W Hogwarts Legacy zabraknie quidditcha, ale będą wybory moralne
Bueh. Wybory moralne zawsze brzmią fajnie na papierze, ale koniec końców nie jest tak kolorowo i okazuje się ze ich wpływ nie jest aż tak znaczący jak nam obiecują.
Marzy mi się gra taka jak Alpha Protocol, z wieloma wyborami i budowaniem relacji z rożnymi postaciami, gdzie scenariusz bardzo mocno zależał właśnie od wyborów gracza.
Może niekoniecznie miałaby to być gra w uniwersum Harrego, ale jakby tak było to zaskoczyłbym się naprawdę mocno.
W sumie ciekawi mnie czy w otwarciu gry, dadzą nam jakieś zadanie lubi kilka w których zależnie od przebiegu i wyborów zostanie zdecydowane w jakim domu wylądujemy, na przykład pójście na zywioł i wsadzają do Gryfindoru, bardziej logiczne to Ravenclaw itd. Może jeszcze ewentualne koło ratunkowe przy tiarze, ta powie, że powinniśmy być w tym domu ale to od nas zależy ostatecznie.
Szkoda. Bardzo lubiłem ten element w starych Harrych Potterach. Jeśli gra będzie tak dobra jak wydaje się być z zapowiedzi to nie miałbym nic przeciwko takiemu DLC. Osobiście jednak najbardziej liczę na duże różnice w zachowaniach nauczycieli i uczniów w stosunku do domu i decyzji które weźmiemy. Chciałbym móc zagrać kompletnie złym czarodziejem. Przynajmniej jedno zaklęcie niewybaczalne jest dostępne więc szanse na to są.
Szkoda. Liczyłem na to że będzie to "kompletna" gra w świecie Harrego Pottera, a Quidditch jest jego ważną częścią. Nawet w tak spłyconych filmach znaleźli czas aby umieścić Quidditcha.
Quidditcha nie będzie, ale budowanie domków już tak? Trochę to zaczyna pachnieć bardziej rozbudowaną mobilką.
To jednak trochę inna skala... "Budowanie domków" to stosunkowo prosta mechanika, a quidditch to przecież cała (fikcyjna, ale jednak) dyscyplina sportowa, która kiedyś doczekała się nawet swojej własnej gry video.
W formie bieda-minigierki pewnie dałoby się go upchnąć w Hogwarts Legacy, tylko po co marnować czas i zasoby na coś takiego? Ludzie i tak popykaliby ze 2-3 mecze i mieliby dość z uwagi na wtórność i prostotę. Z kolei opracowanie quidditcha z prawdziwego zdarzenia (jako rozbudowanego trybu z odpowiednią fizyką, statystykami zawodników, taktyką itd.) wymagałoby zapewne wielu miesięcy dodatkowego developmentu i znacznie większego budżetu.
Na razie tragedii jeszcze nie ma. Fakt, że quidditch jest ważny, ale może pojawi się kiedyś w DLC. Jak gra będzie dobra lub bardzo dobra to jest na to szansa.
Nie za bardzo ufam tym trudnym wyborom moralnym
Sam zamysł brzmi świetnie
Ale z regóły takich wyborów jest zaledwie kilka na całą grę
A czasem co gorsza ten trudny wybór to zdecyduj czy wysadzisz bombą atomową miasto czy nie
Nie zależy mi na Quidditchu jako na integralnej części gry, wolałbym za to aby główny wątek fabularny był ciekawy i bogaty w opcje (wielowątkowy). Quidditch zawsze może zostać dodany później jako stand-alone lub expansion pack.
Co do kwestii wyborów moralnych to nie bardzo wiem jak to ma wyglądać skoro gra nie przewiduje systemu oceny moralności danej postaci. Pozostaje coś na kształt znany z Virtual Novel czyli ścieżka fabularna gdzie wcześniejsze wybory rzutują na przyszłe wydarzenia. Niestety taki wariant często kończy się liniowością..
Ale nie kraczę, trzymam kciuki za ten tytuł. Dawno nie miałem na co czekać, chciałbym bardzo aby Hogwarts Legacy okazało się tym na co liczymy.
Tutaj odpowiedź z ich strony: "Czy Dziedzictwo Hogwartu ma system moralności?
O: Dziedzictwo Hogwartu nie ma systemu moralności, jednak gracze w ramach różnych zadań i wątków fabularnych będą podejmować decyzje, które wpłyną na kształtowanie czarownicy lub czarodzieja, którymi zostaną."
Teoretycznie możesz zostać złym lub dobrym czarodziejem. Może też chodzić o przyszłą pracę. System moralności potrafi być upierdliwym. Oczywiście może niestety się na końcu okazać, że twórców gra zwyczajnie przerosła (Oby nie).
Jakoś mnie to nie dziwi. Gra ma mnóstwo treści , rozbudowane lokacje itd. Do tego już mają opóźnienie, więc pewnie staneli przed ciężkim wyborem. A poza tym umówmy się, i mówię to jako fan, quidditch to fajny koncept, ale głupia gra