Sony się opamiętało? Marvel’s Spider-Man z niższą ceną na Steam
Jeszcze stówkę w dół i można uznać, że się opamiętali. Póki co to nadal szaleństwo.
Dalej za drogo.160 zł za 4 letnią grę powinno im wystarczyć. Chyba się za bardzo napatrzyli na Nintendo.
Nie. $ony się nie opamiętało.
Valve sugeruje ceny, wydawca je akceptuje albo daje swoje ceny... W tym wypadku Sony olało Valve.
I tak o to, sugerowana cena przez VALVE dla Polski: 214,99zł
Cena ustalona przez Sony dla Polski: 299zł, łaskawa obniżka do 259zł
Sugerowana cena przez VALVE dla Argentyny: ARS$ 649,99
Cena ustalona przez Sony dla Argentyny: ARS$ 4999,00 (+669% !!!)
Sugerowana cena przez VALVE dla Indonezji: Rp 249999
Cena ustalona przez Sony dla Indonezji: Rp 879000 (+257% !!!)
Tyle forsy za 4 letnią grę...
Jeszcze stówkę w dół i można uznać, że się opamiętali. Póki co to nadal szaleństwo.
Nie. $ony się nie opamiętało.
Valve sugeruje ceny, wydawca je akceptuje albo daje swoje ceny... W tym wypadku Sony olało Valve.
I tak o to, sugerowana cena przez VALVE dla Polski: 214,99zł
Cena ustalona przez Sony dla Polski: 299zł, łaskawa obniżka do 259zł
Sugerowana cena przez VALVE dla Argentyny: ARS$ 649,99
Cena ustalona przez Sony dla Argentyny: ARS$ 4999,00 (+669% !!!)
Sugerowana cena przez VALVE dla Indonezji: Rp 249999
Cena ustalona przez Sony dla Indonezji: Rp 879000 (+257% !!!)
Tyle forsy za 4 letnią grę...
Sugerowana cena Valve to niewadomo skąd się bierze bo napewno nie z przewalutowania sugerowanych 59.99 dolarów na zł bo inaczej gra kosztowała by 279 zł. Ceny sugerowane dla Turcji i Argentyny to odpowiadnio 23 i 22 zł więc nie mam pojęcia jak te sugerowane ceny można brać na poważnie
z dokumentacji Steamworks:
"Aby pomóc ci zarządzać cenami dla ponad 35 walut, Steam oferuje usługę w postaci rekomendacji, jak przełożyć cenę bazową w USD do poziomu odpowiedniego dla danego regionu. Opieramy te zalecenia na podstawie kursów walut, regionalnej siły nabywczej, wymaganych podatków oraz naszego doświadczenia sprzedażowego w danych regionach. Siła nabywcza może różnić się znacząco pomiędzy krajami, a na cenę dóbr i rozrywki wpływa wiele czynników. W rezultacie ceny zalecane przez Valve nie przedstawiają dokładnych wartości konwersji walutowej. Aktualizujemy te wytyczne okresowo zgodnie z uwarunkowaniami kursów walut i innych czynników rynkowych."
To oni chyba nigdy w Polsce nie byli jeśli uważają że cena 250 zł ma przełożenie na regionalną siłę nabywczą w Polsce.
Od zawsze jedynym rozsądnym przelicznikiem było 1 EUR = 1 PLN, ale czegoś takiego nigdy nie dożyjemy.
Nie no, Steam na swojej stronie sugeruje właśnie 215zł i taką cenę domyślnie pokazuje gdy dodajesz grę do Steam, ale wydawcy mogą to zmienić.
Gdy startowały preordery, wynosiła ona 299 zł – teraz za ów tytuł trzeba zapłacić 259 zł.
To jak za darmo. Nic tylko brać 4 letnią grę w takiej niskiej cenie!
$ony ustala tak wysokie ceny, a potem będzie płacz ze słaba sprzedaż i że nie opłaca się portować, kolejnych gier.
Bo po co dać fajną cenę dla każdego i cieszyć się, dobrą sprzedażą...
Jak myślicie, pająk dobrze się sprzeda czy spowoduje, koniec portowania w niedługim czasie, przez słabe wyniki?
