Współtwórca Rodu smoka opuszcza produkcję przed 2. sezonem
A ja lubię kotlety...
Ostatniego takiego spożywałem na tyle dawno, że tego skonsumuje ze smakiem.
Facet widzi fiasko bubla i odpuszcza. Zwłaszcza że drugi sezon już w 2024 roku.
Serial roku w rozkroku.
Po obejrzeniu drugiego odcinka łapy mi opadały. Poziom nagromadzenia absurdu sięga bezmiaru kosmosu. Fatalny kicz.
Sapochnik nie byl zwiazany z Gra o Tron w jej zlotym okresie, to jest sezonach 1-4. Wlasciwie to dolaczyl do produkcji kiedy poziom zaczal leciec mocno na leb (sezon 5). Koncowe odcinki sezonow w jego wykonaniu zamiast koncentrowac sie na fabule i postaciach zmienily sie w przyjemna do ogladania, aczkolwiek nie wnoszaca niczego papke wypelniona akcja. Jeden z gosci odpowiedzialnych za zrujnowanie serialu. Nie jest potrzebny w Rodzie Smoka, tutaj widac, ze chca wrocic do starego dobrego GOTa z pierwszych czterech sezonow.
Sapochnik był jednak jednym z tych lepszych rzeczyw ostatnich sezonach, to DDeki odpowiadają za to jak się serial stoczył i wg. kilku raportów Sapochnik stał w opozycji do nich odnośnie pewnych wyborów, zwłaszcza jeśli chodzi o walkę z Innymi.
Dla mnie już pierwszy odcinek zalatywał slabizną. Poszli po najmniejszej sile oporu: brutalność i nagość, ale to wszystko już było w grze o tron i się już przejadło. Postacie i dialogi liche. Dziś obejrzę drugi odcinek mam nadzieję że lepszy