Nie martw się o muzykę w Gothic Remake, zadba o nią ukochany kompozytor
Dzięki muzuce Kaia nawet do Gothika 3 czasem wracam. Aby posłuchać tematu muzycznego z Ishtar kupiłem najdroższy bilet w życiu, żeby wejść do miasta bez odpowiedniej reputacji (umożliwia to Quest Pack) trzeba wydać 350000 sztuk złota :)
Fajnie by było gdyby KaiRo zaangażowany został nie tylko do samej muzyki, ale też do ogólnego projektu. Od pierwszego Gothika zajmował się on nie tylko muzyką i dźwiękiem, ale też miał wpływ na ogólny nastrój i styl gry (ponieważ jak to w małym studiu - każdy się zajmuje po trosze wszystkim). KaiRo świetnie się orientuje w klimacie Gothika (co widać jak drastycznie zmieniła się stylistyka gier PB po jego odejściu po R1) i mam nadzieję, że będą się go radzić również w kwestiach związanych z całościową koncepcją gry.
Ale nawet jeżeli ograniczy się tylko do pisania muzyki to i tak jest to świetnia wiadomość. Ścieżka dźwiękowa w Gothiku odpowiada za ogromną część klimatu, jest bardzo specyficzna i często bardzo prosta jednak tworzy świetny nastrój.
I bardzo dobrze.
A ja sie tak spytam prozaicznie po co? na co??? przecierz muza oryginalnego gothica jest... czy też jak niektórzy narzekają na potencjalną lokalizacje i klimatyczność... przeciez jest lokalizacja i gra sie nie zmienia fabularnie... postacie etc... wiec to jest... dzwiek mimo dwóch dekad nie ruszył aż tak do przodu...
dźwięk nie ale umiejętności kompozytora już tak
będzie mógł od nowa nagrać niektóre utwory dodając do nich nowe instrumenty, lepiej łącząc ze sobą te nuty które już są i dzięki temu utwory w remaku zyskają nowe życie ponieważ będą pełniejsze, lepsze i bardziej oddawać klimat gry
To remake nie remaster. Częściowo się zmieni fabularnie.
Muzyka się zmieni. Będzie miał dostęp do większej gamy instrumentów dzięki temu że jest w większej firmie z dużą kasą. Kiedyś muzykę do Gothica robiło się na komputerze. W pierwszych dwóch grach nie słyszeliśmy prawdziwych instrumentów. Jak się siedzi w muzyce choć niekoniecznie to można usłyszeć ogromną różnicę w tworzeniu muzyki na komputerze i przy użyciu prawdziwej orkiestry.
oficjalnie powiedział że i tak będzie robił muzykę na komputerze bo to bardziej pasuje do klimatu gothica
więc bardziej zmieni się muzyka, zrobi się trochę żywsza i pełniejsza tyle że dalej będzie w podobny sposób zrobiona
Według mnie to dobry wybór, soundtrack bez tego surowego, elektronicznego klimatu nie pasowałby aż tak do tej gry. W G3 Kai pracował z orkiestrą i żywymi instrumentami, oczywiście soundtrack wyszedł genialnie, jednak był zbyt pompatyczny i trochę nie pasował do tej serii. Ja bym bardzo chętnie oprócz remixów z oryginalnej gry oraz nowych aranżacji usłyszał jakieś nawiązania do soundtracków z Alphy Gothica i anulowanego Sequela, jest tam trochę perełek.
Cudownie nostalgiczna i ciepła wiadomość. Niczym ciepły płaszcz w chłodny deszczowy wieczór, którym otula się ukochaną :)
Rozgrzewający news na me lodowate serducho.
Tutaj przynajmniej jest stary sprawdzony twórca.
A Larian? Bez Kiryła? To nie to samo...
Przecież Kirill Pokrovsky nie żyje od kilku lat. I co ma niby zrobić Larian w takim przypadku? Weź raz pomyśl zanim coś napiszesz...