Jeśli "gracze" nadal się nie zmienią, to zaczną najpierw narzekać, potem zapłacą i sobie grają. Tak samo było w przypadku Diablo Immortal (różne gatunki i różna jakość gry, tak wiem). Tacy wielce oburzeni o stan gry, a sami są pi******nymi idiotami, którzy protestują portfelem poprzez wypłacenie, żeby pokazać światu, jaka gra zła. TO CZEMU ZAPŁACILI ZA TO????
Więc co do pytania:
Jak myślicie, pająk dobrze się sprzeda czy spowoduje, koniec portowania w niedługim czasie, przez słabe wyniki?
Odpowiedź jest prosta: sprzeda się dobrze, nawet jeśli jest za droga, bo "gracze" lepiej myśleć nie potrafią. Dałem celowo cudzysłów, bo nie wiem jak ich określić.
200zł to już sporo jak za grę, niestety chętnych na gry za 350zł jest coraz więcej. Mikropłatności i DLC to właśnie efekt ''graczy''.
Oto cały rynek gier.
Gry kosztują ponad 200 zł od dobrych 12 lat więc nie wiem czemu to sporo jak to normalna cena od dawna
Może na konsolach, na PC ceny zaczęły drastycznie rosnąć mniej więcej w 2015, jak dobrze pamiętam, to jedną z pierwszych takich gier było GTA V kosztujące w premierę 170zł (pudełkowe na PC), dla porównania pamiętam, że w tygodniu od premiery Dark Souls 2 kupiłem za 140zł (2014rok, pudełkowe na PC), Wiedźmin 3 był za chyba 119zł.
Steam wprowadził złotówki dopiero w 2017, kiedy to właśnie PCtowe ceny zaczęły przekraczać 200zł już jako norma, a nie parę wyjątków.
No ale nie 4 letnie gry.
Dalej za drogo.160 zł za 4 letnią grę powinno im wystarczyć. Chyba się za bardzo napatrzyli na Nintendo.
z turcji to tylko dywan albo sweter mozna kupic a nie gre
Z tym porównaniem cen do poprzednich gier jest bez sensu bo Sony podniosło owe ceny do 219zl.
Rok 2005/2006
Cena zakupu nowej gry w pudełku na PC: 99-129 zł.
Rok 2008/2009
"Przeniesienie dystrybucji gier na platformy typu Steam czy Uplay oznacza tańsze gry, bo nie będzie trzeba produkować/kupować plastikowego opakowania, drukować okładki, drukować instrukcji i ewentualnie poradnika, znikną koszty logistyki itp. itd.".
Rok 2022
Cena wypożyczenia nowej gry na Steam (bez opakowania, bez drukowania, bez kosztów logistyki itp. itd.): 259 zł.
Minimalne wynagrodzenie w 2005 - 849zł brutto
Minimalne wynagrodzenie w 2022 - 3010zł brutto
2005 rok 1$ = ~3,30zł
2022 rok 1$ = 4,62zł
No tak, zupełnie nie zmieniło się nic, co miałoby wpływ na ceny gier...
Choć uznaję za zabawny fakt, że w premierę zwykle to pudełkowe wydanie jest tańsze niż cyfrowe. I to chyba na PC i konsolach.
Jakoś nie czuję się bogatszy z tego powodu. Ciekawe dlaczego? A już wiem podwyżka o 10 USD z 50 USD na 60 USD to podwyżka o 10 USD co stanowi 20% z 50 USD. Natomiast podwyżka ze 100 PLN do 250 PLN to 150%.
Czyli ceny gier (przypominam że w cywilizowanym świecie to tania rozrywka dla plebsu) w Polsce z oderwanych od rzeczywistości i piractwa w skali 99% zmalały do cen zaledwie chorych i nierealnych dla 80% Polaków.
W takim tempie dogonimy Zachód za jakieś 200 lat. Tylko co mi wtedy po tym?
Choć uznaję za zabawny fakt, że w premierę zwykle to pudełkowe wydanie jest tańsze niż cyfrowe. I to chyba na PC i konsolach.
A to akurat zupełnie normalne. Gdyby takie Sony sprzedawało wersję cyfrową taniej niż pudełko to żaden pośrednik czy sklep by od nich tych pudełek nie kupił bojąc się że zwyczajnie nie zejdą. Dlatego wydawcy często sztucznie zawyżają w dniu premiery cenę cyfry żeby dać sklepom szansę na wyprzedanie pudełek.
