId,6413054
No jedni podają, ze wybuch pyłu zbożowego (zrzucana kukurydza do zbiornika poniżej poziomu gruntu), inni, że wybuchł ciągnik.
Newsy o wybuchu w suszarni zboża były już wcześniej na stronach Kuriera Lubelskiego i portalu strazacki.pl
To co, teraz chyba Wolski będzie pariasem numer jeden, Bartosiak otwiera szampana :D
ale ze co niby naprawdę rakiety?
to by znaczyło ze Polska jest bezbronna i ruskie rakiety mogą nas spokojnie sięgnąć nienaruszone?
No Wolski to się trochę zbyt pośpieszył, zaczynał być na prowadzeniu w drabinie eskalacyjnej po przegranej Bartosiaka w dyskusji z Wojczalem a teraz wszystko jak krew w piach.
No i co niby te miekkie paly zrobia? Od poczatku wojny ruskie naruszyly kilka razy przestrzen powiuetrzna i zadnego nasze OPLe nie zestrzelily. Niby teraz ma byc inaczej?
Ja stawiam na to ze uświadomili sobie że skończyły się rządowi pieniądze i będą chcieli kogoś napaść dla kasy.
Kornel Morawiecki dla "Do Rzeczy": Rosja nie prowadzi agresywnej polityki
Kornel Morawiecki: Krym chciał być rosyjski
https://www.rp.pl/polityka/art1698341-kornel-morawiecki-krym-chcial-byc-rosyjski
Kornel Morawiecki o demokracji w Rosji: “nie odbiega od zachodnich standardów”.
#Pamiętamy
ja też pamiętam:
https://tvn24.pl/polska/polacy-nie-zapomnieli-o-rusofobii-kaczynskiego-ra134198-3585270
https://tvrepublika.pl/tusk-zarzuca-pis-rusofobie,5013.html
a tutaj wasz ekspert:
zapamiętam też, jak wyciągnięto ostatnio z d.... Pytla i na bazie jego niczym nie popartych tez twierdzicie, że PIS jest agenturą putinowską, a pomaga Ukrainie tylko żeby się maskować, a za giertychem planuje rozbiór ukrainy, nie wspominam jak lepiliście wszystkim łaty od ruskich troli, jak beczeliście, że nie wpuszczamy "uchodźców" w czasie gdy białoruś prowadziła przeciwko nam elementy wojny hubrydowej, nie zapomnę też opozycji, że stawia na skompromitowanych sojuszników rosji z za odry.
Ty jesteś głupi czy tylko udajesz, że nie widzisz róznicy między tymi wypowiedziami, a wypowiedziami ojca patologicznego kłamcy, który obecnie wykonuje funkcję premiera w imieniu Kaczyńskiego?
a ty jesteś głupi czy udajesz, od kiedy to geniuszu synowie odpowiadają za swoich ojców? po drugie masz jakieś dowody, że Mateusz jest wierny poglądom swego ojca? po trzecie myślisz, że wam nie idzie nic przylepić? kto np. rozpowszechniał te bzdury kolportowane przez pytla, giertycha, nie czasem ty sam? zachowujecie się jak banda szurów, lepicie PISowi jakieś pro putinowskie bzdury, a sami nie nie zauważacie jak opozycja stawia na niemców - największych sojuszników rosji, których polityka i biznes doprowadził do wojny na ukrainie, trzeba było im wysadzić w powietrze dwa gazociągi, żeby zapomnieli do powrotu do czasów z przed 24 lutego.
Typie, szkodzisz Polsce i Polakom, będąc wyznawcą gnojów, którzy zbudowali swoją zorganizowaną grupę przestępczą m.in. na "dziadku z Wehrmachtu", "restorotowych dzieciach" i innych "braciach Michników", więc jako wyznawca żoliborskiego skurvysyna nie masz prawa pouczać innych w kwestiach morlaności.
typie, trzymaj się tematu! udowodnij nam, że synowie odpowiadają za słowa ojców, przypomnij nam tu wszystkim kto kolportował tutaj te bzdury o rozbiorze ukrainy, przypomnij nam kto uwierzył w te bzdury pytla, przypomnij nam kto głosuje na niemieckie podnóżki?
460.5
szambo to tym masz pod czaszką, a przy okazji jak idzie patroszenie ryb w UK?
Pierwsza Rosyjska rakieta prawdopodobne spadła na terytorium Polski.
Rozumiem wysiek że Ruskich bronisz. Nie wycieraj sobie twarzoczaszki tak poważna sprawa jaką jest wojna, w celach politycznych.
Może to wreszcie ten moment aby przestać wysyłać hajs do Ruskich ?
A Wolski zagościł już na ruskich mediach, przyznając, że mogła to być ukraińska rakieta.
AP podaje, że zbłąkane rakiety (a AP, to jednak nie pudelek).Dwie osoby nie żyją:/
Jeśli idzie o reakcję dyplomatyczną, to na pewno ruski ambasador powinien się już pakować. Tym bardziej, że jedna z tych propagandowych, ruskich kurew (Simonian) robi sobie z tego jaja, w social mediach.
Natomiast jestem ciekaw reakcji wojskowej, stawiam na art.4 NATO (konsultacje, Polska musi je zwołać). I chyba najwyższy czas na "no fly zone" nad Ukrainą, żeby takie incydenty się nie powtarzały.
No jeśli atak rakietowy, jest blisko granic, to wiadomo, że miejscowości koło granicy, sa zagrożone. Ale nie sądzę żeby to było specjalnie. Raczej awaria rakiety(w końcu to ruska) albo mocno zbłądziła. 7 km to nie wiele, szczególnie jak się bombarduje kraj w s tanie wojny. Byleby nasza wspaniała władza, nie szczekała o jakimś realnym ataku na nasz kraj, i trzeba wszystkich do woja brać i na Kreml cisnąć ;D Raczej będzie szybsze i większe rozmieszczenie systemów przeciw rakietowych na granicy. Po za tym będą mieli pretekst, to zwiększenia sankcji na Rosję. Ale ogólnie nieszczęśliwe, ale przypadkowe rakiety. Gdyby było inaczej, to raczej spadło by ich trochę w ięcej, i w jakieś sensowne miejsce. Oczywiście pojawiają się głosy, że to Ukraina strzeliła w nas, w jakieś losowe miejsce, żeby nas wciągnąć w konflikt ( pewno jakieś Onuce tak piszą)
przeciez tu nie ma pytania czy celowo czy nie, to jest oczywiste ze jak juz to niecelowo. Pytanie jest czy rzeczywiscie te rakiety spadly i co nasi debile w rzadzie zrobia
No tak. Ale rakiety spadały blisko już parę razy. Za każdym razem tak, jakby Rosja chciała powiedzieć, że gdyby chcieli, to by nas zbombardowali. Teraz, albo rakieta z błądziła, albo Rosja chce powiedzieć, że jesteśmy bezsilni i mamy zamknąć ryje. Za niedługo się dowiemy. Ja rano, nie chce mi się teraz czekać, i się jakoś denerwować.
