Assassin's Creed Mirage nową odsłoną serii? Wyciekły konkrety
czyli szykuje się powrót do drewna który nie zadowoli starych fanów bo "to nie to samo" ani też nie zadowoli nowych bo "to nie rpg" więc ani się nie sprzeda, ani nie zarobi a jedynie przypieczętuje los starej formuły i będzie spokój z maruderami mówiącymi że powinni wrócić do starej formuły i będzie już tylko rpg ac
Dlaczego nie zadowoli starych fanów? Jakiś czas temu ponownie ogrywałem Black Flag na PS5 i bawiłem się zdecydowanie lepiej, niż w 3 ostatnich częściach. Walka nadal podoba mi się bardziej, a parkour to nie jest bezmyślne trzymanie jednego przycisku i postać wspina się po górze jak Spider Man. No i brak klikania w nic niewnoszące dialogi, to kolejny plus. Tak samo system poziomów i skillpointów. Do AC bardziej pasuje inny sposób zdobywania nowych umiejętności i ekwipunku, niż zabicie 100 zwierząt i cyk punkt.
Im więcej tego co było od AC2 do Unity i Black Flag tym lepiej.
Black flag to jest gra o piratach a nie typowy Asasin.Może dlatego broni się nawet dziś.
po pierwsze: ma być więcej tego co było w ac 1 a nie tego co było potem
po drugie: już powiedziane że będą wątki nadnaturalne związane z lokim
po trzecie: gameplay would be slightly different from valhalla a ty mi tu wyskakujesz z black flagiem który się mocno różni gameplayem w porównaniu do valhalli
po czwarte: nie bedzie ukrytego ostrza tylko "string dagger"
więc już mam 4 powody by twierdzić że zawiedzie miłośników starej formuły
Black flag to jest gra o piratach a nie typowy Asasin.Może dlatego broni się nawet dziś.
Mailem na myśli typowe dla AC mechaniki w BF. Jedyne czego potrzebuje, to całkowitego porzucenia systemu walki Valhalli i gigantycznego nudnego świata. Ukrytego ostrza może nie być, to mi wisi.
po pierwsze: ma być więcej tego co było w ac 1 a nie tego co było potem
AC1 też dobrze wspominam i pomimo pustego świata i nudy poza głównym wątkiem nie będę płakał, jak dostanę poprawioną gruntownie "jedynkę". Bo dopiero 3 ostatnie gry zaczęły mi śmierdzieć. Origin najmniej, ale to nadal nie to czego oczekuję.
Samo wywalenie bezsensownego systemu rozwoju, dialogów, wyboru płci i całej tej erpegowej otoczki to już będzie ogromny plus. Przez ostatnie 3 odsłony, ta seria gdzieś zatraciła swojego ducha i bardzo dobrze, że Ubi przejrzało na oczy i wraca do korzeni. Stara formuła nie była idealna, ale bez wątpienia dawała więcej frajdy niż te dziwne twory od Origins wzwyż.
Podejrzewam więc, że wierni fani, podobnie jak ja, zdecydowanie bardziej się ucieszą z nawet nieco zmodernizowanej starej formuły, niż kolejnego odklejonego od pierwotnych założeń serii RPGa.
ma być więcej tego co było w ac 1 a nie tego co było potem
Skąd takie wnioski? AC Rift/Mirage ma odwoływać się do starego stylu. Formuła miejska Assassin's Creed zaczęła się w jedynce i zakończyła w Syndicate, więc nierozsądne byłoby nie skorzystać z dobrodziejstw wprowadzonych w częściach późniejszych od 1. Zwłaszcza że schemat rozgrywki w jedynce najlepszy nie jest i to dopiero dwójka wprowadziła serię na dobre tory. Inspiracje oryginalnym Assassin's Creed to głównie klimat, względem rozgrywki będą korzystać z wszystkich odsłon miejskich.
z przeczytania newsa, 4 punkcik na screenie mówi że skupią się oni na dobrodziejstwach z ac1 niż z nowszych odsłon
Względem rozgrywki to będzie zamknięta w formule miejskiej Valhalla ulepszona o klasyczne mechaniki, a nie kopia jedynki.
Raczej kolejność wydania będzie odwrotna. Przynajmniej tak było w przypadku poprzednich pełnoprawnych odsłon i remasterów.
Mam nadzieję, że to faktycznie będzie jakaś mniejsza gra na 20-40g w jednym mieście bo to podejście z całymi krajami i więcej już mnie trochę zmęczyło.
Gra ma podobno wrócić do korzeni i silnie inspirować się oryginalnym Assassin’s Creed
Oby tylko nie inspirowali się pierwszą odsłoną serii a następnymi, bo jedynka bardzo źle się zestarzała. Wszystkie zadania miały ten sam schemat i w kółko trzeba było wykonywać te same, nudne aktywności typu kradzież kieszonkowa czy likwidowanie łuczników, żeby w ogóle móc ruszyć wątek główny do przodu. A poza wątkiem głównym w tej grze nie było absolutnie nic, chyba że kogoś bawiło zbieranie flag.
Podejrzewam, że tutaj nie chodzi o inspirację w postaci powtarzalnych misji, a bardziej o skupienie się na zakonie i pracy skrytobójców, tj. szukanie informacji, odnajdowanie celu itd. to akurat jedynka robiła świetnie. Fakt, misje te były powtarzalne, ale sama idea zbierania informacji przed zaatakowaniem celu, była świetna.
Najpewniej tak, co widać po tym, że ta mechanika zbierania info do skrytobójstw była testowana w DLC Oblężenie Paryża do Valhalli.
Jedynka tworzyła całą tę rutynę bycia w sekcie Skrytobójców. Trochę trudno o inne aktywności, jak Altair jest zabójcą w tej sekcie
Brzmi spoko, ale Ubiszaft to taki syf, że nawet jakby mówili mi, że zrobią specjalnie, idealną grę dla mnie to bym im nie uwierzył. Wywalenie elementów RPG to jedno ale jeszcze trzeba było by ogarnąć na nowo gameplay bo ten z nowych AC to drewno jakich mało. Stare AC nadal są dużo bardziej grywalne.
Nie liczcie na to, że Ubi "przejrzało ma oczy", osobno powstają równolegle 2 odsłony serii. Ten Mirage to będzie pewnie poboczniak na zasadzie Rogue.
Główna odsłona serii to ma być ta duża platforma która ma być rozwijana wiele lat i tam pewnie będą normalne elementy RPG.
Z resztą te elementy RPG wcale nie są zle, po prostu Ubisoft nie potrafi ich dobrze wykorzystać. Zamiast zrobić krótszą, otwarta grę rpg AC z otwartym światem ale równocześnie z mocnym wątkiem fabularnym i powrotem do mechanik skradankowych to oni robią po prostu Far Cry TPP bo nic innego nie potrafią.
silnie inspirować się oryginalnym Assassin’s Creed
Podsłuchiwanie i śledzenie przez 50% gry?
Potwierdził, ale część dotyczącą Mirage/Rift- na temat AC1 remake Schreier pisał, że nie wydaje mu się to prawdopodobne (zwłaszcza że to miało być dlc do Valhalla)
Dla mnie Valhalla jak na razie najlepsza z wszystkich odsłon AC.