Telefony powinny starczać na dłużej - Unia Europejska zapowiada zmiany
Taki Apple czy już od nie dawna Samsung, gwarantują aktualizacje przez 5 lat. Osobiście mam Samsunga Galaxy S8 od premiery w 2017, bateria już nie ta, ale ładuje raz na 2-4 dni, po tak długim użytkowaniu już pojawia mi się wypalanie ekranu po 2 aplikacjach które często używam. Wolałbym by unia narzuciła 5 letnią gwarancje na producentów.
Proste. Dac wymienna baterie pod śrubką albo klapką i piec lat gwarancji na urządzenie.
To zalatwi temat jednym dekretem unijnym i doprowadzi do szalu postarzaczy produktów jak apple czy samsung.
Prawda jest taka, że często to ludzka fanaberia decyduje, a nie podejście producentów.
No fajnie, tylko że smarfony są takie tanie, że większość ludzi wymienia telefon co rok lub dwa, więc mało kto skorzysta z tej oferty, tym bardziej że i bez tego da się użytkować telefon przez pięć lat, sam nawet miałem poprzedni model przez ponad sześć lat.
Brak możliwości zaktualizowania androida do najnowszej wersji wcale nie sprawia że telefon nagle się do niczego nie nadaje.
Ale staje się zagrożeniem dla użytkownika, szczególnie jeśli używa go jako portfela. Jeśli telefon był popularny, to hakerzy szybko go rozpracują, a bez poprawek bezpieczeństwa mogą z nim zrobić wszystko, np., zmienić w szpiega nagrywającego wszystko co widzi i słyszy. Na przykład Samsungowi wykradziono niedawno kod źródłowy serii Galaxy, więc kto wie co się stanie. Poza tym smartfony stają się coraz droższe, a ludzie mają coraz mniej pieniędzy, więc na pewno nikt ich nie wymienia co roku. Już raporty sprzed kilku lat mówiły o średnio 17-18 miesiącach użytkowania, a teraz na pewno okres ten się wydłużył. Potwierdza to chociażby malejąca sprzedaż nowego sprzętu.
Rozwiązanie jest proste - nie używać telefonu jako portfela, ani nie przechowywać na nim krytycznie ważnych i/lub wrażliwych danych.
Jak to mawia klasyk - "wszystko w nadmiarze szkodzi". Nawet wygoda.