No tak, na Bankierze teraz piszą, że są ponoć jakieś przecieki od "amerykańskich urzędników", że to jednak rakieta, że potwierdzili przelot przez granicę RP. :) Ale jakoś nie jestem przekonany :P
Dla mnie też jest to mało prawdopodobne natomiast bardzo szybkie reakcje zarówno Polski jak i Pentagonu są niepokojące - fakt niczego nie potwierdzają na już ale....
AP powiedziało, ze ruskie rakiety, ale przed chwilą Pentagon powiedział, że na razie nie moze potwierdzić tych informacji.
Tak, to prawdopodobnie ruska rakieta. Sytuacja nieumyślna, ale bardzo niebezpieczna. M nadzieję, że USA pokieruje skretyniałych pisowców jak się zachować, żeby nie eskalować
Po jaki uj mieliby nas atakować jedną rakietą? Nie ma też mowy o żadnych ruchach wojsk przy granicy. Dla rusków to też niekorzystna sytuacja, niezależnie od tego jak sytuacja się rozwinie
No i patrzcie, jeśli rakiet spadnie więcej, to Jackowskiego ogłoszą normalnie super jasnowidzem ;D Sam gadał, że ludzie uciekać będą z południa PL. Aż do Katowic według jego cudownej mapki. A ja się spodziewałem rakiet u nas już dawno. Przypadkowych, czy też mniej przypadkowych.
Ich rakiety to raczej nie ślepe zabawki. Z kilkuset km jak nie tysiąca precyzyjnie usunęli i usuwają instalacje krytyczne Ukrainie, rozdzielnie, wodociągi, ciepłownie itp. I to kiedy 60-90% pocisków jest zdejmowanych.
W co niby ważnego celowali w lasach przy granicy że aż poszlo 5 km do Polski?
Dla mnie ewidentny ruch zaczepny, test parasola Pokski, sprawdzanie reakcji Nato jak to chcą chronić każdego centymetra
Też bym szedł w tym kierunku. Trochę śmieszą mnie reakcje typu 'pył kukurydziany' 'jakoś nie jestem przekonany' 'to było nieumyślne'. Ludzie starają się wypierać fakty (zakładam, że faktem jest upadek jakiejś rakiety na terytorium Polski).
Masz tysiące rodzajów rakiet. Rakiety w wyniku awarii mogą skończyć w absolutnie innym miejscu, niż docelowe.
https://youtu.be/2rLjRK7bGoo
https://youtu.be/P8HuYnJZWU0
tak eksploduje pył zbożowy to nie są małe eksplozje. Podobnie zresztą rozpylona .. mąka
Trzeba poczekać na poważniejsze analizy bo samo to że w okolicach granicy z Ukrainą powoduje panikę i kolejne legendy
Niedawno było że w ruskich dronach .. masz ukradzione kamery drogowe z Szwecji.
https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/8573243,szwecja-sapo-rosja-ukraina-wojna.html
do tego kiepska jakość produkcji czy awaria/uszkodzenie w locie
Ciekawe że akurat błąd nie poniósł jej 50 km czy dalej. Tylko oczywiście blisko granicy by debatowali tydzień. Widzę że nie ma sensu czekać już dzis na info..
DiabloManiak.
Przeglądam bieżące filmiki z walk i te ze źródeł rosyjskich pokazują również precyzyjne likwidowanie ukraińskiej piechoty. Więc nie smialbym sie z całego ich sprzętu. Mają sporo nowych zabawek. W końcu mogli kupować go też wcześniej do woli z zachodu
Jedną z nastu możliwych opcji nawet podawaną niżej było że uszkodzona przez obronę plot ukraińska a taką może znieść totalnie losowo ( i cel mógł być nawet i 100 km w innym miejscu )
za przeproszeniem zaciśnij zwieracza i nie siej plotek i teorii spiskowych tylko poczekaj aż się coś wyjaśni
A co do sprzętu z zachodu to kupowali głownie elektronikę / systemy optyczne do czołgów/inne precyzyjne rzeczy do swoich zabawek. Dlatego produkcja i modernizacja czołgów stoją u nich obecnie.
Plus piechotę zwykle niszczysz innymi systemami rakietowymi (nie taktycznymi) czy artyleryjskimi plus efekt skali
bo chyba nie uważasz silosu zbożowego (czy tam suszarni) w "wypizdowie" małym za cel strategiczny
no przecież mowa o rakietach. a to co to jest ? maszyna od pyłu kukurydzianego?
Tu nie chodzi o brutalny atak tylko o zaczepkę. W RTS'ie od razu kierujesz się na największe bazy czy wpierw robisz podchody testujące wroga.
