Najlepsze gry z targów gamescom 2022
Wszędzie te gry soulslike po podnieceniu się sukcesem Elden Ring, a kiedy wreszcie jakiś normalny RPG?
Jestem bardzo rozczarowany. :( Tak jak co roku masę gier potrafiłem znaleźć dla siebie - AAA, indie, tak w tym roku to nuda - i w prezentacjach i w rozgrywce oraz w pomysłach. Jest parę gier, w które sobie mogę pograć od niechcenia, ale chyba nie ma ani jednej, która by wywołała u mnie "must have".
Dalej jest w co grać. Tyle że 99% gier juz nie zaskakuje niczym. Ot wyglądają na fajną zabawę. Jedynie mniejsze gry, jeszcze mają ciekawe mechaniki, które starczają na krótko ,ale coś nowego jest. No i są artystyczne. Jakoś branża ogólnie stoi, jeśli chodzi i niesamowite nowości. Ale takiego skoku, jak był powiedzmy od gier z 2011 do RDR 2 już chyba nie będzie. Jedynie mogą ogarnąć zniszczalność otoczenia, ale tak, żeby to nie pożerało mnóstwa FPS. Chociaz i tak, nie będzie to nic nowego.
A ja odwrotnie niż przez ostatnie 1-2 lata, tym razem trafiłem na kilka ciekawych pozycji, na które faktycznie czekam :).
Do Lies of P podchodził bym ostrożnie, grę tworzy i wydaje NEOWIZ które nigdy nic dobre nie stworzyło wydało, a ich sieciowe gierki to p2w scam.
Dead Island 2 - Nie dzięki, po nudnym jaki flaki z olejem DI , ja podziękuje, Techland wiedziało że olanie DI i pójście w lepszy combat i gameplay im się opłaci więc olali DI na rzecz Dying Light.
Gotham Knights - Sieciowy crap z ery X360/PS3 z homo Harley Quinn (i pewnie trans Jokerem)
Outlast Trials - Seria straciła swój błysk, druga część to straszna cienizna, a Trials szykuje się na max średnią grę nastanwioną na co-op gdzie robimy marne wyzwania.
Lies of P będzie grą singlową więc zbytnio nie uświadczymy mechanik z gier p2w.
Dying Light i Dead Island mają praktycznie taką samą walkę tylko ten pierwszy ma jeszcze parkour. Ewidentnie nie są to gry dla pewnych grup graczy. Ja się świetnie bawiłem w każdej z ich gier. Pierwszy Dead Island jest już stary i jest pierwszym podejściem Techlandu do takich gier. Dying Light to kolejna gra bazująca na tym samym schemacie z ulepszeniami. Po prostu eksperymentują. Gameplay jest bardzo podobny w obu grach a fabuła... To są gry o zombie. Nikt tutaj nie gra dla fabuły.
Co do reszty to nie mam opinii.
Techland nie straciło zainteresowania DI
Tylko straciło prawa do marki, bo były chyba z tym jakieś zawirowania, dla tego swoją następną grę nazwali Daying light, jest ona pełnoprawnym sequelem, tylko z nową nazwą, bo DL rozwinęło pomysły z poprzednika i dodało nowe rzeczy, a zmiana nazwy stała się bo i utrata marki i zmiana settingu. Nie brak zainteresowania.
Techland po prostu nie był wydawcą tej marki i nie miał do niej praw, żeby wydać 2 część.
Czemu omijacie temat Atomic Heart? Wg mnie najlepszy trailer ze wszystkiego co pokazano
https://www.youtube.com/watch?v=VbIc2_FwReE
twórcy opuścili rosję, poza tym Atomic Heart i tak na 100% zostanie przesunięty na 2023/2024 albo nawet dalej.
Urzeklo mnie The Last Case of Benedict Fox. Dla mnie pozycja obowiazkowa.
Spore wrazenie wywarlo na mnie Lies of P. To moze byc naprawde dobre.
Zaskoczylo mnie Dead Island 2. Nie spodziewalem sie, ze cokolwiek zostanie pokazane
Troche ostygly moje oczekiwania co do Calisto Protocol. Slabo to wygladalo.
Mila niespodzianka z The Lords of the Fallen.
No i byla jeszcze jedna gra, ktorej tytulu nie pamietam. Musialbym przejrzec ponownie relacje z otwarcia. System walki wygladal na mocno wzorowany na tym z Darksiders. Podobalo mi sie.
Mimo iż targi jako całość wypadły średnio, jak zresztą wszystko w tym roku, to ja znalazłem sporo rzeczy dla siebie.
Z rzeczy o których usłyszałem po raz pierwszy bardzo zaciekawiły mnie Lies of P oraz Atlas Fallen.
Utwierdziłem się też w przekonaniu że warto czekać na High on Life, The Lord's of The Fallen, Callisto Protocol, The Lasts Case of Benedict Fox czy Wo Long.
Tak więc przyszłoś jawi się w coraz jaśniejszych barwach :).
