Bo u nas rząd PiS:
- zamiast rozmawiać z Niemcami, codziennie, na każdym kroku i przy każdej okazji nawala w nich, obraża ich, szczuje na nich, przedstawia w najgorszym świetle, skłóca nas z nimi,
- wszystko, co robi (i tak jest oczywiście również w tym przypadku), robi wyłącznie pod publiczkę i ze względów propagandowo-pijarowych,
- generalnie jest nieudolny, składa się z nieudaczników i ignorantów.
jak ktoś spał pod kamieniem przez ostatnie 200 dni to może być zaskoczonym co to się stało, że nawet Donald atakuje niemcy reparacjami i naciska by ta zaczęła na serio wspierać Ukrainę - co to, co to się stanęło? a ja nawet nie wspominam jak zachowywali się w pierwszych dniach, jak by to ująć? Zacytuję Donalda : "Haniebnie!", a jeszcze te wycieczki do kijowa, gdzie namawiali Zełenskiego do ustępstw, całe pierdolamento o europejskich wartościach i śladowe ilości ciężkiego sprzętu dla Ukrainy, oszukiwanie sojuszników w kwestii wymiany czołgów, oszukiwanie Ukraińców, że nie mają - a tu chop siup ponad 100 marderków sobie stoją świeżo wymienione na Pumy i co? 200 dni wojny i NIC! Dali aż całe 15szt. PZH2000 z czego większość stoi zepsuta - Zaskoczenie?
Tylko co ma pis do tego? Jak rządziło peło, to się chwalili, jakie to świetne relacje mamy z zaborcą i przełożyło się to na jakiekolwiek godne upamiętnienie ofiar 2wś?
jeszcze te wycieczki do kijowa, gdzie namawiali Zełenskiego do ustępstw
ze co, kiedy to niby miało miejsce
Nie miało, to są fejki, ruska narracja. Natomiast, będę tutaj trochę bronił manolito - skoro ten fejk podchwyciła część niemieckiej prasy, skoro ten fejk rozpowszechniali urzędnicy z kancelarii premiera RP, to taki hejter jak manolito nie miałby go podchwycić?
Scholz, Macron i Draghi (ówczesny premier Włoch) w czasie słynnej "wycieczki" do Kijowa, gdzie Ukraina dostała "zielone światło" (i status kandydata) w sprawie wejścia do UE nie namawiali Ukrainy do ustępstw terytorialnych, na rzecz rosji, nie namawiali di kapitulacji, czy jakiegoś "krzywego pokoju". Nic takiego nie miało miejsca.
Potwierdził to m.in. Robert Mazurek, powołując się na urzędników z kancelarii prezydenta Dudy. Ofc., urzędnicy rządowi powielali ten "ruski spin", no dla pisiorów, walenie w Niemców lub Francuzów*, to chleb powszedni - a skoro te kraje, mają sporo za uszami, to przy okazji pisiory przypisują im też "winy urojone", bo wiadomo, że pisowski elektorat się nie zorientuje, nie sprawdzi i nie zweryfikuje źródeł :).
*Chyba że chodzi o proruską LePen, proruskie AfD w Niemczech albo proruskiego Salviniego z Włoch, wtedy, jak to rzekł Pinokio Morawiecki "jesteśmy wśród przyjaciół". :)
Szkoda, że niemieckie media nie powołują się na Dudę i Mazurka
ps. gdzie masz te dementi? Stolec i mikron też oficjalnie zaprzeczali? gdzie masz te źródła? poza tym od kiedy nasz prokremlowski prezydent i jego kancelaria jest dla was autorytetem?
W rozmowie z włoską telewizją RAI Wołodymyr Zełenski nie szczędził gorzkich słów pod adresem Emmanuela Macrona. Prezydent Ukrainy stwierdził, że francuski przywódca próbuje na próżno prowadzić dialog z Władimirem Putinem. Polityk zdradził, że podczas jednej z rozmów telefonicznych miał być namawiany do rezygnacji z części ziem ukraińskich na rzecz Rosji. - Nie pomożemy Putinowi zachować twarzy, płacąc za to naszym terytorium. To byłoby niesprawiedliwe - tłumaczył Wołodymyr Zełenski.
to też jest fejk? co na to kancelaria prezydenta i mazurek?