Ale w wodociągi można strzelić byle gdzie. Oni nie strzelali z dokładnością co do metra. Wiedzą gdzie są wodociągi, więc wystarczy nalot na losowe miejsca, gdzie idą rury czy rozdzielnie. No i też nie każde rakiety są tak celne. Są rakiety które po prostu są wysyłane, i mają spaść w określonym terenie. Pomyłka może wynieść nawet 20 km. Przy awarii nawet dalej. Problem w tym, że do Lwowa jest 70 km. Więc taka pomyłka? No i rakieta spadła też blisko granicy Białorusi. Niektóre ostrzały, wyglądają totalnie losowe, żeby spadały na jakichś zadupiach. I są podobne do wcześniejszych ostrzałów. Też jedna rakietka w Lwów, jedna gdzieś przy Białorusi. Najwięcej rakiet na wschód i na Kijów znowu poleciało.
https://tvn24.pl/swiat/wojna-rosja-ukraina-relacja-na-zywo-15-listopada-2022-roku-6220015
czyli zostało 17 rakiet z czego 2 spadły na Polskę
dobry tekst widziałem:
obronę przeciwrakietową mamy taką, że im kilka godzin zajęło sprawdzenie czy to w ogóle rakiety były
Jest juz video. Spora dziura
Ruskie ministerstwo obrony wydało komunikat, że orki celowo nie uderzyły. Co należy rozumieć jako chęć deeskalacji
Kolejna ewentualność.
https://twitter.com/MariuszGierszew/status/1592595507427545088
Trzeba czekać, za dużo niewiadomych, za dużo możliwości.
coś mi się nie chce wierzyć że "szczątki" rakiety przeleciały kilkadziesiąt kilometrów i zrobiły gigantyczną dziurę w ziemi
Raczej jest to niemożliwe. Rakieta musiałaby być, zestrzelona baaaardzo blisko naszej granicy. I fakt, odłamki raczej takiej dziury nie zrobią. Chociaż z opowieści babci, jak w trakcie wojny, bombardowano fabrykę broni czy czołgów w Kędzierzynie Koźlu, to 60 km dalej spadały odłamki. Moja kochana genialna babcia, zamiast siedzieć w kościele(akurat wtedy była msza) to sobie uciekała do domu, i o mało nie dostała sporym kawałkiem. Niektóre kratery po upadku były dosyć spore. No ale nie takie.
moze jednak poczekajmy na jakies oficjalne informacje z dwoch sprawdzonych zrodel, co?
Taki incydent nie świadczy dobrze o naszej obronie przeciwlotniczej:(
Której tam zapewne nawet nie było. Może ten incydent postawi wojsko obrony w stan gotowości.
Jedno jest pewne - ruscy nie zaatakowali Polski. A co naprawdę i dokładnie się stało w tej wiosce, dowiemy się najprędzej za kilka godzin lub dni.
Ukraińska przeciwlotnicza ale prawdy się nie dowiemy.
"Wrak, którego zdjęcia opublikowały polskie media nie ma nic wspólnego z rosyjską bronią" - twierdzą przedstawiciele ministerstwa.
Obecnie tak dla mnie to wygląda: dwa pociski rakietowe z blisko setki wystrzelonych w Ukraińskie obiekty trafiły (zbłąkane/uszkodzone bądź nie) w terytorium państwa członkowskiego zabijając dwoje ludzi. Kacapskie ministerstwo tymczasem żadne uderzenia na cele w pobliżu ukraińsko - polskiej granicy nie były przeprowadzone z użyciem rosyjskich środków niszczących twierdząc, że to celowa prowokacja wymierzona w eskalację sytuacji. Boleję nad faktem zwiększenia bilansu ofiar ruskiej agresji oraz kolejnych rodzin w żałobie. Tym razem naszych, polskich.
Niezależnie czyja to rakieta, powinna zostać natychmiast zestrzelona a nie latac sobie nad Polską. Podobno wydajemy gruby hajs na obronę.
Oho, widzę że na forum są już przerażeni, że nastąpi eskalacja, więc lepiej nic nie mówić i siedzieć cicho :D
Co do incydentu - jasne, nadal niewiele wiadomo, ale coś chyba jednak jest na rzeczy, bo nie byłoby oficjalnych wypowiedzi administracji USA, gdyby wybuchł pył. I, jak pisałem wcześniej, wybuch pyłu chyba potwierdziłyby polskie służby - straż, policja, pogotowie itp. - od popołudnia?
Bartosiak będzie niepocieszony, Wolski chyba jednak wyszedł z twarzą,
Ciekawa jest hipoteza z ukraińską rakietą OPL, ale Wolski twierdzi, że nie byłoby dziury w ziemi, no i musiałoby być mnóstwo odłamków. To już chyba prędzej ruska uszkodzona przez OPL..
Szczerze, to nie wiem, co Cię tak bawi?
Mogę pisać tylko za siebie - nie sram postami, bo nie chce siać dezinformacji. AP to dla mnie wiarygodne źródło, ale czekam na co najmniej drugie, równie wiarygodne, bo Pentagon, na razie oficjalnie nie potwierdza. Polski rząd i prezydent na razie milczą, co o tym myślę, to wyjątkowo zachowam dla siebie.
Możliwe reakcje, gdyby się okazało, że to faktycznie ruskie rakiety:
Jeśli potwierdzi się informacja, że spadła nie jedna, a dwie rakiety, a już tym bardziej, gdyby miało się okazać, że obydwie spadły w tym samym miejscu, należałoby uznać, że atak był celowy.
Szczerze, to nie wiem, co Cię tak bawi?
Błazen to Błazen - nic nie poradzisz...
Dokładnie, Maveric, ale cieszę się, że jesteś świadom swojego stanu, to ogromna zaleta!
Lord - czy ja o czymś tutaj przesądziłem? Emotkę chyba faktycznie dodałem mylącą, ale chodziło mi np. o strach GoHomeDucka, że - no nie wiem? - Kaczynski wypowie zaraz wojnę rosji albo Pinokio wywinie inny numer. PiS to PiS, ale to też chyba przesada, czyż nie? Aczkolwiek możliwe, że jeden czy dwa inne posty zrozumiałem trochę opatrzenie.
Tak czy inaczej mam nadzieję, że zauważyłeś iż sam jako pierwszy napisałem tutaj o wątpliwościach i możliwych wyjaśnieniach tego, co zaszło, i na pewno nie przesądzam, co tak naprawdę się wydarzyło i dlaczego.
ruskie głupie nie są przypadkowo nie walą przy granicy z PL,
pewnie brali od uwagę ze coś takiego moze się stać.
Komentarze że nikt zdrowy nie uderzyłby rakietą za miliony$ w ciągnik.
