Polski remake Silent Hill 2 z radykalną zmianą, sugeruje to wyciek materiałów
Ten projekt jest nie do dźwignięcia. Oryginał jest tak specyficznym tworem, z doskonałą ścieżką dźwiękową i bardzo sugestywnym stylem artystycznym, że trudno będzie to przekuć na remake.
Tutaj wygląda, że będzie to reinterpretacja dwójki. Inna kamera, pewnie fabuła będzie wedle zamysłu opowiadała tą samą (podobną) historię i tyle. Problem jest taki, że Bloober do tej pory nie robił zbyt strasznych gier. Medium był krokiem w słusznym kierunku, ale grze BARDZO dużo brakowało do serii Silent Hill. A tutaj potencjalnie muszą się zmierzyć z najlepszą odsłoną gry. Poczekam na cały pokaz, by się wypowiedzieć, jak i samo potwierdzenie przecieku.
A ja nie rozumiem, po co w obecnych czasach robić taką grę z innym widokiem niż TPP. Oprócz, oczywiście, ograniczeń budżetowych.
pamiętam jak odpaliłem na PC z Geforce 5 5600fx 256mb sillent hill2 :)
Patrzyłem przez dobre 5minut jak typ patrzy w lustro. Myślałem że to filmik wprowadzający do gry i zaraz coś się stanie.
Potem była nutka nie pewności - "A może komp się zawiesił - ile ten film będzie trwał???"
Jakim szokiem było dla mnie jak kliknąłem na klawiaturze w strzałkę a postać się ruszyła ! Byłem w szoku jak foto realistyczna grafika ukazała się moim oczom!
A był ro rok pański Anno Domini 2003 ( a gra była wydana na pc z końcówki 2001!)
To znaczy, że nie patrzyłeś uważnie i w głowie nie zapaliła ci się lampka i tyle. Dodatkowo nostalgia zafałszowała ci wspomnienia. Właściwy film w tej grze wygląda trochę inaczej niż rzeczywista rozgrywka. Wspomnienie często jest po prostu przesadzone, im lepsze jest, tym bardziej jest fałszywe i jeszcze lepsze i człowiekowi tak się po prostu wydaje.
Owszem, gra miała naprawdę bardzo dobrą grafikę jak na te czasy. No ale jednak jak można było nie zauważyć różnicy między filmem, a rzeczywistą rozgrywką? Najpierw był krótki film, a potem krótka cutscenka z widokiem, z poziomu pisaru, za pisuarami, z jednym pytaniem bohatera, po czym jest właściwa rozgrywka i widok zza pleców bohatera patrzącego na lustro. Dodatkowo nieruszany i tak wykonywał animację idle czyli bezczynności, a więc ruch klatki symulujący oddychanie bohatera itp. Musiałeś być bardzo nieuważny.
BTW. "a gra była wydana na pc z końcówki 2001" to pomyłka, bo grę wydano na pc w 2003, w 2001 to gra na ps 2 miała premierę...
Geforce 5 w 2003 roku?
Chyba cos Ci sie pomylilo.
Ja ta gre tez odpalalem na Geforce, ale modelu Geforce 256 czyli pierwszym.
Wtedy na rynku byl max GeForce 2.
Mamy 2022 rok, nikt poza największymi fanami by nie zagrał w remake który trzymałby się lewitujących kamer po kątach pomieszczeń, a i tak ci najwięksi fani będą narzekać, więc to byłaby gra dla nikogo, tym ruchem jednak gra będzie bardziej przystępna, i tak jak ja nigdy nie grałem w oryginał a zawsze chciałem ograc, tak teraz remake mnie cieszy nieco bardziej, Residentom zmiana kamery wyszła na dobre, tutaj coś czuje że też będzie dobrze.
The Medium w grubej części jest przegadaną przygodówką, taka perspektywa pasuje, a Silent Hill to inna bajka. Taka perspektywa nie jest przyjemna w survival horrorach napakowanych akcją.
"niezapowiedzianego oficjalnie remake’a Silent Hill 2, nad którym ma pracować polskie studio Bloober Team"
No to teraz żeby to odpalić chociaż w 1080/60 potrzeba będzie poczekać na premierę RTX5XXX i i7 z 15 rozdania... Medium to jeden z największych kaszalotów technicznych ostatnich lat (pomijam fakt że mnie wynudził konkretnie z gameplayem)
NASA przybywaj xD
Też mnie wynudziło The Medium.
Normalnie w świecie ziewałem, oczy mi się zamykały aż w końcu zaliczyłem drzemkę.
Jedna z bardzo nielicznych gier które tak mnie wynudził.
Miałem tak samo, poza muzyką Yamaoki i Reikowskiego nie potrafiłem znaleźć czegoś, co by przekonało mnie do tej gry. Ostatecznie wylądowała na półce i siedzi tam do dziś.
