No cześć,
Poszukuję rozsądnego telewizora 4K 43 lub 50 cali z budżetem 2000 zł (proszę o nie polecanie droższych, rozumiem że czasami warto dopłacić, ale w obecnej sytuacji po prostu nie mogę sobie na to pozwolić). Telewizor będzie mi służył do:
1. PS4 (później PS5), głównie gry single-player oraz couch co-op więc 60 Hz mi na spokojnie wystarczy
2. Streaming - głównie Disney Plus i HBO Max - więc od razu odpadają niektóre systemy operacyjne jak bodajże Panasonic
3. Sport
Próbowałem na własną rękę zrobić research, ale niestety biorąc pod uwagę piekielne nazewnictwo modeli, słabo opisane specyfikacje na większości stron (brak roku produkcji serii) oraz ogólnie życie pod kamieniem jeśli chodzi o technologie związane z współczesnymi telewizorami, poddałem się.
Będę bardzo wdzięczny za pomoc :)
Zwróć uwagę na TCL 50C725.
Akurat TCL 50C725 będzie spoko . Uwaga tylko jedna. Słabo sobie radzi z obrazem w niskiej rozdzielczości z anteny naziemnej. Oczywiscie jeżeli tylko taką posiadasz.
No właśnie TCL 50C725 QLED był moim naczelnym wyborem, ale przeczytałem kilka opinii nt. mało responsywnego OS i się trochę przestraszyłem.
Z drugiej strony słyszałem że LG NanoCell w tej cenie są bardzo fajne pod względem OS i pilota.
Nie będę odbierał na tv telewizji naziemnej ani kablowej, więc to nie jest dla mnie faktor.
Dzięki za odpowiedzi, czekam i liczę na więcej <3