No dobra, a jeśli? Zobaczcie jaki jest efekt w Europie. W samej Polsce po 6h od uderzenia nadal milczenie. Pewnie, że wariantów jest sporo
O tym zdarzeniu dowiedziałem się, na początku "Kropki nad i", czyli o 20:00, a więc 2 godziny temu. I w ciągu 2 godzin polski rząd nadal nie poinformował suwerena, co stało się w jakiejś zapomnianej przez Boga wsi - czy to rakieta czy nie. W ogóle nic nie mówi. Dwie godziny! Co najmniej dwie, bo przecież to zdarzenie miało miejsce wcześniej. Pewnie co drugi miłośnik-amator militariów by był w stanie ocenić w ciągu kilku godzin, czy to rakieta czy nie, a jeśli raketa, to czy to ruska rakieta czy ukraińska z obrony przeciwrakietowej, czy wybuchł silos czy nie itp. itd. To ma być silne państwo?! Po raz kolejny okazuje się, że te gnoje nie nadają się do rządzenia.
Wcale bym się nie zdziwił, gdyby w tej chwili najważniejszym tematem dla patologicznego kłamcy i jego kumpli było to, jak propagandowo wykorzystać owo "polityczne złoto".
Jeżeli słyszymy komunikaty z mediów zagranicznych o prawdopodobnym uderzeniu, a my dalej nic nie wiemy, to tylko wystawia negatywny wizerunek rządzącym, którzy nie potrafią przez kilka godzin zdefiniować, co stało się na terenie własnego kraju — mówi Onetowi były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych gen. Mirosław Różański
Pewnie się zastanawiają co z tym faktem zrobić. Nawet jak to nie była rakieta to i tak mogą to wykorzystać do własnych celów.
Skąd polski rząd ma cokolwiek wiedzieć jak Polska nawet nie posiada satelity aby mieć rozpoznanie co się naprawdę stało, a nawet radarów nie posiadamy, czekają co im powiedzą USA i wtedy wydadzą komunikat.
Powinniśmy wysłać naszego kawalera Orderu Orła Białego, najlepszego specjalistę od eksplozji.
O tej porze nasi dowódcy jedzą kolację i szykuję się spać. Póki rakiety nie lecą na ich domy to się nie przejmują.
Ale to jest jakaś ironia, Irek? Przecież byłeś pewien że nic się nie stało? Rząd widocznie też jest.
Herr Pietrus
Nie przeinaczaj tego, co pisałem. Pisałem jedynie, że pewne jest to, że Rosja nie zaatakowała Polski, a nie że nic się nie stało. Bo się stało - w jakiejś wsi był wybuch i zginęły 2 osoby. Nie znamy natomiast bezsprzecznych i oficjalnych przyczyn tego zdarzenia.
Do teraz - po prawie 8 godzinach (bo zdarzenie miało miejsce podobno ok. 16:00) - nawet nie wiemy, czy to w ogóle na pewno były rakiety czy jednak wybuch silosu czy czegoś tam. Rzecznik rządu powiedział tylko tyle, że był incydent z eksplozją i że zginęły 2 osoby - tyle to każdy wie, bo to są twarde, jednoznaczne i bezsprzeczne fakty. Po 8 godzinach odpowiednie służby mogłyby i powinny stwierdzić, czy to w ogóle były rakiety czy nie, a rząd powinien o tym powiadomić obywateli. Eksperci powinni też już umieć stwierdzić, że jeśli to były rakiety, to czy były to rakiety ruskie czy nie. Tylko tyle i aż tyle. Jeżeli to były rakiety, to leżą na polskiej ziemi - nie trzeba nikogo prosić, aby pozwolił Polsce sprowadzić ich wrak w celach badawczych.
Znając kacapów, to kolejny test sprawdzający naszą i NATO reakcję. Pewnie będą się skręcać ze śmiechu, kiedy będą oglądać nasze wygibasy tłumaczące sytuację.
Ale z czego mieli by się śmiać? Każdy mądry kraj na świecie powinien w tym wypadku uniknąć eskalacji. Poza tym to tylko pierwszy raz kiedy takie coś się zdarzyło. Jak zdarzy się poraz drugi lub trzeci to wtedy można wyciągnąć poważniejsze działania
dzisiaj tylko tyle. póki co strzeliła opona, dobrej nocy, hej
Nie wiem, nie chcę spekulować, moja wiedza militarna nie wychodzi poza zakres osoby czytującej w miarę regularnie wikipedię, ale za to znam się na Elektroenergetyce i chę się z wami podzielić ciekwaym spostrzeżeniem;
Uderzenie maiło miejsce raptem parę kilometrów od linii 220kV która nijako sprzęga systemy- europejski i ukraiński. To jest jedyna czynna linia ElEn która pozwala eksportować i importować energię z Europy do Ukrainy i na odwrót.
*oczywiście jest też sławnetna linia 750kV, ale od dziesięcioleci nie jest ona czynna i nie wiem nawet, czy mamy odpowiedni osprzęt by ją odpalić (choć zakusy ku temu były).
źródło:
https://ebin.josm.pl/electricity/#7.31/50.717/23.3
Ciekawe, z tym że patrząc na mapę, to z Węgiel leci jeszcze druga nitka(?)
Ciekawe, +1
Zakładając, że celem ataku była te właśnie linia, to nie tłumaczy to, dlaczego stało się to na terenie Polski.
Nawet na wklejonej przez Ciebie mapce widać, że sporo tel linii ciągnie się po Ukraińskiej stronie.
Ciekawe, z tym że patrząc na mapę, to z Węgiel leci jeszcze druga nitka(?)
Węgier* oczywiście
Tak czy siak dość ryzykowna zabawa ze strony Rosjan, jeżeli trafiliby tę linię to zakładam że zanim SPZy by zadziałały cały południowy wschód polski odczułby wyraźny, sekundowy, być może nawet parusekundowy zanik napięcia.
EDIT: Z tego co wiem, Węgry mają przesuwniki fazowe na granicy Węgier i Ukrainy, czytaj nie partycypują we wspólnym systemie.
Nawet nie chce mi się tego czytać co wypisujecie. Nie wiadomo co się dokładnie stało ale widzę że internet już się gotuje. Jutro to będzie rozgrzany do czerwoności.
