Cześć. Zamieściłem na YT swoje własne nagrania z koncertu Sofi Tukker w Warszawie. Przy większości z nich pisze ze „roszczenie praw autorskich” - co z tego wynika? Mam zablokować te filmiki żeby sie odczepili? :)
zamiast się bawić stałeś jak to ciele z telefonem i nagrałeś trzęsący się gówniany filmik z trzeszczącym dźwiękiem?
Nie, stałem jak ciele i nagrałem całkiem przyzwoity filmik ze stabilizacją w 4K z bardzo ładnym dźwiękiem :)
To jaką masz odpowiedz na moje pytanie?
No ale o co się pytasz?
Nagrałeś nielegalnie koncert i udostępniłeś go w internecie.
o to czy mam te filmy usunac? Dziwne bo nie raz wrzucałem nagrania z koncertów i nie było problemów - chyba ze śmieszny YT znowu coś tam sobie zmienił w regulaminie czy coś.
Myślałem ze nagrania z koncertów można śmiało zamieszczać w necie O_o
Będziesz wisiał.
Muzyka którą nagrałeś jest chroniona prawami autorskimi. Technicznie nie możesz udostępniać jej w żaden sposób bez zgody wykonawcy. Licz się zatem z tym że w każdym momencie możesz otrzymać żądanie usunięcia filmu i będziesz musiał to zrobić bez dyskusji.
Youtube od dłuższego czasu ma twardą politykę zakazu udostępniania utworów, na którą ktoś nie ma zgody. Nawet nie możesz udostępniać utworu nagranego telefonem z koncertu bez zgody wytwórni. Ba mało tego. Oni mają algorytm, który potrafi usunąć przerobioną piosenkę, która trwa około 5 sekund. Raz tak usuną fragment przerobionego utworu z 13 posterunku.
I to jest konkretna odwiedź a nie jakieś pieprzenie „na co i po co”! Dzięki
Spokojnie, od 2023 będziesz płacił 4% haraczu reprograficznego, to będziesz mógł bez liku nagrywać marylę rodowicz, zenka martyniuka i najbardziej zawsze ujadającego deja, którego twórczości nikt nie chce - zbigniewa hołdysa
Jak masz roszczenie i nie dostałeś nakazu usunięcia filmików, to nic z tym nie zrobią. Nie będziesz mógł zarabiać na tych filmach (i na swoim kanale) i to tyle.
Mogą też jednak dowalić z grubej rury i zgłosić natychmiastowe zdjęcie filmów i wówczas dostaniesz ostrzeżenie od YT za łamanie praw autorskich. 3 takie ostrzeżenia i żegnasz się z YT. Sądzić Cię jednak za to niemal na pewno nie będą.
Jeszcze mogą wysłać prośbę o usunięcie filmów w czasie chyba 7 dni. Jak to zrobisz, to nie będzie konsekwencji.
Koncerty telefonem nagrywać sobie możesz. Nie ma w tym nic nielegalnego.
Ale takie nagrania możesz wykorzystywać tylko na własny użytek. Publicznie tego odtwarzać nie możesz, bo to już będzie łamanie praw autorskich. A wstawienie filmu na np. youtube pod to się kwalifikuje.
Nie wrzucałem filmików z myślą o zarobkach :)
Dzięki za wyczerpującą odpowiedz :)