Powrót Dead Island 2 z 8-letniego niebytu jest coraz bliższy (przeciek)
"Wygląda na to, że tak długi czas oczekiwania na Dead Island 2 podyktowany jest chęcią dopracowania produkcji pod każdym względem."
"Podyktowana" może być ale szanse na to są bliskie zera. Kilka różnych ekip nad tym dłubało, projekt lądował do kosza i zaczynano od zera. Gra "powstaje" już tyle lat + w międzyczasie generacja konsol mineła. Będzie powtórka z Duke Nukem itp. Chyba żadna gra po takim czasie produkcji nie dowiozła
Oni to niech sobie juz daruja.
Dying Light 2 kompletnie nie dowiezli.
Gra poza parkourem, ktory nudzi sie po kilkunastu godzinach, nie ma zupelnie nic do zaoferowania.
Dying Light 2 kompletnie nie dowiezli.
Ale ty zdajesz sobie sprawe że marka Dead Island nie nalezy do Techlandu od 2013 albo 2014 roku? xD
Gdy Yager zaczął dłubać przy Dead Island 2 (ta wersja DI2 której dostaliśmy już ikoniczny zwiastun w 2014 i to samo DI którego wersja beta wyciekła rok temu do neta) to Techland tworzył pierwsze Dying Light, a potem dłuuugo zajęło im dłubanie przy Dying Light 2, a Dead Island 2 nadal nie widać, ponoć 3 studio które pracuje nad grą już od 2019 ma zamiar wrócić do stylu właśnie z wersji 2014, więc mnie to osobiście cieszy, wolę taką siekankę z jajem niż zawód którym jest Dying Light 2, co kto lubi
Akurat tego, czy zaczynano od zera to nie wiadomo. Z ferowaniem wyroków trzeba zaczekać przynajmniej do oficjalnej zapowiedzi.
Prognozy przy tak małej liczbie info o grze będą, albo w stylu Duke Nukem Forever, albo dopiero zaczynają bo robili inne zlecenia, albo zrobili za dużo zmian w trakcie jak w CDP (wrzucić na siłę Reevsa jako postać do, której nie pasuje nie dodała tej grze klimatu, tylko skojarzenia z biznesem) i mają bałagan ze skomplikowanym open worldem.
Poprzedni Dead Island był trochę źle zaprojektowany. Przy świetnym otwartym świecie zasady rozgrywki denerwowały, nużyły. DLight1 dodał dużo dynamiki i większą przestrzeń. Jeśli ktoś idzie siekać zombie to dla rag dolli, zabawy w chirurga lub dobrego skradania. Bez parkouru trochę nie chce mi się, ale z dobrym hack'n slashem/dobrym pomysłem na zasady nawet pikselowa gra 2D będzie wciągająca.
Choć inna firma z prognoz bliższych chciałbym rag dolle do DL2. Siekanie mieczem gdzie przeciwnik odlatuje na 100m jest irytujące (jak wiele innych złych zmian, ale to szczególnie, oraz niedokładne animacje w parkourze)
Buaaaa. Dziadostwo. W porównaniu z Dying Light, Dead Island jest jak gierka indie.