Wolałbym remake mgs ale silent hill też nie pogardze. Mam tylko nadzieję że to rzeczywiście będą remaki (takie jak resident evil) a nie polepszenie tekstur i klatkarza
Tak długo jak nie tkną palcem historii i designu wrogów to jestem za. Po primo, gameplay w SH2 nie jest jakiś wybitny, po drugie gra w końcu będzie dostępna w sprzedaży.
Chyba podobne zmiany miały zajść w remake'u KOTOR, gdzie podobno już nie będzie takiego systemu turowej walki w rzeczywistym czasie i być może też pauzy nie będzie.
Dajcie już spokój tej serii. Zrobiła swoje lata temu. Nikt tego już nie powtórzy. Tylko chore, japońskie umysły mogły ją stworzyć. Jedyne co może być przerażające w tym niby remaku, to wymagania sprzętowe.
1) Ktoś w roku 2022 patrzy jeszcze na wymagania sprzętowe ?
2) Przecież takich gier jest jak na lekarstwo i ja bym mógł np grać tylko w takie gry, tylko by mogli pododawać trochę elementów platformowych to pełnej idealności, chociaż to nie taka gra.
Sugerujesz, że co, wymagania nikogo nie interesują? Oczywiście, jak gra daje dużo opcji graficznych do zmiany i blokadę na 30 klatek, to pewnie i tak. Mimo wszystko, duża cześć graczy, wolałaby się raczej upewnić czy ich sprzęt się w ogóle do gry nadaje. Jakby było demo, to co innego chyba, że ktoś skorzysta ze zwrotu.
Poza tym masz racje, takich gier jest jak na lekarstwo. Tylko specyficzne i nietypowe umysły mogły jest zrobić. Dlaczego BT, który niczym szczególnym w projektowaniu gier się nie wyróżnia, miałby zrobić udany Remake, jednej z najlepszych klimatycznie gier single w historii? Może się mylę i daliby radę. W końcu Konami mogłoby ich do tego zatrudnić, spośród wielu innych. Tylko, że Konami się mocno popsuło i pewnie sami nie widzą już, na czym polegał sukces ich własnej serii.
Seria potrzebuje restartu, nie odgrzewanie 20 letnich staroci.
Silent hill 1,2 byly super, ale w swoich czasach, dzisiaj gry poszly do przodu i potrzebne cos wspolczesnego.
Np The Evil Within zwłaszcza druga część pokazuje jaki moze być współczesny horror bez wygladania jak sprzed dwoch epok.
Juz Resident Evil 4 w 2005 zmienil oblicze tego typu gier, nie ma naprawdę sensu robic kolejny raz remake (juz byl na Xb360/ps3), trzeba isc do przodu i robić nową grę.
Drugi TeW pokazuje, jak otwartość może zepsuć dobrą grę.
No i pokazał jak zabić dobrze zapowiadającą się markę. Wzór idealny do naśladowania.
Tak idealny, że nie dało się przejść levelu z szukaniem ducha dziewczynki, bo skrypt nie pozwalał wejść do dziury. :P
Hydro miał błąd w grze, biedny Hydro.
Szczerze mówiąc to widok zza pleców i ten drugi pojawiały się po równo. Raz był taki a raz inny. Głownie jak gdzieś podróżowaliśmy to był widok z monitoringu a podczas walk i innych aktywności był zza pleców.
To teraz powiedz, gdzie można kupić Silent Hill 2 na PC w cenie adekwatnej do wieku gry
Szczerze mówiąc, to wolałbym remake pierwszej części, gdyż ona najgorzej się zestarzała. Coś na wzór reedycji starszych Residentów z GameCube'a.
Jak już chcieliby odnowić tego Silent Hill 2 to dobrym rozwiązaniem byłby wybór między opcją modern game, a classic game. Czy coś w tym stylu. Przy klasycznej rozgrywce niemal wszystkie elementy pozostałyby po staremu, a uwspółcześniony gameplay wiązałby się właśnie z przestawionym widokiem zza pleców jak na screenach. Wilk syty i owca cała.
Zgadzam się, tylko to jest niestety raczej nierealne przy nakładzie pracy jaka byłaby do tego potrzebna :(
Wydaje mi się, że przy obecnych narzędziach i mocy przerobowej konsol/PC było to możliwe i wykonalne, choć faktycznie wymagałoby masę roboty. Ale efekt finalny mógłby być imponujący, jeśli zrealizowaliby to po mistrzowsku. Niestety problem polega na tym, że w przypuśćmy widoku TPP, mogliby coś nieco pozmieniać w rozgrywce i mechanikach, co byłoby niemożliwe do zrealizowania podczas pracy kamery statycznej. Innymi słowy, musieliby zrobić dwie osobne gry.
Proste, dać w opcjach wybór kamery z oryginału i zza pleców. Fani oryginału i tak nie będą szczęśliwi, ale nie warto dla nich kompletnie odbierać ludzkiego sterowania.
Ja tam kibicuję temu projektowi, mają trudne zadanie, może podołają.