Cześć,
Pod koniec września lecę na wakacje (konkretnie Teneryfa) i po raz pierwszy będę chciał wypożyczyć auto na miejscu. Wiem tylko tyle, że muszę (?) wyrobić kartę kredytową w banku bo inaczej nie wypożyczę. Jako że nigdy tego nie robiłem prosiłbym kogoś kto wypożyczał za granicą o parę tipów na co zwrócić uwagę, na co uważać bo na pewno są jakieś kruczki. Dzięki :)
Na Teneryfie wypożyczałem na lotnisku od nich: https://www.autoreisen.com/.
Wypożyczalnie przy hotelach to 30-40 EUR/doba za najmniejsze pierdzikółka, za wypożyczenie na lotnisku zapłaciłem 110 EUR za cały pobyt (10 dni).
Dobrze poszukaj. Są wypożyczalnie, że nie trzeba karty kredytowej.
Można płacić zwykła lub przez paypal. Np. na Gran Canarii jest Isla Car. W razie draki obciążają ci konto.
Karte kredytowa warto miec rowniez potrzebna jest czesto do hoteli. Raz sie zdarzylo ze niby zaplacilem wczesniej przelewem, a po przyjezdzie okazalo sie ze chcieli jeszcze dodatkowo cc zeby wziac deposit.
Wiec lepiej miec cc zeby uniknac stresu. W polsce jakos pominelismy etap CC, jednak czesto na zachodzie to must have, szczegolnie w USA gdzie jak nie masz CC to potem nawet ciezko kupic dom czy wynajac mieszkanie.
To mówisz zd nie masz kredytówki i co ci zrobią ? Oddadzą kasę za pobyt i każą spadać ?
Ile razy byłem na wakacjach zagranicznych nigdy nie podawałem karty , żadnej - płaciłem kasę i tyle
Za pomoca kart kredytowej "blokuja" Ci srodki na poczet zastawu auta ( ewentualne uszkodzenia auta). Zazwyczaj jest to kwota 1000-1500 Euro. Uzywaja kredytowki bo jest to najwygodniejsze dla obu stron.
ZAWSZE na miejscu probuja wciskac dodatkowe ubezpieczenie od wszystkiego - owszem - kosztuje to dodatkowe np 100 euro - ale jestes kryty od praktycznie wszystkiego co sie moze zdarzyc z autem. Takie full auto-casco. Drogo - przyznaje - ale jest to opcja. Standardowo wypozyczone auto ma wykupiona polise typu NW. Wszystkie uszkodzenia wynikajace z Twojej winy ( albo np uszkodzenie przez kogos gdzie nie masz swiadkow ) kryjesz Ty. Sugeruje rozejrzec sie za ofertami wypozyczalni ZANIM dolecisz na miejsce - mozesz upolowac DUZO ciekawsze oferty niz na lotnisku...
Wszystko się zgadza tylko GAP a nie „fullautocasco”
https://www.rentalcars.com/pl/
Wyszukuje z kilku wypożyczalni, więc możesz sobie wybrać, co ci najlepiej odpowiada.
Ja tam zawsze sprawdzam 2 rzeczy - opinie i czy jest pełne ubezpieczenie AC. Na GC rzeczywiście płaciliśmy gotówką, ale to rzadka dogodność, standardem jest karta kredytowa
w przeszlosci wypozyczalem w paru krajach europejskich i zawsze byly samochody ze znanych wypozyczalni (Hertz, Europcar, Budget itp) zadnych malych "no-nejmow", tak na wszelki wypadek. Sa nawet strony wyszukiwarki ktore szukaja najlepszych cen.
0 Najwazniejsze to sprawdzic jak sie roznia przepisy drogowe w kraju do ktorego jedziemy. zeby sie nie zdziwic za mandacik za np brak swiatel do jazdy za dnia (wiem, to dosc ekstremalny przyklad), albo za parkowwanie tam gdzie nie wolno bo nie wiem co te dwa zolte paski na skraju jezdni oznaczaja.