Kubeł wody na głowy miłośników Złonetu, Wyrwała i gefrajtera Różańskiego
https://twitter.com/MPiekarski24/status/1592629622356996098?s=20&t=PFsQTfaFqarkaQ1Pj-6jfQ
Będzie wątek, bo już widzę że zaczynaja się głosy typu „system obrony oblał egzamin”. Otóż takie tezy są bzdurą na bardzo wielu poziomach.
Po pierwsze zastrzeżenie - nie wiemy co się stało. Załóżmy jednak na użytek wątku że coś wlecialo w naszą przestrzeń powietrzną i spowodowało tę tragedię.
Po pierwsze, przestrzeń powietrzna jest pod stała obserwacją. Radary cywilne ( kontroli ruchu lotniczego) ale przede wszystkim wojskowe - stałe posterunki radiolokacyjne wspomagane także przez samoloty zwlascza E-3 Awacs jakie regularnie nad Polska latają, także myśliwce.
One są w stanie wykryć różne obiekty ale…w przeciwieństwie do tego co mamy na aplikacji jak FR24 wykrycie czegoś radarem (tzw pierwotnym ) nie oznacza wiedzy co wykryliśmy
Wykryliśmy coś. Coś co odbija fale radiowe wysłane przez radar - to coś ma jakaś mierzalna prędkość, wysokość lotu, kurs - możemy z grubsza zakwalifikować to jako np samolot ale czyj? Jaki? Nie wiemy od razu.
Stad tez używa się systemów identyfikacji swój obcy i innych sposobów mniej lub bardziej dokładnej identyfikacji celu - i w czasie wojny jeśli taki obiekt spełnia kryteria pozwalające uznać go za wrogi - można go zniszczyć. No wlasnie - w czasie wojny.
Ale Polska nie jest w stanie wojny. Naruszyciela trzeba dokładnie zidentyfikować - przechwytując go przy pomocy samolotów myśliwskich - bo nawet coś, co wlecialo w nasza przestrzeń powietrzna i nie odpowiada na wezwania może być np samolotem cywilnym.
A nie chcemy powtórki z katastrofy rejsu Iran Air 655 choćby czy innych podobnych zdarzeń. I to jest pierwsza ważna sprawa. Druga sprawa, możliwości przechwycenia celu. Nawet w czasie wojny.
Gdy strzelamy do wszystkiego co uznamy za wrogie - i wówczas decyzje zapadać mogą bardzo szybko - pozostają ograniczenia przestrzeni i czasu. Dlatego tak ważne jest odpowiednie rozmieszczenie wyrzutni rakiet - tam gdzie najefektywniej bronia ważnych obiektów.
Bo to wlasnie ich bronimy a nie całego terytorium - inaczej się nie da. Pociski maja ograniczony zasięg - zależnie od ich typu, różne cele mogą być zwalczane w określonej przestrzeni bo same cele poruszają się w rozny sposób.
Czy wieś pod Hrubieszowem to ważny obiekt ? Nie. Czy ew linia energetyczna jaka w pobliżu łącząca Polskę z Ukrainą - tu już sprawa wyglada inaczej Czy ten obszar jest w zasięgu jakiegoś systemu OPL? Być może ale nawet jeśli -
Cały czas trzeba pamiętać że obowiązują procedury których podstawą jest Ustawa z dnia 12 października 1990 r. o ochronie granicy państwowej.
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU19900780461
A prawdopodobieństwo ataku intencjonalnego Rosji przy pomocy rakiet na nas jest - także z uwagi na łatwość wykrycia go i przypisania winy a wiec i reakcji panstw NATO- niewielkie. Porażka było by gdyby Rosjanie bezkarnie zaatakowali jakiś ważny obiekt i tyle.
Wyrwał, to dziś przechodzi samego siebie. A jedyne, co nie zdało egzaminu, to jego "dziennikarstwo " :/. Po raz kolejny zresztą.
Lepiej by chłop poszedł już spać, wszystkim by zrobił przysługę.
A kto tu jest obecnie miłośnikiem Wyrwała? Zaś na złonecie teraz nawet Terlikowski pisze, także ten...
Wszyscy chyba się zgadzamy, że Wyrwał pier....i od rzeczy o tej OPL, nawet jako laicy.
(BTW - I kto tu jest błaznem albo sprowadza wszystko do wojenek politycznych?)
Ponoć padła jedna z pompowni rurociągu Przyjaźń, choć dostawy ropy naftowej do Czech i na Słowację przez rurociąg "Przyjaźń" nie zostały przerwane... zostały tylko wstrzymane, chyba :)
nie wiem, moze jestem do tylu, ale poki co nie wiemy co sie stalo , wiec moze przestancie sie szczypac/napierdalac i czekajcie na info od reutersa?
MSZ potwierdza - 15:40 na terenie wsi Przewodów w powiecie hrubieszowskim w województwie lubelskim spadł pocisk produkcji rosyjskiej, w wyniku czego śmierć poniosło dwóch obywateli Polski. Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau wezwał ambasadora Rosji do MSZ.
Bardziej od tego przeraża ludzka panika i to, że zaraz znowu zaczną się robić kolejki na stacjach benzynowych. Mam nadzieję, że nie będę ciągle słyszał o tym temacie
"Pocisk produkcji rosyjskiej" - bardzo zręczny komunikat o niczym nie przesądzający. Nie podejrzewałbym naszego MSZ o taką roztropność. Miłe zaskoczenie.
Masz błędną nadzieję, od jutra specjalnie dla Ciebie będą kilometrowe kolejki na stacjach, wszystkie media przeprowadzą całodobową transmisję z miejsca zdarzenia popartą szeregiem wywiadów, wypowiedzi autorytetów i rządowych wystąpień w asyście zachodnich delegacji oraz ekspertów a ludzie w panice wykupią zapasy papieru toaletowego. Możesz zacząć się bać.
Myślisz Przemo że ukraińska OPL nadal w grze? Wtedy chyba komunikat i cała otoczka byłaby inna albo nadal badano by sprawę?
Z drugiej strony wiadomo, ciężko ciągle milczeć
Ciężko jest spekulować co to było, bo głowica nie wybuchła- jakby to był pocisk manewrujący z traktora i przyczepy nic by nie zostało, a jak pocisk OPL, to wszystko było by posiekane odłamkami. A tak- nie ma fragmentacji głowicy- więc nie da się określić co to było, po zdjęciach.