Dzięki muzuce Kaia nawet do Gothika 3 czasem wracam. Aby posłuchać tematu muzycznego z Ishtar kupiłem najdroższy bilet w życiu, żeby wejść do miasta bez odpowiedniej reputacji (umożliwia to Quest Pack) trzeba wydać 350000 sztuk złota :)
Rosenkranz uchylił też rąbka tajemnicy o detalach projektu, jakby ktoś chciał poczytać to tutaj: https://www.reddit.com/r/worldofgothic/comments/wwjcar/kai_rosenkranz_giving_details_about_the_remake/
Czyli szykuje się w głównej mierze to, czego chcieli fani tacy jak ja - oryginał nieruszony, ale puste/niewykorzystane lokacje i niedokończone wątki będą wykorzystane i dokończone. Super sprawa.
Bo oni mają naprawdę świetne podwaliny pod ten projekt. Wiedzą, czego oczekują gracze, mają w ekipie prawdziwych specjalistów od tej serii. Tylko frędzle zawsze będą narzekać, bo grywalny zwiastun nie był dokładnie tym, czego każdy oczekiwał. Ja im kibicuję i z całego serca życzę im oraz nam ukończenia projektu spełniającego oczekiwania większości fanów.
I to jest świetna wiadomość. Soundtrack do Gothiców jest genialny, więc o ten element remaku można być spokojnym.
Fajnie by było gdyby KaiRo zaangażowany został nie tylko do samej muzyki, ale też do ogólnego projektu. Od pierwszego Gothika zajmował się on nie tylko muzyką i dźwiękiem, ale też miał wpływ na ogólny nastrój i styl gry (ponieważ jak to w małym studiu - każdy się zajmuje po trosze wszystkim). KaiRo świetnie się orientuje w klimacie Gothika (co widać jak drastycznie zmieniła się stylistyka gier PB po jego odejściu po R1) i mam nadzieję, że będą się go radzić również w kwestiach związanych z całościową koncepcją gry.
Ale nawet jeżeli ograniczy się tylko do pisania muzyki to i tak jest to świetnia wiadomość. Ścieżka dźwiękowa w Gothiku odpowiada za ogromną część klimatu, jest bardzo specyficzna i często bardzo prosta jednak tworzy świetny nastrój.
Z jednej strony to super wiadomość, z drugiej trochę się obawiam o jego obecną formę, od czasu Risena nie tworzył muzyki do gier.
Swoją drogą zastanawiałem się kiedyś, jakim cudem nie osiągnął kariery porównywanej do Jespera Kyda.
Tak jest - pełną listę można znaleźć na niemieckojęzycznej Wikipedii. Wrażenia jednak nie robi. :P
https://de.wikipedia.org/wiki/Kai_Rosenkranz
Świetna wiadomość, ale najpierw bym chciał jego autorski album, który miał wyjść w 2014 roku i na który zebrał kasę na kickstarterze.
Dokładnie. Też wsparłem jego projekt "The Long Journey Home" na Kickstarterze, ale od 2018 roku totalna cisza w tym temacie :/
Szkoda, bo mimo, że nie ma to związku z jego kompozycjami do gier (które uwielbiam), to jednak w głębi serca człowiek czuje rozczarowanie.
A czy to nie było tak, że projekt ostatecznie przekształcił się w Soundtrack do gry?
Istnieje gra o nazwie "The long journey home", do której KaiRo napisał muzykę. Myślałem, że to jest właśnie ten jego projekt...
https://www.youtube.com/watch?v=NiWrN5EjDYI&t=25s
Nie, nie przekształcił się. W trakcie nagrywania swojego albumu poinformował fanów, że wraca do tworzenia muzyki do gier oraz tym samym jego osobisty projekt miał ukazać się później. Nie ukazał się do tej pory, niestety. Szkoda, bo fragmenty tych utworów, które czasami prezentował były świetne. Do tego w albumie miały znaleźć się wariacje utworów z Gothików oraz utwory zagrane wspólnie z jego fanami z YT, którzy coverowali jego twórczość.
Coraz więcej wiary mogę pokładać w ten projekt. Nie mogę się doczekać w jaki sposób Kai przerobi swoje kultowe kawałki przy użyciu współczesnej technologii!
Trochę dziwne, że bierze się za nowy muzyczny projekt, gdzie po 8 latach wciąż nie dostarczył swojego albumu z kickstartera, gdzie zgarnął 37 tysięcy dolarów i zostawił wspierających z niczym :p
kickstarter.com/projects/mustardmuffin/kai-rosenkranz-is-making-a-new-album-journey-home/posts
Ale to dalej świetna wiadomość - do dzisiaj słucham soundtracków z gothiców i risena.