przecież pisałem X razy, że USA dogada się z Ukrainą, dlatego potrzebuje tego listka figowego w postaci legendarnych/baśniowych surowców w zamian za pomoc militarną i co? zaczęła płynąć, czyny nie słowa, prawda? - dlatego spokojnie, dogadają się i będziesz miał czyny w postaci rozejmu w zamian za normalizacje stosunków.
Widzę,że niektórzy tu srogie fikołki wykonali od Rosja już przegrała tą wojnę ,przez szachy 5 D Donalda ,do szukania pozytywów w zgniłym pokoju pod dyktando Putina.
Bo rosja przegrała, stawką była niepodległość Ukrainy, stali pod Kijowem, chcieli zdemilitaryzować ukrainę, zmienić rząd i przegrali, udało im się utrzymać tereny zajęte w 2014 i zająć część Zaporoża za cenę miliona zabitych i rannych, dziesiątek tysięcy sztuk sprzętu, setek miliardów dolarów, stając się chińskim utrzymankiem, krainą nie inwestowalną, która utraciła sporą część rynku zbytu dla swoich weglowodorów, gospodarka ledwo zipie napędzana nie wymienialnymi i pustym rublem drukowanym na potęgę. a Nato powiększyło się o kraje skandynawskie, z powodu ich słabości padła syria, utracili rynki zbytu dla swojego uzbrojenia, utracili decydujące wpływy w byłych republikach na rzecz...chin, utracili mity swojej potęgi i sprawczości - do tego rosja stworzyła ukrainę, wzmocniła jej ducha i samoświadomość, bez tej wojny była szansa wzorem białorusi inkorporować ich w czasie i rozmyć w rosyjskim etnosie, to też jest porażka.
a co do zgniłego pokoju, macie lepszy pomysł? mamy lepsze karty? dopiero teraz UE chce inwestować w przemysł zbrojeniowy, Europa zmarnowała trzy lata, produkujemy w Europie jeden model czołgu, ledwo wystarcza nam amunicji dla Ukrainy - jedyne co mamy, a na czym rosji zależy, to relacje handlowe, bo to z nami miała największy wolumen wymiany, a właściwie rynek zbytu - i tą karta zagramy, do tego rosja nie zniknie, trzeba się z nią dogadać, a Europa potrzebuje tanich węglowodorów. Nie można się obrażać na rzeczywistość i w imię wyższości moralnej walczyć do ostatniego Ukraińca - nie mogąc im zaoferować przewagi materiałowej i ilościowej.
Z tego co patrzyłem rano, to jeszcze nikt nie przegrał. Znaczy w sumie to przegrała i Ukraina i kacapia, ale to tak zawsze na wojnie jest
udało im się utrzymać tereny zajęte w 2014 i zająć część Zaporoża
Tak mocno to bym nie umniejszał ich zdobyczy.
Ługański zajęty praktycznie cały, Doniecki w większości, Zaproski i Chersoński w dużej części.
Utworzony korytarz lądowy na Krym.
Odcięcie Ukrainy od morza Azowskiego.
Przejęcie elektrowni w Enerhodarze.
Dostęp do Dniepru - nawadnianie Krymu.
Na potrzeby krajowej propagandy to aż nadto.
tak, tomazzi, możesz teraz napisać za ruską propagandą, że zawsze chodziło tylko o donbas i korytarz na krym, a atak na kijów to była zmyła, tak samo jak trwająca trzy lata trzydniowa specjalna operacja wojskowa.
Yaca Killer
w porównaniu do pierwotnego celu, czyli przejęciu całej Ukrainy są to straty bolesne, ale bynajmniej nie decydujące o losie reszty Ukrainy.