Trzeba poczekać na ekspertyzę szczątek rakiety. Sprawa jest o tyle złożona, że takich 5W55 od S-300 używa zarówno Ukraina, jak i ruscy do atakowania celów naziemnych. Więc trzeba odtworzyć zarejestrowany przebieg lotu pocisku, a tutaj w całości wisimy na rozpoznaniu amerykańskim- czekamy więc co oni nam powiedzą. No i trzeba uzgodnić retorykę. W sumie to nie wiem w którym przypadku (rakieta rosyjska/ukraińska) będzie to trudniejsze i dłużej zajmie...
A społeczeństwo zaczyna panikować, rząd musi pokazać działanie. Stąd zachowawcze- "pocisk produkcji rosyjskiej".
Via Tenor
Ktoś miał ogromnego pecha aby oberwać w Polsce i to pierwszą rakietą ruskich :D Rozumiem aby spadła gdzieś w centrum miasta ale ona spadła gdzieś na polu i akurat wtedy przejeżdżał traktor :D Chyba że to jest rakieta która naprowadza się termicznie i wybrała pojazd. Tak czy siak brawo dla tych pierwszych pechowców. Należy im się nagroda Darwina
Zginęło dwóch ludzi, a ty się z tego śmiejesz?
Poza tym wiesz w ogóle za co przyznaje się nagrodę Darwina?
Darwina - Za wybitne osiągnięcia we własnej głupocie. Ciekawe czy rodzina dostanie jakiekolwiek odszkodowanie ? Raczej nikt nie ubezpiecza się na wypadek dostania pociskiem. A firmy ubezpieczeniowe różnie patrzą na sytuacje nagłej śmierci.
Lepiej ci było typie jak pisałeś w temacie o Battlefieldach, a nie w tematach gdzie za przeproszeniem gówno się znasz i robisz z siebie błazna, za każdym razem zostawiając te durna emotke, która sam tu dla przykładu zostawiłem
Via Tenor
Za granicą rzucają bomby, a nasi przy granicy bawią się w farmerów. Wszyscy mieszkańcy przy granicy z Ukrainą muszą się liczyć się z tym że może spaść na nich jakiś pocisk. W promieniu 100km od granicy jest największe prawdopodobieństwo że coś spadnie. Akurat tak się stało że w trafiło w dwóch naszych. W sumie dobrze że w trafiła w państwo NATO i ktoś ucierpiał przynajmniej widać że w razie większego ostrzału nikt Polsce nie pomoże bo NATO to fikcja :) Każde państwo martwi się o własny tyłek. Biden mówi "to mało prawdopodobne, z punktu widzenia trajektorii, że została wystrzelona z Rosji" czyli nie ma się czym denerwować rolnik zapewne zaczepił pługiem o ruską bombę z czasu 2 wojny światowej i ta wybuchła.
Nagrodę Darwina to ty za tego posta powinieneś dostać. Ludzie na polu normalnie pracują żeby mieć za co żyć, zginęli i to jest tragedia a nie jakieś śmieszki.
Na wschodzie Ukrainy jest wojna więc twoim zdaniem przy granicy z Ukrianą w Polsce wszyscy powinni siedzieć w bunkrach i zdechnąć z głodu tak? To na Ukrainie w ogóle wszyscy powinni siedzieć pod ziemią idąc twoim tokiem rozumowania, rzucić pracę, szkole bo przecież rakieta może im na głowę spaść.
No i powoli okazuje się, że to może być Ukraina, choć Zełenski zapewniał Dude że to nie oni (ciekawe... )
Pietrus zanim się w 100% potwierdziło że to rakieta - wieczorem pod sklepem można było usłyszeć jeszcze dwie teorie - że to był zamach bombowy ukraiński ( i przywiezione części rosyjskiego złomu) żeby wciągnąć nas w wojnę czy rosyjski żeby pozbawić nas żarcia na zimę (i że się będą powtarzać)
Czy rozbudowując te teorie od wielbicieli produktów polmosu można nawet by myśleć i o polskim żeby wprowadzić stan wyjątkowy :P
Tymczasem przyszły prezes TVP sugeruje, że to Kaczyński zbombardował Przewodów żeby utrzymać władze.
Może ktoś już go zamknąć na jakimś oddziale psychiatrycznym? To już jest odklejka na poziomie Kolonki.
edit. Giertych to samo xD
Giertych już jakiś czas temu twierdził na podstawie swoich wtyk w rządzie, że PiS będzie chciał wciągnąć nas bardzo delikatnie w wojnę by włączyć stan wojenny by odsunąć wybory w czasie.
No zobaczymy, wcale bym się nie zdziwił do czego te młoty posuną się by nie oddać władzy.
No zobaczymy, wcale bym się nie zdziwił do czego te młoty posuną się by nie oddać władzy.
Ale ty tak serio czy sobie jaja robisz? Ty sądzisz, że Kaczyński kazał zrzucić dwie rakiety na pole przy granicy z Ukrianą żeby utrzymać się przy władzy? To nie jest miejsce na jakieś gierki polityczne, sytuacja jest poważna, w związku z tym zdarzeniem Pentagon został postawiony w stan gotowości bo nastąpił potencjalny (przypadkowy czy nie) atak na terytorium NATO, to nie jest tak że Kaczor sobie karze zrzucić rakiety a Amerykanom się wskaże palcem na Moskwę i powie - to oni! a Amerykanie stwierdza "aha no to spoko".
Jakąkolwiek potencjalna manipulacja wyszłaby w mgnieniu oka i doprowadziła do bardzo BARDZO poważnych konsekwencji dla nas jako członka NATO i jakiegokolwiek partnera na arenie międzynarodowej.
Ja odnoszę wrażenie, że niektórzy tutaj myślą tylko i wyłącznie w kategoriach zły PIS vs dobra opozycja, nawet w takim momencie.
Gdybym ich nie znał to bym powiedział, że nie. Ale ich znam i biorę pod uwagę taka możliwość, przy czym to nie panika.
Myślę że mogliby wykorzystać taką okazję a właśnie ona się nadazyła, bo w to że sami w coś trafili rakietą nie uwierzę.