No i druga sprawa, wydawca może zaryzykować wyższa cenę cyfry bo nie wyłożył kasy na tłoczenie płyt i pudełka, nie zalegają żadne kopie na magazynie.
remaster Marvel's Spider-Man na PC, to i tak dużo więcej, niż kosztowało na premierę Horizon: Zero Dawn – Complete Edition w komputerowej wersji. Pierwszą część przygód Aloy wyceniono bowiem na 179,99 zł.
Dolar obecnie - 4,62 PLN
Dolar gdy wychodził Horizon na PC - 3,74 PLN
Jesteśmy głęboko w dupie za Kanadą, Malezją, Indiami, Turcją czy Tajwanem nie wspominając o Japoni czy Korei, a mamy najdrożej z tych krajów
Via Tenor
To nadal trochę za wysoka jak na 4 letnie gra. Jak ktoś ma PS4, to nadal można kupić nowy Spider-Man za 90 zł, albo używany za 50 zł na Allegro.
Wiem, port PC kosztuje, ale bez przesady.
Nawet na PlayStation Store kosztuje dużo tańszy.
Jaja jakieś... Będę musiał poczekać na jakąś promocję, bo ta cena jest stanowczo za wysoka. Po No Way Home ocenili, że ludzie są nadal napaleni na spider-mana i skoczyli z absurdalną ceną
Fajnie, ale nadal za dużo. No i brawa dla wszystkich co preoderowali w wyższej cenie - dzięki wam gry są coraz gorsze. Tacy ludzie nie powinni mieć możliwości zwrotu gry.
stawiam, że poszło optymalizację i mogą się nie wyrobić na czas z patchem dlatego obniżyli by przyciągnąć jak najwięcej ludzi, a potem niech się dzieje co chce
podoba mi się jak teraz wszyscy mówią, że to 4 letnia gra a gdy trzasku dupska o cenę by nie było to byłaby określana jako "no to co, że 4 letnia? przecież dopiero teraz wychodzi na PC więc to gra z 2022"
Heh, jak będzie za mniej niż 50 zł to być może kiedyś tam kupię.
Buahahahaha!!!! Kilkuletnia gra w cenie nowości na konsolę. :D Brawo Sony ...
Niby tak, ale nie do końca. Jeśli gra była dostępna tylko na konsoli, to wchodzi na nowy rynek i dla wielu osób będzie czymś nowym. Nie ważne, czy rok później, czy 4 lata. Tym bardziej, jeśli nie jest to byle port, a remaster na miarę możliwości współczesnych PC. Wiedza, że znajdzie się grono odbiorców na tym rynku płacących i te 300zł, więc doją. Później pewnie pójdzie w dół szybciej niż na konsolach, ale to jest odwieczne prawo rynku. Nikt nie zapłaci więcej, niż zażądasz. Od dawna na rynku PC stosuje się tą samą strategię. Na start ceny z kosmosu i kroić niecierpliwych. Później jakaś lekka obniżka dla normalnych i krótkoterminowe, wielkie promocje dla tych, którzy chcą poczekać i kupić coś okazyjnie. Nie bez powodu możesz kupić gry nawet za dwie stówki, które były jakiś czas temu rozdawane za darmo lub dostępne za kilka dyszek. Kto chciał kupić i czekał na okazję, ten dorwał. Reszta zapłaci więcej. Defacto płacisz za "luksus" kupienia gry kiedy chcesz, a nie w wyrywkowych promocjach kilka razy w roku.
Czyli tak jak pisałem - możliwe, że to błąd osoby ogarniającej ceny na dane rynki. Sony od premiery PS5 zawsze brało kurs 4PLN do 1EUR/USD. +/- kilka zł w zależności od aktualnej sytuacji z kursem walut. W każdej wycenie, każdego produktu tak było.
Cena 259, to właśnie taki przelicznik.
Nie ma to nic wspólnego z tym, że Sony nagle się zorientowało, że przesadziło z ceną i nikt tego nie kupi, bo na steam w kilka chwil SM wskoczył na czołówkę bestselerów zarówno światowych jak i naszych. Niestety przez ten błąd, Sony teraz wie, że na grę za 300 i tak sie ludzie rzucą. Przez co moze sukcesywnie podnosić ceny.
Poczekam chwilę po premierze, cena na Steam dalej będzie wynosić 260zika, a na g2a lub innej stronie kupię klucz za połowę ceny czyli tyle ile powinna kosztować ta gra