1 Zwracac uwage, przy zakupie: oczywiscie na cene :P a tak naprawde to czy sa nie-limitowane kilometry, jaka skrzynia biegow (automat drozszy). Mozna wypozyczyc dodatkowe reczy np, foteliki dla dzieci, czy na sprzet narciarski, obie opcje wychodza bardzo drogo, taniej kupic na miejscu badz przywiezc ze soba (jak sie da oczywiscie)
2 Na miejscu: powinni dac kartke z jakimikolwiek "uszkodzeniami" czyli np. rysy, przytarcia, ogolnie to co widac na blacharce, trzeba obejrzec kartke, sprawdzic ze stanem rzeczywistym (czesto bedzie to robic czlowiek z wyporzyczalni, czasem jest to tylko w twojej gesti) , potem te same ogledzimy robia przy oddaniu, jak cos nowego przybylo to beda dzwonic i "prosic" o pieniazki na naprawe. generalnie zawsze beda probowali sprzedac dodatkowe ubezpieczenie (ogolnie nie warto, i mozna taniej kupic osobno jesli chesz, czasem to robie, a dodatkowe ubezpieczenie wychodzi polowe taniej). Sprawdzic stan baku czy sie zgadza z papierami.
3 Przed oddaniem pojazdu - Prawie zawszetrzeba oddac bak w tym samym stanie zapelnienia, bardzo rzadko moesz oddac pusty bak, zawsze wyjdzie taniej samemu zataknowac do pelna, jak oddasz pusty bak to skasuja odpowiednio wiecej za kazdy litr paliwa.
4 wypozyczalnia "rezwerwuje" kaucje za ewentualne szkody (e.g. 1000PLN) ktora potem oddaja ale karta kredytowa musi miec odpowiedni limit bo inaczej "rezerwacja kaucji" sie nie uda.
Jesli chodzi o Teneryfe, jak bylem to akurat tam nie wypozyczalem, a te 2 dni jak potrzebowalem samochodu to wzialem taxi na jeden dzien (np. na szczyt gorye i zpowrotem, kierowca bez problemu czekal na nas ze 2 czy 3 godziny) a i mialem jeszcze przy okazji przewodnika za darmo ;)
Dziękuję za odpowiedzi wszystkim. Widzę, że sporo ludzi było na Teneryfie :) Ma ktoś jeszcze jakieś tipy???
Las americas, Costa Adeje. Reszta wyspy to totalne zadupie, jak Cię nie podnieca wulkan to madera lepsza.
Nawet jeśli wypożyczalnia ma AC, to sprawdź ile wynosi maksymalny udział w szkodzie- może on wynosić od 500, do nawet 2 tys €.
Obfotografuj auto przy odbiorze. Na Majorce chcieli mnie naciągnąć na naprawy lakiernicze (to podobno standard w całej Hiszpanii) i dopiero wysłanie dokumentacji zdjęciowej z fakiem sprawiło że się odczepili.
Obejrzyj dokladnie samochod i zrob zdjecia. Bo slyszalem ze tez czasami naciagaja turystow na jakies wczesniejsze niezgloszone zniszczenia.
I jak wczesniej wspomnieli, pamietaj koniecznie zeby oddac z pelnym bakiem bo na tym tez dymaja.
Moze rowniez warto zainteresowac sie transportem publicznym? Bo ceny z wypozyczelniami sa jakies poronione teraz. https://atrakcyjnateneryfa.pl/autobusy-na-teneryfie/
Chyba nie byles nigdy na kanarach. Transport publiczny tam jest w mocno nieciekawym stanie. Bardzo rzadko jezdza autobusy, zupelnie nie trzymaja sie rozkladow, jezdza w sumie tylko do najbardziej zaludnionych miejsc, a do tego sa drogie. Jedyny plus to ze sa calkiem nowe
Właśnie o transport publiczny miałem pytać. Dzięki.
Jeśli był ktoś ostatnio tam to jak mniej więcej kształtują się ceny taksówek w przeliczeniu za 1km? Jest drogo? Można się z typem targować? Czy raczej wybrać autobus (lotnisko - hotel)?
Zależy oczywiście jak daleko, ale nawet jak zapłacisz "tylko" 30 euro, a autobus będziesz miał za kilka euro to jednak oszczędność odczuwalna :D