Zamiast poczekac na oficjalne ogloszenie przyczyn, to sie produkujecie w domyslach, bez powodu sie klocac.
Ale debil. Chcac uchronic nasze terytorium przed zblakana rakieta nasza plot musiałaby strzelac do rakiet, ktore znajduja się jeszcze daleko nad terenem Ukrainy. To nie gwiezdne wojny, gdzie laser spali pocisk na linii granicy. Taka rakieta te 7km pokonała w kilkanascie sekund.
W tej sytuacji strasznie mocno widać to jak media chcą nas straszyć.
Fakt że też państwo nasze ma spory problem z określeniem co się stalo dokładnie, co tylko potęguje całą niepewność, którą wykorzystują media i ludzie nieodpowiedzialni.
No tylko co mają powiedzieć kilka godzin po incydencie? Pewnie nawet Amerykanom jakiś czas zajmuje ustalenie skąd ten pocisk nadleciał i kto go wystrzelił. Akurat w tym przypadku władza dobrze zadziałała moim zdaniem. Oskarżyliby Rosję a dziś już się okazuje że to raczej była ukraińska rakieta.
Wiadomo że lepiej nic nie mówić jak chlapać głupoty.
Ale nawet państwowe media, zaprosiły gościa który intelektem nie grzeszył i też straszył.
Swoją drogą już czytałem że złotówka traci, bo to przez media i nie tylko polskie z pół świata myśli że ruskie strzelają do nas.
Wiadomo ropa w górę i co najlepsze kukurydza, bo w mediach przewijało się coś i kukurydzy.
"Wstępne ustalenia sugerują, że pocisk, którzy uderzył we wtorek w Przewodów pod Hrubieszowem, został wystrzelony przez Ukraińców jako element obrony przeciwrakietowej przed salwą rosyjskich rakiet — twierdzą trzy źródła agencji AP w amerykańskiej administracji."
No to stąd tak duża powściągliwość w komunikatach władz. Teraz trzeba będzie jakoś to społeczeństwu wytłumaczyć jak to możliwe że rakieta naszych przyjaciół którym tak mocno pomagamy spadła na naszym terytorium i zabiła dwóch Polaków.
Nie wolno obecnie podejmować żadnych pochopnych decyzji. Obecna medialna dezinformacja jest bardzo szkodliwa.
Poczekajmy na oficjalne ustalenia, wtedy będzie czas na wnioski o kroki. Na spokojnie. Są już tacy co hura na Rosję by uderzali.. Inni wytykają NATO, że miało bronić każdego centymetra terytorium. Bez sensu. Wiadomo na pewno , że nie żyją 2 osoby. To ogromna tragedia dla rodzin. Ale z gwałtownymi szelkimi działaniami należy się powstrzymać do czasu całkowitego wyjaśnienia sprawy.
AP podaje, że ukraiński opl. I dobrze i źle :/. Dobrze, bo odpada wersja, że ruskie testują nasze granice - tak nie jest, putas moczy spodnie, kiedy słyszy NATO (a Wyrwał, po tej kompromitacji, którą popełnił powinien skasować konto). Sama reakcja Sojuszu też odpowiednia, wyważona i szybka. A także "na chłodno", w odróżnieniu od niektórych dziennikarzy i ekspertów, nie ma tam gorących głów.
Pomijając nadmierną powściągliwość, to także Duda i rząd nie zawiedli (za wyjątkiem tego kretyna Ziobry) - prezydent zadzwonił do kogo trzeba. Nie siano paniki i dezinformacji.
A dlaczego źle? Bo zginęło dwóch Polaków :/ To najważniejsze i najbardziej przykre :(. To po pierwsze. Po drugie - to jest młyn, na wodę oszołomów z konfederosji i innych szurów. W tym środowisku, zdrajców i kolaborantów, NIKT się nie będzie bawił w jakieś niuanse, typu "trwa wojna, więc (jakkolwiek źle to zabrzmi) błędy się zdarzały i będą zdarzać". Patrząc szerzej - to jest wina ruskich, bo to oni tą wojnę rozpętali, to dla każdego normalnego jest oczywiste. Niestety, nie dla "konfederusków" :/. Raczej oczywiste, że spotęgują szczucie na Ukraińców.
Natomiast władze Ukrainy, mam nadzieję, że zareagują odpowiednio, na pewno nie warto iść w zaparte. Trzeba to przyjąć, na klatę. Tak przynajmniej ja to widzę.
Pomijając nadmierną powściągliwość, to także Duda i rząd nie zawiedli (za wyjątkiem tego kretyna Ziobry) - prezydent zadzwonił do kogo trzeba. Nie siano paniki i dezinformacji.
MSZ już wydało wyrok czyj to pocisk:
Więc jak wyjdzie, że jednak OPL z Ukrainy to będą musieli odkręcać.
No nie, ten komunikat jest bardzo zdawkowy: pocisk produkcji rosyjskiej. Ukraińcy też używają ruski sprzęt. Tak samo jak ruskie używają sprzętu wyprodukowanego, między innymi, na Ukrainie.
Zważ też, że ruski ambasador (to zabrzmi pięknie) nie został z Polski, po tym spotkaniu, wydalony.
Szczerze mowiac, to wlasnie ten scenariusz obstawialem. Oczywiscie mozna gdybac (chociaz jest to raczej pewnik niz gdybanie), ze gdyby ruskie nie rozpoczely zmasowanego ostrzalu rakietowego, to Ukr pocisk nie zostalby wystrzelony... ale to juz inna bajka.
Czyli co? Obrona rakietowa spieprzyła, i nie trafiła w rakietę? No nie ma zestrzeleń 100/100. Ale ładnie musiała zboczyć. Zdarza się. Ale t oco mi sie nie podoba, to reakcja Zełeńskiego. Od razu chrzanił o eskalacji, zaraz walnął propagandę. Czy on naprawdę m yślał, że takim nieszczęśliwym przypadkiem, wciągnie nas bardziej w wojnę? Ja rozumiem, bombardują ich, mają ciężką sytuację, ale takie zagrywki są ohydne .
Jeśli okaże się że to ukraiński pocisk to niezły płot twist.
