Zostawiłem go w trybie uśpienia z myślą o zagraniu z kolegami w grę. I o nim zapomniałem. Dopiero rano sprawdziłem czy działał (raz mi się wyłączył jak za długo nie korzystałem) no i okazało się, że był uśpiony w nocy. Pytam bo chcę wiedzieć czy ojciec mnie zabije jak zobaczy rachunek.
w trybie uśpienia, gdy nie chodzą żadne wiatraki, komp nie pobiera prawie nic prądu
Pytam bo chcę wiedzieć czy ojciec mnie zabije jak zobaczy rachunek.
Nawet jakbyś ciął cały miesiąc na pełnych obrotach po kilka godzin dziennie to nie wpłynie to jakoś strasznie na rachunek za prąd. Ojcowie starej daty mają to do siebie, że nie ogarniają jaki komputer ma rzeczywiście pobór prądu bo np u mnie było tak, że jak kupiłem zasilacz 750W to tyle właśnie komputer pobiera z sieci (według teorii ojca), a w rzeczywistości cały dom brał 400W, a w tym były 2 włączone komputery, telewizor i te co jest cały czas w sieci czyli lodówki i inne ładowarki jak np szczoteczka do zębów.
To zależy od sprzętu. Często jest to nawet 15% normalnego zużycia, bo prąd jest cały czas pobierany do podtrzymania pamięci, w której zapisano dane.