Wszędzie te gry soulslike po podnieceniu się sukcesem Elden Ring, a kiedy wreszcie jakiś normalny RPG?
Nie narzekaj bo dzięki ER to właśnie From Software może zrobi tego "normalnego" prawdziwego Rpg'a.
Przyznam się bez bicia, że takie bicie jak w soulsach strasznie mnie (już) nudzi, ale skoro jest na to popyt, to znaczy że ktoś jeszcze w te gry gra, a jak popyt jest to i zarobek dla twórców. Nie mniej liczę, że w końcu trend się odmieni i dostaniemy więcej "normalnych" rpg, a przynajmniej bardziej dynamicznych.
Elden Ring mnie wykończył. Gra spoko, ale czegoś lepszego. Pierwszy Souls do którego nie mam ochoty wracać po ukończeniu.
Elden Ring to perfekcja, przeszedlem po 180h w grze.
Jestem zawiedziony bo głównie styl soulslike którego nie cierpię. Źle się dzieje w branży ostatnio.
Czyżby z gier z elementami RPG przeszli na gry z elementami soulslike?
To ludzie se wymyślili to nazewnictwo. Soulslike. To po prostu gry akcji z elementami crpg. Od dawna takie gry istniały.
Nie do końca. Oprócz wspomnianych elementów, souls-like'i dorzucają jeszcze wysoki poziom trudności, mały i raczej pustawy (nie licząc przeciwników) świat, brak checkpointów, odradzanie się przeciwników i utratę postępu po śmierci (chyba, że zbierzesz swoje resztki), minimalistyczną, liniową fabułę, zamiast typowych dialogów i wyborów itd.
Grą akcji z elementami RPG to może być np. dowolna odsłona z serii Arkham albo LOTR Shadow, a takich produkcji właśnie mocno brakuje, bo teraz wszyscy klepią tylko klony souls'ów...
Bieda, nędza i rozpacz. Myślałem że chociaż Batman pociągnie ale po Gameplay z trans Harley ręce opadły.
Ciężko coś powiedzieć bo część gier to trailery nie gry. Diuna? To filmik był tylko.
Jeśli te gry ulepszą formułę z pierwowzorów to Dead Island 2 i Lords of the Fallen mogą być świetne. Gry z pewnymi wadami ale jeśli to poprawią to może wyjść coś niezłego.
Lies of P zapowiada się dobrze. Ogólnie to niepokazane Awoved może być ciekawe ale nic nie wiadomo nadal o tej grze. Gothic Remake to jest coś na co czekam.
Sekwencja ze spływaniem nie była zbyt porywająca, ale nie spodziewam się ich zbyt wiele.
Jak nie była jak była. Świetny klimat i zaskakujące na każdym kroku akcje potęgować będą poczucie zagrożenia i ciągłego zaszczucia. The Callisto Protocol to dla mnie chyba najciekawsza produkcja zaraz obok Kłamstw Pinokia.
Mnie też sie nie podoba że wszystko co wychodzi ala RPG to musi być soulslike, nie nawadze tego typu gier. Nie kreci mnie wyśrubowany poziom trudności, nie mam nerwów i cierpliwości.
Ja czekam na The Expanse, jeśli gra wypali, to może być światełkiem w tunelu na 7 sezon serialu, a książek jest jeszcze kilka więc i sezonów jednego z moich ulubionych seriali sci-fi mogło by również kilka się pojawić, trzymam kciuki.
Trzeba przyznać że gry pokazane na targach zapowiadają się fajnie, przypomina mi to E3 2018 gdzie targi też obfitowały z ciekawe tytuły. To dobry znak na najbliższe 2 lata. Nie chce wchodzić w żadne teorie-matematyczne ale jak patrzy się na lata wstecz to można zobaczyć pewną cykliczność. Jak by podzielić życie każdej generacji na 4 części to wychodzi że najciekawsze tytuły wychodzą w 2 i 4 części życia generacji czyli w połowie i pod koniec.
- Dune: Awakening zapowiada się ciekawie, lecz przeraża mnie że to MMO czyli bezmyślni grind, to nie dla mnie.
- Atomic Heart też zapowiada się ciekawe mimo że to wschodni twór.
- High on Life czyli strzelania z gadającymi brońkami. Już po zwiastunach widać że gra obrazi każdego :D
- The Callisto Protocol co tu więcej dodać nowy Dead Space.
- Dead Island 2 mam nadzieje że będzie lepsze od jedynki i tego niby dodatku.
- Lies of P czyli coś w klimatach Bloodborne, bardzo moce dark fantasy.
Świat gier Aaa upada na naszych oczach…
Nikt nie wspomniał o High on Life a wydaje mi się że może być spoko tytuł. Wyróżnia się stylistyką i humorem na tle innych gier. Ale to tylko moje spostrzeżenia po gameplay'u.
Szczerze to teraz gamescom zrobiło się lepsze od targów E3.