Valve zmieniło matchmaking w CSGO; gracze dostają nowe rangi
ile to trzeba było czekać lat aż dupszta ruszą. to oczywiste że powinni oceniać za wyniki bardziej. a nie że 4 x mvp 50 kili ale drop bo ktoś afkował. Albo jak ja gram raz na 2 miechy. a przegracza oznacza drop. i tak z 3 kont globca zrobił mi się 2x nova 4 i szeryf
W tym tygodniu pierwszy raz w życiu dobiłem do orzełka, gdzie wiecznie biłem się na kałachu. I teraz Valve postanowił zrobić reset, bo Amerykańce mają problem. Wkurwić się to mało powiedziane... Mam nadzieję, że bany będą teraz ostro lecieć, bo faktycznie od tygodnia grało mi się lepiej i nie czułem "magii" ze strony niektórych graczy.
W ogóle to ostatnio te rangi były zepsute chyba. Gralem na drugim koncie i w ciągu 8 meczy wbilem z g4 do dmg. To jest nienormalne. W jednym przypadku było tak, że mialem dwie wygrane i dwa awanse mecz po meczu. Ciekawe co mi przydzieli teraz. Z tych zmian można wywnioskować, że dużo więcej elo będzie się dostawało za kille i ogólny performance, nie tylko za same MVP różnice rang między tobą a teamem oraz stosunek wygranych do przegranych rund. Ogólnie to faktycznie jest to nie sprawiedliwe, bo co z tego, że robiłbyś po 35.killi na mecz z 6-8 MVP, jeżeli będziesz je przegrywał nawet do 14 to nie awansujesz. Może teraz się to zmieni i nawet w przypadku przegranej bedzie możliwy awans.
Ps.żeby było śmieszniej, to te mecze rozgrywałem w formie krótkiego mm-a.
Pamiętam w 2016 jaka była radość jak sie wbiło Supreme, ale po wbiciu gra szybko zweryfikowała i spadło się na Eagle 2 w momencie xD. Ale i tak było fajnie. Kiedyś to był CS GO teraz to nie ma cs'a, lepszy był klimat lepsi ludzie i bez tych wszystkich skórek. Ze ta gra jeszcze tyle graczy ma to ja nie wiem, no ale co kto lubi.