Returnal na PC nabiera kształtów, niektórzy widzieli grę na własne oczy
Całkiem niedawno skończyłem na PS5 i jest to jeden z lepszych exów od Sony od czasów PS3. Serio jak wyjdzie to polecam kupić, to jest jedna z tych gier, za które te 300 zł można dać, bo daje masę frajdy i satysfakcji, a dodatkowo ma świetny klimat i enigmatyczną historię.
Może trudniejsze, ale za to jakże więcej satysfakcji i frajdy z samo wygrane walki.
Mi takie gry ogólnie masę frajdy sprawiają i irytują dużo mniej niż większość samograi, które nie dają grać, bo trzeba cutscenkę pierdzielnąć co 5 minut.
większość samograi, które nie dają grać, bo trzeba cutscenkę pierdzielnąć co 5 minut
Szczególnie, kiedy cut-scenki nie da się pominąć w ciągu 1 sekund, co tylko zechcemy.
Nie mam nic do cut-scenki, jeśli są ciekawe i klimatyczne. No, jeśli też da się pominąć w razie potrzeby, jak chcemy powtórzyć rozgrywki.
Brak opcji "pomiń sceny" w wielu grach to największa głupota twórcy gier, jakie popełnili. Domowe filmy, komiksy i książki tez dało się przewinąć szybko do przodu, więc czemu nie gry?
Co dla ciebie, człowieku jest frajdą? Dla jednego aktywność sportowa to frajda dla drugiego trening i coś tam, jak sobie to w myślach nazwie. Gotowanie też może być frajdą ale może też być przykrą koniecznością. Wykonywana praca też może być frajdą, jak i utrapieniem. To samo jest z grami, jakie ty masz nastawienie? Czego Ty w nich szukasz? Bo wiesz, ludzie grają w takie Sifu, mają na koncie już 60h i dalej gra daje im masę frajdy, pomimo tego, że robią w kółko jedno i to samo( choć nie jest to do końca prawda). Drugi napisze, że to gniot na 3h ze sztucznie podwyższonym poziomem trudności.
Jest o wiele trudniejsza od sekiro w którym mam calaka. Returnala nie skończyłem. Sam gra jest arcydziełem i potwierdzam jak wyżej jeden z najlepszych exów.
Muszę przyznać, że to ciekawy roguelike na większe budżety (ładniejsza grafika), a to rzadkość. Bo taki gatunek najczęściej występuje tylko w gry Indie.
ja niestety nie mogę polecić tej gry. Stan techniczny mimo takiego czasu od premiery jest fatalny, cała zabawa polega na przechodzeniu kolejnych etapów na jednym życiu, tylko twórcy nie potrafią wyeliminować bugów, które uniemożliwają dalszą rozgrywkę np: nie da się przejść przez drzwi, teleporter nie działa, wszedłeś gdzieś i nie możesz wyjść bo przez błąd nie pojawił się teleporter itp. po kilku takich błędach przestałem grać, nie dziwię się że sprzedaż fatalna jeżeli w 2022 roku są błędy uniemożliwiające progresję w fabule pojawiające się co jakiś czas.
Cyberpunk 2077 też ma osobne ustawienia stworzone dla SteamDecka. Efekt? Gra jest niegrywalna i trzeba się samemu zmagać z ustawieniami. Jak już robią tego typu rzeczy, to w taki sposób aby gra działała przyzwoicie, choć sprzęt Valve to mobilny PC i przyzwoicie dla każdego może oznaczać coś innego.