Według mnie kacapia nie wygrała. Ale tez nie można powiedzieć, że przegrała. Zdobyli tereny, prawdopodobnie będą z Trumpem wydobywać surowce, Ukraina poza Nato i Unią. No i według mnie nawet jak dojdzie do rozejmu to nie będzie to koniec wojny a jedynie przerwa od niej
Ale wiesz mianolito,że wojna nie skończyła w 2022 pod Kijowem ?Ważne jest co będzie stanem faktycznym po zakończeniu działań zbrojnych i jeśli Ukraina nie będzie członkiem unii europejskiej i nato albo chociaż nie będzie miała bardzo mocnych gwarancji bezpieczeństwa a za to będzie dryfować w stronę ruskiego miru tak jak czyni to teraz taka Gruzja to nie będzie można mówić o wygranej wojnie przez Ukrainę.
wojna nie skończyła się, ale została przegrana, dlatego ruscy uciekli spod kijowa, zostali zmuszeni do wycofania z chersońszczyzny, i zostali pobici w charkowszczyźnie, koncentrując cały swój potencjał w donbasie i zabezpieczając zaporoże - to jest to zwycięstwo rosji? To tak jakby hitler podszedł pod warszawę w 1939 roku i po trzech latach wojny, utracie tysiecy sztuk sprzętu i setek tysięcy ludzi, stwierdził, że zawsze chodziło tylko o Śląsk i gdańsk - była by to wygrana hitlera?
a co do gwarancji, zwykle są one tyle warte na ile Ukriana będzie zdolna się sama obronić - dlatego my się zbroimy na potęgę. choć jesteśmy w największym sojuszu militarnym świata - do tego Ukraina nie musi być w NATO, żeby NATO i USA jej pomagało.
Wydaje mi się, że wojna to nie mecz w hokeja na trawie - jedynymi opcjami nie są wygrana lub przegrana. To, że kacapia nie wygrała, nie znaczy że przegrała
dobre porównanie, to nie jest zero jedynkowa sytuacja, dlatego polecam przestudiować przypadek Fiński, gdzie do tej pory Finowie uznają się za wygranych, bo za cenę strat części swoich terytoriów defakto pobili rosję w polu i obronili niepodległość - tyle, że wtedy Stalin nie poniósł przy okazji tak strategicznych porażek jak Putin obecnie - pomijam setki tysięcy żołnierzy , ale geopolitycznie? byłe republiki wpadły w ramiona chin szukając w nich oparcia dla swojej niepodległości (były by następne w kolejce), przegrał Ukrainę, bo to ona była daniem głównym NATO bliżej niż kiedykolwiek, olbrzymie kłopoty gospodarcze, zmarnowanie zasobów finansowych, zmarnowanie zasobów militarnych, których nie da się odtworzyć z dnia na dzień - to są te zwycięstwa?
Przegrał częściowo Ukrainę
NATO bliżej niż kiedykolwiek, olbrzymie kłopoty gospodarcze, zmarnowanie zasobów finansowych, zmarnowanie zasobów militarnych, których nie da się odtworzyć z dnia na dzień
To są elementy porażki
Tereny Ukrainy, osłabienie Ukrainy i wszystko co się z tym wiąże - to są elementy zwycięstwa
Gdyby z Manololem pobił się sąsiad i wyrwał mu obie nogi z dupy to Manololo również ogłosiłby swoje zwycięstwo, bo przecież sąsiad nie urwał mu głowy.
E tam, Rosja chciała usadzić jakiegoś swojego pionka jako prezydenta w Ukrainie i poniosła porażkę. Cała reszta to strach Putina przed zakończeniem inwazji i skutkami.
fajna ta analogia mabolo, taka nie za mądra i nijak ma się do przypadku Ukrainy - To tak jakby recenzować buty pod kątem ich użyteczności, konstrukcji, wygody i stosować tą samą analogiczna metodę do recenzowania................ gier. Jeśli już chcesz błysnąć, zrób jakąś analogię z historii, gdzie były podobne przypadki - wtedy możemy polemizować. Dupe i nogi zostaw dla siebie.
Ale skoro chcesz? To może tak, coś na twoim poziomie - gigant napada na karła, dostaje wpierdol, ale udaje mu się ukraść zegarek i teraz mówi, że wcale nie chciał pobić karła tylko od samego początku chodziło mu o ten........... zegarek - Czyli pokonał karła?
madmec czego Putin nie zrobił to może zrobić Trump.
Po co były te 3 lata wojny nie lepiej było zaczekać na Trumpa?
https://wiadomosci.wp.pl/szokujaca-kradziez-w-pruszkowie-z-placu-zniknal-czolg-7134344422918752a
Ruscy az tak zdesperowani?
