George R. R. Martin walczył o zdecydowanie więcej sezonów Gry o Tron
Takie pitu pitu po fakcie i nabijanie sobie popularności. Teraz jak widział jaka wtopa była z końcówką GoT to co chwila tweety jak on chciał wszystko inaczej i wszystko było źle :D
Na platformie HBO Max właśnie zadebiutowały pierwsze dwa odcinki prequela Gry o Tron - Ród Smoka.
Gdzie niby ten drugi odcinek?
Martin już to mówił rok temu xD szybko poszło z newsem, no chyba że rok temu był taki sam xD
"Miejmy nadzieję, że twórcy wyciągnęli wnioski z błędu popełnionego przy finałowych sezonach oryginału i Ród smoka będzie godną ekranizacją prozy Georga R.R. Martina." tego nawet się skomentować nie da bez "xD" teraz mają cały materiał w książce, wystarczy go przelać na ekran, przedtem Martin, zamiast kończyć książki (zresztą nadal to trwa) wolał pierdolić głupoty w wywiadach i snuć opowieści co by bylo gdyby. Zostawił w sumie twórców na lodzie dając im tylko zakończenie a resztę kombinujcie sami. On już pewnie dobrze wie, że nigdy nie skończy tych książek, a więc woli gadać bzdury pod PR i kręcić hajs na pobocznych projektach związanych z got. Z jednej strony się nie dziwie, bo pieniądz nie śmierci, z drugiej strony jestem wielce zaskoczony, że ktoś jeszcze łyka jego pierdololo.
Gadał o tym już dawno temu. To była właśnie największa wada 2 ostatnich sezonów - czas antenowy. Masa wątków, które trzeba było pozamykać, a tylko 2 sezony i to nie pełne.
Sama przemiana Danki, to w normalnym tempie prowadzenia historii przez Martina, to byłby cały sezon, a nie pół odcinka.
To samo dotyczy każdego innego większego wątku.
Zobaczymy jak sobie poradzą nowi z Rodem Smoka.
Tych dwóch z Gota poradziło sobie wyśmienicie mając książki jako podparcie i czas na opowiedzenie wszystkiego.
No i ma rację, ostatni sezon był tak przyśpieszony, że szkoda gadać, ponoć te dwa klauny David Benioff D.B. Weiss spieszyły się, bo miały jakiś inny duży projekt i to jedynie oni odpowiadają za tą klapę jaką był finałowy sezon GoT.
Może był a może nie był. Teraz już po ptakach.
Mamy nowe przygody i jest dobrze. Zapowiada się po pierwszym odcinku świetny serial.
Gruby, dokończ w końcu cykl a nie nic nie znaczące pierdoły pociskasz w wywiadach...
Wręcz przeciwnie, lepiej by było jakby ostatni sezon nie powstał. No chyba że Martin sam by siedział nad scenariuszem, bo bez jego nadzoru zrobili z tego Fantasy Avengersów.