Batgirl skasowana; film z budżetem 90 mln dolarów nie trafi na żadną platformę
"Nowy dyrektor generalny Warner Bros. Discovery – David Zaslav – zdecydował się na duże cięcia dotyczące produkcji przeznaczonych dla HBO Max." - Oszczędności poprzez skasowanie gotowego filmu? Zajebiste oszczędności. Pieniądze już w błoto poszły a zysków nie będzie XD
W jakim stanie był ten film, że po 90 milionach nie nadawało się to do niczego? Fakt, że Batgirl była latynoską raczej jest bez znaczenia(chyba, że ktoś się skapnął, że córka J.K. Simmonsa nie byłaby aż tak ciemna xd). To wygląda jakby nie nakręcono ani jednej sceny i kasa poszło tylko na zaliczki dla aktorów i przygotowanie planu, no ale piszą, że produkcja była na ukończeniu. Ciekawe jaka stoi za tym logika...
Nie będzie też więcej strat. Oni w ten film musieliby władować jeszcze kilkadziesiąt milionów, do tego jeszcze kampania.
Skoro z niego zrezygnowali, to chyba naprawde nie widzieli w nim zarobku.
Logika jest w tym taka, że w dzisiejszych czasach na promocję takich filmów wydaje się drugie tyle (jeśli nie więcej), niż na samą produkcję. Jeśli film nie zarobiłby przynajmniej drugie tyle, co koszty samej jego produkcji, to doliczając koszty promocji, byłby zwyczajną stratą. Lepiej utopić 90 mln, niż 180, prosta matematyka.
Z tym że chyba każdy, nawet najbardziej badziewny film na podstawie komiksów zarobiłby przynajmniej 200 milionów. Więc nawet w takim przypadku byliby albo na plusie albo na lekkiej stracie, ale na pewno nie 90 milionów plecy.
By zarobić, to ten film musiałby mieć ponad 500M w boxoffice. Przy 200M to byłaby finansowa klapa.
Pamietaj, że kwoty z boxoffice nie odliczają tego co biorą kina, a przecież oni nie robią tego za darmo.
edit
doczytałem, że to w ogóle nie miało wyjść do kin, tylko w hbo max.
nie wiem kto tam wpadł na tak "genialny" pomysł.
Batgirl to mały problem, kiedy pomyśli się, jaki dylemat będzie miał Warner przy Flashu.
No to ja może naprostuję wiadomość, bo jest niepełna. Otóż WB skasowało Batgirl i nie wypuści ją na żadną platformę dlatego, bo może sobie takie straty odpisać od podatku i będzie to bardziej opłacalna decyzja niż wypuszczenie filmu, którego nikt nie chciał oglądać i nie był zainteresowany ;)
Czekał człowiek lata kiedy w końcu film o Batgirl zrobią, a tu taki plaskacz na ostatniej prostej.