Andor to pierwszy serial Star Wars dla dorosłych
Tylko ten kałach w trzecim ujęciu...(o którym już było głośno jakiś czas temu). :)
Dla dorosłych? Rozumiem, że będzie też krew, seks i przekleństwa? ;)
Z tym miastem to nie przesada mało tego w planach jest zrobienie imperiala II w skali 1 do 1 a to jest 3 km okrętu.
Patrząc po zwiastunie, mam duże nadzieje, że imperium zostanie przedstawione jako potęga, którą było. Jedynym z większych grzechów trylogii, było przedstawienie ich jako niekompetentnych durniów, którzy byli pokonywani na każdym kroku, nawet przez prymitywów z dżungli.
W Star Wars zawsze brali broń z prawdziwego świata. Broń szturmowców to karabin brytyjski z czasów I wojny światowej
To, że twórcy posiłkują się istniejącymi przedmiotami w filmach SF to nic złego.. Tu o ile pamiętam społeczność fanów SW miała za złe twórcom lenistwo w przygotowaniu rekwizytów. i jak by na to nie spojrzeć osobiście wolałbym żeby aktor trzymał w rękach blastera nie przypominającego nic z realnego świata.
Tyle, że ten karabin brytyjski był przerobiony i wyglądał jak broń nie z tego świata. A tutaj po prostu wzięli kałacha i dali go do rąk aktorowi myśląc, że nikt się niy połapie.
Najs! Ładny progres w "clickbaitologii"!
NAGŁÓWEK: "Andor to pierwszy serial Star Wars dla dorosłych"
Stan faktyczny:
- "Historia ta ma mieć poważniejszy ton i poruszać cięższe tematy, dlatego może niekoniecznie być odpowiednia dla najmłodszych widzów."
- "Myślę, że to prawdopodobnie nie jest serial dla 9-latków."
I wy się dziwicie, że ludzie zadają pytania czy na 100% adblock sprawi, że nie wpadnie choćby złotówka z reklam i musicie się ratować auto-lajkami, które się automatycznie odświeżają po ponownym wejściu w link. No sami dorzucacie pod własny stos :/ Szkoda.
Może być pierwszy serial SW, który faktycznie obejrzę, a nie tak jak w przypadku wszystkich poprzednich powiem "wygląda spoko" a później stwierdzę, że jednak nie chce mi się . Nie jestem zbyt głęboko "w temacie", więc pewnie powinienem wstrzymać ekscytację, ale Rouge 1 to był kawałek niezłego kina, więc miałbym większe nadzieje względem tego serialu. Martwi mnie tylko kwestia tego, w jakim stopniu będzie to serial o Andorze, a w jakim o tej Rey-podobnej pani. Oczywiście nie miałbym nic przeciwko dobrze napisanej postaci, ale ostatnie lata obudziły we mnie uzasadnione obawy względem ról damskich.