Onuce i Konfa będą mieli używanie... Strach dziś wchodzić w komentarze na Interii i Bankierze
BTW rozumiem że Ukraina musiała namierzyć tę potencjalną druga ruską rakietę znacznie wcześniej nad terytorium Ukrainy broniąc ważnych celów, bo jeśli neutralizowali pocisk lecący na pola i lasy albo, co gorsza! - ale tak głupi chyba nie są? - chcieli chronić Polskę i strzelali w pocisk ewidentnie lecący na polską stronę to byłby to OGROMNY błąd.
Ciekawe że są ponoć świadkowie którzy widzieli dwa pociski, ale wiadomo jak to jest w takim wypadku ze świadkami
Jest duzo mozliwosci: ruski pocisk mogl leciec w strone granicy PL (np. znad morza czarnego), Ukr PLOT odpalil swoja aby ja przechwycic. I Ukr pocisk po prostu mogl zgubic cel czy tez w niego nie trafic. Nie wiem tez, czy S-300 (bo to chyba toto bylo?) moga sie wysadzic po okreslonym czasie (wlasnie aby uniknac uszkodzen na ziemi jak nie trafia w cel).
Sporo niewiadomych, ale ten wypadek nie podpada pod sci-fi; malo prawdopodobny a jednak mozliwy.
Komentarze na I nterii. 1 % sensownych komentarzy, 99% to bzdury, głupoty, albo totalnie odklejeni ludzie, którzy są ekspertami w każdej dziedzinie, i negują wszystko, nawet setki lat nauki ;D Naprawdę, tam czasami ostatnie komórki mózgowe potrafią uciec. Ale przy niektórych artykułach potrafią sensownie skomentować. Ale dużo tam teorii spiskowych, pieprzenia od rzeczy, i innych takich.
Jeśli Zełenśki faktycznie zapewniał wczoraj Dudę, że to nie ich rakieta i że to co spadło w Polsce zostało wystrzelone z Rosji, to jeśli jednak okaze się, że to rakieta ukraińska to będzie...no niezręcznie.
Trochu... z drugiej strony, jesli na szybkiego stwierdza ze sa gotowi poniesc konsekwencje (czyli w tym przypadku pewnie rekompensata finansowa) to szybko sie o tym zapomni.
Tu akurat jest taka zabawa że powiedział z jednej strony prawdę - nie strzelali w kierunku Polski czy nie używali tej broni przeciwko nam.
Tylko nie zapominajmy że to sprzęt.Sprzęt się psuje, pociski rakietowe mogą ulec obrażeniom nawet od innej rakiety plot i zgłupieć Dodajmy sprzęt jeszcze oparty o ruską technikę ( a ta zawsze była powiedzmy zawodna - dlaczego ruską bo cześć osób doszukało się modelu silnika) czy mający minimalną wadę technologiczną przy produkcji. Bo mam wrażenie że jak cześć osób czytam to mit o niezawodności sprzętu wzięli chyba z gier komputerowych
Rakiety plot lecą np z prędkościami mach 5 (6125 km/h) co dawało jej na terytorium polski jakieś 5-7 sekund lotu
Po prostu pechowa nieszczęśliwa akcja w stylu dostania piorunem idąc po ulicy - mieli pecha się znaleźć o złej godzinie w złym miejscu
Ukraina mocno strzelił sobie w stopę, teraz jej komunikaty będą traktowane pewnie na równi z ruskimi jeśli chodzi o wiarygodność.
Nie wiem ale powinni wiedzieć że to ich rakieta i brać to na klatę lub chociaż nie siać fermentu, bo prawda zawsze wyjdzie tym bardziej ze nato wszystko śledzi.
Wszystko działa zgodnie z procedurami , incydent o 15:40, informacja w mediach koło 20.
Czyli jak będzie wojna to dowiemy się jak zobaczymy rakiety wroga, brawo, wstaliśmy z kolan.
Bo w takich sytuacjach trzeba postępować ostrożnie a nie impulsywnie. Jakie informacje miały zostać podane w mediach o 16? Że dwie rakiety spadły na polską wieś? Nie wiadomo, skąd, nie wiadomo jak, nie wiadomo co się tak naprawdę stalo. Ludzie wypadliby w panikę.
Qverty ja tam słyszałem z 10 wersji i przy 3/4 ktoś się powoływał na rożne źródła czy kogoś w armii itp :)
Stacja benzynowa (druga wersja tego zbiornik na paliwo przy suszarni)
suszarnia zboża
3 x bomba (czyli zamach terrorystyczny)
ruska rakieta
Ukrainka rakieta plot ( tego z 2 wersja bo oprócz plot bojowa)
2 rakiety
..
A obecnie już tylko jedna nie dwie..
Ależ dezinformacja od wczoraj. Serio, to jest dopiero ciężka broń. Wykop płonie na głównej z informacją, że rosyjskie rakiety zabijają Polaków. "Eksperci" tweetują co im do łba przyjdzie, każdy co innego. Jakaś masakra.
Fajny przykład jak pisze się historie i manipuluje masami. Potem forumowi i pozostali historycy na tym opierają swoją wiedze. I tak się to kręci od setek lat.
Wczoraj sam prezydent Ukrainy mówił że rakieta przyleciała z Rosji. Na podstawie czego? Jakiś obraz z radaru pokazano?
Dziś już słychać że nie wiadomo skąd.
No nie mogłem się doczekać aż JKM się odpali, od rana odswiezalem jego tłiterka
Ulubieniec wiadomego wątku.
Nie mylcie ofiary z przestępcą.
Jak sąsiad spod 5 katuje sąsiadkę spod 4 i ta sąsiadka w obronie własnej rzuca w niego wazonem, a ten trafia w twojego psa, bo jesteś sąsiadem spod 3 i akurat byłeś gdzie byłeś, to nie dołączasz się do katowania sąsiadki, tylko jej pomagasz z agresywnym sąsiadem.
Ukraina strzela obronnie, bo ją Ruskie bombardują. Jakby Ruskie nie bombardowały to by tych dwóch trupów w PL nie było.
Krótka piłka. Rozciągnąć parasol ochronny NATO na niebie Ukrainy najdalej jak się da na wschód, jak trzeba to i do Chersonia - cel - ochrona własna.