Nie, manolito, to ty dzwonisz, to ty rzucasz oskarżenia, więc to ty masz je udowodnić. Poproszę protokół albo nagrania z tych rozmów, jeśli będzie tam czarno na białym namawianie do kapitulacji czy cesji terytorialnych, na rzecz rosji, to nie będę miał żadnego problemu, żeby tutaj PUBLICZNIE przeprosić, a Scholza czy Macrona nazwać świnią.
Sęk w tym, że już niejednego fejka albo inne cuda czytałem, zdarzało mi się uwierzyć - oskarżenia były głośne, ale dementi, później, kiedy gówno już się przykleiło, cichutkie...
Przykład całkiem świeży, to rozmowa Macrona z Zełeńskim, którą w końcu odtajniono i opublikowano, z 24.02.2022, gdzie prezydent Ukrainy PROSI prezydenta Francji żeby rozmawiał telefoniczne z putinem, podkreślając jak ważne jest żeby do niego dzwonił. To dokładnie tak, jak Macron od początku tłumaczył, choć mało kto mu wierzył. Sam miałem z francuskiego prezydenta, wtedy "bekę", nie wypieram się, nie zwalam na innych. Media, wówczas Macrona masakrowały, że to albo głupek albo miękiszon, no "idiota, wydzwania do zbrodniarza". Istotne jest to, że Macron, wtedy powiedział prawdę, choć (z jakiegoś powodu) mógł to udowodnić dopiero niedawno.
Jak wyglądają dziś wszyscy ci, którzy oskarżali francuskiego prezydenta o niekonsultowany z nikim debilizm?
Tak więc manolito, dowody, "rozmowa na stół", to wtedy przyznam rację! Nawet komuś takiemu jak ty :).
Ach no wrzucasz mi tu materiał z TVN24 (hohoho, gratulacje, czyli jednak wiesz o pisowskich wałkach, sięgając po inne źródła niż te prorządowe, tylko udajesz, że nie wiesz, na potrzeby wizerunku ;-)?), który jest przedrukiem z prasy niemieckiej. Super, już to czytałem. Tutaj masz inny artykuł, tuż sprzed wizyty Macrona/Scholza/Draghiego w Kijowie:
^^Cóż tu mamy - Francja i Hiszpania (oraz Portugalia) nie chcą Ukrainy w UE. Niemcy się wahają, kręcą nosem. Podobne rzeczy zarzucano Włochom.
Dwa dni później, to niemiecki kanclerz, francuski prezydent i włoski premier ogłaszają, że Ukraina zostanie przyjęta do UE. No cóż, jak dla mnie fakty, są zawsze ważniejsze od spekulacji. A ostateczny rezultat od wcześniejszych negocjacji i ucierania kompromisów.
to też jest fejk? co na to kancelaria prezydenta i mazurek?
^^Nie manolito, to nie jest fejk (choć o ile pamiętam Macron zaprzeczał). To było w maju, pamiętam doskonale, a w wątku forumowym, o wojnie napisałem, żeby w takim układzie Francja, na rzecz rosji, zrzekła się Korsyki. Owszem to jest "słowo przeciwko słowu", ale jestem w stanie tutaj uwierzyć prezydentowi Ukrainy, a nie Macronowi.
Pamiętam też jak Macron został za to, słusznie, zjechany, potępiony i wyprostowany, żeby więcej nie odpierdalał takiej maniany.
Musiałby być totalnym debilem, żeby miesiąc później (halo rozmawiamy o 16 czerwca, nie o 16 maja!) wyskoczyć z tym samym! No, ale może był? Poproszę dowód - nagranie rozmowy, protokół, cokolwiek. Może być potwierdzenie tego przez prezydenta Ukrainy - pokazał, że ma jaja i nie gryzie się w język. W maju był w stanie zdradzić kulisy tego do czego namawiał go francuski prezydent. Jeśli było tak w czerwcu, to też nie szczypałby się w język...
nie interesuje mnie twoje zdanie, podałem ci źródła na które się powołuję, czyli na niemiecki Welt oraz na Zełenskiego, który był wcześniej namawiany do ustępstw terytorialnych - na czym się opierasz? linki?
i nie kompromituj się z tym proszeniem o protokoły i nagrania, bo będę używał tego samego idiotycznego argumentu gdy zaczniesz krytykować PIS, też będę wymagał nagrań, protokołów, zeznań świadków i opinii ekspertów.