Bardziej mnie zastanawia jak ktoś mógł załadować ponad 40 tonowy (według Google tyle waży) czołg na ciężarówkę i nikt tego nie zauważył.
Najgłupsze hasło tych negocjacji pokojowych jakie słyszymy we wszytkich mediach to "Ukraińcy zgodzili się na całkowite zawieszenie broni". A z nim dochodzi "Amerykanie natychmiast wznowili pomoc wojskową i wywiadiadowczą" Obecna sytuacja na froncie i cele Rosji sprawiają, że takie ustalenia są tak bardzo bez sensu, że aż nie umiem opisać słowami jak to widzę.
A co w tym bez sensu, gotowość do całkowitego zawieszenia to nie to samo zawiesić całkowicie broń przez ukraine i czekanie aż zrobi to rosja. Wsparcie przez usa ma celu pokazaniu rosji, że zawieszą broń tego samego dnia co oni i nie dlatego, że stracili poparcie usa tylko dlatego, że chcą, stąd właśnie wznowienie pomocy przez usa.
To tak samo bez sensu, jak amerykańska wizja pokoju: jeśli naprawdę jesteście gotowi na pokój, i podpiszecie z nami umowę, to będziemy wam wysyłać sprzęt do dalszego prowadzenia wojny.
Moim zdaniem to oczywiste – nawet jeśli zgodzą się na zawieszenie broni, to Ruskie i tak po jakimś czasie stwierdzą, że Ukraina go nie przestrzega i zaczną nawalać dalej...
Rosja na pewno zgodzi się na kompromis.
Kompromis będzie wyglądał tak: Ukraina skapituluje bezwarunkowo, a w zamian za to my uzyskamy zniesienie sankcji i nie zrezygnujemy z planów dalszej ekspansji.
No i jak się nie zgodzą to Trump/Krasnov ich dojedzie sankcjami, prawda? Prawda?
Jeśli 30 dni zawieszenia broni ich niewiele kosztuje, to może się zgodzą. Tylko ważniejsze jest co US zamierza zrobić w ciągu tego czasu i co potem. Bo jeśli powrót do konfliktu to po co to wszystko?
tomazzi - prawda. Nałoży cło na jedyny towar, jaki ruscy sprzedają do USA: na wódkę!
Serio, jest jakaś intensywna wymiana handlowa Rosji z USA? Może jankesi ropę po kryjomu kupują? :D
Serio, jest jakaś intensywna wymiana handlowa Rosji z USA? Może jankesi ropę po kryjomu kupują? :D
Jak już to na pewno nie bezpośrednio i pewnie wszystko może iść przez indie co to kupują za bezcen od ruskich bo nie mają za bardzo wyboru jak im to się nie opyla magazynować by potem to ukraina rozwaliła jakimś dronem.
Kompromis będzie wyglądał tak: Ukraina skapituluje bezwarunkowo, a w zamian za to my uzyskamy zniesienie sankcji i nie zrezygnujemy z planów dalszej ekspansji.
Wczoraj ławrow jednoznacznie zadeklarował warunek zakończenia wojny - usunięcie pierwotnych przyczyn, które do niej doprowadziły. A tą pierwotną przyczyną było rozszerzenie NATO z 1999 r., o czym ruski donośnie krzyczały jesienią 2021 r. Biorąc pod uwagę turbonarcystyczną osobowość trumpa oraz jego dążenie do zawarcia pokoju za wszelką cenę,... Robi się naprawdę niebezpiecznie.
Trzeba w takim razie podkreślać, że NATO jest naszym jedynym obrońcą, bo inaczej Trump powie: i tak się wam NATO nie podoba, to w imię pokoju na wschodzie spadajcie ;)
Rozja wcześniej czy później odpali Atom więc trzeba korzystać z życia bo taki scenariusz jest możliwość w każdej chwili.
Zgadzamy się z propozycjami zawieszenia broni, ale nasze stanowisko opiera się na założeniu, że zawieszenie broni doprowadzi do długotrwałego pokoju, co usunie pierwotne przyczyny kryzysu
Czym są owe pierwotne przyczyny pisałem kilka godzin wcześniej.
Czyli środkowy palec dla Trumpa od Putina? Trudno odczytać te jakie ogólne deklaracje Rosji.